Jesteśmy świadkami publikacji nowych doniesień odnośnie do Apple Watch Series 10, czyli kolejnej iteracji popularnego zegarka. Jeśli informacje okażą się prawdziwe, to powinniśmy otrzymać nie tylko większy wyświetlacz, ale i cieńszą konstrukcję. Nie można oczywiście zapominać o lepszych podzespołach czy usprawnionych czujnikach. Mimo wszystko nadal wiele kwestii pozostaje zagadką. Odkrycie kart nastąpi z kolei już za kilka miesięcy.
Apple Watch Series 10 będzie zauważalnie lepszym zegarkiem
Smartwatche stały się nieodłącznym wyposażeniem milionów ludzi na całym świecie. Niewielkie urządzenia są coraz bardziej zaawansowane i niekiedy pomagają nawet ratować ludzkie i zwierzęce życia. Order najchętniej kupowanego zegarka należy oczywiście do Apple, co zapewne dla wielu osób nie będzie jakimkolwiek zaskoczeniem. Jakie plany na rozwój marki ma więc amerykański gigant?
- Sprawdź także: iPad Pro to dopiero początek. Apple odchudzi też inny sprzęt
Wielkimi krokami zbliża się najważniejsza konferencja Apple w bieżącym roku. Trudno więc być zaskoczonym na widok coraz częściej publikowanych wieści odnośnie do nadchodzących sprzętów. Tym razem przyszedł czas, by powiedzieć coś więcej o Apple Watch Series 10, który zadebiutuje wraz z szeregiem przydanych zmian, a także nowości. Co dokładnie otrzymają konsumenci?
Analitycy i leakerzy są niemalże pewni, że kolejny inteligentny zegarek będzie miał zwiększone rozmiary. Obecnie do wyboru są dwie koperty: 41 i 45 mm. Dziesiąta odsłona wyróżni się następującymi opcjami: 45 i 49 mm. Różnica powinna być więc zauważalna nawet dla przeciętnego użytkownika. Nie zabraknie oczywiście smuklejszej konstrukcji, przez co sprzęt stanie się nieco mniej obciążający dla nadgarstków.
Do tej pory takie rozmiary rezerwowano dla modelu Ultra – co teraz zostanie jego charakterystycznym elementem? Tak naprawdę Apple nie ma dokonać zbyt wielu rewolucyjnych zmian. Najprawdopodobniej zegarek zadebiutuje w kolejnej opcji kolorystycznej, lecz specyfikacja pozostanie w głównej mierze taka sama. To jednak nie wszystko!
Zmian będzie naprawdę sporo
Apple Watch Series 10 i kilka innych modeli mają skorzystać z testowanej niedawno technologii druku trójwymiarowego. Dzięki temu zwiększy się wydajność produkcji, co przełoży się na poprawę dostępności sprzętów podczas głośnej premiery. Oprócz tego mamy otrzymać nowy magnetyczny system mocowania paska, co także odchudzi całą konstrukcję.
- Przeczytaj również: Windows 11 z problemami. Jeden psuje procesory, drugi pliki
Należy też spodziewać się zmiany nazewnictwa. Zgodnie z tradycją Apple, zapewne zegarek będzie oznaczony jako Apple Watch Series X.
Źródło: Phone Arena / Zdjęcie otwierające: Apple