Już na wstępie warto zaznaczyć, że Roccat Kave XTD 5.1 Analog, jak sama nazwa wskazuje, nie posiada wbudowanej karty dźwiękowej. Co za tym idzie, podłączenie zestawu do komputera jest nieco bardziej problematyczne – słuchawki potrzebują złącza USB jako źródła zasilania, a oprócz tego podłączyć trzeba aż trzy złącza audio 3,5 mm – każde z nich odpowiada za inny kanał.
Już sam ten fakt może niektórych zniechęcać. Należy posiadać kartę dźwiękową z przynajmniej trzema wejściami, a jeżeli chcemy dodatkowo korzystać z mikrofonu, to z czterema. Zajmowany jest również jeden slot USB. Taka sytuacja sprawia, że podłączenie słuchawek do notebooka jest w większości przypadków niemożliwe.
Roccat posiada w swojej ofercie nieco droższy model z wbudowaną kartą dźwiękową, który podłącza się za pomocą jednego złącza USB. Jeżeli zatem nie mamy ochoty lub możliwości na plątanie się z kablami, będzie to znacznie lepszy wybór.
Parametry techniczne
Roccat Kave XTD 5.1 Analog | Specyfikacja |
---|---|
Typ | Nagłowne |
Impendacja | 32 Ohm |
Czułość | 115 dB |
Mikrofon | Tak |
Mocowanie mikrofonu | Lewa muszla / odczepiany |
Komunikacja | Przewodowa – 4x audio 3,5 mm + USB 2.0 |
Pasmo przenoszenia | 20 Hz – 20000 Hz |
Długość przewodu | 3 m |
Waga | 335 g |
Wygląd i pierwsze wrażenia
Roccat Kave XTD 5.1 to ogromne słuchawki, ważące 335 gram. To dość sporo, jak na tego typu sprzęt, co może się negatywnie odbijać podczas dłuższego użytkowania. Ja nie odczułem dyskomfortu, ale też do najdrobniejszych osób nie należę. Warto mieć na uwadze, że Kave XTD 5.1 to spora konstrukcja.
Stylistyka słuchawek jest raczej standardowa i wpisuje się we wcześniejsze dokonania niemieckiej firmy. Całość utrzymana została w czarnych barwach. Na muszlach znajdziemy dodatkowo niebiesko-szare logo producenta i nazwę słuchawek.
Cała konstrukcja jest stworzona z dobrego jakościowo plastiku. Muszle zostały oprawione miękką skórą, która skrywa w środku dość spore gąbki, dzięki czemu uszy nie bolą nawet po dłuższym kontakcie ze słuchawkami. Sporą poduszkę znajdziemy również na górnej części pałąka, która przylega bezpośrednio do głowy. Pomimo sporych wymiarów słuchawek, Kave XTD 5.1 Analog to stosunkowo wygodny zestaw.
Pałąk jest regulowany w standardowy sposób – producent przygotować aż osiem różnych stopni wysunięcia, dzięki czemu słuchawki dopasujemy do wielkości naszej głowy.
W niewielkiej odległości od słuchawek, na kablu znajdziemy dość sporych rozmiarów pilot. Za jego pomocą możemy regulować ogólną głośność, jak również głośność poszczególnych kanałów – przód, centrum, tył oraz bas. Dzięki temu możemy dostosować dźwięk przestrzenny do naszych preferencji, choć ja np. nie korzystałem z tych pokręteł zbyt często.
Na pilocie znajdziemy również przycisk służący do wyciszania mikrofonu. Jeżeli jest on włączony, na końcu mikrofonu zapala się niewielka dioda, sygnalizująca wyciszenie. Drugi przycisk służy do przełączania pomiędzy trybem gier a filmów, choć szczerze mówiąc trudno mi było zauważyć jakiekolwiek różnice pomiędzy nimi.
Z pilota można korzystać w dwóch trybach. Jeżeli mamy w zwyczaju ruszanie się przy biurku, kontroler można przypiąć np. do ubrania. Istnieje również możliwość umieszczenia go na stałe w jednym miejscu za pomocą specjalnej podstawki. Należy jednak mieć na uwadze, że pilot w takiej konfiguracji zajmuje sporo miejsca.
Chwilę warto zatrzymać się także przy kablach. Przewody są dosyć długie, jednak mogą być problematyczne. Wszystko przez wspomniany sposób podłączenia, który wymaga od nas dojścia do tylnej części obudowy komputera. Na szczęście jest pilot, który można przytwierdzić w jednym miejscu, co stabilizuje nieco kable. Taki sposób podłączenia ma jeszcze jedną wadę – chcąc skorzystać z głośników musimy schylać się do obudowy i żmudnie przełączać wszystkie kable. Nie jest to wygodne rozwiązanie.
Jakość dźwięku
Roccat Kave XTD 5.1 Analog w autoryzowanym sklepie producenta możemy zakupić za 500 złotych. Słuchawki można zatem zaliczyć do wyższej półki cenowej, jednak w zamian otrzymujemy prawdziwy dźwięk przestrzenny. I na nim skupmy się w pierwszej kolejności.
Słuchawki faktycznie oferują prawdziwy zestaw 5.1. Dźwięki dobiegające do nas z tyłu słyszymy w tylnych głośnikach. Zestaw dość precyzyjnie odwzorowuje kierunek emisji dźwięków np. w grach. Testowałem je przede wszystkim w strzelankach – wrażenia były jak najbardziej pozytywne. Słuchawki pozwalają lokalizować kierunek kroków czy np. wystrzału. Należy jednak zaznaczyć, że nie jest to tak spektakularne i pomocne, jak próbują to nam reklamować spece od marketingu. Owszem, pomaga w rozeznaniu na polu walki, ale nie sprawi, że od razu staniemy się lepszymi graczami. Za to odpowiadają bowiem inne cechy grającego.
Dźwięk przestrzenny dobrze wypada również w filmach. Słuchawki oferują namiastkę prawdziwego kina domowego, choć do pełni szczęścia brakuje głębszego basu, o czym za chwilę.
No właśnie, dźwięk przestrzenny to jedno, a jak słuchawki wypadają pod względem jakości dźwięku? Niestety muszę przyznać, że co najwyżej średnio. Brakuje przede wszystkim niskich tonów. Te nie są głębokie i najzwyczajniej w świecie zabrakło im mocy. Potężne wystrzały i eksplozje w grach potęgujące wrażenia? Nie z tymi słuchawkami.
Ma to również negatywny wpływ na słuchanie muzyki. Na mojej playliście dominują przede wszystkim elektroniczne brzmienia – od house’u po drum&bass. Gatunki te wymagają dość sporych basów, a Kave XTD 5.1 po prostu mi ich nie dostarczył. Nie stronię także od muzyki gitarowej – pod tym względem słuchawki Roccata wypadają już znacznie lepiej. Bez problemów można rozróżnić poszczególne instrumenty i wokal. Dźwięk jest czysty i przyjemny.
Nie jest zatem tak, że Kave XTD 5.1 Analog oferuje kiepską jakość dźwięku. Słuchawkom brakuje po prostu niskich tonów. Pomijam już muzykę elektroniczną, bowiem to kwestia gustu, ale basy przydają się także w grach. A do tego w pierwszej kolejności słuchawki zostały stworzone.
Na pochwałę zasługuje natomiast izolacja dźwięków z otoczenia. Po założeniu słuchawek nie trzeba wcale ustawiać wysokiego poziomu głośności, by całkowicie nie słyszeć, co mówi do nas osoba stojąca trzy metry dalej. Ma to oczywiście swoje zalety – nikt nie będzie nam przeszkadzał podczas rozgrywki.
Podsumowanie
Roccat Kave XTD 5.1 Analog to słuchawki ciężkie w końcowej ocenie. Z jednej strony sprzęt oferuje prawdziwy dźwięk przestrzenny i wysoki komfort użytkowania, z drugiej brakuje mu niskich tonów i potrafi irytować sposobem podłączenia. Jeżeli faktycznie zależy nam na dźwięku 5.1, można się nad tym rozwiązaniem zastanowić. Jeżeli jednak najbardziej cenimy sobie jakość dźwięku, poszukałbym nieco innego rozwiązania. Roccat Kave XTD 5.1 Analog to dobre słuchawki gamingowe, jednak brak im przysłowiowego pazura.
Zalety | Wady |
---|---|
Solidne wykonanie | Dla niektórych mogą być za duże |
Wygoda użytkowania | Przeciętne niskie tony |
Prawdziwy dźwięk przestrzenny | Problematyczne podłączenie |
Znakomita izolacja dźwięków | |
Odczepiany mikrofon | |
Pilot z podstawką |