ZenFone Max Plus (M1) | Specyfikacja |
---|---|
Procesor i grafika | Mediatek MT6750T GPU: Mali-T860MP2 |
Pamięć RAM | 3 GB |
Pamięć masowa | 32 GB |
Możliwość rozbudowy pamięci | tak, do 256 GB |
Wyświetlacz | 5,7-calowy ekran Full HD+ Z przodu ekran z zakrzywionego szkła 2.5D |
Rozdzielczość | 2160 x 1080 |
Czujniki | czytnik linii papilarnych, czujnik przyspieszenia, kompas cyfrowy, czujnik zbliżeniowy, czujnik oświetlenia otoczenia, żyroskop |
Akumulator | 4130 mAh z szybkim ładowaniem |
Aparat fotograficzny | 16MP (f/2.0) + 8MP obiektyw szerokokątny 120° 8MP (f/2.0) – przód |
System operacyjny | Android N + ASUS ZenUI 4 |
Transmisja danych | FDD-LTE, TD-LTE, WCDMA, GSM |
Łączność i lokalizacja | WLAN 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0 GPS, AGPS, GLO |
Złącza | microUSB |
Typ karty SIM | 2 x Nano SIM |
Wymiary (dł./sz./g.) | 152,6 mm x 73 mm x 8.9mm |
Masa | 160 gramów |
Wygląd i pierwsze wrażenia
{reklama-artykul}Wizualnie, Zenfone Max Plus nie ma w sobie nic wyjątkowego. Ot kolejny średniopółkowy smartfon z korzeniami gdzieś na Dalekim Wschodzie. Na tle większości podobnych sprzętów, Asusa należy jednak zaliczyć do tych ładniejszych,a to ze względu na dobrze dobrane kolory obudowy (w naszym przypadku to odcienie złotego), spójność estetyczną i stosunkowo cienkie ramki wokół ekranu. Przyjemnym akcentem jest także zaokrąglenie rogów wyświetlacza, co sprawia, że całość wygląda jeszcze bardziej nowocześnie i wysokobudżetowo.
Dobre wrażenie robi także jakość wykonania, która wydaje się być najwyższej próby. Większa część korpusu została wykonana z aluminium, tylko dolna i górna krawędź, które są oddzielone od reszty paskami antenowymi, to tworzywo sztuczne. Na pierwszy rzut oka ciężko jest jednak zauważyć jakąkolwiek różnicę. Najprawdopodobniej, wyjdzie ona na jaw tylko przy upadku lub innym fizycznym uszkodzeniu smartfona.
{reklama-artykul} W Zenfonie Max Plus nie spotkamy też typowej przypadłości, charakterystycznej dla tańszych modeli, w postaci zbyt luźno zamocowanych przycisków. Tutaj są one pewnie osadzone na swoich miejscach i jednocześnie dobrze wyczuwalne pod palcami.
Obudowa ma wyjątkowo zgrabne wymiary, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w środku drzemie pokaźna bateria o pojemności 4130 mAh, a ekran ma przekątną 5,7 cala. Nie ma też wrażenia, że smartfon jest specjalnie ciężki, a wręcz przeciwnie, wydaje się nadspodziewanie lekki. Nie można zapomnieć o przyjemnie wyprofilowanych pleckach, które pomagają w objęciu całego urządzenia dłonią.
Z zalet, trzeba też wspomnieć o tym, że żaden element obudowy, ani korpus, ani ekran, nie zbierają nadmiernie tłustych śladów, co w tej chwili jest niesamowitą rzadkością.
Telefon posiada standardowy zestaw złącz przewodowych – wejście audio (z każdym miesiącem to coraz cenniejszy “bajer”) i nieco przestarzały już port USB Typu B (2.0).
Wyświetlacz
Wyświetlacz Zenfone’a Max Plus to IPS o przekątnej 5,7 cala, proporcjach 2:1 i rozdzielczości Full HD+ (2160 x 1080 px). Tak jak wspomniałem wcześniej, ma on delikatnie zaokrąglone rogi, co czyni go jeszcze odrobinę bliższym rozwiązaniom ze znacznie droższych modeli.
Jeśli chodzi o właściwości, jest to poprawny panel, któremu nie można zbyt wiele zarzucić, ale też nie ma się specjalnie nad czym zachwycać. Wyświetlane przez ekran kolory mają akceptowalne nasycenie, a kontrast również nie odbiega od średniej.
Wydajność
Sercem testowanego smartfona jest układ marki MediaTek o oznaczeniu MT6750T. To jednostka mało znana, szczególnie wśród osób, które nie interesują się technikaliami urządzeń mobilnych. Procesor ten jest używany głównie przez chińskich producentów i porównuje się go do słabszych odmian serii Snapdragon 6XX od Qualcomma. Chipset składa się z ośmiu rdzeni (4×1.5 GHz Cortex-A53 & 4×1.0 GHz Cortex-A53) i grafiki Mali-T860MP2, które są wspierane przez pamięć RAM o pojemności 3 GB.
Moc obliczeniowa generowana przed podzespoły jest przez większość czasu w pełni wystarczająca – mowa tutaj o prostych, codziennych zastosowaniach. W grach i bardziej zaawansowanych aplikacjach czuć jednak, że nie mamy tutaj do czynienia z demonem szybkości.
Bateria
{reklama-artykul}Wbudowana bateria to jeden z tych elementów testowanego smartfona, który “na papierze” miażdży jakąkolwiek bezpośrednią konkurencję. Ogniwo zasilające Zenfone’a ma pojemność 4130 mAh, co jest wartością zdecydowanie powyżej przeciętnej i powinno przekładać się na bardzo dobre rezultaty, jeśli chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu.
Jak jest w praktyce? Całkiem nieźle! W trybie umiarkowanym (regularne przeglądanie kanałów społecznościowych, kilkadziesiąt minut oglądania filmów na YouTubie, rozmowy na Messengerze i kilka połączeń głosowych na dzień), smartfon wytrzymywał średnio dwa/dwa i pół dnia. To zdecydowanie więcej niż jakikolwiek flagowiec i większość sprzętów ze średniej półki. Według systemowego licznika, czas pracy na ekranie (SoT) z reguły wynosi około 9 godzin.
Oprogramowanie
Zenfone Max Plus pracuje na nie najnowszym Androidzie 7.0, jednak akurat w tym wypadku wersja oprogramowania nie ma aż tak dużego znaczenia, ponieważ bazowy system jest przykryty mocno inwazyjną nakładką Zen UI.
O ile jeszcze rok temu uznałbym to za wadę, teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to jedna z istotnych zalet tego urządzenia. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że ludzie z Asusa w końcu zrozumieli, że nie zawsze więcej znaczy lepiej. To, że domyślnie nie będziemy mieli zainstalowanego konwertera walut albo specjalnej aplikacji do tworzenia kolaży ze zdjęć wcale nie jest wadą, jeśli w zamian system będzie przejrzysty, a ilość systemowych programów nie będzie przytłaczała już od pierwszego uruchomienia.
I tak, w końcu Zen UI stało się jednym z najbardziej przyjaznych mobilnych interfejsów, który jest ładny, w dużej mierze personalizowany, prosty w użyciu i bogaty w przydatne funkcje. Nie można narzekać też na szybkość działania, a rozbudowanie narzędzia np. Mobilny menadżer pozwalają na regularną konserwację systemu, co pomoże zapobiec problemom podczas dłuższej eksploatacji.
Łączność i dodatki
Zenfone Max Plus został “uzbrojony” w moduł WiFi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0, LTE, a także GPS z A-GPS i GLONASS. Ten ostatni dosyć długo łączy się z satelitami, a jego precyzja nie jest powalająca, ale do podstawowych zastosowań nawigacyjnych powinien wystarczyć.
{reklama-artykul}Czytnik linii papilarnych znajduje się na tylnym panelu, w dobrze wyprofilowanym zagłębieniu. Jego działanie jest poprawne i w 9 na 10 przypadków za pierwszym razem bezbłędnie odczytuje palec.
Głośnik główny znajduje się na dolnej krawędzi, pod jedną z dwóch kratek i gra bardzo przeciętnie. Nie ma problemów z głośnością, ale jakość dźwięku jest naprawdę słaba. Zenfone’a ratuje jedynie fakt, że wszyscy bezpośredni konkurenci także mają problem z tym podzespołem.
Warto dodać, że testowany smartfon posiada dwa gniazda na karty SIM, które obsługują pasmo sieci 3G WCDMA / 4G LTE, jednak w tym samym czasie tylko jedna karta SIM może być podłączona do sieci 4G LTE. Trzeba pochwalić producenta gdyż mamy do czynienia z klasycznym układem więc do dyspozycji użytkownika są dwa sloty SIM oraz miejsce na kartę pamięci. To rzadkość bowiem aktualnie stosuje się głównie rozwiązania hybrydowe gdzie do wyboru jest albo korzystanie z Dual SIM albo z karty pamięci.
Aparat
Aparat? Oczywiście, musi być podwójny. Asus wyposażył testowany model w układ składający się z 16-megapikselowej jednostki głównej i 8-megapikselowej jednostki pomocniczej. Pierwsza posiada optykę f/2.0, druga najprawdopodobniej f/2.4 (producent nie podaje dokładnej wartości) i szeroki kąt, a cały zestaw wspiera pojedyncza dioda LED.
Jakość fotografii wykonywanych urządzeniem jest całkiem niezła, szczególnie patrząc przez pryzmat ceny smartfona. W dzień zdjęcia mają zadowalającą szczegółowość, rozpiętość tonalna jest bez zarzutu, a odwzorowanie kolorów realistyczne. Zenfone Max Plus zadziwiająco dobrze radzi sobie także ze światłem, kiedy jest go w kadrze za dużo (zdjęcia pod słońce).
Praca autofokusa jest z reguły szybka i precyzyjna, chociaż w trudniejszych warunkach zdarza się, że reguluje ostrość kilka razy, nawet gdy smartfon jest trzymany nieruchomo i nakierowany na statyczne obiekty. Autofokus to także największa wada filmów, które w tym wypadku mogą być nagrywane maksymalnie w jakości 1080p, przy 30 klatkach na sekundę. Ich szczegółowość jest całkiem dobra, podobnie jak płynność, jednak ciągłe zmienianie ustawień ostrości przez autofokus całkowicie zaburza odbiór filmów. Ta przypadłość powinna zostać naprawiona przy najbliższej aktualizacji.
{reklama-artykul} Aparat z przodu ma matrycę 8 megapikseli (przysłona f/2.0) i wykonuje fotografie o przeciętnej ostrości, ale za to dobrym naświetleniu, nawet w nocy.
Sama aplikacja do obsługi aparatu jest wygodna i intuicyjna. W bardzo prosty sposób można przełączać się pomiędzy zwykłym aparatem a szerokokątnym, a także regulować manualnie parametry zdjęć w trybie Pro.
Poniżej znajdziecie przykładowe zdjęcia wykonane testowanym smartfonem w różnych warunkach. Podgląd pliku w oryginalnej rozdzielczości dostępny jest po kliknięciu w miniaturkę.
Podsumowanie i werdykt
Asus ma ostatnio dobrą passę. Zenfone Max Plus to kolejny udany model tego producenta, który szczerze mogę polecić każdemu, kto szuka dobrego smartfona z rewelacyjną baterią za rozsądne pieniądze.
Honor 7X i Xiaomi Mi A1 mają naprawdę groźnego konkurenta, który może pochwalić się nowoczesnym wyglądem, pojemnym akumulatorem, niezłym aparatem i atrakcyjnym stosunkiem ceny do jakości.
Sprawdź aktualną cenę w sklepach internetowych:
Zalety | Wady |
---|---|
nowoczesny wygląd i wzorowa jakość wykonania | brak NFC |
wygodne proporcje i dobre parametry ekranu | problemy z ostrością przy nagrywaniu wideo |
funkcjonalna nakładka systemowa | przeciętna wydajność |
niezły aparat (jak na tę półkę cenową) | |
duża bateria z szybkim ładowaniem |