Samsung poinformował właśnie, że nowe telewizory będą objęte aż 7-letnim wsparciem jeśli chodzi o dostarczenie systemowych aktualizacji. Ta zmiana polityki ma na celu przede wszystkim walkę z rosnącymi w siłę chińską konkurencją. Dzięki temu południowokoreański gigant chce utrzymać swoją pozycję i zachęcić konsumentów do wyboru własnych urządzeń. Co jeszcze obiecuje popularny producent?
Samsung chce chronić swoją rynkową pozycję
Konsumenci używają zakupione sprzęty coraz dłużej. Rezygnują oni z częstszych wymian, dlatego też bardzo zależy im na długoletnim wsparciu ze strony producentów. Sam zresztą kieruje się tym aspektem przy wyborze poszczególnych urządzeń pokroju smartfonów, tabletów czy telewizorów. Dlatego też z radością obserwuję aktualizację strategii największych technologicznych korporacji.
- Sprawdź także: Lenovo prezentuje liczne nowości dla fanów marki Legion
Samsung dał właśnie znać, że telewizory wykorzystujące sztuczną inteligencję będą mogły pochwalić się 7-letnim wsparciem dla aktualizacji systemu operacyjnego Tizen. Taką decyzję podjęto w związku z rosnącą popularnością chińskiej konkurencji kuszącej konsumentów między innymi długoletnią obsługą dystrybuowanych urządzeń. Pierwszymi kompatybilnymi sprzętami będą te wydane w marcu bieżącego roku, lecz na liście znajdą się także niektóre modele z 2023 roku.
Do tej pory Samsung raczej nie zadowalał swoich użytkowników pod tym kątem. Udostępniał bowiem zazwyczaj łatki naprawiające poszczególne błędy, natomiast na aktualizacje mogli liczyć wyłącznie posiadacze najnowszych telewizorów. Wzrost zainteresowania urządzeniami od marek pokroju Hisense (12% rynku) czy TCL (10% rynku) wyraźnie jednak zaniepokoił południowokoreańskiego producenta nadal mającego w garści około 29% rynku. Tak istotne zmiany są natomiast podejmowane z odpowiednim wyprzedzeniem.
Konkretnej listy modeli brak, przynajmniej na razie
Przedstawiciele firmy Samsung nie ukrywają swoich głównych motywacji jeśli chodzi o tak drastyczną zmianę strategii. Niestety nie udostępniono spisu konkretnych modeli, więc należy uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości – stosowna lista zapewne wkrótce zadebiutuje, przynajmniej na wykonanie takiego kroku czekają wszyscy konsumenci.
- Przeczytaj również: Apple zaprasza na wrześniowy event. Co tam zobaczymy?
Samsung zresztą już wcześniej podjął podobną decyzję w kontekście innego segmentu sprzętów. Smartfony należące do serii Galaxy S24 także mogą liczyć na 7-letnie wsparcie systemowe, co bez wątpienia zniechęci klientów do wyboru przenośnych urządzeń od innych podmiotów. Tym samym muszą oni wymyślać nieco bardziej kreatywne sposoby zachęcające do wydawania pieniędzy. Najpopularniejszą metodą są oczywiście liczne subskrypcje.
Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: Samsung