Ataki wymierzone w infrastrukturę telekomunikacyjną nie ustają i wygląda na to, że panująca obecnie na świecie sytuacja pogłębi ten kryzys. Na ten weekend, a konkretnie na sobotę, zapowiedziano kolejną ofensywę wymierzoną w maszty 5G zbudowane na terenie całego świata.
Protest przeciwko 5G będzie miał zasięg globalny
Przed falą lokalnych protestów w USA przestrzega NATE, amerykańskie stowarzyszenie wykonawców infrastruktury komunikacyjnej, zrzeszające członków z państw takich jak Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Japonia, Izrael, Hiszpania i Chiny.
„NATE jako organizacja dowiedziała się za pośrednictwem oficjalnych kanałów, że w najbliższą sobotę w całym kraju planowane są działania w ramach Światowego Protestu Przeciwko 5G”, podaje NATE. „NATE przypomina firmom stowarzyszonym i ich pracownikom, aby zadbali o swoje bezpieczeństwo, zachowali czujność i zgłaszali wszelkie podejrzane działania, których są świadkami podczas podróży i pracy w ten weekend”, czytamy.
Protest ma charakter ogólnoświatowy, więc potencjalnie zagrożona jest infrastruktura telekomunikacyjna także w Polsce. Praktyka pokazuje, że coraz więcej ataków wandalizmu odnotowuje się nie tylko w zachodniej Europie, ale także w naszym kraju.
Za winnych wprowadzania dezinformacji na temat działania technologii 5G, a także wiązania jej z pandemią koronawirusa wskazuje się służby wywiadu rosyjskiego i irańskiego. Jakiś czas temu amerykański New York Times wykazał w swoim raporcie, że finansowane przez Rosję media o zasięgu międzynarodowym promują treści sensacyjne wyłącznie poza granicami swojego kraju, wprowadzający widzów (głównie angielskojęzycznych) w błąd.
Komercyjna sieć 5G w Polsce od Plusa wystartowała 11 maja i korzystać z niej można w siedmiu miastach Polskich. 1 lipca swoją usługę 5G uruchomi Orange.
Źródło: Cnet