Apple iPad Air: Recenzja

Od czasu prezentacji pierwszego iPada rynek tego typu urządzeń eksplodował. Głównie za sprawą Google i Androida – darmowy system operacyjny może być instalowany i modyfikowany w dowolny sposób przez producentów z całego świata. W ten sposób iPadowi wyrosła ogromna konkurencja – urządzenia oferowane przez Google, Samsung czy Amazon są tańsze, a czytanie książek, oglądanie filmów czy przeglądanie internetu jest równie wygodne. W świetle tych faktów rodzi się pytanie czy iPad jest wart swej ceny skoro tańsze urządzenia oferują podobne możliwości? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie testując najnowszego Aira.

Zawartość opakowania

Recenzję rozpoczynamy tradycyjnie od prezentacji zawartości opakowania. Słowa są zbędne zatem zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo.

Konstrukcja

W tym temacie ciężko jest wymyślić cokolwiek nowego. Najnowszy iPad po prostu ewoluował w kierunku zaprezentowanego rok temu iPada mini. Tak, iPad Air wygląda zupełnie tak samo jak jego mniejszy brat, a gabaryty obudowy dostosowano do większego ekranu. Różnica w stosunku do 9,7-calowego iPada poprzedniej generacji jest jednak ogromna. Inżynierowie Apple odwalili kawał dobrej roboty, ten sam duży wyświetlacz zapakowano z zdecydowanie smuklejszą i poręczniejszą obudowę. Wszystko za sprawą mniejszych ramek wokół ekranu. Co zyskujemy z punktu widzenia użytkownika? Pisanie tekstów w pozycji pionowej jest zdecydowanie wygodniejsze.

iPad Air ma 240 mm wysokości, 169,5 mm szerokości, a grubość nie przekracza 7,5 mm. Dla porównania, iPad 2 miał 185,7 mm szerokości i 8,8 mm grubości. Mieliśmy możliwość bezpośredniego porównania obydwu modeli. Różnica w gabarytach jest oczywista ale największym zaskoczeniem jest masa. Najnowszy model waży zaledwie 469 gram (28% lżejszy od poprzedniej wersji) i to czuć. Dłuższe trzymanie iPada 2 (613 g) powoduje ból ręki, tego efektu nie uświadczymy korzystając z Air’a. Jest to oczywiście subiektywne odczucie.

Trzymając iPada w dłoniach widać, że aluminiowa obudowa unibody została idealnie dopasowana. To właśnie w tym aspekcie da się odczuć, że Apple produkuje sprzęt z segmentu premium. Wszystkie elementy są perfekcyjnie spasowane, a o jakichkolwiek trzeszczeniach obudowy nie ma mowy.

Na górnej krawędzi znajdziemy przycisk odpowiedzialny za włączanie/wyłączanie urządzenia, który jednocześnie pełni funkcję usypiania i budzenia tabletu. Na tej samej płaszczyźnie znajduje się gniazdo słuchawek stereo minijack 3,5 mm oraz dwa mikrofony. Na prawej krawędzi zainstalowano przełącznik służący do wyciszania lub blokowania obrotu ekranu – w zależności od tego jak użytkownik zdefiniuje ustawienia swojego iPada. Nieco niżej znajdują się dwa przyciski odpowiedzialne za regulację głośności. Na dolnej krawędzi znajduje się gniazdo Lightning oraz wbudowane głośniki. Warto dodać, że w modelach obsługujących sieci komórkowe na lewej krawędzi znajduje się tacka na kartę nano-SIM.

Fani sprzętu Apple mogą narzekać na brak czytnika linii papilarnych, Touch ID. Technologia ta została zastosowana w najnowszymi iPhone 5s, który zadebiutował we wrześniu. Spodziewano się, że wraz z aktualizacją linii tabletów, producent zdecyduje się na wdrożenie Touch ID jednak tak się nie stało. Z pewnością kolejna generacja iPadów otrzyma czytnik linii papilarnych, który oprócz wygodnego odblokowywania urządzenia, ułatwia również potwierdzanie zakupów w iTunes czy App Store.

Wyświetlacz

Największym elementem urządzenia jest ekran. Apple zastosowało wyświetlacz Multi-Touch o przekątnej 9,7 cala z podświetleniem LED. Ekran ten zadebiutował w iPadzie 3-ciej generacji i jest nadal jednym z najlepszych na rynku. Wyświetlacz wykonany został w technologii IPS, a jego rozdzielczość wynosi 2048 na 1536 pikseli przy 264 pikselach na cal (ppi).

Kilka lat temu Apple było niedoścignione pod względem jakości wyświetlaczy – obecnie wiele tabletów może pochwalić się podobnymi lub lepszymi parametrami, np. Samsung Galaxy Note 10.1 2014 Edition wyposażono w wyświetlacz Super Clear LCD o przekątnej 10,1 cali i rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli przy 299 pikselach na cal (ppi).

Poniżej prezentujemy zestawienie porównujące parametry ekranów w popularnych tabletach.

Urządzenie	Rozmiar ekranu	Proporcje obrazu	Rozdzielczość
Apple iPad Air	9.7-cala	4:3	2048 x 1536
Apple iPad 2	9.7-cala	4:3	1024 x 768
iPad mini z wyświetlaczem Retina	7.9-cala	4:3	2048 x 1536
Microsoft Surface 2	10.6-cala	16:9	1920 x 1080
Samsung Galaxy Note 10.1 2014 Edition	10.1-cala	16:10	2560 x 1600
Amazon Kindle Fire HDX 8.9	8.9-cala	16:10	2560 x 1600
Google Nexus 7 (2013)	7.2-cala	16:10	1920 x 1200
Sony Xperia Tablet Z	10.1-cala	16:10	1920 x 1200
Asus Transformer Pad TF701	10.1-cala	16:10	2560 x 1600

Ekran zastosowany w iPadzie Air oferuje doskonałe kąty widzenia, odwzorowanie kolorów również nie budzi zastrzeżeń. Technologia Multi-Touch działa wyśmienicie, a tablet reaguje błyskawicznie na dotyk czy gesty. Jakość wyświetlacza docenią przede wszystkim osoby korzystające do tej pory z iPada 2 czy iPada mini bez ekranu Retina.

Żywotność baterii

Aby zaoszczędzić na wadze, Apple musiało odchodzić baterię. Na szczęście nie odbiło się to na wydajności. Według danych producenta, tablet powinien wytrzymać na jednym ładowania do 10 godzin przeglądania internetu przez Wi-Fi, oglądania wideo lub słuchania muzyki. Rzadkością jest, że dane podawane producenta są zgodne z rzeczywistością. Boleśnie przekonują się o tym klienci salonów samochodowych gdy okazuje się, że spalanie nie jest tak niskie jak deklarował producent. W przypadku sprzętu elektronicznego Apple nie ma mowy o takiej manipulacji. Sprzęt bez problemu wytrzymuje ponad 10 godzin, a wiele testów pokazuje, że czas pracy może być nawet o 3 godziny dłuższy od deklarowanego przez producenta. Brawo!

Wydajność

Za sprawną pracę Air’a odpowiada 64-bitowy procesor A7. Dokładnie ten sam co w iPhone 5s. Procesory różnią się jedynie szybkością taktowania – ten w tablecie może pochwalić się szybkością 1,4 GHz, podczas gdy jednostkę napędową iPhone’a ograniczono do 1,3 GHz. Apple nigdy nie przesadzało z mocą podzespołów – tak jest i tym razem. Tegoroczny iPad posiada tylko 1 GB pamięci RAM czego oczywiście nie da się odczuć. Wszystko dzięki słynnej integracji sprzętu i oprogramowania. Ograniczona ilość pamięci RAM może być jednak problematyczna w przyszłości. Kolejne generacje tabletu z pewnością otrzymają większą ilość pamięci operacyjnej, co skłoni deweloperów do tworzenia bardziej wymagających i zasobożernych aplikacji. Efekt? Nie będą one działały tak płynnie na sprzęcie obecnej generacji.

Wróćmy jednak do teraźniejszości. Apple informuje, że układ A7 oferuje dwukrotnie większą szybkość procesora głównego i grafiki. Przy codziennym użytkowaniu tabletu da się odczuć tak spektakularny wzrost szybkości. Szczególnie jeżeli przesiądzie się z nico leciwego sprzętu takiego jak iPad 2 z iOS 7 (który swoją drogą działa nadal dość sprawnie).

Aplikacje systemowe ładują się niemal natychmiast. Strony w Safari otwierają się szybciej niż kiedykolwiek. Animacje systemowe nie tną. Wydajność iPada Air zasługuje na najwyższą ocenę. Warto dodać, że wiele aplikacji z App Store nie dostosowano jeszcze do 64-bitowej architektury. W ich przypadku wzrost wydajności będzie zauważalny po opublikowaniu stosownych aktualizacji. Na poniższym filmie możecie zobaczyć porównanie szybkości uruchamiania aplikacji i gier na iPadzie Air i iPadzie 2.

Warto również dodać, że rewelacyjny czas pracy akumulatora udało się osiągnąć przede wszystkim za sprawą energooszczędnego procesora. Jednak sam procesor to nie wszystko. W iPadzie najnowszej generacji zastosowano koprocesor M7. Odpowiada on za zbieranie danych z przyspieszeniomierza, żyroskopu i kompasu. Dzięki temu odciąża główny procesor, co zmniejsza zużycie energii.

Głośniki stereo

Air iPad to pierwszy pełnowymiarowy tablet Apple, który otrzymał głośniki stereo. Rozwiązanie to zapożyczono z zeszłorocznego iPada mini. Głośniki brzmią dobrze jak na sprzęt tej klasy i zdecydowanie przewyższają możliwości poprzednich modeli. Oczywiście sam efekt stereo nie jest rewelacyjny gdyż same głośniki są umieszczone blisko siebie, na dolnej krawędzi.

W przypadku odtwarzania filmu w pozycji poziomej nie da się uniknąć zasłonięcia ręką jednego z głośników – na szczęście ubytek dźwięku zawsze będzie rekompensował drugi głośnik. W przypadku starszych iPadów trzeba było uważać w jaki sposób trzyma się tablet gdyż głośnik był tylko jeden, a jego przysłonięcie praktycznie całkowicie tłumiło dźwięki.

Łączność

Sprzęt wyposażono w moduł Wi‑Fi (802.11a/b/g/n) obsługujący dwa kanały (2,4 GHz i 5 GHz). Dzięki zastosowaniu technologii MIMO (ang. multiple-input multiple-output) szybkość działania w sieci Wi-Fi może być nawet dwukrotnie szybsza. Jak to możliwe? Tablet korzysta z dwóch anten dzięki czemu odbiera i wysyła dane znacznie szybciej. Apple podaje, że szybkość połączenia może osiągnąć nawet 300 Mb/s jednak nam nie udało się tego sprawdzić. Możemy za to stwierdzić z czystym sumieniem, że szybkość wczytywania stron czy pobierania aplikacji z App Store jest szybsza niż w iPadzie 2.

Testowany egzemplarz nie został wyposażony w obsługę sieci komórkowych. Warto jednak dodać, że w ofercie Apple występuje model oznaczony jako „Wi-Fi + Cellular”. Po włożeniu karty SIM, a właściwie Nano-SIM, tablet może łączyć się z internetem przez sieci komórkowe. Przeglądając oficjalną specyfikację techniczną urządzenia, dowiadujemy się, że iPad Air obsługuje transmisję danych po UMTS/HSPA/HSPA+/DC-HSDPA (850, 900, 1700/2100, 1900, 2100 MHz); GSM/EDGE (850, 900, 1800, 1900 MHz), CDMA EV-DO wer. A i wer. B (800, 1900 MHz) i LTE (pasma 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 13, 17, 18, 19, 20, 25, 26).

Na uwagę zasługuje oczywiście technologia LTE, która staje się coraz powszechniejsza. Możliwość transmisji danych w tej technologii pojawiła się już w iPadzie 3-ciej generacji jednak ilość obsługiwanych pasm była ograniczona. W najnowszym modelu dodano wsparcie dla kolejnych, czyniąc urządzenie bardziej wszechstronnym i dostosowanym do sieci w różnych krajach.

Niestety GPS umożliwiający korzystanie z nawigacji satelitarnej znajdziemy wyłącznie w modelu obsługującym sieci komórkowe.

Kamera iSight i FaceTime HD

Kamera iSight umożliwia wykonywanie zdjęć o rozdzielczości 5 MP oraz nagrywanie wideo w formacie HD 1080p. Niby wystarczająco ale czuć niedosyt tym bardziej, że dwie poprzednie generacje iPada oferowały takie same parametry. Urządzenie byłoby kompletne gdyby otrzymało optykę z najnowszego iPhone 5s lub 8-megapikselowy aparat z „piątki”. W dzień przy dobrym oświetleniu zdjęcia są poprawne, z kolei fotografie wykonane wieczorem lub przy sztucznym oświetleniu nie nadają się do niczego.

Warto dodać, że kamera iSight posiada autofokus, funkcję wykrywania twarzy, czujnik BSI, a otwór przysłony wynosi ƒ/2,4. Sprzęt potrafi wykonywać zdjęci HDR. Poniżej prezentujemy kilka zdjęć wykonanych aparatem w iPadzie Air. Kliknij w zdjęcie aby zobaczyć w oryginalnej rozdzielczości.

Jak już wspomnieliśmy, kamera nagrywa wideo w formacie HD 1080p, a dodatkowo pozwala na 3-krotne powiększenie. Z wideo jest jak ze zdjęciami – aby nagrać dobry materiał, muszą być dobre warunki atmosferyczne. Poniżej możecie obejrzeć przykładowy film nagrany za pomocą iPada Air. Niestety podczas testów nie sprzyjała nam pogoda.

W odróżnieniu od iSight, przednia kamera pomocnicza FaceTime HD, została odświeżona. Apple informuje, że otrzymała ona czujnik BSI nowej generacji o większych wymiarach piksela. Rozdzielczość pozostała bez zmian i wynosi 1,2 MP co umożliwia nagrywanie wideo w jakości HD 720p. W praktyce trudno zauważyć zmiany, mają one być widoczne szczególnie przy kiepskim oświetleniu. Generalnie, jakość oferowana przez FaceTime HD jest zadowalająca – wideorozmowy prowadzone przez iPada Air to czysta przyjemność.

iOS 7

Tablet napędzany jest przez system operacyjny iOS, który znany jest również z urządzeń iPhone czy iPodów touch. Zdania na temat wyglądu siódmej odsłony mobilnego systemu Apple są podzielone. Producent zrezygnował z klasycznego designu, a wszystkie elementy systemu zostały „spłaszczone”. Dodano również mnóstwo intensywnych kolorów – to właśnie one rozwścieczyły wielu fanów Apple. System może się podobać lub nie – to kwestia gustu. Naszym zdaniem jest nowoczesny, a zmiany były potrzebne gdyż wygląd iOS’a stał w miejscu od lat.

Oczywiście iOS 7 jest tematem na osobną recenzję dlatego postaramy się przybliżyć najciekawsze elementy systemu. Ekran blokady zawiera informacje o godzinie i dacie. W prawym dolnym narożniku umieszczono skrót do kamery. Z kolei przesunięcie palcem w górę od dołu ekranu powoduje uruchomienie centrum sterowania, które zapewnia błyskawiczny dostęp do ustawień i aplikacji (więcej o tym w dalszej części recenzji). Po odblokowaniu ekranu widzimy klasyczny ekran z listą aplikacji domyślnie zainstalowanych przez producenta.

Ekran blokady	Ekran główny

Niezwykle przydatnym elementem systemu jest wspomniane już centrum sterowania. Wysuwa się je z dołu ekranu. To właśnie tego brakowało w starszych wersjach iOS. Z tego miejsca możemy włącz lub wyłącz tryb samolotowy, Bluetooth, Wi‑Fi, tryb „Nie przeszkadzać” czy wyregulować jasność ekranu. Nie zabrakło również szybkiego dostępu do technologii AirDrop, która umożliwia szybkie przesyłanie danych z innymi urządzeniami z iOS.

Centrum sterowania

Z kolei po przesunięciu palcem od górnej krawędzi ekranu w dół dostaniemy się do centrum powiadomień. Przysłania ono cały ekran i wyświetla informacje o nowej poczcie, zdarzenia z kalendarza, pogodę, kursy walut, itd.

Aby uzyskać podgląd otwartych aplikacji wystarczy dwukrotne nacisnąć przycisk Początek. Na ekranie zobaczymy nie tylko ikonkę aplikacji (tak jak to było w poprzednich wersjach iOS’a) ale i jej podgląd. Zamykanie aplikacji odbywa się poprzez „machnięcie” palcem w górę tak jakbyśmy chcieli ją wyrzucić. Działa to bardzo intuicyjnie. Warto dodać, że można jednocześnie zamknąć dwie aplikacje ale brakuje przycisku umożliwiającego wyłączenie wszystkich działających w tle. Szkoda.

Podgląd otwartych aplikacji

Ogromną zaletą iOS na iPada jest dopasowanie systemu do dużego ekranu. W systemie nie znajdziemy elementów, które sprawiają wrażenie nieprzemyślanych i przeniesionych wprost z ekranu smartfona. Na uznanie zasługuje ogromna baza dedykowanych aplikacji. W sklepie App Store znajdziemy ponad 475 000 takich pozycji. Są to produkcje przygotowane specjalnie na iPada, a nie mechanicznie powiększone aplikacje ze smartfonów.

Apple postawiło zachęcić potencjalnych klientów promocją na własne oprogramowanie. Każdy kto zakupi nowego iPada Air otrzyma bezpłatnie zestaw dotychczas płatnych aplikacji (iPhoto, iMovie, GarageBand, Pages, Numbers i Keynote). Świetnie… ale czegoś nadal brakuje. Projektanci iOS’a wciąż nie przenieśli prostych i przydatnych aplikacji z iPhone takich jak pogoda, kompas czy kalkulator.

Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądają niektóre z domyślnie instalowanych aplikacji na iPadzie Air.

Wyszukiwanie Spotlight	Przypomnienia
Safari	Zegary świata
Ustawienia ogólne	Kalendarz
Mapy	iTunes

Co jeszcze można powiedzieć o iOS 7 na iPadzie? System po prostu działa i jest piekielnie szybki. Nie ma większych problemów z obsługą wielu aplikacji, wielozadaniowość spełnia swoją rolę. Podczas testów tylko raz zdarzyło się, że aplikacja uległa awarii. Problem wystąpił podczas korzystania z ipla. Nie wiemy czy była to wina systemu czy samej aplikacji.

Akcesoria

Produkty Apple są cenione przez producentów akcesoriów stąd ogromna ilość dostępnych dodatków. Również samo Apple oferuje nakładki i etui. Na uwagę zasługuje iPad Air Smart Cover czyli osłona ekranu wykonana z miękkiego poliuretanu. Po złożeniu może służyć za wygodną podstawkę do oglądania i pisania, po odsłonięciu potrafi również budzić iPada ze stanu uśpienia.

Jeszcze ciekawiej prezentuje się wykonane z barwionej skóry etui iPad Air Smart Case. Chroni urządzenie zarówno z przodu, jak i z tyłu. Podobnie jak Smart Cover, etui można łatwo przekształcić w podstawkę do czytania, pisania lub oglądania filmów.

Dostępność i cena

iPad Air dostępny jest w dwóch kolorach: srebrny i gwiezdna szarość. Najtańszy, 16GB model z Wi-Fi wyceniono w Polsce na 2099 zł. Oficjalne ceny poszczególnych wersji wyglądają następująco: 32GB – 2499 zł, 64GB – 2899 zł, 128GB – 3299 zł. Za model z modułem LTE trzeba dopłacić kilkaset złotych. Najtańsza wersja 16GB wyceniona została na 2599 zł. Za wersję 32GB trzeba zapłacić 2999 zł, 64GB – 3399 zł, a najdroższy 128 gigabajtowy egzemplarzy kosztuje 3799 zł.

Nie da się ukryć, że cena jest największą bolączką iPadów. Co prawda, Apple zdecydowało się wprowadzić tańszy egzemplarz (mini), jednak za pełnowymiarowy tablet trzeba słono zapłacić.

Podsumowanie

Korzystanie z najnowszego iPada to czysta przyjemność. Jakość wykonania, szybkość i stabilność sprawiają, że pomimo świadomości kilku mało istotnych wad, sprzęt zasługuje na najwyższą ocenę. Można mieć zastrzeżenia do ograniczeń jakie narzuca użytkownikowi ekosystem Apple jednak iPad nadrabia ogromną ilością przemyślanych rozwiązań które po prostu działają.

Z czystym sumieniem możemy polecić iPada Air każdemu, kto szuka urządzenia do konsumpcji multimediów szczególnie w domowym zaciszu. Rozmiar ekranu sprawia, że Air nie jest specjalnie mobilny (nie zmieści się w kieszeni marynarki). Za to podczas czytania czasopism, oglądania filmów czy przeglądania internetu sprawuje się znakomicie.

Użytkownicy starszych wersji z pewnością zadają sobie pytanie czy warto przesiąść się na najnowszy model? Warto. Apple wyprodukowało najlepszy tablet w swojej historii, odchudziło całą konstrukcję oraz przyśpieszyło podzespoły. Wszystkie te elementy sprawiają, że urządzenie działa bez jakichkolwiek kompromisów.

Czego zabrakło? Osoby korzystające z iPhone’a najnowszej generacji z pewnością odczują brak czytnika linii papilarnych Touch ID. Można również narzekać na przeciętny aparat jednak porządnej optyki nie znajdziemy w żadnym tablecie.

Zalety	Wady
Jakość wykonania	Cena
Lekka konstrukcja	Brak Touch ID
Wydajna bateria
Doskonała wydajność
Duży wybór aplikacji