PARAMETRY TECHNICZNE
Wyświetlacz | 2-calowy LCD TFT |
Obiektyw | Szerokokątny 120 stopni |
Rozdzielczość wideo | 720 p, 30 fps, 1280×720 pikseli |
Format wideo | Avi |
Rozdzielczość foto | Natywna 1,3 Mpix, interpolowana 2560×1920 |
Format foto | JPEG |
Mikrofon | Wbudowany |
Pamięć | Obsługa kart micro SD |
Komunikacja | Mini USB |
Akumulator wymienny | 650 mAh |
Tryby | Wideo/samochodowy/foto/podgląd |
Przybliżony rozmiar 60 sek. filmiku | Około 150 MB |
WYGLĄD I KONSTRUKCJA
Po wyjęciu z opakowania kamera wita nas schowana w swojej wodoodpornej obudowie. Na niej skupimy się trochę później, zacznijmy od samego urządzenia. DVR Extreme Silver nie jest zbyt duża i bez problemu mieści się w dłoni. Przednią część obudowy wykonano ze stali, tylną natomiast z plastiku. Trochę szkoda, że całość nie jest metalowa tym bardziej, że nie byłoby tego dużo bo z tyłu większą cześć kamerki zajmuje 2-calowy ekran LCD TFT. Pod spodem jest schowane wejście na kartę pamięci oraz baterię. Tak więc, nie ma możliwości wyciągnięcia micro SD bez jednoczesnego wyłączenia urządzenia.
Sytuacja robi się jeszcze gorsza kiedy włożymy DVR Extreme Silver do wodoodpornej obudowy. Wtedy do dyspozycji zostają nam tylko dwa guziki – włączenia/wyłączenia urządzenia i nagrywania. Reszta zostaje schowana i żeby np. przejrzeć co nagraliśmy musimy ściągać wszystkie zabezpieczenia. Nie jest to łatwe bo obudowa wyposażona jest w uszczelki i mocne zamknięcie, które utrudniają dostanie się wody do środka, ale i otwieranie. Całość wydaje się nieźle wykonana, ale prawdę mówiąc raczej bałbym się z nią nurkować. Zabezpieczyć przed deszczem i przypadkowym zmoczeniem – ok, ale już filmowanie podwodnych wycieczek – szczerze wątpię. Nie mam do tej obudowy tak dużego zaufania i nie odważyłem się testować kamerki nawet w wannie.
W skład zestawu wchodzą jeszcze ładowarka samochodowa, kabel USB, opaska na głowę, mocowanie samoprzylepne ze śrubą i nakrętką przyssawka z mocowanie do zamontowania w aucie i oczywiście instrukcja. Nie znajdziecie tutaj karty pamięci micro SD, więc jeśli chcecie od razu zacząć nagrywać trzeba pamiętać o jej zakupie. Bateria natomiast wytrzymuje ponad dwie godziny ciągłego nagrywania (jeden filmik, który kamera automatycznie dzieli na pliki o maksymalnej wielkości 4 gb). Wynik ten nie rzuca na kolana, a przy kręceniu krótszych nagrań i ciągłym włączaniu i wyłączaniu urządzenia ten czas się jeszcze zmniejsza.
OPROGRAMOWANIE
GoClever DVR Extreme Silver reklamowane jest jako urządzenie 2 w 1. Kamera sportowa i wideorejestrator samochodowy. Z tym, że dostępna jest tylko jedna opcja, a konkretnie jedna na raz. Kupując kamerkę domyślnie zainstalowany jest tryb sportowy pozwalający na nagrywanie w trybie ciągłym, bez ograniczenia czasowego i gdy karta pamięci się zapełni należy samemu usunąć z niej pliki. Ze strony producenta można natomiast pobrać tryb samochodowy, który nagrywa cyklicznie, w postaci dwuminutowych filmików. Gdy miejsce na karcie się skończy, stare pliki są usuwane i zastępowane nowymi. A czy jest jakaś różnica w jakości? Nie ma żadnej. Są to te same filmy z tym, że drugi z trybów ogranicza ich długość i sam je kasuje. Więc czy jest w ogóle sens instalować drugą opcje? Moim zdaniem absolutnie nie, a Ci, którzy mimo wszystko chcieliby to zrobić będą musieli się trochę napocić. Oprogramowanie trzeba znaleźć na stronie producenta ale po wpisaniu adresu z instrukcji okazuje się, że go tam nie ma. Należy wejść w „Pomoc”, dalej w „Pobierz oprogramowanie” i wybrać model swojego urządzenia. Dopiero tam znajdziemy interesujące nas pliki. Szkoda, że dodając erratę informującą użytkownika o błędach w instrukcji nie poprawiono także adresu strony. Mniej obeznani z internetem nabywcy mogą mieć problem ze znalezieniem dodatkowego oprogramowania. Ale może to i lepiej? W komentarzach do DVR Extreme Silver można przeczytać o problemach z instalowaniem nowego trybu. Konkretnie o tym, że tuż po aktualizacji kamerka przestała się włączać. Sprawdziliśmy to i faktycznie. Mimo komunikatów o prawidłowym przebiegu instalacji, urządzenie już więcej się nie włączyło. Wygląda na to, że i nas czeka reklamacja. Na szczęście jednak wcześniej zdążyliśmy przetestować nowe dziecko GoClever.
Pogoda nas nie rozpieszcza i o słońcu możemy tylko pomarzyć. To niestety nie są zbyt dobre warunki dla tej DVR Extreme Silver. O nagrywaniu w nocy lub wieczorem możemy raczej zapomnieć. Kamera nie jest wyposażona w żadne źródło światła i gdy jest za ciemno po prostu nie daje rady. Efekt naszych testów (przy najlepszej pogodzie jaka aktualnie była) możecie zobaczyć poniżej:
Mimo niesprzyjającej aury nagranie jest w miarę wyraźne. Jednak nawet przy wolnym przemieszczaniu się (a przecież kamerka została stworzona do wykorzystywania jej podczas uprawiania sportu) napisy trudno odczytać, a światła aut są wręcz oślepiające. Ten drugi problem potęguje się podczas kręcenia filmów z samochodu. Przy tych 50, 60 km/h praktycznie nie można odczytać tablic rejestracyjnych mijających nas aut, a ich reflektory uniemożliwiają nawet dostrzeżenie ich marek. Gdy przejeżdżamy między polami, czy w mieście gdzie światła jest więcej jakość nagrania jest jeszcze znośna, ale kiedy mamy po obu stronach las to drzewa zlewają nam się w jedną ciemną plamę.
Co do trybu foto to zastrzeżenia są podobne do tych przytoczonych już wcześniej. Jeśli mają „wyjść” musi być w miarę ładna pogoda. Poza tym, specyfika obiektywu kamery rzutuje na wygląd samych fotografii, a efekt „rybiego oka” nie musi wszystkim odpowiadać. Ja w każdym razie raczej nie włożyłbym do albumu zdjęć zrobionych tą kamerą.
PODSUMOWANIE
Nowy produkt GoClever na papierze zapowiadał się świetnie. Urządzenie 2 w 1, kamera sportowa i zarazem wideorejestrator samochodowy. Do tego w niezłej cenie 199 zł. Jednak z każdą koleją chwilą obcowania z DVR Extreme Silver coraz mniej mi się podobało. Zamiast 2 w 1, jest 1 w 1 tyle, że z wymiennym trybem, który jak dla mnie jest zupełnie niepotrzebny. I do tego przy jego wgrywaniu kamera całkowicie odmawia posłuszeństwa. Bateria niezbyt długo „trzyma”, nie ma żadnego źródła światła, a kartę pamięci micro SD trzeba dokupić samemu. Jakość filmów i zdjęć nie powala, chociaż zapewne poprawia się przy dobrym oświetleniu. Jednak na co komu kamera, która nagrywa porządnie tylko gdy na dworze ładna pogoda? Podsumowując, tego urządzenia nie polecam nikomu. Bo tak jak niska jest cena kamery, taka sama jest też półka, z której pochodzi GoClever DVR Extreme Silver.
Zalety | Wady |
---|---|
Niewielkie rozmiary | 2 w 1, to tak naprawdę 1 w 1 |
Niezła jakość nagrań | Po zmianie oprogramowania urządzenie przestało działać |
Cena | Jakość zdjęć i nagrań bardzo zależna od pogody |
Brak karty pamięci w zestawie | |
Topornie działające przyciski | |
Krótko trzymająca bateria |