Specyfikacja Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS
- Układ graficzny: GeForce RTX 3090 Ti
- Taktowanie rdzenia: MHz / 1890 MHz (Boost)
- Taktowanie pamięci (efektywne): 10500 MHz (21 GB/s)
- Pamięć: 24 GDDR6X
- Opcja chłodzenia pasywnego: tak
- Backplate: tak
- Złącze: PCI-E x16 4.0
- Wyjścia: 1 x HDMI 2.1, 3 x DisplayPort 1.4a
- Rekomendowana moc zasilacza: 750 W
- Zasilanie: 12-pin x1
- Wymiary (dł. x szer.): 314 x 137 mm
Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS to prawdziwy potwór. Nie jest to z pewnością układ graficzny dedykowany do gier. Można go oczywiście wykorzystywać do tych zastosowań, ale to marnowanie jego potencjału. Konstrukcja korzystająca z architektury Ampere to 84 SM/Cu, 336 TMU, 112 ROP i aż 24 GB pamięci GDDR6X. Wartości zbliżone, choć trochę wyższe od RTX 3090. Zegar Boost pracuje tu z taktowaniem aż 1890 MHz, a TDP karty to rekordowe 460 W. W zestawie znalazła się przejściówka zasilania 3x 8-pin do 12-pin. Jak sami widzicie, nie bez powodu.
Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS nie jest przesadnie długi, co może zaskakiwać przy tak wydajnej konstrukcji. Długość karty wynosi 31,5 centymetra. Zainstalowany na niej układ chłodzenia jest 2,7-slotowy i składają się nań trzy 90-milimetrowe wentylatory. Są w stanie działać półpasywnie i załączają się dopiero wtedy, gdy temperatura rdzenia przekracza 60 stopni Celsjusza. Na płytce umieszczono przełącznik BIOS-u. Tryb 1 to wariant gwarantujący najwyższą kulturę pracy, a 2 – wydajność.
Jak przystało na tak drogą konstrukcję nie mogło zabraknąć usztywniającego konstrukcję backplate’u oraz podświetlenia LED, które da się łatwo wyłączyć lub… konfigurować z poziomu oprogramowania ExperTool.
Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS oferuje trzy wyjścia DisplayPort 1.4a oraz pojedyncze złącze DisplayPort 1.4a, nie wyróżniając się tym samym ponad inne konstrukcje z tej półki cenowej. Obecne jest również złącze NVLink, pozwalające profesjonalistom stosować na jednej płycie głównej na przykład dwa takie układy graficzne. Hmmm…
Ważący bagatela 1,85 kg układ graficzny wykorzystuje interfejs PCIe 4.0. W zestawie znalazły się specjalne wsporniki, mające na celu zabezpieczyć gniazdo przed wyłamaniem poprzez zapewnienie wsparcia dla jakże ciężkiego układu.
Rekomendowany zasilacz o mocy 750 W to tylko sugestia. W połączeniu z wydajnym procesorem i po lekkim OC cała platforma może wymagać jeszcze mocniejszego zasilacza z odpowiednim certyfikatem potwierdzającym jego sprawność.
Platforma testowa
- Procesor: Intel Core i7-11700K
- Chłodzenie CPU: NZXT Kraken X73 RGB
- Płyta główna: MSI MAG B560 Tomahawk WiFi
- Zasilacz: Seasonic PRIME GX-750 W
- Dysk systemowy: Samsung SSD 850 EVO 500 GB
- Obudowa: Cooler Master H500P Mesh
- Sterowniki: GeForce GameReady 512.95
Wydajność Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS
Dla przyzwoitości przetestowałem Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS w kilku grach, jednakże nie omieszkałem sprawdzić jego mocy obliczeniowej w zastosowaniach, do których konstrukcja tego rodzaju będzie kupowana najczęściej. Testowanie GPU w grach to sztuka na sztuki – wydajność w 4K jest po prostu oszałamiająca.
Gry przetestowane w 4K:
- CS:GO (Ultra) – 251 kl./s.
- Battlefield V (Ultra, bez RTX) – 117 kl./s.
- Shadow of the Tomb Rider (Ultra, DLSS) – 100 kl./s.
- Death Stranding (Ultra, TAA) – 92 kl./s.
- Metro Exodus (Ultra, bez RTX) – 90 kl./s.
- Assassin’s Creed: Valhalla (Ultra) – 73 kl./s.
- Dying Light 2 (Ultra, DLSS) – 59 kl./s.
- Cyberpunk 2077 (Ultra, DLSS) – 45 kl./s.
Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS pokazuje pazur dopiero w programach do renderowania grafiki oraz wideo. Warto zwrócić uwagę na to, że lubiany Blender zoptymalizowany jest dla CUDA, ale też silnika OptiX, wykorzystującego rdzenie RT i Tensor. Różnice pomiędzy dwoma rozwiązaniami są gigantyczne. Każda sekunda renderowania mniej to czysty zysk dla twórców.
- Blender 2.91.2 x64 (bmw27) / CUDA/OpenCL – 18 sekund
- Blender 2.91.2 x64 (bmw27) / OptiX – 10 sekund
- Blender 2.91.2 x64 (fishy_cat) / CUDA/OpenCL – 37 sekund
- Blender 2.91.2 x64 (fishy_cat) / OptiX – 17 sekund
- 3D Mark Time Spy (DX12, wynik ogólny) – 21750 pkt
- 3D Mark Time Spy (DX12, GPU) – 22003 pkt
Na przestrzeni testów moją uwagę zwróciła naprawdę świetna kultura pracy karty graficznej. Konstrukcje korzystające z pamięci GDDR6X słyną z wysokich temperatur i… cóż, w tym przypadku jest naprawdę nieźle. Do 60 stopni Celsjusza każda chłodzona jest bezgłośnie, pasywnie. W moich testach maksymalna temperatura rdzenia wyniosła 76 stopni Celsjusza przy wentylatorach działających z zaledwie 55% maksymalnej prędkości obrotowej. Wszystko to na trybie automatycznym. Jeżeli ktoś zechce poświęcić ciszę na rzecz jeszcze niższych temperatur – droga wolna. W hot spocie zarejestrowałem 82 stopnie Celsjusza, na pamięciach zaś 72 stopnie Celsjusza.
Pracą karty można zawiadywać z poziomu oprogramowania ExperTool. Z jego poziomu da się ustawić krzywe wentylatorów, ale też taktowanie zegarów karty. Szczerze? Wolę MSI Afterburner. Ustawienia podświetlenia RGB zmienicie jednak wyłącznie poprzez wspomniany soft.
Nie wiem czy znajdzie się ktoś, kto spróbuje podkręcać Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS, ale z dziennikarskiego obowiązku dodam, że uzyskałem taktowanie wyższe o 85 MHz na rdzeniu i 600 MHz na pamięciach – i to bez podnoszenia napięcia i limitu mocy. Złe wieści polegają na tym, że przełożyło się to na mniej niż 5 procent zysku wydajności. Gra nie warta świeczki.
Podsumowanie
Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS nie jest kartą graficzną dla graczy. Powiedzmy sobie to otwarcie: gwarantuje ona fenomenalne wrażenia z zabawy w rozdzielczości 4K, ale graczom do pełni szczęścia wystarczą dwukrotnie tańsze konstrukcje pokroju RTX 3080. Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS to gratka dla wymagających profesjonalistów, dla których czas to pieniądz, a każda sekunda renderowania mniej to realny zysk.
Gainward GeForce RTX 3090 Ti Phantom GS jest świetnie wykonana, wydajna, a układ chłodzenia zapewnia ponadprzeciętną w tej klasie kulturę pracy. Jeżeli wysoka cena i wysokie zużycie energii nie są w stanie Cię od niej odstraszyć, prawdopodobnie jest to propozycja dla Ciebie.
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że RTX 3090 Ti powstał jako demonstracja siły NVIDIA i znacznie rozsądniejszym wyborem są odrobinę tańsze karty. Tak czy inaczej, ta budzi spore emocje.
Mocne strony:
+ kosmiczna wydajność
+ wysoka jakość wykonania
+ rewelacyjna karta dla profesjonalistów
+ doskonałe GPU do grania w 4K
+ aż 24 GB VRAM
+ przyzwoita kultura pracy
+ podświetlenie RGB (?)
Słabe strony:
– astronomiczna cena
– bardzo wysokie zużycie energii – TDP 460 W
– niewielki potencjał OC