Tworzenie renderów oraz modyfikowanie rzeczywistych zdjęć to proces, który jest bardzo pracochłonny. Niemniej, za sprawą badaczy z MIT niedługo może się to zmienić. Opracowali oni sztuczną inteligencję, która potrafi „z głową” umieścić na dowolnym obrazie wybrane przez nas obiekty. Rezultaty jej pracy póki co nie są perfekcyjne, ale nie wątpimy że z czasem zostaną udoskonalone.
Przede wszystkim, nowa sztuczna inteligencja może okazać się niezwykle przydatna dla grafików, artystów czy projektantów. Na tym jednak jej zastosowania nie będą się kończyć. Jak twierdzą naukowcy, można by wykorzystać ją do wykrywania fałszywych lub zmodyfikowanych zdjęć. Dodatkowo pokazuje ona, w jaki sposób sieci neuronowe uczą się kontekstu.
Badacze oparli swój algorytm na Generatywnej Sieci Przeciwstawnej (GAN), która uczy się z pomocą tak zwanego generatora i dyskryminatora. Jak już wielokrotnie wspominaliśmy, zwykle generator tworzy na podstawie dostarczanych informacji obrazy, które mają wyglądać niczym zdjęcia, a dyskryminator, który otrzymuje zarówno obrazy wygenerowane, jak i dostarczone z zasobów innej sieci neuronowej, musi je od siebie odróżniać. Proces nauczania kończy się, gdy generator zaczyna tworzyć obrazy tak podobne do rzeczywistych zdjęć, że dyskryminator przestaje być w stanie wychwytywać różnice. Dzięki temu sztuczna inteligencja z MIT wie chociażby, że drzwi nie powinny znaleźć się na niebie.
Co ciekawe, omawiany algorytm może wypróbować każdy, w formie narzędzia o nazwie GANpaint Studio. Aby z niego skorzystać, przejdźcie tutaj. Zanim jednak to zrobicie, koniecznie przeczytajcie, jak się w nim bawić. Otóż, na początku wybierzcie zdjęcie, które chcecie zmodyfikować – możecie skorzystać albo z tych zagwarantowanych przez badaczy, albo wgrać własne. Następnie wybierzcie, jakie elementy chcecie do zdjęcia dodać bądź z niego usunąć, po czym zaznaczcie obszar, w którym dany obiekt ma się pojawić – do dyspozycji są drzewa, trawa, drzwi, kopuła, chmury oraz cegły. To wszystko!
Jeżeli postanowicie użyć narzędzia, zapewne tak jak my zauważycie, że w tej chwili pozwala ono na modyfikowanie obrazów o bardzo niskiej rozdzielczości, a więc jego możliwości są bardzo mocno ograniczone. Wierzymy jednak, że wkrótce się to zmieni. W końcu, sieci neuronowe ciągle się rozwijają i coraz częściej nas zaskakują.
Źródło: GANPaint