ZenFone 3 to sprzęt, o którym usłyszeliśmy jeszcze w połowie 2016 roku, jednak na polską premierę musieliśmy czekać aż do października. Urządzenie w końcu trafiło do naszej redakcji i dokładnie sprawdziliśmy, jak sprawuje się w codziennym użytkowaniu.
ZenFone 3 | Specyfikacja |
---|---|
Procesor i grafika | Qualcomm Snapdragon 625 2.0 Ghz GPU: Adreno 506 |
Pamięć RAM | 4GB LPDDR3 |
Pamięć masowa | 64 GB |
Karta pamięci | microSD do 2 TB |
Wyświetlacz | 5.2” IPS Full HD, szkło Gorilla Glass 2.5D |
Rozdzielczość | 1920×1080 px |
Czujniki | czytnik linii papilarnych, akcelerometr, żyroskop, czujnik światła, kompas, sensor RGB, podczerwień |
Akumulator | 2650 mAh |
Aparat fotograficzny | 12,6 MP, f/2,0, laserowy autofocus, optyczna stabilizacja obrazu, dual-LED Z przodu: 8MP, f/2.0 |
System operacyjny | Android 6.0 z ASUS ZenUI 3.0 |
Transmisja danych | UMTS/WCDMA/TD-SCDMA/LTE/TDD-LTE/FDD-LTE |
Łączność i lokalizacja | Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac, Wi-Fi Direct, Bluetooth 4.2 GPS / A-GPS / GLONASS / BDSS |
Złącza | USB TYPE-C, audio 3,5 mm |
Typ karty SIM | 1 x nanoSIM i 1 x microSIM Dual SIM Dual Standby |
Wymiary (dł./sz./g.) | 146,87 x 73,98 x 7,69 mm |
Masa | 144 g |
Wygląd i pierwsze wrażenia
W ten sposób otrzymaliśmy naprawdę ładne urządzenie, którego design cieszy oko. Sprzęt wygląda niezwykle elegancko, a aluminiowy korpus doskonale łączy się ze szklanymi elementami za sprawą zaokrąglonych krawędzi i technologii 2.5D.
Do testów otrzymaliśmy egzemplarz w kolorze białym, ale na polskim rynku dostępny jest również wariant czarny. Obydwa wyglądają bardzo dobrze, chociaż czarny ma większe skłonności do zbierania zabrudzeń.
ASUS często podkreśla, że urządzenia tej marki projektowane są zgodnie z filozofią Zen. W tym wypadku widać to na tylnej obudowie, która wykonana została ze szkła, a pod jego powierzchnią widać koncentryczno-okrągły wzór.
{reklama-artykul} Na froncie znajdziemy 5,2-calowy ekran pokryty szkłem Gorilla Glass (nie wiadomo jakiej generacji), które wykończono w technologii 2.5D. Krawędzie są delikatnie zaokrąglone, co nadaje spójności całej obudowie. Nad ekranem oprócz głośnika do rozmów umieszczono czujnik zbliżeniowy, kamerę 8MP oraz diodę powiadomień LED. Proporcje ekranu do obudowy są na poziomie 77,3%, co jest niezłym wynikiem. Miejsce pod ekranem zajmują przyciski dotykowe. Niestety nie są one podświetlane, więc początkowo można mieć problemy z ich użyciem w ciemności. Po jakimś czasie można jednak przyzwyczaić się do ich rozmieszczenia i nie stanowi to większego problemu. Warto zauważyć, że projektanci umieścili przycisk wielozadaniowości po prawej stronie, a “wstecz” po lewej, czyli inaczej niż w większości smartfonów pracujących pod kontrolą Androida.
Klawisze sprzętowe znajdują się na prawej krawędzi, a ich faktura sprawia, że są łatwo wyczuwalne i przyjemne w użyciu. Po przeciwnej stronie znajdziemy wysuwaną tackę na karty SIM oraz kartę MicroSD. Jeżeli chcemy korzystać z trybu Dual SIM (niestety tylko Standby), należy użyć karty Micro SIM i Nano SIM. W przypadku konieczności rozbudowy pamięci urządzenia trzeba liczyć się z tym, że miejsce na Nano SIM będzie zajęte.
Złącze słuchawkowe 3,5mm obsługujące dźwięk w jakości High-Res i odtwarzanie 24-bit/192kHz umieszczono na górnej krawędzi, a złącze USB typu C służące do ładowania i transferu danych po przeciwnej stronie. Tam też znajdziemy zaawansowany głośnik z pięcioma magnesami, metalową cewką drgającą i obszerną komorą dźwiękową.
Tył urządzenia pokryto wspomnianą już taflą szkła Gorilla Glass. Górną część zajmuje mocno wystający obiektyw aparatu. Pokryto go szafirowym szkłem, więc ryzyko zarysowania jest dużo mniejsze, niż w przypadku tradycyjnego szkła. Obok aparatu znalazło się również miejsce na laserowy autofocus (element wykonany z czarnego plastiku) oraz podwójną diodę doświetlającą LED.
Nieco niżej znajdziemy prostokątny czytnik linii papilarnych, którego celność nie zawodzi. Jest bardzo dokładny i podczas testów praktycznie nie zdarzało się, aby miał problem z rozpoznaniem odcisku. Czytnik jest aktywny, więc wystarczy przyłożyć palec, aby odblokować urządzenie.
5,2-calowy ekran i smukła obudowa sprawiają, że z urządzenia korzysta się niezwykle komfortowo. Pomimo gładkich krawędzi całość dobrze leży w dłoni. Wygodę użytkowania potęguje czytnik linii papilarnych na pleckach ZenFone’a.
Wyświetlacz
ZenFone 3 posiada 5,2-calowy ekran Full HD wykonany w technologii IPS, charakteryzujący się wzorowymi kątami widzenia i bardzo dobrą jasnością na poziomie aż 600 nitów. Wartość ta sprawia, że korzystanie z urządzenia nawet na zewnątrz w mocnym słońcu nie sprawia żadnego dyskomfortu.
ASUS chwali się, że ekran zapewnia 100-procentowe odwzorowanie kolorów palety NTSC. Faktycznie barwy są bardzo dobre i naturalnie odwzorowane, jedyne zastrzeżenia można mieć do czerni, która wpada w szarości.
Tryb kolorów ekranu można dodatkowo modyfikować wedle własnych upodobań. Producent przewidział możliwość zmiany temperatury barw. Jest też filtr światła niebieskiego czy tryb niestandardowy, za pomocą którego zmodyfikujemy nasycenie oraz odcienie.
Tryb kolorów ekranu | Temperatura kolorów |
Żywotność akumulatora
Podczas testów nie miałem problemu, aby wycisnąć z ZenFone’a 3 nawet 2 dni pracy. Gdy odłączałem telefon od ładowarki o 7 rano, bateria miała jeszcze kilka procent następnego dnia wieczorem. Przy bardziej intensywny użytkowaniu zapas energii kończył się średnio po 1,5 dnia, co i tak jest świetnym wynikiem. Na wielu testowanych urządzeniach przy tym samym schemacie użytkowania udało mi się osiągnąć maksymalnie 1 dzień.
Akumulator nie ma dużej pojemności, ale jak widać nie jest wyznacznik czasu pracy. W tym przypadku dużo ważniejszy jest procesor. Snapdragona 625 wykonano w 14nm procesie technologicznym, a jego zapotrzebowanie na energię nie jest tak duże.
Niestety w zestawie nie znajdziemy szybkiej ładowarki, a przecież urządzenie wspiera standard Qualcomm Quick Charge 3.0, który znacznie skraca czas ładowania akumulatora. W przypadku standardowego adaptera trzeba około dwóch godzin, aby naładować baterię do pełna.
Czas pracy na baterii | Czas pracy ekranu |
Podzespoły i wydajność
Jak ZenFone 3 wypada w benchmarkach? W Antutu Benchmark udało się wykręcić 63081 punktów, czyli podobnie jak HUAWEI nova Plus z tym samym procesorem (63666 p.), więcej niż Moto X Play (35190 p.), Moto G4 (44942 p.) czy UMi Super (47259 p.). W teście Geekbench urządzenie miało 825 punktów w trybie Single-Core i 3911 w Multi-Core.
Wynik Antutu Benchmark | Wynik Geekbench |
Wyniki wynikami, ale dane z benchmarków nie obrazują tego, czy urządzenie działa płynnie i radzi sobie z wszystkimi zadaniami. ZenFone 3 oferuje doskonałą wydajność, a w codziennym użytkowaniu nie zdarzają się żadne spadki płynności działania interfejsu. Na urządzenie ASUS-a przesiadłem się z Xiaomi Mi5s z topowym procesorem Snapdragon 821 i szczerze mówiąc nie zauważyłem, aby ZenFone 3 działał wolniej. Doskonale radzi sobie z wielozadaniowością, a wszystkie aplikacje uruchamiają się w mgnieniu oka.
Również zaawansowane gry nie robią wrażenia na urządzeniu. Działają płynnie, więc smartfon z pewnością zadowoli miłośników mobilnej rozrywki.
Oprogramowanie
ZenFone 3 po wyjęciu z pudełka ma na pokładzie Androida 6.0 z nakładką ZenUI 3.0. Modyfikacja mocno zmienia wygląd systemu i dodaje mnóstwo użytecznych funkcji.
ZenUI na starszych urządzeniach Tajwańczyków nie kojarzy mi się zbyt dobrze. Zawsze uważałem, że jest brzydki, kiepsko zaprojektowany i przeładowany zbędnymi aplikacjami. Na szczęście podobnie jak w kwestii wyglądu i jakości wykonania, również oprogramowanie poczyniło duże postępy.
Na ekranie blokady znajduje się widget z zegarem i pogodą, są też modyfikowalne skróty do telefonu, wiadomości, przeglądarki Chrome i aparatu. Po odblokowaniu widzimy klasyczny ekran główny z wyszukiwarką Google i ikonkami aplikacji (część z nich znajduje się w folderach). Główne aplikacje znajdujące się na dole ekranu zostały rozdzielone ikonką składającą się z 6 kropek, po jej naciśnięciu przechodzimy do siatki aplikacji. Przestrzeń ekranowa jest dobrze zagospodarowana, bowiem w urządzeniu zastosowano przyciski dotykowe znajdujące się pod ekranem, więc nie zajmują one zbędnego miejsca.
Ekran blokady | Ekran główny |
Elementy znajdujące się na ekranie głównym można dostosować do własnych preferencji. Podoba mi się, że ASUS przewidział możliwość zmiany wielkości ikon aplikacji. Szkoda tylko, że nie idzie to w parze z ich ilością. Ponadto możemy skorzystać z funkcji Wyrównanie ikon, zmienić efekt przewijania, a nawet wybrać kolor, rozmiar i styl czcionki. Jeżeli komuś mało, to interfejs urządzenia można zmienić przy pomocy gotowych motywów i paczek ikon.
Ustawienia ekranu głównego | Zarządzanie ekranem głównym |
Również siatka aplikacji posiada rozbudowane preferencje. Lista aplikacji może być indywidualne dostosowana, można również ustawić sortowanie według popularnych i pobranych. Za pomocą funkcji Inteligentny folder smartfon sam posegreguje aplikacje w foldery według kategorii. Można również zmienić rozmiar siatki, zablokować wybrane aplikacje kodem PIN lub wzorem (niestety nie można użyć czytnika linii papilarnych), a nawet ukryć wskazane pozycje.
Siatka aplikacji | Ustawienia siatki aplikacji |
Zsuwając pasek powiadomień jednym palcem otrzymamy podgląd ostatnich notyfikacji. Wykonując tę samą czynność dwoma palcami rozwiniemy skróty do często używanych funkcji i aplikacji systemowych. Na liście znalazła się między innymi latarka, kalkulator, Wi-Fi, autoobracanie, dźwięki, tryb nie przeszkadzać, lokalizacja, tryb samolotowy, transmisja danych sieci komórkowej, filtr światła niebieskiego, punkt dostępu, Bluetooth czy obsługa jedną ręką.
Co ważne, szybkie ustawienia można dostosować do własnych preferencji wyłączając niepotrzebne skróty lub zmieniając ich kolejność.
Skróty na pasku powiadomień | Ustawienia skrótów |
{reklama-artykul} Widok wielozadaniowości daje standardowy podgląd do aplikacji działających w tle. Na dole znajdują się trzy dodatkowe przyciski. Pierwszy od lewej wyłącza wszystkie aktywne aplikacje, aby zwolnić pamięć RAM. Środkowy pozwala przypiąć wybraną aplikację do ekranu głównego, a jej wyłączenie będzie możliwe dopiero po podaniu wzoru. Ikonka znajdująca się po lewej stronie ekranu to skrót do listy zainstalowanych aplikacji.
W system wbudowano również wyszukiwarkę, która widoczna jest po przesunięciu palem w dół po ekranie głównym. Wyszukiwanie obejmuje wyniki z Google, a także aplikacje i kontakty. Dodatkowo na ekranie widoczne są skróty do często używanych aplikacji i kontaktów oraz popularne zapytania z Google.
Wielozadaniowość | Wyszukiwarka |
Jednym z ciekawszych dodatków od ASUS-a w testowanym modelu jest aplikacja Menadżer urządzenia. To prawdziwy kombajn do zarządzania smartfonem odpowiedzialny za monitorowanie użycia danych, baterii, powiadomień. Na pokładzie są również funkcje czyszczenia czy przyspieszania urządzenia.
W zakładce Użycie danych sprawdzimy ilość wykorzystanego transferu w sieci komórkowej dla każdej z kart SIM. Można również ustawić limit transmisji oraz ograniczyć użycie dla wybranych aplikacji. Z kolei funkcje odpowiedzialne za oszczędzanie energii pozwalają na wybranie trybu pracy (wydajność, normalny, oszczędzanie, bardzo oszczędny i dostosowany). Jest też możliwość oszczędzania energii według harmonogramu (np. w nocy).
Menadżer urządzenia | Menadżer urządzenia – czyszczenie |
Producent nie zapomniał o obsłudze gestów na czytniku linii papilarnych. Dzięki nim można odbierać połączenia (stuknij i przytrzymaj palec), uruchomić aparat (dwukrotnie stuknij) czy zrobić zdjęcie (stuknij gdy aparat jest aktywny). To oczywiście nie wszystko, bowiem system jest bardzo rozbudowany i trudno wymienić tu komplet funkcji.
Na pokładzie zainstalowano sporo dodatkowych aplikacji, których przydatność budzi wątpliwość. W tej kwestii producent powinien zdecydowanie postawić na minimalizm i zrezygnować z tego typu praktyk.
Podsumowując, ZenUI posiada mnóstwo użytecznych funkcji. Interfejs jest nowoczesny i zdecydowanie lepszy, niż w poprzednich urządzeniach tajwańskiego producenta. Nie można narzekać na stabilność i szybkość Androida. Działa wręcz wyśmienicie, nawet po zainstalowaniu kilkudziesięciu aplikacji i przy intensywnym korzystaniu z urządzenia. Jedyne zastrzeżenia można mieć do niektórych elementów interfejsu, które nie zawsze są spójne. Na wybranych ekranach zastosowano nieproporcjonalnie duże czcionki, co nie wygląda zbyt estetycznie.
Aparat
Możliwości fotograficzne urządzenia są naprawdę imponujące, ze względu na masę trybów fotografowania i rozbudowany tryb ręczny. Czas naświetlania w trybie manualnym można nastawić nawet na 32 sekundy, a dodatkowo użytkownik dostaje podpowiedź, jakich ustawień użyć, więc nawet laik będzie mógł pobawić się w ręczne ustawienia.
Tryby aparatu | Tryb manualny |
Przeglądając zdjęcia wykonane za pomocą ZenFone 3 widać, jaki postęp wykonał ASUS w kwestii fotografii. Testowany model zapewnia ostre zdjęcia z naturalnie odwzorowanymi kolorami i dobrą szczegółowością. Nie można narzekać na balans bieli czy poziom szumów. Jest po prostu dobrze!
Poniżej znajdziecie przykładowe zdjęcia, większość z nich wykonano w trybie automatycznym. Oryginalna rozdzielczość dostępna jest po kliknięciu w miniaturkę.
Urządzenie nagrywa wideo w jakości 2160p (30fps), 1080p (60fps) lub HD i zapisuje do formatu H.264. Kamera dobrze radzi sobie z odwzorowaniem kolorów, nie ma też większych problemów z płynnością materiału. Poniżej znajdziecie przykładowe nagranie w jakości 4K.
Łączność i multimedia
{reklama-artykul} Podczas testów żaden z modułów łączności, włącznie z GPS, nie zawodził. Zasięg sieci komórkowej czy łączność LTE również była bez zastrzeżeń.
Wbudowany głośnik znajdujący się na dolnej krawędzi urządzenia wyposażono w dedykowany wzmacniacz, a jakość dźwięku jest zadowalająca. Warto również wspomnieć, że edycja Deluxe (niedostępna w Polsce) posiada stereofoniczne głośniki. Szkoda, że zabrakło ich w standardowym wydaniu urządzenia.
Podsumowanie
Czegoś zabrakło? Można ponarzekać na brak podświetlanych przycisków, modułu NFC czy wodoodporności. Jest za to aż 4GB RAM, co przekłada się na płynną pracę urządzenia. Nie bez znaczenia jest również cena – telefon w oficjalnej dystrybucji wyceniono na 1599 zł (zobacz oferty w sklepach internetowych). Warto przypomnieć, że HUAWEI nova Plus, którego niedawno testowaliśmy ma dokładnie ten sam procesor, 3 GB RAM i nieco większy wyświetlacz, a w momencie premiery kosztował 1899 zł.
Zalety | Wady |
---|---|
Świetny design | Brak NFC |
Jasny wyświetlacz | Niepodświetlane przyciski |
Wysoka wydajność | Brak wodoodporności |
Żywotność akumulatora | |
Rozbudowany aparat | |
64 GB pamięci z możliwością rozbudowy | |
Sensowna cena |