Indie mogą przygotowywać się do zaproponowania nowego prawa, które będzie zakazywało kopania kryptowalut. To jeszcze nie koniec. W kraju każda osoba, która będzie zajmowała się tym procederem, będzie musiała liczyć się z możliwością zapłaty grzywny. Sprawa dotyczy także osób „biernych”, posiadających aktywa cyfrowe w postaci kryptowalut. Nowa decyzja Indii może być ciosem dla wielu użytkowników oraz podwalinami światowych zmian związanych z kryptowalutami.
Czy inne kraje zdecydują się przyjąć równie surowe regulacje?
India chce skutecznie ograniczyć kryptowaluty
Nowa ustawa proponowana w Indiach może być jedną z najsurowszych polityk przeciwko kryptowalutom. Przepisy miałyby kryminalizować posiadanie, emisję, wydobycie oraz handel i transfer kryptowalutami – powiedział serwisowi Reuters indyjski urzędnik posiadający bezpośrednią wiedzę o planie władz kraju.
Co ciekawe, Indie chcą zakazać kryptowalut i stworzyć swoiste miejsce dla stworzenia własnej, szeroko uznanej waluty cyfrowej. Nowa ustawa miałaby dać posiadaczom kryptowalut do 6 miesięcy na ich sprzedaż lub likwidację. Po tym okresie czasu, każda osoba, która nie zastosowałaby się do zaleceń mogłaby liczyć na karę.
fot. Andre McKenzie – Unsplash
Na ten moment urzędnicy są przekonani, że ustawa o zakazie kryptowalut ma spore szanse na bycie uchwaloną. W rządzie indyjskim premier Narendra Modi posiada bowiem większość w parlamencie.
Gdyby nowa ustawa faktycznie weszła w życie, Indie stałyby się pierwszą dużą gospodarką, która zakazałaby posiadania i wydobywania kryptowaluty. To krok dalej od decyzji Chin, które „jedynie” zakazują wydobywania i handlu „krypto”.
Bitcoin bije rekordy
A Bitcoin swoje. Najpopularniejsza kryptowaluta osiągnęła w sobotę 13 marca 2021 roku rekordową wycenę na poziomie 60 tys. dolarów, prawie dwukrotnie zwiększając swoją wartość na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy.
W Indiach, pomimo groźby zakazu korzystania z kryptowalut, wolumeny transakcyjne rosną, a według szacunków w samych Indiach 8 milionów inwestorów posiada około 1,4 miliarda dolarów ulokowane w kryptowalutach.
„Pieniądze szybko się mnożą z miesiąca na miesiąc” – to główny argument.
Bank Rezerw Indii wyraził swoje zaniepokojenie obecnym stanem rzeczy, zwracając uwagę na to, iż kryptowaluty zaczynają być zagrożeniem dla stabilności finansowej państw. Nie wspominając już o ilości energii, którą zużywają podczas ich wydobycia oraz samych transakcji.
fot. Nick Chong – Unsplash
Jednolita waluta dla wszystkich?
Indie mogą dać dobry, agresywny przykład dla innych państw, za którym pójdzie efekt domina. W ostatnich latach już kilkukrotnie wiele krajów wspominało o chęci stworzenia jednolitej, w pełni funkcjonalnej krytpowaluty opierającej się o technologię blockchain.
Mnogość kryptowalut oraz ich ewolucja sprawia, że ciężko nad nimi zapanować. W niektórych przypadkach same „krypto” nie służą niczemu i są bardziej sztuką dla sztuki, a nie alternatywą finansową. A nią przecież miały być od samego początku.
Sytuacja w Indiach pozostaje rozwojowa.
Cały świat będzie ją jednak z pewnością obserwował.
Źródło: Reuters , IndiaToday / fot. Thought Catalog – Unsplash