Specyfikacja
- Rozdzielczość: Full HD
- Jasność: 3400 lumenów
- Przekątna obrazu: 30-300 cali
- Technologia wyświetlania: 3LCD
- Łączność bezprzewodowa: LAN IEEE 802.11b/g/n (WiFi 4), Miracast
- Żywotność lampy: 6 tys. godzin (tryb normalny),12 tys. godzin (tryb Eco)
- Głośnik
- Waga: 2,8 kg
- Cena: ok. 3300 zł
Wzornictwo
Wzornictwo Epsona od lat pozostaje takie same, a poszczególne modele tak naprawdę można odróżnić jedynie po oznaczeniu. Ale z drugiej strony, po co zmieniać coś, co się sprawdziło. Otrzymujemy tutaj białą obudowę wykonaną z lekko połyskliwego tworzywa. Co ciekawe, dopiero po dotknięciu czujemy, że plastik ma fakturę i jest lekko chropowaty.
Od frontu widzimy obiektyw z praktyczną przesuwaną osłoną, która może się przydać szczególnie w trakcie podróży. Po lewej stronie mamy też kratki wlotu powietrza, z kolei u dołu zainstalowano regulowaną nóżkę oraz przycisk zwalniający blokadę. Oczywiście nie mogło także zabraknąć logo producenta.
Górna część obudowy została zagospodarowana na suwaki (przybliżenie i ustawianie ostrości) oraz pokrętło do bocznej korekcji trapezu. Są też przyciski funkcyjne, dzięki którym tak naprawdę nie potrzeba pilota do obsługi sprzętu. Tuż obok producent umieścił także diody informujące o stanie projektora. Co więcej, od góry użytkownicy mają wygodny dostęp do zdejmowanego panelu, pod którym znajdziemy wymienny filtr powietrza.
Na tylnej części umieszczono bogaty zestaw wejść składający się z gniazda zasilania, 2 złączy USB 2.0 (typ A oraz B), 2 HDMI, RCA popularnie zwane też cinch, VGA, a także mini jack 3,5 mm. W tym miejscu warto także wspomnieć, że ilość wejść nie jest na wyrost, bo urządzenie dzięki funkcji dzielenia obrazu pozwala podłączyć do dwóch źródeł jednocześnie.
Oczywiście sprzęt możemy zainstalować również przy suficie, dlatego na spodzie producent umieścił zestaw otworów montażowych. W moim przypadku projektor stał na biurku, a do regulacji położenia korzystałem z 3 nóżek: dwóch tylnych i jednej centralnie umieszczonej z przodu, która wysuwa się na wysokość 10 cm.
Do jakości spasowania nie można mieć większych zastrzeżeń. Jedynie przy ustawieniu maksymalnej głośności wbudowanego głośnika obudowa zaczyna lekko rezonować. Co więcej, całość w stosunku do poprzedników jest też lekko odchudzona, bo model EH-TW750 waży 2,8 kg i w efekcie bez trudu można go przenosić, natomiast ze względu na gabaryty nie nazwałbym go urządzeniem typowo mobilnym.
W zestawie kupujący otrzymuje także pilot na dwie baterie AA. Tak naprawdę jest tu wszystko, czego można oczekiwać po tego typu konstrukcji. Dodatkowo znajdziemy tutaj E-zoom, czyli funkcję przybliżania cyfrowego wybranego fragmentu. Być może do zastosowania domowego się nie przyda, ale do wyświetlania prezentacji w trakcie np. biznesowego spotkania już jak najbardziej. Wracając do samego konstrukcji pilota – szkoda tylko, że klawisze nie są podświetlane.
Komunikacja Bezprzewodowa
Obok możliwości podłączenia źródła kablem model EH-TW750 pozwala na przesył obrazu bezprzewodowo. W tej kwestii producent oferuje dwa sposoby. Pierwszym z nich jest Screen Mirroring (Miracast). Aby skorzystać, w smartfonie wystarczy znaleźć funkcję udostępniania ekranu (tej samej, której używamy do podłączenia się np. smart tv). Co prawda spore opóźnienia nie pozwolą wygodnie grać w gry, natomiast do udostępniania ekranu w zupełności wystarczy.
Dostępna na smartfony oraz desktopy aplikacja iProjection oferuje drugi sposób. Do dyspozycji mamy tutaj kilka predefiniowanych trybów takich jak wyświetlanie zdjęć, plików PDF, podgląd kamery, pilot, funkcję podłączenia wielu urządzeń oraz przeglądarka internetowa. Oczywiście nie mogło zabraknąć opcji strumieniowania ekranu. Warto jednak pamiętać, że udostępniając obraz z telefonu, nie będziemy mieli dostępu do sieci. Dlatego wszelkie materiały online należy odtwarzać za pomocą pierwszego sposobu.
Przydatne funkcje
Obok regulacji parametrów takich jak jasność czy kontrast w menu OSD zmieniać możemy czas reakcji przysłony, co poprawia kontrast w ciemnych scenach. Jeśli projektor nie stoi prostopadle do ekranu projekcyjnego bardzo przydatną funkcją jest zmiana geometrii obrazu – działa ona bardzo precyzyjnie, a wyświetlane materiały nie tracą na jakości.
Tak jak wcześniej wspomniałem, sprzęt obsługuje wyświetlanie obrazu z dwóch źródeł, co umożliwia funkcja split screen. Należy jednak pamiętać, że tylko jedno urządzenie może być podpięte pod HDMI, drugie natomiast podłączamy tradycyjnym VGA. W menu OSD nie zabrakło także m.in. licznika godzin projekcji czy możliwości konfiguracji sieci.
Jakość obrazu
Epson jako producent chwali się, że opatentowana technologia 3LCD zapewnia jednakowe natężenie światła białego i barwnego, co w kwestii wyświetlania obrazu ma stanowić potężną przewagę nad konkurencyjnymi rozwiązaniami (np. DLP). Zwykle z dość dużym dystansem podchodzę do takich marketingowych obietnic, jednak w tym przypadku mam wrażenie, że znalazły one pokrycie w rzeczywistości.
Dzięki wysokiej jasności obrazu wynoszącej aż 3400 lumenów wyświetlone materiały są wyraźne nawet przy zapalonym świetle górnym, co sprawia, że projektory pod względem wszechstronności naprawdę zbliżają się do telewizorów. Według mnie mamy tutaj dobitny dowód na to, że nie są to już tylko urządzenia, które do komfortowego odbioru wymagają szczególnych zabiegów, takich jak zaciągnięcie zasłon czy żaluzji.
Jeśli chodzi o rozdzielczość, dostajemy tutaj natywne Full HD, dzięki czemu obraz jest bardzo wyraźny. Moim zdaniem jest to zbyteczny zabieg, ale jeśli ktoś naprawdę pragnie jeszcze większej szczegółowości do dyspozycji jest opcja Poprawiania obrazu, czyli interpolacji klatek.
A jak sprzęt radzi sobie z reprodukcją kolorów? Tutaj jest naprawdę dobrze. Barwy są bardzo nasycone a czernie (jak na 3LCD) głębokie, co jest także zasługą wysokiego współczynnika kontrastu, wynoszącemu aż 16000:1. W efekcie sprzęt, który docelowo przecież powstał do filmów, spisuje się także przy grach wideo. W trakcie testów grałem nawet w dość dynamiczny Cyberpunk 2077 i nie mogłem narzekać na wielkie opóźnienia.
Przy okazji warto wspomnieć o tym, że rozmiar obrazu możemy zwiększać w zakresie od 30 do 300 cali. Pochwalić należy także obiektyw, który pozwala na wyświetlanie dużego ekranu ze stosunkowo niewielkiej odległości. W moim przypadku projektor stał 2 metry od ściany i udało mi się osiągnąć obraz o szerokości wynoszącej 2 metry.
Bardzo istotnym parametrem każdego projektora, na który należy zwrócić uwagę przy kupnie, jest głośność pracy. W trybie ekonomicznym, który oferuje 2200 lumenów, sprzęt (oczywiście jak na projektor) jest praktycznie bezgłośny. Z kolei w trybie normalnym wiatrak zaczyna głośniej pracować, jednak wciąż nie jest to szum, który mocno przeszkadza. W każdym razie mój służbowy laptop podczas gier generuje znacznie więcej decybeli.
Producent w materiałach marketingowych bardzo mocno eksponuje informacje o wysokiej żywotności lampy. Co prawda nie jest to laserowe źródło światła, które oferuje do 20 tys. godzin, jednak jak na tradycyjną konstrukcję do zastosowania domowego, 12 tys. godzin w trybie ekonomicznym jest bardzo zadowalającym wynikiem. Oczywiście, jeżeli będziemy korzystać z trybu maks (choć moim zdaniem nie ma takiej potrzeby) to ten czas skróci się o połowę. Przy okazji warto wspomnieć o stosunkowo niewielkich kosztach wymiany lampy, za którą zapłacić należy ok. 350 zł.
Podsumowanie
Na wstępie należy zaznaczyć, że projektor jako klasa urządzeń raczej nie jest propozycją dla wszystkich. Jednak w przypadku EH-TW750 mam wrażenie, że jest to sprzęt przyjazny użytkownikowi, który z powodzeniem może konkurować np. z telewizorami. A wszystko za sprawą bezprzewodowej komunikacji i w miarę intuicyjnej obsłudze. Z kolei w bezpośrednim starciu z projektorami innych producentów na plus EH-TW750 należy zaliczyć przede wszystkim wysoką jasność obrazu oraz długi (jak na klasyczną konstrukcję lampową) szacowany czas pracy lampy.
Mocne strony:
+ Wysoka jasność obrazu
+ Cicha praca w trybie ekonomicznym
+ Możliwość bezprzewodowego przesyłu obrazu
Słabe strony:
– Przeciętna jakość wbudowanego głośnika