Wygląd i pierwsze wrażenia
Hykker Funky BT dostępny jest w kilku różnych kolorach. Do naszej redakcji dotarł czerwony model. Na pierwszy rzut oka głośnik sprawia wrażenie solidnego.
Konstrukcja została w całości stworzona z tworzywa sztucznego. Z przodu znajdziem czarną kratownicę, chroniącą dwa głośniki – każdy po 3W.
Funky BT charakteryzuje się podłużnym, zaokrąglonym kształtem. Producent zadbał też o uchwyt, za pomocą którego głośnik można gdzieś zawiesić.
Sterowanie odbywa się za pomocą czterech przycisków na górnej krawędzi. Służą one do przełączania numerów, pauzowania i uruchamiania odtwarzania, a także zmiany trybu pracy.
Jakość wykonania obudowy jest całkiem niezła. Wszystkie elementy są tu w miarę dobrze spasowane i nie trzeszczą podczas trzymania w ręku.
Z tyłu znalazło się natomiast miejsce na szereg złącz. Domyślnie głośnik łączy się z urządzeniami za pomocą Bluetooth, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby podłączyć pendrive z plikami MP3 czy też kartę microSD. Jest też tradycyjne audio 3,5 mm.
Użytkowanie, funkcje, jakość dźwięku
{reklama-artykul}Domyślny tryb pracy Hykker Funky BT to Bluetooth i właśnie na nim skupiłem się najbardziej. Parowanie sprzętu ze smartfonem odbywa się bez najmniejszych problemów. Po ponownym włączeniu głośnika połączenie jest automatycznie wznawiane, a cały proces trwa stosunkowo krótko.
Zasięg Bluetooth wynosi około 10 metrów na wolnej przestrzeni lub nieco mniej, gdy z urządzenia korzystamy w domu. W moim przypadku mogłem się jednak poruszać po mieszkaniu bez żadnych zakłóceń.
Sprzęt komunikuje się z nami w języku polskim. Odtwarzane są komendy związane z trybem pracy czy też koniecznością naładowania akumulatora. A skoro już przy baterii jesteśmy – Hykker Funky BT odtwarza muzykę przez około 5-6 godzin, czyli tyle, ile sugeruje producent. Wartość ta jest oczywiście zależna od poziomu głośności.
Jak natomiast wypada sama jakość dźwięku? Od głośnika za niespełna 50 złotych nie można oczekiwać cudów. Tak też jest w rzeczywistości. Jakość wydobywającej się z urządzenia muzyki nie zachwyca, ale też nie irytuje.
Dominują przede wszystkim górne tony, a bas mógłby być nieco mocniejszy. Muszę jednak przyznać, że dźwięk nie jest aż tak płaski, jak w innych urządzeniach marki Hykker, co należy zaliczyć na plus. Poszczególne pasma często zlewają się w jedną całość, tworząc nieco „brudny” wydźwięk. Purystom dźwiękowym z pewnością będzie to przeszkadzać.
Ci najprawdopodobniej w stronę Hykker Funky BT nawet nie spojrzą. Reszta powinna być natomiast zadowolona, o ile nie oczekuje niesamowitej jakości dźwięku. Sprzęt zabrałem ze sobą na weekendowe spotkanie w plenerze. Przygrywając w tle nikogo nie irytował swoją jakością. Jako wypełnienie sprawdza się zatem nieźle.
Oferowana głośność także jest zadowalająca. Nie jest to sprzęt, za pomocą którego rozkręcimy imprezę, ale do przygrywania w tle w zupełności wystarczy.
Głośnik może także pełnić funkcję zestawu głośnomówiącego. Jego jakość nie jest przy tym najgorsza. Mój testowy rozmówca mógł bezproblemowo zrozumieć, co do niego mówiłem.
Podsumowanie
Funky BT to jeden z lepszych głośników marki Hykker, jaki przyszło mi testować. Nie oznacza to oczywiście, że jest to sprzęt, który zadowoli gusta wszystkich osób. Wydobywający się dźwięk posiada sporo mankamentów, ale z drugiej strony nie irytuje swoją jakością.
Jeżeli zatem poszukujemy czegoś taniego do wypełnienia tła podczas ogniska, grilla czy też spotkania w plenerze, Hykker Funky BT może być odpowiednią propozycją. Jeżeli jednak zależy nam na dobrej jakości dźwięku, musimy poszukać innego, najprawdopodobniej droższego rozwiązania.
Zalety | Wady |
---|---|
Przyjemny dla oka wygląd | Nieco słaby bas |
Zadowalający czas pracy na baterii | |
Cena |