Huawei MateBook 14 2024 – recenzja. Nie da się go nie polubić

Maksym SłomskiSkomentuj
Huawei MateBook 14 2024 – recenzja. Nie da się go nie polubić

Wciąż nie wszyscy Polacy zdają sobie z tego sprawę, ale firma Huawei sprzedaje w naszym kraju także laptopy. Przez ostatnie kilka lat testowałem kilka modeli i wszystkie cechowały się naprawdę dobrym stosunkiem ceny do wydajności oraz jakości wykonania. Tym razem w moje ręce trafił popularny model po „liftingu”, a mianowicie Huawei MateBook 14 2024. Jest to poniekąd moja ulubiona seria laptopów Huawei, bowiem najprzystępniejsza cenowo. Jak wypadł tegoroczny model?

Huawei MateBook 14 2024 – dostępne konfiguracje

Polscy konsumenci do wyboru mają dwa warianty laptopa Huawei MateBook 14 2024. Pierwszy to model w zielonej obudowie, z procesorem Intel Ultra 7 155H, 16 GB pamięci RAM DDR5 i 1 TB przestrzeni na dane, sprzedawany w cenie 3999 złotych. Drugi zamknięto w szarej obudowie i wyposażono w układ Intel Ultra 5 125H, 16 GB pamięci RAM DDR5 i dysk o pojemności 512 GB. Jego cena to 4999 złotych. Oba dostępne są m.in. w oficjalnym sklepie Huawei.pl, gdzie można kupić je w 20 ratach 0%.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

W nasze ręce jak widzicie trafił wariant w kolorze zielonym, który niektórzy nazwą miętowym.

Huawei MateBook 14 2024 – specyfikacja testowanego egzemplarza

Ekran:14,2”, OLED, dotykowy, proporcje 3:2, rozdzielczość 2880 x 1920 pikseli (243 PPI), odświeżanie 120 Hz, jasność 450 nitów, Adobe RGB 95%, DCI-P3 100%, sRGB 100%, współczynnik kontrastu 1 000 000:1
Pamięć RAM:16 GB
Procesor:Intel Core Ultra 7 155H
Karta graficzna:Intel Arc
Przestrzeń dyskowa:1 TB NVMe PCIe SSD
Złącza:USB-C z DP, 2 x USB-A 3.2 Gen 1, HDMI, jack 3.5 mm
Podświetlenie klawiatury:Tak
Komunikacja bezprzewodowa:IEEE 802.11a/b/g/n/ac/ax (2,4 GHz / 5 GHz / 6 GHz), 160MHz, 2 x 2 MIMO, WPA/WPA2/WPA3, Bluetooth 5.2
Zabezpieczenia:Czytnik linii papilarnych
Audio:2 głośniki, 2 mikrofony
Kamera:1080p
Bateria:Litowo-polimerowa, 70 Wh
Zawartość zestawu:Huawei MateBook 14, ładowarka USB-C 65 W, skrócona instrukcja obsługi
Oprogramowanie:Windows 11 Home
Wymiary:312,6 mm x 226,8 mm x 14,5 mm
Masa:1,31 kg

Budowa i jakość wykonania

Bardzo podoba mi się, kiedy producenci elektroniki użytkowej wychodzą poza utarty schemat i oferują ciekawe warianty kolorystyczne swoich urządzeń. Do grona urządzeń interesujących od strony wizualnej zaliczam testowany model Huawei MateBook 14 2024, który zamknięto w zielonej, miętowej obudowie. Kolor przykuwa spojrzenia, choć oczywiście jego ocena pozostaje kwestią indywidualną.

O stronie wizualnej notebooka oraz o jego jakości wykonania można pisać wyłącznie w superlatywach. Nie miała miejsce żadna rewolucja i regres, zatem Huawei MateBook 14 2024 jest kolejnym z laptopów w ofercie popularnego producenta, który zaskakuje od strony wizualnej. W tej cenie trudno wymarzyć sobie ładniejszy i lepiej wykonany sprzęt.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

W Huawei MateBook 14 2024 producent postawił na dość płaską i subtelnie podświetloną klawiaturę, która to jednak okazała się być bardzo wygodna w obsłudze. Skok klawiszy jest wyraźnie zaznaczony, choć nie jest wysoki. Odstępy pomiędzy klawiszami są znośne zważywszy na kompaktowe wymiary obudowy. Płytka dotykowa ma wymiary 12 x 7,4 centymetra, a jej powierzchnia jest matowa i zapewnia przyjemny ślizg. Wspiera gesty i… cóż, działa. Dla mnie praca na touchpadzie jest karą i każdemu zalecam korzystanie z myszki lub… dotykowego ekranu – to naprawdę wygodne!

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

Obudowa jest sztywna, ekran OLED prezentuje się znakomicie, dotykowy ekran wspiera obsługę stylusem, a pokrywa odchyla się o rozsądne 150 stopni.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

Ekran do pracy i do rozrywki

Skoro już wspomniałem o wyświetlaczu, mamy tutaj do czynienia z 14-calowym dotykowym panelem OLED (wspiera obsługę rysikiem) o sprzyjających produktywności proporcjach 3:2. Matryca odświeża obraz z częstotliwością 120 Hz i wyświetla go w maksymalnej rozdzielczości 2880×1920 pikseli. Jasność SDR zamyka się w przedziale 350-400 nitów, co w tej cenie stanowi pozytywną wiadomość. Wsparcie dla HDR jest i w tym trybie ekran legitymuje się jasnością około 500 nitów. Warto zauważyć, że brzegi ekranu są nieco zaoblone, więc obraz jest przez to przycięty. Całościowo panel zasługuje na wysoką subiektywną ocenę. Za obiektywny pomiar odpowiada kolorymetr, z którego niestety nie mogłem skorzystać.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

W parze z tak pięknym ekranem powinny iść świetne głośniki. Huawei mógłby podobnie jak Apple kierować je ku górze, ale niestety postanowiono inaczej. Głośniki skierowane są ku dołowi i o ile grają dość dobrze, to domyślacie się chyba, że dźwięk łatwo zniekształcić, oglądając film na przykład w łóżku. Gdy laptop leży płasko na biurku, brzmienie zyskuje nawet przez takie, a nie inne ukierunkowanie membran.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

Nad ekranem znalazł się obiektyw kamerki Full HD, wystarczającej w zupełności do wideorozmów. Nie ma sensu rozpisywać się na temat szczegółowości obrazu, ale należy wspomnieć, iż nie współpracuje z logowaniem Windows Hello. W systemie Windows logować się można bezpiecznie i wygodnie za pomocą biometrii za sprawą czytnika linii papilarnych ukrytego w przycisku zasilania.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

Łączność

Na pierwszy rzut oka Huawei MateBook 14 2024 ma pełen zestaw portów, jakie mogłyby interesować większość konsumentów. Po lewej stronie widnieją złącza USB-A 3.2 Gen 1, USB-C, HDMI oraz combo jack 3.5 mm. Po prawej usytuowano pojedynczy port USB-A 3.2 Gen 1. Znośnie? Znośnie, ale port USB-C pełni funkcję złącza ładowania i nie obsługuje Thunderbolt. Nie ma tutaj również czytnika kart pamięci, który zawsze stanowi miły dodatek.

Od strony łączności sieciowej Huawei MateBook 14 2024 niemal nikogo nie rozczaruje. Mamy tutaj kartę sieciową Intel Wi-Fi 6 AX201, co oznacza brak Wi-Fi 6E (6 GHz). Trudno to uznać za poważną wadę, ale zaznaczam to dla porządku. Łączność bezprzewodową realizują pasma 2,4 i 5 GHz oraz rzecz jasna Bluetooth.

Wydajność i kultura pracy

W zależności od modelu, o wydajność Huawei MateBook 14 2024 dba układ Intel Core Ultra 7 155H (jak w testowanym laptopie) lub Intel Core Ultra 5 125H. Użytkownikom domowym do pełni szczęścia może nawet wystarczyć tańsza z konfiguracji. Ta testowana od strony mocy obliczeniowej wypadła rewelacyjnie, a zintegrowany układ Intel Arc pozwalał nawet całkiem komfortowo grać w produkcje pokroju Valorant, Fortnite i Counter-Strike 2 w rozdzielczości 1080p. Ba, Wiedźmin 3 na niskich detalach również działał w niezgorszym klatkarzu.

  • Cinebench 2024 (Multi Core) – 831
  • Cinebench 2024 (Single Core) – 103
  • 3D Mark Time Spy (Wynik Ogólny) – 3781
  • 3D Mark Time Spy (GPU) – 3411
  • 3D Mark Time Spy (CPU) – 9490
  • F1 23 – (1080p, ust. średnie) – 65 kl./s.
  • Fortnite (1080p, ust. niskie) – 55 kl./s.
  • Wiedźmin 3 (1080p, ust. niskie) – 37 kl./s.
  • Grand Theft Auto V (1080p, ust. średnie) – 30 kl./s.

Zastosowany w laptopie dysk SSD NVMe można wymienić i jest to jedyny łatwo wymienialny komponent w tym urządzeniu. Nie poczujecie potrzeby podmiany ze względu na jego wydajność – oferuje bardzo wysokie transfery danych. Prędzej zapełnicie go po brzegi.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

Pod obciążeniem Huawei MateBook 14 2024 oczywiście się nagrzewa, ale na szczęście przede wszystkim w spodniej części obudowy. Lepiej nie trzymać sprzętu na kolanach w trakcie wymagających obliczeń, bo właśnie na spodzie obudowy znajdują się otwory zasysające chłodne powietrze. W trybie maksymalnej wydajności w grach laptop działa dość głośno, ale taki urok smukłych konstrukcji. Powiedzmy to otwarcie: pasywnie chłodzonym MacBookom trudno w tej kwestii dorównać. 😉

Akumulator i czas działania

Testowany egzemplarz laptopa Huawei MateBook 14 2024 wyposażono w akumulator o słusznej pojemności 70 Wh. To miłe zaskoczenie, albowiem jego pojemność w porównaniu z poprzednią generacją wzrosła o 14 Wh. Przekłada się to na wydłużenie czasu działania w trybie zrównoważonym nawet do 8,5 godzin na Wi-Fi (tyle uzyskałem pracując), co uważam za wynik bardzo dobry. Można go zapewne jeszcze odrobinkę poprawić, zmniejszając jasność ekranu.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

W zestawie z laptopem dołączona jest ładowarka o mocy 65 W ze złączem USB-C. Pewne rozczarowanie stanowił dla mnie fakt, iż zasilacz był zintegrowany z przewodem – szkoda. Ładowarkę można zastąpić inną ładowarką o tej lub większej mocy. Ta dołączona w zestawie umożliwia naładowanie akumulatora od zera do pełna w czasie mniej więcej 2 godzin i 5 minut.

Ciekawostka: przy wykorzystaniu ładowarki o większej mocy, pobór mocy laptopa Huawei MateBook 14 2024 zwiększa się. W teorii może to oznaczać wyższą wydajność w określonych warunkach, ale w praktyce czynnikiem limitującym moc obliczeniową są, a jakże, temperatury.

Huawei MateBook 14 2024 – czy warto?

Huawei MateBook 14 2024 to laptop, który zachwyca estetyką i jakością wykonania. Wyróżnia się pięknym, dotykowym ekranem OLED o proporcjach 3:2 oraz wysoką wydajnością, pozwalającą na komfortową pracę i rozrywkę, a nawet granie w niektóre gry. Dodatkowe atuty to szybki dysk SSD, długi czas pracy na baterii, wygodna klawiatura, dobre głośniki i czytnik linii papilarnych.

Huawei MateBook 14 2024 recenzja

Do wad można zaliczyć brak wsparcia Thunderbolt i Windows Hello, brak gniazda kart pamięci oraz Wi-Fi 6E. Mimo tych drobnych niedociągnięć, Huawei MateBook 14 2024 to laptop godny polecenia, zwłaszcza dla osób ceniących sobie elegancję, wydajność i mobilność.

Mocne strony:

  • piękny, dotykowy ekran OLED o proporcjach 3:2
  • wysoka wydajność, nawet w niektórych grach e-sportowych!
  • szybki dysk SSD
  • zadowalający czas działania na baterii
  • świetna jakość wykonania obudowy
  • wygodna klawiatura
  • przyjemnie brzmiące głośniki, pomimo niefortunnego usytuowania
  • czytnik linii papilarnych

Słabe strony:

  • brak wsparcia Thunderbolt
  • brak wsparcia Windows Hello
  • brak gniazda kart pamięci
  • Wi-Fi bez 6 GHz (Wi-Fi 6E)

Laptop Huawei MateBook 14 2024 otrzymał wyróżnienie "Dobry produkt".

Laptop Huawei MateBook 14 2024 otrzymał wyróżnienie „Dobry produkt”.

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.