Najnowsze telewizory Sony Bravia zawojują rynek? Szczerzę, mocno w to wątpię

Michał PojałowskiSkomentuj
Najnowsze telewizory Sony Bravia zawojują rynek? Szczerzę, mocno w to wątpię

Sony wprowadza na rynek dwa nowe telewizory Mini LED i jeden OLED. W sprzedaży pozostaną jednak wybrane produkty z 2023 r. Ewidentnie, firma mocno zweryfikowała swoją ofertę, wręcz znalazła się na biznesowym zakręcie. Co nowego pojawi się zatem na polskich półkach sklepowych od japońskiego dinozaura branży elektronicznej, jakim bez wątpienia jest Sony? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie poniżej.

Bardzo podoba mi się koncepcja odwołująca się do historii, spuścizny firmy, zawarta w informacji prasowej, a mianowicie:

„Sony od dziesięcioleci odgrywa kluczową rolę w projektowaniu i rozwoju profesjonalnego sprzętu do produkcji filmowej, a także produkcji i dystrybucji filmów – mówi Yoshihiro Ono, dyrektor jednostki Home Entertainment w Sony Corporation – Zdobyła w tym czasie niezrównane doświadczenie, które obecnie może wykorzystywać w pionierskich telewizorach BRAVIA i domowych urządzeniach audio BRAVIA Theatre”.

Właściwie Sony ma wszystkie niezbędne narzędzia, aby tworzyć urządzenia Home Entertainment wysokiej klasy. To powinno finalnie przekładać się na bardzo dobrą pozycję rynkową. Jednak w dzisiejszych czasach sukces nie zależy wyłącznie od dobrych produktów, choć i tu Sony miewało potknięcia. Jest to wypadkowa wielu innych czynników.

Sony TV
Źródło: Sony

Po prezentacji produktowej Sony, w której miałem okazję uczestniczyć, w mojej głowie pojawiła się pewna refleksja. Można ją wyrazić słowami piosenki Sylwii Grzeszczak „Co z nami będzie”, a mianowicie: „Kiedy znajdziemy się na zakręcie, co z nami będzie? Świat rozpędzi się niebezpiecznie, co z nami będzie?” Żeby wyjaśnić skąd wzięło się to skojarzenie po pierwsze należy sięgnąć po wyniki sprzedażowe, po drugie przeanalizować ofertę japońskiego producenta względem tzw. realiów rynkowych.

Niestety, jak to bywa w przypadku premier telewizorów Sony, pozostaje wiele niewiadomych, niejednokrotnie brak szczegółowych informacji odnośnie specyfikacji. Postaram się jednak teraz usystematyzować wszystkie wiadome.

Nowy telewizor Sony Bravia OLED 4K

Nowym, a zarazem jedynym TV w segmencie OLED z rocznika 2024 r., jest Bravia 8 (55”, 65”, 75”). Ze wstępnych informacji wynika, że zmiany w tym modelu względem zeszłorocznego OLED BRAVIA XR-80L są minimalne. Nie jest to dobra wiadomość, gdyż po teście tego odbiornika („Sony OLED BRAVIA XR 55” A80L – płacisz premię za logo”) miałem dość mieszane uczucia. Zastanawiam się, czym Sony w 2024 r. zamierza konkurować w segmencie OLED, może ceną…

Sony Bravia 8
Źródło: Sony

Według szacunkowych danych, do których dotarłem, Sony w pierwszych dwóch miesiącach 2024 r. względem analogicznego okresu w 2023 r. w kategorii TV OLED prawdopodobnie straciło od 40% do 50% udziału na europejskim rynku (w zależności od ujęcia odpowiednio ilościowego i wartościowego). Podobnie miały wyglądać pierwsze miesiące 2024 r. w Polsce. Przez długie lata Sony było firmą numer dwa pod względem sprzedaży ilościowej OLED-ów (w Polsce i Europie). Dziś tem samuraj branży elektronicznej musi zadowolić się czwartym miejscem.

Japońska szarża na segment Mini LED 4K

Telewizory Mini LED są produktami premium, notabene w kategorii, w której Sony zawsze dobrze sobie radziło, choćby w ujęciu wartościowym. Niestety ostatnie lata Japończycy mocno przespali, w konsekwencji ich udziały w rynku odbiorników Mini LED np. w Polsce oraz Europie (np. poza TOP 5 na początku 2024r.) są bardzo mizerne.

W 2023 r. w ofercie był dostępny tylko jeden model Mini LED, natomiast w 2024 r. konsumenci będą mogli wybierać między dwoma seriami: Bravia 7 i Bravia 9.

Bravia 7 ma oferować o 30% większa jasność i osiem razy więcej stref wygaszania niż X90L. Podsumowując, według tych danych przekątna 65” powinna oferować około 640 stref oraz jasność na poziomie około 1000 -1100 nitów dla treści HDR. Model pojawi się w następujących rozmiarach: 85”, 75”, 65” i tu niespodzianka 55” wyłącznie ma być dostępna na Wyspach Brytyjskich. Czym podyktowana jest decyzja o braku wersji Bravia 7 w 55” na innych rynkach? Co by nie mówić jest to jedna z najbardziej popularnych przekątnych. W mojej opinii jest to dość zaskakujący ruch ze strony Sony, gdyż firmy Samsung, TCL, Hisense, Philips, będące mocnymi graczami w segmencie Mini LED, oferują 55”-egzemplarze w każdej swojej serii.

Sony Bravia 7
Źródło: Sony

Bravia 9 ma być creme de la creme japońskiej oferty w kategorii Mini LED. Z kilku względów można pokusić się o porównanie tego telewizora do Sony Z9K (TV 8K z 2022 r). Po pierwsze, bardzo zaawansowane systemy wygaszania. Po drugie, TV wyłącznie dostępny w przekątnej (85”, 75”). Po trzecie, ponadprzeciętny system audio.

Według danych producenta Bravia 9 ma oferować o 50% większa jasność i trzy razy większą liczbę stref wygaszania niż Mini LED z 2023 r. – XR-X95L. Podsumowując, według tych danych przekątna 75” powinna oferować około 2070 stref.

Sony Bravia 9
Źródło: Sony

Ilość stref wygaszania to jedno, ale nie mniej ważny jest algorytm. Tu Sony potrafi pokazać klasę. Wspomniałem o systemie audio – w Bravia 9 będzie on dostępny w konfiguracji 2.2.2 (70W mocy) tj.: dwa 10W głośniki średnie, dwa 5W tweetery zlokalizowane w okolicach bocznej krawędzi, dwa 10W jednostki niskotonowe umieszczone w górnej części TV oraz dwa 10W subwoofery.

Źródło: Sony

Cena Bravia 9 jest nieznana, ale podejrzewam, że jak w przypadku Z9K (75” 35 tys. zł) będzie ona mocno zaporowa. Finalnie będziemy mieli do czynienia z produktem niszowym. Z drugiej strony Sony swoją szansę wzrostu rynkowego upatruje – w mojej opinii – w ujęciu wartościowym, a produkty premium idealnie się w to wpisują. Pozostaje tylko jedno pytanie: ile sztuk tego modelu uda się sprzedać producentowi, aby miało to znaczący wpływ na finalny wynik finansowy.  

Uwagę zwraca brak popularnej przekątnej 65” w serii Bravia 9, co jest dużym zaskoczeniem. Strategia firmy w tej kwestii jest nieco ekscentryczna.

Wybrane telewizory z rocznika 2023 r. pozostają w ofercie 

Sony podjęło decyzję, że część modeli debiutujących w 2023 r. pozostanie w ofercie, a tym samym nie pojawią się w tym roku nowe TV z kilku dobrze znanych serii. Podsumowując, w sprzedaży dalej będą dostępne: X90L, X85L, X80L, X75WL oraz QD-OLED A95L. Firma optymalizuje koszty i ofertę. Z resztą słusznie, gdyż dla całej branży producentów telewizorów 2023 był rokiem mniejszych lub większych spadków sprzedaży.

Przypomnę, seria X90L (55”, 65”, 75”, 85”, 98”) to dobrze wyposażony TV FALD (tylne pełne podświetlenie z lokalnymi strefami wygaszania) – około 80 stref wygaszania w przekątnej 65”. Model X85L (55”, 65”, 75”) również jest telewizorem wykorzystującym technologię FALD, lecz mamy tu mniejszą liczbę stref lokalnego wygaszania np. w 55” jest ich około 24.

Sony Bravia XR A95L
Źródło: Sony

Flagową pozycją Sony z zeszłego roku jest QD-OLED Bravia XR A95L (65”,75”,85”). Jak już wspomniałem, nie doczeka się ona w tym roku następcy. W mojej ocenie słuszna decyzja, gdyż jest to na tyle udany egzemplarz, że potencjalne zmiany miałyby w chwili obecnej charakter kosmetyczny. Produkt jest dobrze wypromowany, wypozycjonowany, mający bardzo dobrą opinię. Producent spokojnie może w tym roku odciąć tzw. kupony z kosztów, jakie poniósł m.in. przy promocji tego modelu. Więcej informacji o modelach Sony z 2023 r. znajdziecie w moim zeszłorocznym tekście „Widziałem najnowsze telewizory Sony Bravia na 2023 r. Co nowego?”.

Co z nami będzie…

Nie bez przyczyny pozwoliłem sobie nawiązać do słów piosenki Sylwii Grzeszczak „Co z nami będzie” w kontekście sytuacji rynkowej Sony w Polsce i w Europie, a także ich nowej telewizorowej oferty. Znaczące spadki w segmencie OLED w ostatnim okresie sygnalizują, że firma może niedługo znaleźć się na niemałym biznesowym zakręcie, w myśl słów – „Kiedy znajdziemy się na zakręcie, co z nami będzie?”.

Rynek Mini LED-ów ostatnimi laty mocno przyspieszył. Tu bezapelacyjnie rządzi Samsung (np.: w Polsce i Europie). Na drugiej pozycji przemiennie pojawią się chińscy producenci: TCL i Hisense, a Philips zajmuje mocną czwartą lokatę. Parafrazując tekst piosenki dla Sony – „Świat rozpędzi się niebezpiecznie, co z nami będzie?”, gdyż według nieoficjalnych danych ich udział oscyluje między 3%, a 5% (ujęcie ilościowe w PL i UE w ostatnich miesiącach). Warto w tym miejscu wspomnieć o Panasonic – rywal zza japońskiej miedzy, który ostatnimi laty został mocno zdetronizowany przez koreańską i chińską konkurencję. Oby taki los nie spotkał również Sony, gdyż potencjał produktowy, technologiczny jest olbrzymi.

Bardzo dobrze, że managerowie Sony postanowili pozostawić część oferty z 2023 r. Na pewno sytuacja ta będzie miała pozytywny wpływ na wyniki finansowe firmy. Starsze produkty są już znane na rynku, nie trzeba ich promować. Ponadto seria X90L jest bardzo dobrze postrzegana przez konsumentów, a QD-OLED A95L jest wybitnym urządzeniem. Niestety nowe TV nie sprawiają, że moje serce bije szybciej. Bravia 8 OLED zapowiada się dość przeciętnie. W serii Mini LED Bravia 7 brak przekątnej 55”, ale mamy za to 65”, który może nieco ,namieszać na rynku. Natomiast Bravia 9 to produkt niszowy, telewizor dla klientów z grubym portfelem.

Źródło: własne / Sony

Udostępnij

Michał PojałowskiAbsolwent kierunków: komunikacja społeczna oraz politologia. Swoje pierwsze kroki w mediach stawiał w 2000 r. w Radiu Akademickim Kraków. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w branży Public Relations. Jako dziennikarz technologiczny czynnie działa od 2016 r, a z portalem instalki.pl związany od 2019. Głównie specjalizuje się w tematyce z zakresu TV & audio. W wolnym czasie pasjonat muzyki, dobrej kuchni, a także smakosz wina. Miłośnik podróży niezależnie czy są one bliskie, czy dalekie.