Specyfikacja Biostar Racing X570GT
- Socket: AMD AM4
- Chipset: AMD X570
- Porty rozszerzeń: 1x PCIe 4.0 x16, 2x PCIe 3.0
- RAM: 4 x DIMM, dwukanałowa, DDR4-4000+ (OC) MHz
- LAN: Realtek RTL8111H
- Audio: Realtek ALC887
- Nośniki danych: 4x SATA 6 Gb/s, 1x M.2 (SATA3/PCIe 4.0 x4)
- Tylne porty: 1x HDMI, 1x VGA, 1x LAN, 2x USB 2.0, 4x USB 3.2 Gen 1, 3x 3.5 mm jack, 1x PS2
- BIOS: AMI UEFI
- Sekcja zasilania procesora: 7-fazowe
- Sekcja zasilania pamięci: 1-fazowa
- Podświetlenie: tak
- Wymiary: 24,3 x 23,5 cm
Biostar Racing X570GT próbuje wstrzelić się w niszę… niszy. Nie dość, że jest to płyta w rzadko spotykanym w przypadku AMD formacie micro ATX, to na dodatek plasuje się cenowo bliżej płyt z chipsetem B450 niż znacznie droższych rozwiązań. Jeśli komuś zależy na chipsecie z wysokiej półki i obsłudze PCIe 4.0 x16, będzie zadowolony. W pudełku z płytą znajdziemy instrukcję obsługi, osłonkę na tylne złącza płyty oraz dwa kabelki SATA 6 Gb/s.
Płyta korzystająca z niezbyt atrakcyjnego, brązowego PCB oferuje 7-fazową sekcję zasilania procesora w układzie 4+3 z kontrolerem Intersil ISL95712 PWM. Procesor zasilany jest poprzez złącze 8 pin. Sekcja VRM nie ma żadnych dodatkowych radiatorów. Słabo. Uwagę zwracają cztery gniazda na pamięci RAM o taktowaniu do 4000 MHz po OC, a także jedno, solidnie wzmocnione metalem złącze PCIe 4.0 x16. Pod nim usytuowano dwa gniazda PCIe 3.0 x1.
Płyta dysponuje zaledwie jednym złączem M.2 PCIe Gen4 x4 obsługującym dyski w standardach 2242/2260 i 2280. Niestety, producent nie zadbał o jakikolwiek radiator odprowadzający ciepło z tego bardzo gorącego akcesorium. Na pozostałe nośniki danych przeznaczono cztery złącza SATA 3, umieszczone na dolnej części płyty. O dziwo przylutowano je prostopadle do płyty, a nie w sposób równoległy.
Biostar Racing X570GT wyposażono w zintegrowaną kartę sieciową Realtek RTL8111H oraz przeciętny zintegrowany układ dźwiękowy Realtek ALC887. Widzicie już zapewne w których miejscach Biostar poszedł na pewne kompromisy.
Braki da się dostrzec również w zakresie złączy wentylatorów na płycie głównej. Dopatrzyłem się zaledwie jednego złącza na wentylator procesora i jednego SYS_FAN. Szok! Pod drugie złącze SYS_FAN podłączono wentylator schładzający chipset umieszczony bezpośrednio pod miejscem, w którym spoczywała będzie karta graficzna. Oj, będzie gorąco. Cóż, tak czy siak bez przejściówek pod dodatkowe wentylatory się nie obędzie, o ile zechcecie na tej płycie dobrze chłodzić swój sprzęt.
Na miłośników podświetlania komputera za pomocą LEDów czekają złącza ARGB 5V oraz RGB 12 V. Dobre i to. Do przedniego panelu doprowadzić da się cztery porty USB 2.0 i dwa USB 3.0. To wszystko.
Na tylnym panelu w oczy rzuca się złącze PS/2 (który mamy rok?!), HDMI, archaiczne VGA, RJ-45, dwa USB 2.0, cztery USB 3.2 Gen1 (dlaczego nie Gen 2?!) i trzy złącza audio. USB-C? Nie ma! S/PDIF? Brak! Nie powiem, bardzo kontrowersyjny dobór portów.
Biostar proponuje swoją płytę ponoć przede wszystkim tym osobom, które chcą budować swoją platformę w oparciu o APU, a nie któryś z wysokowydajnych procesorów dla graczy. Trudno jest z resztą przypuszczać, aby jakakolwiek osoba budująca gamingowego PCta spojrzał na Biostara X570GT i powiedziała z ekscytacją: „ta płyta jest piękna, biorę ją”. A może się mylę?
BIOS zdecydowanie nie jest BIOSem na miarę topowych płyt głównych. Oferuje raczej podstawowe opcje ustawień i jest niezbyt czytelny. Nawet zdawałoby się „podstawowe” opcje zaawansowane są niepotrzebnie ukryte. Przykład? Dłuższą chwilę trzeba kombinować z podkręcaniem procesora, a nawet zmianą profilu pamięci XMP. Prawdę mówiąc dużo przyjemniej zarządza się ustawieniami płyty głównej z poziomu systemowej aplikacji Racing GT Evo.
Tak, Biostar Racing X570GT pozwala na overclocking, ale nie jest to z pewnością lider jeśli chodzi o kulturę pracy. Na potrzeby testów wyjąłem redakcyjnego „potwora” w postaci AMD Ryzena 3 1200 i zastąpiłem go na chwilę popularnym wśród graczy układem AMD Ryzen 5 3600X (dzięki, Paweł). Po chwili kombinowania i podniesieniu napięcia do poziomu 1,45 V udało mi się osiągnąć stabilne taktowanie na poziomie 4,45 GHz. Lepiej tego nie powtarzajcie – temperatury są stanowczo zbyt wysokie. Pozbawiona radiatorów sekcja VRM nagrzewała się do niemal 70 stopni Celsjusza. To nie jest płyta główna dla graczy pragnących wyciskać siódme poty z podzespołów swojego komputera.
Podsumowanie
Jeśli za wszelką cenę chcesz kupić płytę główną w formacie Micro ATX i podoba Ci się dość minimalistyczny retro styl, w duchu którego projektowano płytę Biostar X570GT… przed zakupem spójrz lepiej na wady tej propozycji, bo jest ich sporo. Jako zaletę poczytuję w zasadzie tylko przyzwoity potencjał OC oraz zgodność z nowym standardem PCIe 4.0. Czy to istotne zalety? Nie sądzę – nie w przypadku tej konstrukcji. Biostar X570GT jest kiepsko chłodzony, oferuje dyskusyjny zestaw złączy i jest po prostu dość drogi i nijaki.
Mocne strony:
+ format micro ATX
+ zgodność z PCIe 4.0
+ niezły wynik OC procesora
Słabe strony:
– tylko jedno złącze M.2
– brak chłodzenia VRM
– brak USB-C
– brak USB 3.2 Gen2
– mało złącz wentylatorów
– niezbyt atrakcyjna cena