Chcąc nieco usprawnić nagłośnienie naszego telewizora często decydujemy się na soundbar. Zajmuje on bowiem mniej miejsca niż tradycyjne „kolumny”, a niekiedy potrafi zaoferować zbliżone możliwości.
Czy tak samo jest w przypadku produktu marki AverMedia? Sprawdzamy.
AverMedia AS510 | Specyfikacja |
---|---|
System | 2-kanałowy |
Moc wyjściowa | 40 W |
Pasmo przenoszenia | 35-20000 Hz |
Wejścia | 1 x optyczne, 1 x AUX (L/R), 1 x liniowe, 1 x USB |
Połączenie bezprzewodowe | Bluetooth 4.0 |
Wymiary | 940 x 61 x 66 mm |
Wygląd i pierwsze wrażenia
Wygląd soundbara jest dość tradycyjny. Sprzęt jest stosunkowo szeroki, przez co wymaga sporo miejsca pod telewizorem. Osoby posiadające urządzenia 32-calowe z pewnością nie będą zadowolone faktem, że głośnik wystaje nieco poza bryłę telewizora. To jednak przypadłość większości dostępnych na rynku soundbarów.
Urządzenie jest wykonane dość solidnie. Mamy tu do czynienia z czarnym plastikiem i metalową siatką w tym samym kolorze, która chroni cztery głośniki przed uszkodzeniem. Wygląd jest na tyle neutralny, że będzie pasować do większości salonów.
Urządzeniem steruje się z poziomu dołączonego do zestawu pilota lub za pomocą dostępnych z prawej strony przycisków fizycznych. Z tyłu znajdziemy natomiast szereg złącz, za pomocą których podłączymy źródła dźwięku.
Jest to złącze optyczne, liniowe oraz tradycyjny cinch. Oprócz tego soundbar oferuje moduł Bluetooth 4.0, za pomocą którego podłączymy urządzenia mobilne. To wygodne rozwiązanie, dzięki któremu możemy w szybki sposób odtwarzać muzykę ze smartfona. Jest też USB do słuchania muzyki prosto z pendrive’a.
Odpowiednie źródło dźwięku wybieramy za pomocą przycisku na pilocie. Jest ono również sygnalizowane diodą o odpowiednim kolorze.
W zestawie znajduje się szereg potrzebnych kabli i przejściówek, dzięki czemu bezproblemowo podłączymy większość sprzętów.
Jakość wykonania należy zaliczyć na plus. Nic tu nie trzeszczy, a wykorzystane przy produkcji materiały wyglądają na solidne.
Jakość dźwięku
Pod względem możliwości produkt AverMedia wypada całkiem nieźle. Jak jednak prezentuje się jakość dźwięku? Przeciętnie.
Przede wszystkim brakuje basu. W zestawie nie znajdziemy bowiem dedykowanego subwoofera. Wszystko to sprawia, że dźwięk nie należy do najbardziej atrakcyjnych.
Dominują przede wszystkim średnie i wysokie tony. Słuchanie muzyki czy oglądanie filmów nie należy zatem do najprzyjemniejszych. Nieco lepiej wypadają materiały z lektorem. Wtedy to on gra pierwsze skrzypce, a reszta dźwięków spada na dalszy plan.
Z ciekawości postanowiłem porównać, jaką przewagę ma soundbar nad głośnikami wbudowanymi w mój telewizor i poza lepszym pozycjonowaniem dźwięku, nie zauważyłem drastycznej różnicy. Owszem, gadżet od AverMedia gra przede wszystkim głośniej i nieco czyściej, jednak po wnikliwej analizie muszę przyznać, że wydawanie prawie 400 zł za lekkie usprawnienie dźwięku mija się z celem.
Soundbar od AverMedia nie potrafi zaoferować mocnego dźwięku, który podkreśli efektowne sceny wybuchów czy wystrzałów w filmach. To oczywiście efekt braku dedykowanego głośnika basowego, jednak w tej cenie tak naprawdę trudno się go było spodziewać.
Producent przygotował też dedykowane tryby dźwięku dla różnych materiałów. Każdy z nich oferuje nieco inną barwę dźwięku i stawia na inne tony. Różnice pomiędzy nimi nie są jednak zbyt drastyczne ze względu na przeciętne możliwości całego zestawu.
Podsumowanie
Produkt AverMedia jest dość nierówny. Z jednej strony prezentuje dobrą jakość wykonania i oferuje możliwość podłączenia sporej ilości źródeł dźwięku, w tym smartfonów z Bluetooth. Z drugiej jednak strony jakość dźwięku jest co najwyżej przeciętna. Brakuje basów, które podczas oglądania filmów mają ogromne znaczenie.
Czy zatem warto? Moim zdaniem lepiej dozbierać trochę pieniędzy i zainteresować się soundbarami z wyższej półki, które zaoferują lepszą jakość dźwięku. Inwestowanie w sprzęt od AverMedia raczej mija się z celem.
Zalety | Wady |
---|---|
Solidne wykonanie | Słaby bas i przeciętna jakość dźwięku |
Obsługa Bluetooth |