Kosmiczna wirówka SpinLaunch
Kalifornijski start-up SpinLaunch przeprowadził niedawno ósmą demonstrację swojego suborbitalnego akceleratora masy (A-33 Suborbital Mass Accelerator) o średnicy 33 metrów. W przeciwieństwie do poprzednich testów, tym razem wystrzeliwany obiekt o długości 3 metrów został wyposażony w kamerę pokładową, rejestrującą start z prędkością 1600 kilometrów na godzinę. Ten odbył się w piątek, 22 kwietnia, w Nowym Meksyku w Stanach Zjednoczonych.
Test z kamerą na pokładzie dał inżynierom pierwsze jak do tej pory spojrzenie na lot z punktu widzenia pocisku. Test dowodzi tego, iż elektronika w kamerze bez problemu przetrwa ogromne przeciążenie towarzyszące wystrzałowi z lufy.
Ta wirówka to tylko malutki prototyp
Pełnowymiarowy suborbitalny akcelerator masy SpinLaunch L100 będzie trzykrotnie większy niż A-33. Będzie on w stanie wyrzucić 200-kilogramowego satelitę z prędkością 8000 kilometrów na godzinę na wysokość niskiej orbity, kiedy to silniki rakietowe włączą się, aby zakończyć procedurę lotu i ustabilizować orbitę satelity.
W kwietniu NASA zleciła firmie SpinLaunch wykonanie suborbitalnego startu i odzyskanie specjalnie opracowanego sprzętu testowego. Lot próbny zaplanowany jest jeszcze na ten rok. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, NASA rozważy inne możliwe testy z ewentualnym startem orbitalnym po uruchomieniu L100.
Prawdopodobnie SpinLaunch L100 zostanie zbudowany na Alasce
Źródło: SpinLaunch