Zestaw i wygląd
Jeżeli zdecydujesz się na zakup Dreame Bot Z10 Pro, z pewnością zaskoczy cię wielkość kartonu. Wynika to z rozmiaru stacji dokującej – jest naprawdę wysoka więc do ciasnego mieszkania lepiej poszukać innego robota. Stacja dokująca ma aż 46 cm wysokości i ok. 30 cm szerokości. Sam robot ma klasyczny kształt dysku (35 x 35 cm) o wysokości 9,7 cm.
Producent doskonale przygotował sprzęt do transportu, co rekompensuje nam duży karton. Wszystkie elementy zostały solidnie zabezpieczone mniejszymi kartonikami. W pudełku oprócz stacji dokujące i robota znajdziemy przyrząd do czyszczenia (grzebień), nakładkę mopującą, przewód zasilający, nakładkę mopa, szczotkę boczną i jeden worek. Szkoda, że producent nie dorzuca więcej materiałów eksploatacyjnych – zaraz po zakupie trzeba bowiem zaopatrzyć się w zapas worków.
Jakość wykonania wskazuje, że mamy do czynienia z produktem premium. Całość wygląda gustownie, a szare tworzywo wyróżnia się na tle wszechobecnych białych robotów sprzątających.
Na górnej pokrywie robota standardowo umieszczono 3 fizyczne przyciski. Jest też specjalna kopułka skrywająca system nawigacji LiDAR. Na spodzie znajdziemy dwa duże gumowe koła, czujniki schodowe, główną szczotkę z włosia z elementami gumy i boczną szczotkę zamiatającą, którą należy zamontować przed pierwszym uruchomieniem. Są też specjalne otwory, przez które zasysana jest zawartość zbiornika na kurz. Tutaj producent postawił na nieco inną konstrukcję niż w produktach konkurencji bowiem w większości tego typu odkurzaczy specjalny otwór znajduje się na krawędzi.
Unosząc pokrywę dostaniemy się do zbiornika na kurz. Można go opróżnić ręcznie w sytuacji, gdy np. zabraknie nam worków do bazy.
Jak już wspomniałem, stacja dokująca jest sporych gabarytów. Z tyłu umieszczono przewód zasilający, jest też specjalne miejsce, aby go zwinąć. Otwierając jej górną pokrywę dostaniemy się do miejsca na worek o pojemności aż 4L.
Samo działanie stacji dokującej nie jest skomplikowane. Robot po zakończeniu sprzątania najeżdża na stację i po uzyskaniu właściwej pozycji, zebrane z podłóg zanieczyszczenia zasysane są do worka umieszczonego w bazie z pojemnika w odkurzaczu.
Warto zauważyć, że podstawa zapewnia izolację mokrego mopa od podłogi – w wielu odkurzaczach tego brakuje.
Sprawdź też: TOP5 robotów sprzątających z funkcją automatycznego usuwania brudu
Dreame Bot Z10 Pro – parametry
Omawiany robot reklamowany jest hasłem „Zrób to, ale tylko raz na 65 dni”. Chodzi tutaj oczywiście o konieczność wymiany worka raz na 65 dni. W praktyce jest to zależne od częstotliwości sprzątania i wielkości pomieszczeń.
Producent chwali się, że Ddzięki zastosowaniu technologii nawigacji LiDAR i algorytmów obrazowania 3D w czasie rzeczywistym, odkurzacz automatyczny może inteligentnie poruszać się po domu lub mieszkaniu bez ingerencji człowieka. W miarę „poznawania” rozkładu domu lub mieszkania urządzenie uczy się dobierać jak najbardziej skuteczną trasę sprzątania.
Odkurzacz powinien poradzić sobie też z rozpoznawaniem obiektów znajdujących się na podłodze (np. kapci, kabli, nóg stołów i krzeseł, itp.), tak aby unikać przeszkód i przypadkowych kolizji czy zaplątania się.
Dreame Bot Z10 Pro wyposażono w moc ssania 4000 Pa umożliwiającą usunięcie uporczywego brudu oraz cykl sprzątania trwający 150 minut, umożliwiający odkurzenie powierzchni do 250 m2.
Dreame Bot Z10 Pro – dane techniczne:
- Wymiary robota – 353 x 350 x 96.8 mm
- Połączenie – Wi-Fi IEEE 802.11b/g/n 2.4 GHz
- Napięcie wejściowe robota – 220 – 240 V
- Moc znamionowa robota – 46 W
- Pojemność akumulatora – 5200 mAh
- Pojemność zbiornika na kurz (robot) – 400 ml
- Pojemność zbiornika na wodę – 150 ml
- Wymiary stacji 302 x 403 x 483 mm
- Napięcie wejściowe stacji – 100 – 240 V ~ 50/60 Hz 0.5 A
- Napięcie wyjściowe stacji – 19.8 V
Dreame Bot Z10 Pro – aplikacja
Jeżeli korzystasz ze sprzętu Xiaomi, mam świetne wieści. Dreame Bot Z10 Pro należy do ekosystemu wspomnianej marki więc robot jest kompatybilny z aplikacją Xiaomi Home.
Urządzenie można dodać do aplikacji ręcznie lub wyszukać je automatycznie. Pamiętajcie jednak, że robot wspiera tylko Wi-Fi 2.4 GHz więc do połączenia będzie potrzebna sieć w tym paśmie.
Sama aplikacja jest bardzo intuicyjna, a poszczególne funkcje łatwo dostępne. Tradycyjnie na pierwszym ekranie otrzymujemy mapę pomieszczeń oraz możliwość wybrania trybu czyszczenia.
Z poziomu Xiaomi Home może ustalić haromonogram sprzątania, wywołać opróżnianie pojemnika na kurz, wybrać tryb pracy i strefy zakazane, gdzie odkurzacz nie powinien wjeżdżać, czy sprawdzić historię pracy urządzenia. Funkcji jest naprawdę dużo i praktycznie niczego nie brakuje może poza komunikatami w języku polskim.
Warto zauważyć, że odkurzacz wspiera tworzenie wielu map i zapamięta układ pomieszczeń nawet na 3 piętrach.
Dreame Bot Z10 Pro w praktyce
Używając robota przez około 2 miesiące miałem sporo czasu, aby ocenić jakość jego pracy. Moc ssania 4000 Pa stawia go w czołówce wśród robotów, które obecnie znajdziemy na rynku. Dreame Bot Z10 Pro świetnie radzi sobie ze zbieraniem piasku, kurzu, sierści, włosów, a nawet większych zabrudzeń. Co ważne, specjalne algorytmy aktywują większą moc ssania na dywanach lub w miejscach, gdzie robot wykryje więcej zabrudzeń.
Producent zachwala technologię nawigacji LiDAR i algorytmów obrazowania 3D w czasie rzeczywistym i w praktyce faktycznie zdają one egzamin. Robot nie odbija się bezmyślnie od przedmiotów. Bardzo starannie omija elementy znajdujące się na podłodze, naprawdę rzadko widziałem, aby w coś uderzył lub przesunął przedmiot, który stanął mu na drodze. Brawo!
Podczas testów nie zauważyłem też, aby sprzęt miał problem ze sprzątaniem przy krawędziach. Cukier rozsypany wzdłuż ściany zebrany został wzorowo.
Robot potrafi też mopować podłogi, ale podobnie jak w innych odkurzaczach, nie jest to mycie z prawdziwego zdarzenia, a jedynie przecieranie na mokro. Nie spodziewajcie się zatem po tej funkcji cudów.
Dreame Bot Z10 Pro wyróżnia się nie tylko świetnym poruszaniem się, ale i cichą pracą. W trybie standardowym emituje około 70 dB, co jest naprawdę dobrym wynikiem.
Dreame Bot Z10 Pro to sprzęt niemal idealny
Testując urządzenia z tej kategorii produktowej, dawno nie miałem do czynienia z tak dobrym i dopracowanym produktem. Dreame Bot Z10 Pro może nie należy do najtańszych, ale jest warto swojej ceny. Stacja dokująca z dużym workiem pozwala na bezobsługową pracę nawet przez kilkadziesiąt dni. Robot doskonale radzi sobie z mapowaniem pomieszczeń, bez problemu wraca do bazy i bardzo dobrze omija przeszkody. To idealny sprzęt do dużych domów, nawet piętrowych.
Przed zakupem warto mieć na uwadze gabaryty stacji dokującej. Nie jest najmniejsza więc trzeba dobrze zaplanować, gdzie będzie stała. Zabrakło mi komunikatów w języku polskim, ale to niewielkie niedociągnięcie na tle wielu pozytywnych cech omawianego modelu.
Dreame Bot Z10 Pro dostępny jest w oficjalnym sklepie marki na AliExpress za niespełna 2200 zł.