Google Pixel 8a – recenzja. Uroczy smartfon, ale…

Anna BorzęckaSkomentuj
Google Pixel 8a – recenzja. Uroczy smartfon, ale…

Wcześniej w tym miesiącu nie dość, że Google w końcu wkroczyło ze smartfonami Google Pixel do Polski, to wprowadziło na rynek, również ten nasz, smartfon Google Pixel 8a. To kompaktowy model, który ma być przystępniejszy cenowo niż pozostałe dwa urządzenia z serii Pixel 8. Ale czy warto go kupić? Przekonałam się o tym, korzystając z niego na przestrzeni ostatnich tygodni.

Specyfikacja

Google Pixel 8a można kupić w dwóch wersjach pamięciowych – z 8 GB RAMu i 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej UFS 3.1. W tej pierwszej kosztuje 2449 złotych, a w drugiej 2749 złotych. Smartfon oferuje też procesor Google Tensor G3, baterię o pojemności 4492 mAh oraz ekran OLED o przekątnej 6,1” i rozdzielczości FHD+.

Na pokładzie najnowszego Pixela znalazł się oczywiście system Android 14. Poza tym telefon obsługuje transmisję 5G, Wi-Fi 6E, NFC i karty eSIM. Jego pełną specyfikację umieściłam poniżej:

Model:Google Pixel 8a
Procesor:Google Tensor G3, Procesor dodatkowy Titan M2 do obsługi zabezpieczeń
Pamięć RAM:8 GB LPDDR5X
Pamięć masowa:128 lub 256 GB UFS 3.1
Możliwość rozbudowy pamięci:Nie
Wyświetlacz:OLED, 6,1”, FHD+ (2400 x 1080 pikseli), odświeżanie do 120 Hz, jasność do 2000 nitów, współczynnik kontrastu > 1 000 000:1, HDR, głębia 24-bit, 16 mln kolorów, Gorilla Glass 3
Bezpieczeństwo:czytnik linii papilarnych w ekranie, rozpoznawanie twarzy, 7 lat aktualizacji
Akumulator:4492 mAh, ładowanie przewodowe 18 W, ładowanie bezprzewodowe 7,5 W
Aparat fotograficzny – tył:64 MP, f/1,89, FOV 80°, 1/1,73”, 0,8 μm, PDAF, OIS;
13 MP, f/2,2, FOV 120° (ultraszerokokątny), 1,12 μm;
Aparat fotograficzny – przód:13 MP, f/2,2, FOV 96,5°, 1,12 μm, stała ostrość
System operacyjny:Android 14
Transmisja danych:5G
Łączność i lokalizacja:Wi-Fi 6E (802.11ax) trójzakresowe, HE80, MIMO, Bluetooth 5.3, GPS, GLONASS, GALILEO, BeiDou, QZSS, NFC, Google Cast
Złącza:USB-C 3.2 z OTG
Typ karty SIM:Dual SIM (nano SIM + eSIM)
Klasa ochrony:IP67
Wymiary:152,1 x 72,7 x 8,9 mm
Masa:188 g

Budowa i jakość wykonania

Google Pixel 8a to smartfon, który wygląda po prostu… uroczo. Nie tylko dlatego, że jest mały. Uroku dodają mu bowiem zaokrąglone rogi, a także zaokrąglone ramki przechodzące bardzo płynnie w delikatnie zakrzywione plecki. Oczywiście trudno przejść też obojętnie obok charakterystycznego dla smartfonów Google designu wyspy aparatu. Cóż, mnie ten design się bardzo podoba.

Omawiany telefon nie należy do najcieńszych na rynku, ale dzięki swoim kompaktowym rozmiarom, a także obłemu kształtowi, doskonale leży w dłoni. Jego mały rozmiar ułatwia z resztą jego obsługę jedną ręką. Ale z jakich materiałów wykonano to urządzenie?

Tylny panel smartfonu został wykonany z tworzywa sztucznego. Tak, jest to materiał mniej „premium” niż szkło”, bardziej podatny na zarysowania, ale z drugiej strony zdecydowanie mniej podatny na pęknięcia. Ponadto warto dodać, że plecki Pixela 8a mają bardzo przyjemne w dotyku, matowe wykończenie, dzięki któremu nie jest on przesadnie śliski. Ramki są natomiast aluminiowe, podobnie jak obydwa przyciski umieszczone na prawej ramce urządzenia – przycisk zasilania i przycisk do zmiany głośności.

Jeśli chodzi o zawartość pozostałych ramek, to na lewej ramce Pixela 8a znalazła się wysuwana tacka na fizyczną kartę SIM. U góry mamy natomiast otwór mikrofonu, a na ramce dolnej port USB-C i dwa spore otwory kolejnego mikrofonu oraz głośnika. Oczywiście, Pixel 8a posiada głośniki stereo. Drugi głośnik ma swój otwór między górną ramką a ekranem.

Do jakości wykonania tego smartfonu nie mam żadnych zastrzeżeń. Jego elementy są ze sobą dobrze spasowane. Cieszy też fakt, że Pixel 8a jest odporny na wpływ wody i pyłu, zgodnie ze standardem IP68.

Warto jeszcze wspomnieć o tym, co dostajemy w zestawie z tym smartfonem. Dostajemy przewód USB, przejściówkę z USB-C na USB-A i krótką instrukcję obsługi. Ładowarkę należy niestety zakupić oddzielnie.

Wyświetlacz

Jak przystało na smartfon ze średniej półki cenowej, Pixel 8a wykorzystuje ekran OLED. Jak już wspomniałam, jest to panel o przekątnej 6,1 cala i rozdzielczości FHD+ (2400 x 1080 pikseli). Oferuje on ponadto odświeżanie do 120 Hz. Dzięki tym cechom wyświetlany przez niego obraz jest bardzo ostry, a animacje płynne. Niemniej, Pixel 8a nie pozwala ustawić odświeżania na sztywno na 120 Hz – do wyboru mamy jedynie odświeżanie adaptacyjne w zakresie 60 – 120 Hz.

Wyświetlacz tego smartfonu ma też w zanadrzu głębokie czernie i szerokie kąty widzenia. Kolory są odwzorowane dobrze, ale mogłyby być odwzorowane trochę lepiej. Jego jasność szczytowa to zaś 2000 nitów, dzięki czemu jest czytelny nawet w ostrym słońcu. Ponadto nie ma on żadnych problemów ze sprawnym i odpowiednim dobieraniem jasności do otoczenia. Aha, jego przypadku skorzystamy też z opcji Always-on-Display.

Chyba jedno z większych „ale”, jakie mam wobec Pixela 8a dotyczy czarnych ramek otaczających wyświetlacz. Te są dosyć szerokie, a szczególnie gruby jest podbródek pod wyświetlaczem, przez co naprawdę rzuca się w oczy. Od urządzenia tej klasy oczekiwałam ramek sporo cieńszych.

Pod wyświetlaczem Pixela 8a umieszczono czytnik linii papilarnych. Działa on bez problemu, natomiast znajduje się nieco zbyt wysoko, a przynajmniej dla mnie. Muszę ułożyć kciuk dość nienaturalnie, aby z niego skorzystać.

Audio

Niestety, głośniki w które wyposażono Pixela 8a nieco mnie rozczarowały. Choć grają dość głośno, to brakuje im klarowności, a separacja jest po prostu kiepska. Generowany przez nie dźwięk brzmi przez to wszystko tak, jakby był nieco przytłumiony. Wiele do życzenia pozostawia też balans ścieżki audio. Miłośnicy basów nie będą zadowoleni.

Oprogramowanie i łączność

Na Pixelu 8a mamy rzecz jasna do czynienia z systemem Android bez żadnej dodatkowej nakładki i na start jest to Android 14. Co najlepsze, Google gwarantuje w przypadku tego smartfonu, aż siedem lat aktualizacji sytemu i zabezpieczeń, a to się ceni.

Jeśli chodzi preinstalowane aplikacje, to są to po prostu aplikacje od Google. Ten smartfon nie raczy nas żadnymi niepotrzebnymi grami i niczym podobnym. Ale czy jakąkolwiek z preinstalowanych aplikacji można odinstalować? Tak. Przykłady to Fitbit, Notatki Keep i Tłumacz Google.

Oczywiście, Pixel 8a oferuje też co nieco funkcji wykorzystujących zaawansowaną sztuczną inteligencję. Niektóre z nich możecie znać z Samsungów Galaxy S24. Mowa na przykład o funkcjach wyszukiwania poprzez zakreślanie czy edytowania zdjęć z użyciem AI. Obydwie działają zaskakująco dobrze (choć nie perfekcyjnie) i mogą być rzeczywiście przydatne. Trzeba tylko wejść nawyk używania ich, a to już nie jest takie oczywiste 😉. Pixel 8a może też tłumaczyć rozmowy telefoniczne w czasie rzeczywistym, co może się Wam przydać podczas wakacyjnych wyjazdów. Do tłumaczenia na wybrany język trzeba jednak wcześniej pobrać odpowiedni pakiet językowy.

W Polsce na smartfonach Pixel przynajmniej na razie nie możemy korzystać z aplikacji Google Gemini, nowego, eksperymentalnego asystenta AI. Tymczasem na Pixelach 8a w Stanach Zjednoczonych jest instalowana domyślnie.

Wydajność

No cóż, smartfony Google nie słyną ze swojej wydajności, także te bieżącej generacji. To dlatego, że procesor Google Tensor G3 jest daleko w tyle za Snapdragonem 8 Gen 3, a zamiast tego wydajnościowo plasuje się gdzieś pomiędzy Snapdragonem 7+ Gen 2 i 8+ Gen 1. Ale czy w kwestii stosunku wydajności do ceny i Pixel 8a wypada aż tak źle?

Pixel 8a, dysponujący właśnie procesorem Tensor G3 i 8 GB pamięci RAM LPDDR5X, otrzymał w benchmarku AnTuTu 1043491 punktów. W benchmarku Geekbench 6 uzyskał zaś 3961 punktów dla wielu rdzeni i 1534 punkty dla pojedynczego rdzenia. Mamy tu więc wydajność na poziomie Pixela 8, ale w cenie o kilkaset złotych niższej, na co nie można narzekać.

A czy można narzekać na kulturę pracy Pixela 8a? Niestety tak. Podczas grania w bardziej wymagające gry na smartfonie pojawia się throttling. Smartfon staje się wówczas ciepły w naszej ręce, a na ekranie pojawiają się spadki klatek na sekundę.

Podczas  codziennego użytkowania, przeglądania Internetu i korzystania z aplikacji aparatu można odnieść wrażenie, że Google Pixel 8A nie wykorzystuje swojej wydajności w pełni. O ile aplikacje uruchamiają się na nim bardzo szybko, a przełączanie się między nimi również jest błyskawiczne, tak podczas scrollowania w niektórych aplikacjach pojawia się klatkowanie – także w aplikacjach Google. To kwestia optymalizacji, którą zdecydowanie można by poprawić. Na pochwałę zasługuje jedna aplikacja aparatu na tym smartfonie – dotąd nie spotkałam się z aplikacją aparatu działającą płynniej.

Bateria

Pixel 8a zawiera baterię nieco większą niż Pixel 7a, bo o pojemności 4492 mAh. Ale jak jest z jego czasem pracy na baterii? W tej kwestii nie jest tak źle, jak niektórzy mogliby się spodziewać. Przy umiarkowanym użytkowaniu bateria wystarczy nam na 1,5 dnia, a nawet trochę dłużej.

Zdecydowanie gorzej jest w kwestii ładowania smartfonu. Pixel 8a obsługuje ładowanie przewodowe z mocą 18 W i bezprzewodowe z mocą 7,5 W. To parametry bardzo kiepskie zwłaszcza w tym przedziale cenowym. Aby naładować to urządzenie przewodową ładowarką, trzeba go pozostawić „na kablu” na prawie dwie godziny.

Fotografia

W temacie fotografii Google Pixel 8a zdecydowanie nie jest urządzeniem przekombinowanym. Google zastosował w nim bowiem pojedynczy aparat z przodu, o rozdzielczości 13 MP, a także podwójny aparat z tyłu, składający się z sensora głównego o rozdzielczości 64 MP oraz sensora 13 MP z obiektywem ultraszerokokątnym. Trochę szkoda, że to urządzenie nie dysponuje teleobiektywem, natomiast cieszy mnie, że nie znalazł się tu zapychacz w postaci sensora do zdjęć makro.

Oczywiście w przypadku każdego smartfonu ważne są nie tylko parametry techniczne aparatów, ale również wygląd i działanie aplikacji, która pozwala na korzystanie z nich. Jeśli nigdy dotąd nie mieliście do czynienia ze smartfonami Pixel, to powinniście wiedzieć, że ta wygląda nieco inaczej niż na pozostałych smartfonach z Androidem. Zastosowane w niej zmiany w moim odczuciu są jednak zmianami na lepsze. Dostęp do jej wszystkich opcji znajduje się na dole ekranu – zarówno spustu migawki i karuzeli trybów, jak i wszystkich ustawień aplikacji. Z każdej z nich możemy skorzystać tą samą ręką, którą trzymamy smartfon. Warto też dodać, że w każdym trybie w tej aplikacji możemy przejść do menu, które pozwoli nam dostosować balans bieli, jasność i cienie na wykonywanych zdjęciach. Ponadto wspomniałam już jak dobrze ta aplikacja działa😉.

Zdjęcia dzienne

Za dnia sensor główny tylnego aparatu Pixela 8 wykonuje naprawdę ładne, szczegółowe zdjęcia, o dobrym odwzorowaniu barw i szerokiej rozpiętości tonalnej. Ba, aparat ten radzi sobie dobrze też tam, gdzie oświetlenia mniej, na przykład w pomieszczeniach, a także z zoomem cyfrowym 2x. Optyczna stabilizacja obrazu sprawdza się świetnie, zapobiegając rozmyciu zdjęć poprzez poruszenie smartfonem.

Sensor z obiektywem ultraszerokokątnym produkuje obrazy rzecz jasna z mniejszą liczbą detali. Cechują się one jednak zaskakująco dobrym odwzorowaniem barw i kontrastem.

Zdjęcia nocne

Również nocą tylne aparaty Pixela 8a rejestrują zdjęcia, które więcej niż zadowalają. Na zdjęciach z aparatu z sensorem ultraszerokokątnym po zmroku zaczyna ginąć jeszcze więcej detali, ale jednostka główna spisuje się świetnie. Na marginesie, domyślne ustawienia aplikacji aparatu sprawiają, że Pixel 8a włącza tryb nocny automatycznie, jeśli uzna, że to potrzebne, ale można to zmienić.

Aparat przedni

Za pomocą Pixela 8a można zrobić ładne selfie, zarówno w trybie podstawowym, jak i portretowym. Nocą jest w jego przypadku tak, jak można się było spodziewać – nieco gorzej pod względem detali i odwzorowania barw.

Możliwości wideo

Tylnym aparatem Pixela 8a możemy nagrywać wideo maksymalnie w rozdzielczości 4K przy 30 i 60 klatkach na sekundę. Aparat przedni pozwala natomiast nagrywać w rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę.

Podsumowanie

Google Pixel 8a prawie, prawie mnie do siebie przekonał. Pod względem kompaktowych rozmiarów i designu to dla mnie idealny smartfon, który oferuje na dodatek bardzo dobre możliwości fotograficzne, czysty system Android oraz aż 7 lat aktualizacji. Doceniłam również jego wysoką jakość wykonania, pyło- i wodoodporność oraz to, że jego wyświetlacz OLED jest bardzo jasny. Trudno jednak przejść jednak obojętnie obok jego bolączek. Choć jest ich tylko kilka, to mają dużą wagę.

Zacznijmy od kwestii wydajności. Ta wcale nie jest tak niska, jak można by się spodziewać, natomiast throttling i kiepska optymalizacja aplikacji na co dzień potrafią dawać się we znaki. Jeśli zaś chodzi o wyświetlacz, to smartfon kosztujący sporo więcej niż dwa tysiące złotych, absolutnie nie powinien oferować ekranu z tak szerokimi ramkami. Nie można też zapominać o ślimaczym wręcz ładowaniu i jakości dźwięku generowanego przez jego głośniki.

Reasumując, Pixel 8a jest urządzeniem, wobec którego mam mieszane uczucia. Telefon ten zapewne spodoba się wielu osobom poszukującym kompaktowego smartfonu, który będzie robił ładne zdjęcia. Nie jest to jednak sprzęt dla tych, którzy poszukują smartfonu wydajnego, zwłaszcza do grania w gry mobilne.

Mocne strony:

  • Schludny i funkcjonalny design
  • Wysoka jakość wykonania
  • Bardzo dobre możliwości fotograficzne
  • Brak bloatware
  • Jasny wyświetlacz OLED
  • 7 lat aktualizacji
  • Funkcje AI
  • Pyło- i wodoodporność IP67

Słabe strony:

  • Kiepskie głośniki
  • Szerokie ramki wokół ekranu
  • Throttling
  • Długi czas ładowania

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.