PARAMETRY TECHNICZNE
Pasmo przenoszenia słuchawek | 20Hz-20KHz |
Dynamika głośników | 117 dB +/- 3dB |
Impedancja głośników | 32 Ohm |
Czułość mikrofonu | 42 dB +/- 3dB |
Pasmo przenoszenia mikrofonu | 100Hz-10KHz |
Długość przewodu USB | 3 m |
Długość przewodu RCA | 2 m |
Długość przewodu Xbox Live 2,5 mm | 1 m |
Impedancja mikrofonu | 2,2 kohm/4,5VOC |
Wymagania systemowe | Xbox 360/PS3/PC |
Jak wygląda pudełko możecie zobaczyć na zdjęciach, więc nie będę zbyt długo się nad nim rozwodził. Przejdźmy od razu do słuchawek. Pierwsze co rzuca się w oczy, to niewątpliwie fajna kolorystyka sprzętu. Czerwono-czarny koloryt automatycznie przypomniał mi głośniki SW-G5.1 3500 tej samej firmy, które testowałem jakiś czas temu. Niestety zarówno tam jak i tu, mamy do czynienia z połyskującym plastikiem, który psuje całe pozytywne wrażenie jakie mógłby wywołać design słuchawek.
Oczywiście czy sprzęt nam się podoba czy też nie, jest to wyłącznie kwestia gustu, jednak przy niezłym projekcie urządzenia, te lśniące elementy dają poczucie pewnej tandetności. Tym bardziej, że stanowią dużą część całości sprzętu. Z takiego plastiku zrobiony został praktycznie cały pałąk i zewnętrzna część nauszników. Trochę dziwna decyzja twórców biorąc pod uwagę to, że po wewnętrznej stronie jest już mat. Ale to tylko moje zdanie.
Pod plastikowym pałąkiem umieszczono poduszeczkę z jednej strony obszytą czerwonym materiałem, a z drugiej eko-skórą ponownie ze skorpionem. I tu niestety pojawia się jeden z większych problemów Zabius HS-G850, mianowicie brak możliwość regulacji. Delikatne obniżenie lub podwyższanie poduszeczki to jedyne co możemy zrobić by dopasować słuchawki do kształtu naszej głowy. Sam pałąk regulowany nie jest i trzeba o tym pamiętać myśląc o zakupie tego produktu.
Nie znaczy to, że słuchawki nie są wygodne. Podczas testowania, kwestia braku możliwości regulowania nie sprawiała mi większego problemu. Sprzęt dopasował się do kształtu mojej czaszki i nie przeszkadzał podczas gry. Niektórych jednak może drażnić, że przez brak regulacji, słuchawki dość mocno dociskają się do głowy. Ma to swoje plusy – jak np. bardzo dobre wygłuszanie dźwięków otoczenia, ale na dłuższą metę może zmuszać do robienia sobie od nich przerw.
Zabius HS-G850 do PC podłączymy za pomocą długiego, bo aż 3-metrowego kabla, na którym znajdziemy pilot do sterowania naszym sprzętem. Możemy dzięki niemu zmieniać ogólny poziom głośności, a także wolumen dzwięków chata na konsoli Xbox 360 (jest do tego osobne pokrętło). Mamy też dwa przełączniki. Jeden odpowiedzialny za wybieranie platformy, do której słuchawki są w danym momencie podłączone (PC, Xbox 360 czy Playstation 3) oraz włącznik/wyłącznik mikrofonu.
W przypadku tego ostatniego wymyślono przydatny sposób zastosowania diod LED (które też są na pilocie). Otóż, gdy mikrofon jest wyłączony, diody świecą na czerwono, gdy go włączymy, zmieniają kolor na zielony. Banalnie proste, ale dzięki temu nie będziemy mieć problemu typu – czy mikrofon jest włączony czy nie. Niestety pilot nie ma żadnego zaczepu, ani nic co umożliwiałoby jego przymocowanie. Za każdym razem musimy szukać go na kablu.
W zestawie znajdziemy jeszcze instrukcję, 2-metrowy kabel RCA oraz o połowę mniejszy przewód 2,5 mm do Xbox Live. Czy czegoś brakuje? Niestety tak. Słuchawki testowałem zarówno na PC jak i Xboxie 360 i przy podłączaniu sprzętu do konsoli potrzebujemy jeszcze kabla A/V.
Zabius HS-G850 można podpiąć do urządzenia Microsoftu na dwa sposoby – z użyciem wspomnianego kabla i wykorzystując zarówno przewód A/V jak i kabel HDMI. Sęk w tym, że oryginalny kabel A/V do Xboxa 360, który dostajemy w zestawie z konsolą zakrywa wejście HDMI. Oznacza to tyle, że podłączając słuchawki skazani jesteśmy na grę z gorszej jakości obrazem. Chyba, że oczywiście wymienimy kabel na taki, który nie będzie blokował portu HDMI.
Przy podłączaniu słuchawek do PC nie było natomiast żadnych problemów. Sprzęt nie wymaga żadnych dodatkowych sterowników, więc nie musimy niczego instalować czy pobierać.
Przejdźmy zatem do tego co najważniejsze czyli do jakości dźwięku. Słuchawki wyposażone są w 40 mm przetworniki z magnesami neodymowymi i własny układ dźwiękowy na USB. Jak te elementy sprawdzają się w praktyce? Zaskakująco dobrze. Podczas gry bardzo dobrze słychać poszczególne dźwięki i nie ma problemu z ich lokalizowaniem. Pozycjonowanie także trzyma poziom, więc biorąc pod uwagę stosunkową niską cenę urządzenia (około 200 zł) jest zadziwiająco dobrze.
Oczywiście są to słuchawki gamingowe, więc docelowo powinny być używane przez graczy, jednak nie samymi grami żyje człowiek. Jak sprawują się przy słuchaniu muzyki? Nieźle, choć słychać, że nie jest to ich główne zadanie. Bas jest dość mocny, średnie tony także jeszcze dają radę, ale wysokie wypadają już trochę słabiej. No ale chyba nikt się nie spodziewał, że w takiej cenie dostanie sprzęt, który poleciłby każdy audiofil. W poszukiwaniu wyższej jakości dźwięku trzeba zwrócić wzrok w kierunku innych słuchawek i przy okazji szerzej otworzyć portfel.
Co do mikrofonu to także nie miałem z nim problemów, a jego jakość jest zadowalająca. Myślę, że dla większości graczy w zupełności wystarczy.
Genius GX Gaming Zabius HS-G850 to słuchawki dla graczy, które oferują naprawdę dobry stosunek jakości do ceny. Za około 200 zł (porównaj ceny w sklepach internetowych) otrzymujemy zaskakująca dobrą jakość dźwięku, porządny mikrofon i możliwość podłączenia sprzętu zarówno do PC jak i konsol. Ich wygląd też nie jest zły i jeśli jesteś w stanie przeboleć połyskujący plastik, brak możliwości regulacji czy potrzebę dokupienia kabla A/V do konsoli (o ile oczywiście miałbyś podobny problem co ja) to myślę, że warto zwrócić na nie uwagę.
Zalety | Wady |
---|---|
Niezła jakość dźwięku | Połyskujący, trochę tandetny plastik |
Dobre wygłuszanie | Praktycznie brak możliwości regulacji |
Uniwersalność (PC i konsole) | |
Niezły mikrofon | |
Długi kabel | |
Własny układ dźwiękowy na USB | |
Cena |
Produkt otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.