Po pierwsze do naszej dyspozycji oddano jedną tylko, niewielką lokację, na której wykonać musimy kilka nieskomplikowanych questów, wyżynając przy tym atakujących nas przeciwników.
Po drugie postać, którą otrzymujemy jest już nieco podrasowana a w zasadzie dysponuje 30 poziomem doświadczenia oraz adekwatnym do tego stanu rzeczy wyposażeniem oraz umiejętnościami.
Po trzecie ikony niektórych itemów w inwentarzu pozbawione są jeszcze grafik i zamiast tego widzimy kolorowe pola, dopasowane wielkością do gabarytów konkretnego przedmiotu.
Po czwarte cała funkcjonalność nie jest jeszcze w pełni sprawna, dlatego trudno mówić tu o kwestiach satysfakcji płynącej z rozgrywki.
Wczesna wersja, z którą miałem do czynienia, pozwala jednak wysnuć pewne wnioski, gdyż zaprezentowano w niej zupełnie nowe, rozbudowane drzewka umiejętności, aury, triki a także perki i punkty chwały. Dzięki temu możliwości stworzenia postaci, stanowiącej indywiduum będzie jeszcze bardziej realne niż poprzednio.
Ciekawostką, o której jak na razie trudno cokolwiek powiedzieć, będzie też możliwość wyboru stopnia zaawansowania kampanii, dostępnych w wersjach Normal i Veteran. O fakcie powyższym świadczy jeden z ekranów, na którym zaznaczono dodatkowo, że pierwszy ma odnosić się do postaci z levelami od 1do 30, drugi zaś przeznaczono postaciom z przedziału poziomów 31- 60.
O tym jak w praktyce wyglądała będzie ta funkcjonalność, przekonamy się prawdopodobnie dopiero po premierze. Na chwile obecną możemy wybrać jedynie kampanię oznaczoną jako Veteran co w efekcie umożliwia rozgrywkę wyexpioną, 30 – sto poziomową postacią, z wyuczonymi umiejętnościami i pełnym arsenałem sprzętu.
Alternatywą dla takiego stanu rzeczy jest wspomniana możliwość wczytania postaci z części pierwszej lecz jeśli nie jest ona zbyt silna polegnie przy pierwszym kontakcie z przeciwnikiem.
Wersja Beta pozbawiona została ponadto funkcji Multiplayer.
Pomimo tych wszystkich jak najbardziej usprawiedliwionych braków, chciałbym uspokoić tych, którzy z niepokojem patrzą w przyszłość. Wersja beta to jedynie materiał poglądowy, mający na celu wskazać czegóż możemy spodziewać się po wersji finalnej.
Moje pozytywne odczucia wzbudzone zostały m.in. dzięki przeciwnikom, którzy jak na jedną tylko lokację byli dość zróżnicowani. Pochlebne opinie wyrazić muszę również względem oprawy audio oraz wszelkich efektów graficznych, zaobserwowanych w trakcie testów. Prowadziłem je na dwóch komputerach znacząco różniących się parametrami i nawet w przypadku tego znacznie słabszego, dało się grać bez jakichś drastycznych strat w jakości.
Wierzę, że twórcy z NeocoreGames nie rzucają słów na wiatr, i że wszystkie obietnice względem The Incredible Adventures of Van Helsing II, zostaną dotrzymane. Już teraz bowiem dało się poczuć specyficzny klimat, zapoczątkowany przez część pierwszą. Dynamiczne walki, duże możliwości rozwoju postaci a także ogromna ilość rozmaitych przedmiotów do zbierania to elementy rozgrywki, które naprawdę intrygują.
Oczywiście liczę na dużo, dużo więcej dlatego ustawiając poprzeczkę bardzo wysoko, wyczekuję premiery a wraz z nią możliwości stworzenia recenzji gry, która oczywiście pojawi się na portalu Instalki.pl. Moim zdaniem to będzie bardzo dobra gra.