Huawei MatePad 11.5”S – recenzja. Matowy ekran górą

Anna BorzęckaSkomentuj
Huawei MatePad 11.5”S – recenzja. Matowy ekran górą

Niedługo po tym, gdy Huawei wprowadził do swojej oferty pierwszy tablet z matowym ekranem, zadebiutował w niej kolejny – Huawei MatePad 11.5”S. W ostatnim czasie miałam okazję ten tablet testować, a więc dziś mogę podzielić się z Wami moją opinią na jego temat. Nie przedłużając, zaczynajmy!

Specyfikacja

Huawei MatePad 11.5”S to tablet wyposażony w 11,5 calowy ekran IPS LCD PaperMatte, o rozdzielczości 2800 x 1840 pikseli. Na pokładzie tego urządzenia znalazł się procesor Kirin 9000WL, do pary z 8 GB pamięci RAM i 256 GB wewnętrznej, a  także baterią o pojemności 8800 mAh. Jego oprogramowanie to natomiast system HarmonyOS 4.2.

Tablet Huawei MatePad 11.5”S kosztuje w Polsce 1899 złotych. Można go również kupić w zestawie z odłączaną klawiaturą Huawei Smart Magnetic Keyboard w cenie 2199 złotych. Jego pełną specyfikację umieściłam poniżej.

Huawei MatePad 11.5”S – specyfikacja:

Procesor:Kirin 9000WL
Pamięć RAM:8  GB
Pamięć masowa:256 GB
Możliwość rozbudowy pamięci:Nie
Wyświetlacz:11,5 cala, TFT LCD IPS, matowy, dotykowy rozdzielczość 2800 x 1840 pikseli, częstotliwość odświeżania do 144 Hz, współczynnik kontrastu 1500:1, 16,7 mln kolorów, szeroka gama kolorów P3
Bezpieczeństwo:Rozpoznawanie twarzy
Czujniki:Czujnik optyczny otoczenia, czujnik grawitacyjny, czujnik Halla, żyroskop
Akumulator:8800 mAh, ładowanie
Aparat fotograficzny – tył:13 MP (f/1.8, AF)
Aparat fotograficzny – przód:8 MP (f/2.0), FF
System operacyjny:HarmonyOS 4.2
Łączność i lokalizacja:WiFi 802.11a/b/g/n/ac/ax 2.4/5 GHz, 2 x 2 MIMO, Bluetooth 5.2 BLE, AAC, LDAC, NearLink
Złącza:USB-C 2.0 z OTG
Audio:4 głośniki, 2 mikrofony, Huawei Histen 9.0
Zawartość zestawu:Tablet, Zasilacz, Przewód USB-C, skrócona instrukcja obsługi
Wymiary:261 x 177,3 x 6,2 mm
Masa:510 g

Budowa i jakość wykonania

Huawei MatePad 11.5”S został zamknięty w obudowie wykonanej w całości z aluminium. Całość, nie dość, że jest bardzo cienka, to również dosyć lekka, dzięki czemu wygodnie trzyma się ją w dłoni. Zaletą jest też fakt, że boki i krawędzie urządzenia są odpowiednio zaokrąglone i wygładzone. Powierzchnia tabletu jest nieco śliska, ale przynajmniej w temperaturze pokojowej nie rodzi to obaw o to, że urządzenie przez przypadek upuścimy.

Obudowa urządzenia nieco się palcuje, ale w tej kwestii mogło być zdecydowanie gorzej. Ten komentarz odnoszę do tabletu w szarej wersji kolorystycznej. Trudno powiedzieć, jak dokładnie zachowuje się w kontakcie z palcami obudowa tej fioletowej.

Z tyłu tabletu znalazło się błyszczące logo Huawei, wraz z niewielką wyspą aparatu, nieco wystającą ponad plecki. Na górnej ramce umieszczono natomiast przycisk do zmiany głośności, otwory mikofonów i magnetyczny dok dla rysika, a na dolnej magnetyczny dok dla klawiatury. Ramka lewa zawiera przycisk zasilania i otwory części głośników, a ramka prawa port USB-C i kolejną porcję otworów dla głośników. Skoro jesteśmy przy głośnikach, to warto wspomnieć, że grają one w sposób zaskakująco przyjemny i dość głośno.

W zestawie z tabletem otrzymujemy ładowarkę, przewód USB, ściereczkę z mikrofibry, a także papierologię. Jeśli wraz z urządzeniem kupimy klawiaturę Huawei Smart Magnetic Keyboard, to będzie ona również pełnić funkcję etui.

Jakość wykonania urządzenia stoi na wysokim poziomie. Wszystkie jego elementy są ze sobą bardzo dobrze spasowane.

Wyświetlacz

Przedni panel tabletu Huawei MatePad 11.5”S to ekran IPS LCD „PaperMatte” o matowej powierzchni. Jako że dysponuje on rozdzielczością 2800 x 1840 pikseli, to w jego przypadku mamy do czynienia z zagęszczeniem pikseli na poziomie 291 PPI. Jest to zagęszczenie na tyle duże, że obraz wyświetlany przez ten wyświetlacz jest dość ostry. Z kolei odświeżanie do 144 Hz sprawia, że jego animacje są płynne. Na marginesie, oprogramowanie urządzenia pozwala wybrać między odświeżaniem 60 Hz, 144 Hz i odświeżaniem adaptacyjnym (30-144 Hz).

Oczywiście, ekrany IPS nie oferują takiego odwzorowania kolorów i kątów widzenia jak ekrany OLED, ale tu jest w tych kwestiach naprawdę nieźle. Barwy wyświetlane przez Huawei MatePad 11.5”S są dość żywe, mimo matowej powłoki. Poza tym matowa powłoka ma wiele zalet. Przede wszystkim nie powstają na niej tak intensywne refleksy świetlne, jak na ekranach błyszczących, a pozostawiane na niej odciski palców i zabrudzenia są mniej widoczne. Ponadto przyjemniej przesuwa się po niej rysikiem, na przykład podczas rysowania czy tworzenia notatek – prawie tak, jak ołówkiem po kartce papieru.

Ważna jest jeszcze kwestia jasności. Wyświetlacz tabletu Huawei MatePad 11.5”S oferuje jasność na poziomie 500 nitów. Choć nie jest to wysoka wartość, to w praktyce ekran jest całkiem czytelny nawet w ostrym słońcu.

Jeśli chodzi o szerokość czarnych ramek otaczających wyświetlacz, to w moim odczuciu nie są one ani za wąskie, ani za szerokie. To dlatego, że ich obecność ułatwia chwycenie boku urządzenia bez przypadkowego aktywowania dotyku na ekranie. Rzecz jasna w jednej z tych ramach znalazła się przednia kamerka.

Akcesoria

W parze z tabletem Huawei MatePad 11.5”S możemy korzystać zarówno z klawiatury Huawei Smart Magnetic Keyboard, jak i rysika Huawei M-Pencil. Klawiatura dedykowana temu tabletowi może jak wspomniałam pełnić rolę etui. Zawiera ona bowiem ochronną pokrywę tylnego panelu z podstawką. I klawiatura, i tylna pokrywa przyczepiają się do tabletu magnetycznie, a ich parowanie odbywa się za pośrednictwem technologii NearLink. Korzystanie z niej jest wygodne, ale szkoda, że po odłączeniu jej od tabletu nie mnożna jej wyłączyć.

Rysik Huawei M-Pencil to przydatny dodatek, jeśli zamierzamy rysować albo tworzyć notatki. Ja miałam przyjemność używać omawianego tabletu w parze z rysikiem Huawei M-Pencil 3. generacji i jak zawsze mogę pochwalić go za jego wysoką precyzję, wynikającą chociażby z możliwości rejestrowania ponad 10 tysięcy poziomów nacisku. Co najlepsze, rysik możemy ładować, po prostu umieszczając go na magnetycznym doku tabletu.

Oprogramowanie i łączność

Huawei MatePad 11.5”S pracuje pod kontrolą systemu HarmonyOS 4.2. Na jego pokładzie znalazło się co nieco przydatnych preinstalowanych narzędzi, ale nie niestety jest tu i bloatware w postaci wielu folderów z propozycją aplikacji do zainstalowania.

Wspomniane narzędzia to chociażby aplikacja Notatki, Mapy Petal, aplikacja Huawei Zdrowie, Kalendarz czy odtwarzacz muzyki w postaci aplikacji Muzyka. Warto też jednak wspomnieć o nowym dodatku od Huawei, czyli aplikacji GoPaint. Tak, Huawei w końcu ma swoją, porządną aplikację do rysowania. Na razie znajduje się ona w fazie testów beta, ale już teraz oferuje mnóstwo użytecznych funkcji. Skorzystamy w niej z kilkudziesięciu pędzli, które można edytować, dodamy warstwy do naszych rysunków i nie tylko. Moim zdaniem ma ona ogromny potencjał.

Niestety, Harmony OS 4.2 na tabletach nadal nie oferuje trybu desktopowego. Mamy natomiast do dyspozycji tryb e-książki, który dostosowuje barwy ekranu w celu poprawy wygody czytania. A jak jest z tymi mitycznymi usługami Google? Oficjalnie nadal nie są na tabletach Huawei obsługiwane. Istnieje jednak coraz więcej rozwiązań, które w praktyce pozwalają z nich korzystać. Najnowszym jest microG. To środowisko, które możemy zainstalować z AppGallery, a które pozwala bezproblemowo cieszyć się takimi aplikacjami jak YouTube, Gmail czy Google Chrome, z dostępem do naszego konta Google. Z kolei instalacja GBox pozwoli nam korzystać ze sklepu Google Play i instalować z niego gry i aplikacje.

Jeśli chodzi o łączność, to Huawei MatePad 11.5”S nie posiada slotu na kartę SIM i nie możemy skorzystać na nim z łączności komórkowej. Nie obsługuje on też usług lokalizacji. Nie zabrakło natomiast Wi-Fi i Bluetooth. Miłym dodatkiem jest technologia NearLink, obsługiwana chociażby przez wspomnianą klawiaturę i rysik. Oferuje ona bowiem szybki transfer danych, duży zasięg i minimalne opóźnienia.

Wydajność

Za wydajność tabletu Huawei MatePad 11.5”S odpowiada 8-rdzeniowy procesor Kirin 9000WL wraz z 8 GB pamięci RAM. Ten zestaw pozwolił urządzeniu uzyskać 599912 punktów w benchmarku AnTuTu 10, a także w 3629 punktów dla wielu rdzeni CPU i 1179 punktów dla pojedynczego rdzenia w benchmarku Geekbench 6. Nie są to przesadnie wysokie wyniki, ale jak Huawei MatePad 11.5”S sprawdza się w praktyce?

Podczas codziennego użytkowania Huawei MatePad 11.5”S cechuje się wysoką płynnością działania. Aplikacje uruchamiają się na nim szybko, a przełączanie się między nimi jest błyskawiczne. Niedostatki wydajności widać dopiero w bardziej wymagających grach mobilnych, natomiast grając nawet w Warcraft Rumble nie doświadczyłam na tym tablecie żadnych ścinek. Ponadto tablet cechuje się wysoką kulturą pracy. Nawet przy pracy na wysokich obrotach rozgrzewa się tylko trochę.

Możliwości aparatów

Huawei MatePad 11.5”S zawiera tylko dwa sensory fotograficzne – jeden z przodu, o rozdzielczości 8 MP, i jeden z tyłu, o rozdzielczości 13 MP. Moim zdaniem to w zupełności wystarczająca liczba aparatów. Sami musicie przyznać, że raczej mało kto robi tabletami zdjęcia, a przecież tablet o większych możliwościach fotograficznych kosztowałby więcej.

Przedni aparat może rejestrować wideo w rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Oferowana przez niego jakość jest w zupełności wystarczająca i zadowalająca do wykorzystywania go podczas wideokonferencji w aplikacjach takich jak Zoom.

Bateria

Huawei MatePad 11.5”S został wyposażony w baterię o pojemności 8800 mAh. Gdy użytkowałam tablet dość intensywnie, między innymi długo na nim rysując i przeprowadzając na nim benchmarki, pojemność ta wystarczyła mi w zasadzie na cały dzień. Przy umiarkowanym użytkowaniu z urządzenia można korzystać dłużej – przez jakieś 2-3 dni, zanim pojawi się konieczność sięgnięcia po ładowarkę.

Dołączona do zestawu ładowarka o mocy 22,5 W pozwala naładować tablet od 0 do 100 procent w około 2 godziny. Nie jest to zbyt imponujący wynik. Szkoda, że Huawei nie zdecydował się tu na implementację szybszego ładowania.

Podsumowanie

Huawei MatePad 11.5”S to naprawdę przyjemny tablet, który sprawdzi się w wielu rolach – zarówno jako urządzenie do oglądania filmów i seriali, narzędzie do tworzenia notatek, sprzęt, który zastąpi czytnik-ebooków, jak i tablet do rysowania. Dopracowano go w przemyślany sposób zarówno od strony sprzętu, jak i oprogramowania.

Jego matowy ekran to coś, co aż chce się widzieć w innych tabletach. Przynajmniej mi odpowiada on bowiem lepiej niż ekrany o błyszczącej powierzchni, podatniejsze na refleksy i zabrudzenia. Z kolei aplikacja GoPaint, która na nim zadebiutowała, to coś, na co długo czekałam.

Najnowszy tablet Huawei ma kilka drobnych wad, natomiast nie są to wady o przesadnie dużej wadze. W jego następcy chciałabym zobaczyć przede wszystkim szybsze ładowanie i może nieco wyższą wydajność.

Mocne strony:

  • Schludny desing
  • Matowy wyświetlacz o przyzwoitych parametrach
  • Użyteczne akcesoria
  • Aplikacja GoPaint – coś dla artystów
  • Długi czas pracy na baterii
  • Lekka konstrukcja
  • Dobry system audio

Słabe strony:

  • Długi czas ładowania
  • Bloatware w HarmonyOS 4.2
  • Brak obsługi sieci komórkowej

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.