Wygląda na to, że już wkrótce doczekamy się oficjalnej zapowiedzi opaski Xiaomi Mi Band 9. Światło dzienne ujrzały pierwsze grafiki sugerujące wygląd urządzenia, przy okazji poznaliśmy jego specyfikację. Jeśli wszystkie doniesienia będą zgodne z rzeczywistością, to chiński producent nieco zawiedzie swoich konsumentów. Nie otrzymają oni rewolucyjnego sprzętu, mówimy raczej o wykonaniu niewielkiego kroku w stosunku do poprzedniego modelu. Osoby niemające wcześniej styczności z tego typu produktami mogą jednak wykazać zainteresowanie nadchodzącą nowością.
Xiaomi Mi Band 9 – co zaoferuje konsumentom
W listopadzie ubiegłego roku testowaliśmy Xiaomi Smart Band 8, która zaoferowała klientom szereg naprawdę interesujących usprawnień. Antoni zwrócił przede wszystkim uwagę na bardzo dobrą jakość wykonania, uniwersalny wygląd, świetny stosunek możliwości do ceny, ulepszony ekran z 60 Hz i czujnikiem światła, wydajną baterię oraz dużo opcji personalizacji. Jedynym dostrzegalnym minusem był biały kabel ładowania z nieintuicyjną wtyczką. Co natomiast zobaczymy wraz z debiutem kolejnej iteracji kultowej inteligentnej opaski?
- Sprawdź także: Pierwsza kopia systemu Windows 95 odnaleziona. To biały kruk
Udostępniono właśnie kilka nieoficjalnych renderów tytułowego sprzętu, a także uchylono rąbka tajemnicy jeśli chodzi o wprowadzane zmiany. Warto jednak mieć na uwadze, że nadal mówimy wyłącznie o niepotwierdzonych doniesieniach, więc trzeba podchodzić do nich z odpowiednią dozą dystansu. Xiaomi Mi Band 9 prawdopodobnie będzie wyglądał zupełnie tak, jak swój poprzednik. Wcześniej sugerowano wprowadzenie fizycznego przycisku, lecz najwyraźniej plotki się nie sprawdziły. Szkoda, niestety nie dostrzeżemy większych wizualnych zmian, co zresztą możecie zobaczyć poniżej. Na szczęście wnętrze zaskoczy nieco pozytywniej.
Główną poprawką będzie zwiększenie dokładności pulsoksymetru, który ma aż o 10% lepiej mierzyć poziom natlenowania krwi. Bateria natomiast wytrzyma na jednym ładowaniu około 25% dłużej, co także należy uznać za bardzo dobrą wiadomość – urządzenie możemy ładować wtedy nawet co trzy tygodnie. Do tego dochodzi potencjalny wzrost jasności wyświetlacza do 1200 nitów. Innych zmian próżno szukać, przynajmniej jeśli uwierzymy opublikowanym niedawno przeciekom. Co o tym sądzicie?
Czy cena także się nie zmieni?
Xiaomi Mi Band 9 przywędruje przy okazji w pięciu wariantach kolorystycznych: niebieskim, srebrnym, różowym, czarnym i fioletowym. Jeśli chodzi o cenę, to producent nie ma dokonać jakiejkolwiek aktualizacji cennika. Polacy powinni więc otrzymać opcję dokonania zakupu za 199 zł – brzmi bardzo korzystnie, prawda? Mimo wszystko trzeba do tego wszystkiego podchodzić z odpowiednim dystansem, chińska firma może nas zaskoczyć.
- Przeczytaj również: Telewizory Samsung wreszcie z asystentem w języku polskim
Niestety nie wiadomo, kiedy zadebiutuje Xiaomi Mi Band 9 – plotki na razie nie zawierają wzmianki o dacie ujawnienia opaski, a także jej globalnej premierze. Trzeba po prostu czekać.
Źródło: Android Authority / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Antoni Zaborski)