65 sekund po starcie misji booster rakiety zaczął doświadczać dużych naprężeń i finalnie… zapłonął podczas procedury wznoszenia.
Nie tylko SpaceX jest narażone na eksplozje
Płomień, który “pożarł” konstrukcję Blue Origin pojawił się na wysokości 27800 stóp nad Ziemią. Co jednak warte uwagi, specjalnie zaprojektowany system awaryjny zadziałał prawidłowo – odrzucając kapsułę od boostera rakiety na bezpieczną odległość. Podczas oficjalnej transmisji na żywo osoby komentujące zamarły. Przez prawie minutę nikt nie komentował całej sytuacji.
Blue Origin wykorzystuje swoją rakietę New Shephard między innymi do organizowania kosmicznych lotów turystycznych – w tym przypadku po prostu wysyłania bogaczy nad Ziemię. Jeff Bezos był jedną z czterech osób, która odbyła lot załogowy w kapsule napędzanej boosterem, który uległ awarii.
Na więcej szczegółów związanych z tym incydentem będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Źródło: YouTube / fot. zrzut ekranu z filmu YT