Deja vu. To uczucie może towarzyszyć Wam często w momencie, w którym porównujecie ofertę produktową marek Honor i Huawei. Nie dzieje się tak bez przyczyny, bowiem marka Honor należy do Huawei i jest pozycjonowana jako oferująca nieco tańsze produkty, tworzone z myślą o młodzieży. Właśnie deja vu odczuwałem w momencie, w którym do rąk dostałem nowego Honor Magic Watch 2, który do złudzenia przypomina testowanego przeze mnie niedawno Huawei Watch GT 2. Różnice pomiędzy dwoma urządzeniami są kosmetyczne, ale ta najważniejsza z punktu widzenia konsumenta tkwi w cenie. Cena Honor Magic Watch 2, który dziś trafił w Polsce do sklepów wynosi zaledwie 799 złotych – o 100 złotych mniej niż w przypadku alternatywy od Huawei. Czym różnią się oba zegarki i który z nich warto kupić?
Przede wszystkim powinniście wiedzieć, że do sprzedaży trafiły dwa warianty Honor Magic Watch 2. W sklepach gości model „damski”, zamknięty w kopercie o średnicy 42 mm oraz „męski”, wyposażony w nieco większą tapetę o rozmiarze 46 mm. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Panowie zakładali na nadgarstek mniejsze z urządzeń – oba sprzęty prezentują się podobnie od strony wizualnej i śmiało można określić mianem „unisexowych”.
Na etapie podejmowania decyzji zakupowej powinniście wiedzieć, że prowadzenie rozmów telefonicznych przez Bluetooth, mikrofon i głośnik dostępne są wyłącznie w wersji 46 mm. Zegarki nie różnią się od siebie niczym innym od strony specyfikacji, poza baterią przekątną ekranu AMOLED, który w przypadku większego z modeli ma przekątną 1,39-cala, a mniejszego – 1,2-cala. Istotna różnica tkwi także w baterii, która w przypadku większego zegarka pozwala nawet na 14 dni pracy, a mniejszego – ok. 7. Smartwatche dzielą identyczny chipset Kirin A1, wodoszczelną kopertę (5 ATM), moduły Bluetooth 5.1 i GPS i 4 GB pamięci na dane (2 GB dostępne dla użytkownika).
Istotną cechą Magic Watcha 2 względem sprzętu poprzedniej generacji jest obecność głośnika pozwalającego prowadzić rozmowy telefoniczne bez konieczności brania smartfonu do ręki. Ta sama cecha była również novum w Huawei Watch GT 2. No właśnie, czym różnią się od siebie te sprzęty?
Honor Magic Watch 2 i Huawei Watch GT 2 – różnice
Od strony funkcjonalnej smartfony są identyczne. Różnice unaoczniają się dopiero w momencie, gdy weźmiemy oba urządzenia w dłonie. W Honor Magic Watch 2 inaczej wykończono bezel otaczający ekran, na który nachodzi nieznacznie zaokrąglona szybka pokrywająca wyświetlacz. Drugą z różnic jest też czerwona obwódka otaczająca górny przycisk fizyczny umieszczony po prawej stronie ekranu. Trzecim wyróżnikiem jest pasek z nieco innymi niż w przypadku zegarka Huawei przetłoczeniami – równie wygodny. Finalnie, marka Honor zdecydowała się zaproponować konsumentom nieco inny wybór tarcz. Nowością w zegarku Honora względem poprzedniego modelu tej samej marki jest możliwość wgrania własnej tarczy z dowolnego zdjęcia.
Tak wygląda zegarek Honow Magic Watch 2:
A tak prezentuje się Huawei Watch GT 2:
To jaki jest Honor Magic Watch 2?
Od strony wizualnej Honor Magic Watch 2 prezentuje się naprawdę znakomicie. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, a zegarek jest ładny i wygodny. Tak po prostu. Jeszcze do niedawna nikt by nie śmiał przypuszczać, że tak tani smartwatch może wyglądać tak dobrze. Spora w tym również zasługa ekranu o rozdzielczości 454×454 pikseli, który wyświetla ostry, czytelny i jasny obraz, którego szczytowa jasność według deklaracji marki Honor sięga 800 nitów. Sprawdzałem jego czytelność w pełnym słońcu i ta wypada znakomicie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby aktywować funkcję stale aktywnego ekranu – wtedy czasomierz bardziej upodabnia się do klasycznego zegarka.
Wyświetlacz jest dotykowy, ale wieloma funkcjami zegarka sterować można za pomocą dużych, dobrze klikających przycisków fizycznych. Pasek jest wygodny, ale można go bez problemu wymienić na inny o odpowiedniej szerokości. Testowy egzemplarz dysponował zegarkiem gumowym o idealnej wszechstronności, nadający się zwłaszcza do treningu.
Honor Magic Watch 2 pozwala odtwarzać muzykę z wbudowanej weń pamięci i przesyłać ją prosto na słuchawki bezprzewodowe. Nie lubicie biegać z wieloma urządzeniami, a lubicie słuchać muzyki w trakcie treningu? Idealnie. Niestety, utwory do pamięci wgrywa się także przez Bluetooth, co może zająć dużo czasu. Podobnie jest z reszta z aktualizacjami oprogramowania. Pozostając przy kwestii łączności – odczuwalnym brakiem jest brak NFC (a co za tym idzie płatności zbliżeniowych), a także Wi-Fi. Poza tym jest czytnik tętna z nadgarstka, akcelerometr, żyroskop, czujnik światła oraz barometr.
Zegarek Honora korzysta z autorskiego oprogramowania, które nie pozwala instalować dodatkowych aplikacji. Pozwala natomiast odczytywać powiadomienia z aplikacji ze sparowanego smartfonu (bez możliwości odpowiadania), a także regulować głośnością muzyki na nim odtwarzanej. Jest to proces całkiem wygodny. Jak już wspomniałem wcześniej, za sprawą mikrofonu i całkiem donośnego głośnika poprzez zegarek można prowadzić rozmowy telefoniczne.
Do przesyłania danych na smartfona wykorzystywana jest aplikacja Huawei Zdrowie. Jeśli dysponujecie smartfonem marki Honor lub Huawei, to jest to narzędzie instalowane domyślnie. Jeśli jednak korzystacie z urządzenia innej marki, to uczulam Was, że będziecie musieli zainstalować pakiet aplikacji Huawei Mobile Services, aby przesyłać dane do pamięci swojego urządzenia. Mówię o tym, bo ostatnio mój znajomy kupił Huawei Watch GT 2, stanął w obliczu takiej sytuacji i nie był nią specjalnie zachwycony.
Jeśli chodzi o funkcje treningowe, to Honor Magic Watch 2 spisuje się bez zarzutu, choć powtarza błędy wszystkich wcześniejszych zegarków Huawei i Honor. GPS jest bardzo dokładny, „fix” łapany w przeciągu kilku, kilkunastu sekund – także „na zimno” – a pomiar tętna z nadgarstka pomimo tego że reaguje z pewnym opóźnieniem na zmiany, to można na nim śmiało polegać. Aktywności synchronizowane są do apki Huawei Zdrowie i… tyle. Nie można eksportować ich w formacie .tcx lub .gpx, ani też synchronizować z Endomondo lub Stravą. Jeśli ktoś traktuje sport nieco bardziej „serio”, będzie zawiedziony. Na pocieszenie, zegarek oferuje kilka wbudowanych planów treningowych, a także umożliwia śledzenie łącznie kilkunastu różnych dyscyplin sportowych.
Olbrzymią zaletą zegarka jest czas pracy na baterii. Patrząc na dotychczasowe zużycie baterii i biorąc pod uwagę, że zegarek to „to samo” co Huawei Watch GT 2, dwa tygodnie pracy na jednym ładowaniu są jak najbardziej osiągalne. Czas ten ulega skróceniu w wypadku podejmowania intensywnych treningów z użyciem GPS, włączenia funkcji pomiaru tętna z nadgarstka, czy też korzystaniu ze stale aktywnego ekranu.
Podsumowanie
To samo, tylko taniej. Tak w telegraficznym skrócie można określić to, jak wypada w porównaniu z Huawei Watch GT 2 propozycja marki Honor. Honor Magic Watch 2 od droższego o 100 złotych zegarka Huawei różni się przede kilkoma detalami stylistycznymi, oferując ten sam zestaw funkcji. Jeśli potraficie się pogodzić z brakiem NFC, Wi-Fi oraz brakiem możliwości eksportu plików .gpx i synchronizacji z popularnymi trackerami, to urządzeniem będziecie zachwyceni. Honor Watch Magic 2 wygląda świetnie, ma bardzo ładny ekran, działa płynnie, oferuje bardzo dokładny GPS, a także długi czas pracy na baterii. Jeśli do następnej generacji swojego sprzętu Honor doda NFC i zwiększy jego potencjał treningowy, otrzymamy inteligentny zegarek bliski ideału.
PS jeśli pominąłem Waszym zdaniem jakikolwiek aspekt działania zegarka, to odsyłam Was tutaj. Istnieje duża szansa, że znajdziecie odpowiedzi na swoje pytania.
PS’ mam nadzieję, że nie obrazicie się za skopiowanie wad i zalet z recenzji Huawei Watch GT 2. Serio, są identyczne.
Mocne strony:
+ fenomenalna relacja ceny do możliwości
+ świetna jakość wykonania
+ piękny wyświetlacz
+ dokładny pomiar GPS
+ *bardzo* długo czas pracy na baterii
+ ładnie zaprojektowane tarcze
+ mnogość funkcji treningowych
+ wbudowany głośnik
+ możliwość prowadzenia rozmów telefonicznych (po sparowaniu smartfonu)
Słabe strony:
– brak NFC
– brak możliwości eksportu plików treningów