Sony przyzwyczaiło nas, że z roku na rok ich flagowa seria telewizorów UHD LED jest coraz lepsza. Nic więc dziwnego, że moje oczekiwania wobec modelu XH95 z 2020 r. były duże. W ciągu kilkunastu dni intensywnego testowania sprzętu miałem realną możliwość przekonać się, jak sprawuje się TV japońskiego producenta. Jeśli zatem jesteście ciekawi wszystkich za i przeciw, plusów i minusów w najnowszym urządzeniu Sony, ta recenzja jest dla Was.
Technologia poprawiająca jakość obrazu
Sony postanowił posłuchać głosu swoich konsumentów i w 2020 r. w serii XH95 – niezależnie od przekątnej – zaimplementował powłokę X-Wide Angle. I tu pewna uwaga: w telewizorach wyposażonych w matrycę typu VA (m.in. Sony XH95) w porównaniu z IPS mamy zapewnioną lepszą czerń, ale niestety gorsze odwzorowanie kolorów w trakcie eksploatacji TV pod kątem (występuje spadek nasycenia barw). Dzięki zastosowaniu specjalnej powłoki widz powinien otrzymać, niezależnie od swojego położenia względem ekranu, obraz pozbawiony tzw. degradacji kolorów. Muszę przyznać, że powłoka X-Wide Angle spisuje się przyzwoicie podczas codziennej eksploatacji TV. Na rynku w tegorocznej ofercie tylko Samsung ma analogiczne rozwiązanie (ultra szeroki kąt) w swoim topowym modelu UHD Q90T.
Dużym plusem w XH95 jest wykorzystanie technologii Full Array Local Dimming. W wielkim uproszczeniu, rozwiązanie to pozwala osiągnąć bardziej precyzyjne podświetlenie matrycy oraz dobre odwzorowanie czerni przez zastosowanie systemu lokalnego wygaszania. Według moich wstępnych obliczeń, wersja 65” prawdopodobnie została wyposażona w około 54 stref. Należy pamiętać, że na jakość funkcjonowania systemu FALD ma wpływ nie tylko liczba stref, ale również oprogramowanie, które nimi zarządza. W przypadku testowanego modelu algorytm działa dobrze, efekt końcowy jest zadowalający w odróżnieniu od niektórych egzemplarzy konkurencji, w których systemy wygaszania działają dość inwazyjnie.
Sony XH95 został wyposażony w procesor zarezerwowany tylko i wyłącznie dla topowych odbiorników Sony. X1 Ultimate odpowiada za przetwarzanie obrazu na trzech płaszczyznach: czystość, kontrast, kolor. W przypadku treści pochodzących od dostawcy kablowego obraz był dobry. Największe jednak wrażenie zrobiło na mnie upscaling w materiałach zapisanych na moim dysku. Stare wakacyjne filmy sprzed kilkunastu lat, nagrane niejednokrotnie w słabej rozdzielczości wyglądały na ekranie TV zaskakująco dobrze. Muszę przyznać, że w tym roku Sony poprawił swój algorytm i jestem pod wrażeniem tego usprawnienia.
Instalacja
Telewizor został wyposażony w podstawę składającą się z dwóch stojaków, wykonanych z błyszczącego, srebrnego metalu – bardzo ładny design. Użytkownik ma możliwość ustawienia rozstawu nóżek według własnych preferencji: szeroko (145 cm) lub wąsko (88 cm). W moim przypadku podstawa zostało ustawione wąsko, choć w rozstawie szerokim bryła urządzenia prezentuje się nieco efektowniej oraz uzyskana przestrzeń może być wykorzystana na ulokowanie soundbar. Ważna uwaga: jeśli zamierzacie odbiornik ustawić na stoliku, należy pamiętać, że głębokość nóżek w przekątnej 65” wynosi 36 cm. Przy wąskiej szafce TV może się nie zmieścić. Ramki okalające ekran są wąskie i mają szaro-metaliczny kolor.
foto. Sony
Pierwsze uruchomienie sprzętu bezproblemowe. Widać, że Sony wprowadza małe zmiany w interfejsie, który prowadzi użytkownika krok po korku podczas wstępnej konfiguracji.
Ustawienia obrazu w Sony Bravia XH95
Do wyboru mamy kilka fabrycznych trybów obrazu. Jak zawsze, do każdego typu są przypisane konkretne wartości w sekcji: jasność, czystość, nasycenie. Preferowanym przeze mnie był tryb „Kino”, który w mojej opinii sprawdza się zarówno w ciągu dnia, jak i podczas nocnej eksploatacji TV. Należy jednak pamiętać, aby w zależności od oświetlenia pomieszczenia dokonać małej korekty w ustawieniu „jasności”, szczególnie w trakcie seansów zawierających sceny z dużą ilością ciemnych barw.
Z kolei najmłodsze pokolenie podczas oglądania rysunkowych filmów najbardziej cieszyło się z trybu „standardowy”, dysponującego większym nasyceniem kolorów.
Odnośnie płynności ruchu mamy opcję „Motionflow” z dwoma kategoriami: „gładkość” i „czystość”. W przypadku ustawienia pierwszej opcji na poziom 3 otrzymamy bardzo nienaturalny, dość teatralny efekt.
Na telewizorze zostały wyświetlone plansze testowe w jednolitym kolorze. W przypadku białej planszy XH95 prezentował przyciemnione tylko rogi ekranu. W przypadku szarej oraz czarnej planszy na ekranie TV zauważalny był brak smug. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku, matryca przeszła test pozytywnie, była dość dobrze i równomiernie doświetlona.
Największą frajdę podczas eksploatacji odbiornika miałem podczas oglądania materiałów UHD z HDR. Po pierwsze, telewizor dysponuje szeroką paletą barw, przejścia tonalne są atrakcyjne dla oka. Po drugie, wrażenia z użytkowania treści z Dolby Vision są zadowalające – urządzenie ładnie radzi sobie z wyświetlaniem filmów dysponujących szerokim zakresem tonalnym (XH95 ma duże możliwości w tym temacie). Po dokładniejszym testowania sprzętu (w nocy) dało się zauważyć mały tzw. blooming, czyli wokół wyświetlanych bardzo jasnych elementów na czarnym tle widać minimalną poświatę. Nie wpływa to jednak znacząco na komfort z użytkowania TV.
Opis systemu/interfejsu poruszę w dalszej części tekstu, ale w tym miejscu poświęcę kilka słów pewnej nowości, jak zagościła w tegorocznym modelu. Mowa o sposobie ekspozycji w menu ustawień obrazu. Producent postanowił prezentować treści na szarym, półprzezroczystym tle, przy czym przypomnę, że cały system bazuje na czarnych planszach. W kwestii estetyki to naprawdę istotny krok. Dodatkowo, każdy parametr/ustawienie zawiera opis i grafikę. Dla wielu konsumentów, niebędących technologicznymi specami, tego typu rozwiązanie będzie stanowiło dobry przewodnik po trybach i mechanizmach wykorzystywanych w XH95.
Jeśli jesteśmy już przy rozwiązaniach poprawiających obraz, jak zawsze warto w przypadku Sony wspomnieć o „X-tended Dynamic Range”, odpowiedzialnym za zwiększenie kontrastu przy użyciu lokalnego wygaszania. Użytkownik ma do wyboru trzy poziomy: wysoki, średni, niski. Kolejna opcja to „Łagodna gradacja” opisana na poniższej fotografii.
System audio
System dźwiękowy w XH95 jest oparty o analogiczne rozwiązania, co te zastosowane w modelu z zeszłego roku – XG95. Acoustic Multi-Audio, bo o nim mowa, składa się z dwóch głośników zlokalizowanych pod spodem telewizora oraz dwóch wysokotonowych głośników (tweeters), umieszczonych w tylnej i górnej części TV (Sony nazywa to rozwiązanie Sound from Picture Reality). Dzięki zastosowaniu tego typu mechanizmów, dźwięk dobiega nie tylko z dolnej części urządzenia, ale również ze środka odbiornika, tworząc szersze pole akustyczne. Użytkownik ma wrażenie, że dialogi, efekty specjalne niejednokrotnie podążają za obiektami, znajdującymi się na ekranie.
Model XH95 jest telewizorem LCD LED wyróżniającym się w kategorii audio. Nie jest on może najlepszy, ale na pewno znacznie powyżej średniej tego, co oferują inne egzemplarze w tym segmencie.
W przypadku recenzowanego TV otrzymujemy niezły dźwięk w dolnych rejestrach (choć do perfekcji daleko, ale jest lepiej niż w XG95 z 2019 r.), lecz górne pasmo jest pełniejsze. Warto zatem sięgnąć do „korektora graficznego”, znajdującego się w sekcji „ustawienia dźwięku” i lekko podnieść wartości odpowiedzialne za dolne pasmo.
W kwestii mocy mamy do dyspozycji 30W i trzeba przyznać, że TV może emitować naprawdę głośny dźwięk – w tym przypadku po raz kolejny XH95 jest lepszy od swojego poprzednika. Telewizor jest kompatybilny z formatem Doby Atmos i został wyposażony w złącze HDMI 2.1 eARC.
Jak zwykle odbiornik został ustawiony w trybie dźwięku „kino”, który nadaje większą przestrzeń i fajniejsze odczucia, szczególnie podczas seansów filmowych. Niestety w tym trybie, szczególnie w nocy, kiedy TV jest ustawiony ciszej niż w ciągu dnia, gubią się lekko dialogi. Oczywiście jest to związane z dystrybucją sygnału dźwiękowego i zbyt niskim poziomem głośności. Polecam w tym wypadku w „ustawieniach dźwięku” podnieś wartości w kategorii „uwydatnianie głosu” – opcja ta realnie wpływa na poprawę dialogów.
Tym razem preferowaną przeze mnie opcją w trakcie odtwarzania muzyki był tryb „muzyka”, zapewniający najlepsze wrażenia w czasie odsłuchu.
Nowym mechanizmem zaimplementowanym w tym roku jest „Automatyczna kalibracja akustyczna”. Zadaniem tej funkcji jest optymalizacja dźwięku – poprzez wysłanie sygnału z głośników jest dokonywany pomiar otoczenia przy użyciu pilota, w którym znajduje się mikrofon.
Android TV 9 na pokładzie
Testowany egzemplarz funkcjonuje na platformie Android TV 9. Generacji, stan aktualizacji zabezpieczeń z dnia 1 grudnia 2019 r. Wielu konsumentów sceptycznie odnosi się do odbiorników z Android TV. Wpływ na taki stan rzeczy mają zapewne doznania z użytkowania sprzętu w modelach wyposażonych w starsze wersje oprogramowania sprzed kilku lat oraz urządzeń budżetowych, dysponujących minimalną pamięcią RAM.
W przypadku HX95 mamy do czynienia z telewizorem premium – system spisuje się naprawdę dobrze. Fakt, nie jest perfekcyjnie, ale na przestrzeni lat widać ewidentny progres np. w tempie działania, zmniejszeniu się błędów programowych w trakcie nawigacji, płynności systemowej pomiędzy aplikacjami a interfejsem. Podczas kilkunastodniowej eksploatacji XH95 nie wystąpiło ani razu zawieszenie systemu, czy duży lag podczas używania jakiejkolwiek aplikacji.
Jak już wspomniałem, plansza zawierająca ustawienia obrazu jest wyświetlana na szarym, półprzezroczystym tle i według mnie jest to duży plus. Szkoda, że japoński producent nie zdecydował się na taki krok w innych miejscach systemu. Wciąż niestety inne plansze systemowe są wyświetlane na czarnym tle. Bardzo wygodną opcją jest tzw. szybkie ustawienia (klawisz na pilocie z ikoną koła zębatego), umożliwiające bezpośrednie przejście np. do sekcji trybu obrazu, dźwięku, głośników (przydatna funkcja w przypadku zewnętrznego systemu audio np. soundbar).
Wprowadzanie komend w języku polskim, np. do wyszukiwania treści w YT, działa poprawnie i bez zastrzeżeń. Algorytm zaimplementowany w TV bardzo dobrze radzi sobie z rozpoznawaniem naszej mowy.
Telewizor dysponuje wbudowanym Chromecast, co znacznie ułatwia przesyłanie treści np. ze smartfona. Menu główne oraz systemowe jest przejrzyste i czytelne, względem wersji 9.0 nie uległo ono dużym modyfikacjom. Użytkownik ma możliwość ustawienia według swoich preferencji tzw. strony głównej, które ukryte są pod klawiszem Home na pilocie. Plusem systemu Android jest niewątpliwie duża baza aplikacji, które znajdziemy w sklepie Google Play. Dobre wieści dla posiadaczy urządzeń z system iOS: recenzowany model jest kompatybilny z AirPlay oraz HomeKit.
W przypadku odbiorników Sony współpraca TV z zewnętrznym dyskiem, zawierającym multimedia (265 GB), zawsze szła topornie. W tym roku jest jeszcze słabiej niż w latach ubiegłych. Moja dobra rada: po podłączeniu dysku spokojnie drogi użytkowniku, możesz zrobić sobie kawę, śniadanie, wziąć prysznic, gdyż finalne wczytanie plików, folderów odbywa się w bardzo wolnym tempie – mój poziom irytacji 10/10. Co prawda, sam „Odtwarzacz Multimedialny” przeszedł w tym roku małą modyfikację, lecz w kwestii szybkości nic się nie zmieniło.
Po załadowaniu pełnej zawartości dysku, XH95 poprawnie skatalogował i wyświetlił zapisane treści. Wszystkie moje pliki filmowe były odtwarzane przez system TV bez problemu, niezależnie od rodzaju kontenera multimedialnego oraz posiadanych kodeków. Bardzo ładnie i schludnie wygląda ekspozycja treści w sekcji wideo (duży plus) – jest podgląd miniatur.
Wszystkie rodzaje kontenerów multimedialnych wraz z kodekami, znajdującymi się na dysku, zostały przez system TV odczytane w pełni – łącznie z miniaturami.
Temat szybkości wczytywania materiałów z dysku zewnętrznego był weryfikowany na dyskach HDD: Seagate 1TB (USB 2.0) oraz WD 1T (USB 3.0). Przypomnę, że recenzowany TV dysponuje dwoma wejściami USB, z których jedno jest w wersji 3.0.
Aplikacje VOD, m.in.: Netflix, Chili TV, TVP VOD, działają, jak zawsze w przypadku Sony, bez zarzutu. Materiały z dwóch pierwszych serwisów w 4K HDR są przez TV odtwarzane płynnie, bez lagów. Smuci niestety brak Rakuten TV, który w ostatnich miesiącach staje się coraz bardziej popularny w naszym kraju. Dla serwisu Netflix jest dedykowany specjalny tryb kalibracji. Powstał on przy udziale inżynierów Sony, odpowiedzialnych, za jakość obrazu, oraz specjalistów od koloru z firmy Netflix. Finalnie użytkownik powinien otrzymać jakość obrazu porównywalną z monitorami studyjnymi, będącymi wzorcem i punktem odniesienia w studiach filmowych. Dla formalności, aplikacja YouTube zlokalizowana w TV wyświetla treści 4K z HDR.
Pilot i TV GUIDE
Sony w tym roku wprowadził małą, ale istotną modyfikację do swojego pilota. Wygląd i bryła są identyczna, jak w zeszłorocznym modelu, zawiera lekko szczotkowane metaliczne wykończenie przedniego panelu. Nowością jest podświetlana klawiatura – niby nic szczególnego, gdyż inni producenci stosowali lub stosują podobne rozwiązanie: aby aktywować podświetlenie należy je uruchomić konkretnym klawiszem. Sony poszedł jednak o krok dalej i pilot reaguje na dotyk/ruch. Samo podświetlenie jest bardzo subtelne, czuć, że w ręku mamy akcesorium dołączane do produktu premium, jakim jest XH95.
Przewodnik programowy działa błyskawicznie, treści są prezentowane w czytelnej formie, a co najważniejsze – względem XG95 z 2019 r. wygląd został lekko odświeżony. W górnym prawym rogu pojawił się podgląd kanału, który obecnie jest wybrany (oglądany). Na pilocie pod klawiszem TV mamy bezpośrednie przejście do skróconego menu programowego. Niestety, w przypadku korzystania z funkcji nagrywanie treści z telewizji należy dysponować wyłącznie dyskiem HDD. Przy użyciu pendrive USB 3.0 o pojemności 32GB nie było możliwości wykonania tej operacji.
Finalna ocena
W cenie 6999 zł – gdyż tyle obecnie kosztuje KD-65XH9505 – otrzymujemy naprawdę dobry 65” telewizor. Warto wspomnieć, że ta seria pojawiła się na naszym rynku niedawno, kilka tygodni temu. Zapewne w 4. kwartale tego roku można będzie spodziewać się nieznacznej korekty cenowej, co finalnie wpłynie na jeszcze większą atrakcyjność tego produktu względem innych, konkurencyjnych modeli. Długo zastanawiałem się, czy XH95 zasłużył na naszą redakcyjną rekomendację „Produkt otrzymał wyróżnienie Dobry Produkt”, gdyż problemy z szybkością wczytania folderów, plików znajdujących się na dysku zewnętrznym były ewidentnie zauważalne. Doszedłem jednak do wniosku, że jest to kwestia drugorzędna, gdyż większość użytkowników nie korzysta z tego typu rozwiązań.
Podstawowymi parametrami wpływającymi na końcową ocenę telewizora zawsze powinny być: szeroka paleta barw, przejścia tonalne, reprodukcja czerni, poziom HDR i dodatkowe rozwiązania poprawiające jakość obrazu, system audio, interfejs i sprawnie działający system operacyjny. We wszystkich tych aspektach XH95 spisywał się bardzo dobrze – śmiem twierdzić, że jest to obecnie jeden z najlepszych egzemplarzy UHD LCD LED z oferty 2020 r.