Huawei Watch 3 Pro Elite – specyfikacja
- Ekran: AMOLED 1,43″, 466×466 pikseli
- Bateria: 790 mAh
- Wodoszczelność: 5 ATM
- Łączność: eSIM (4G), Bluetooth 5.2, Wi-Fi 2,4 GHz, NFC, GPS
- System: HarmonyOS
- Czujniki: akcelerometr, barometr, kompas, magnetometr, pulsoksymetr (tętno + SpO2), światła, żyroskop
- Wymiary: 48 x 48 x 14 mm
- Masa: 64 g
Huawei Watch 3 Pro Elite sprzedawany jest w cenie 2399 złotych. Nieco taniej, bowiem za 1999 złotych kupić można zestaw Huawei Watch 3 Pro Classic, gdzie tytanową bransoletę zastępuje skórzany pasek. Wybór pozostawiam Waszym indywidualnym preferencjom. Bransoleta wykonana jest fenomenalnie, da się w niej samemu z łatwością wyjąć lub dołożyć kilka ogniw, by dopasować ją do obwodu nadgarstka, ale… Cóż, z zegarkiem na bransolecie czułem się trochę tak, jakbym przeniósł się do lat 90′ XX wieku. To jednak kwestia wyłącznie mojej własnej oceny. Jeżeli będziecie go traktować jako zegarek na co dzień – bransoleta to super opcja. Jeśli raczej do sportu i luźnego ubioru, to silikonowy pasek wystarczy, a wersja z bransoletą to zbędny wydatek.
W pudełku oprócz zegarka umieszczonego domyślnie na bransolecie znajdziemy trzy dodatkowe ogniwa bransolety, silikonowy pasek w kolorze czarnym, ładowarkę bezprzewodową na USB-C oraz instrukcję obsługi. Pudełko prezentuje się ładnie, ale to inteligentny zegarek Huawei wygląda jak milion dolarów.
Huawei Watch 3 Pro Elite to bezapelacyjnie jeden z najlepiej wykonanych i najładniejszych smartwatchy. Koperta, podobnie jak bransoleta, została wykonana z tytanu, ekran pokrywa odporne na zarysowania szafirowe szkło, a tylny panel wykończono ceramiką. Zegarek jest ciężki, świetnie spasowany i trudno mi nie postrzegać go jako najpiękniejszy jak do tej pory smartwatch Huawei. Przypominam, że poprzednie również mogły śmiało brać udział w smartwatchowym konstrukcjach piękności (o ile takowe by organizowano).
Huawei Watch 3 Pro (bo już wiecie, że także „Elite) to konstrukcja o wymiarach 48 x 48 x 14 milimetrów – zauważalnie większa od wariantu Huawei Watch 3 (46,2 x 46,2 x 12,5 mm. W droższym i większym przy okazji modelu czasomierza chiński producent zmieścił baterię o pojemności 790 mAh. Ta początkowo rozczarowywała wydajnością, jednakże Huawei apelował o cierpliwość i zapowiadał rychłe aktualizacje oprogramowania, które miały zmienić ten stan rzeczy. Jeszcze przed premierą udostępniono aktualizację znacząco poprawiającą czas pracy zegarka na baterii, a poprawka sprzed kilku dni wydłuża ten czas jeszcze bardziej.
10-14 dni bez sięgania po ładowarkę? To jak najbardziej możliwe. Wszystko zależy od tego jak często korzystać będziecie z GPS oraz dodatkowych czujników. Czas ładowania do pełna trwa mniej więcej 3 godziny, choć szybkie podładowanie akumulatora od zera do kilkunastu procent w ciągu kilkunastu minut jest jak najbardziej możliwe.
Jak już wspomniałem, Huawei Watch 3 Pro to zegarek niebywale solidny. Tytanowa koperta śrubuje jego masę do poziomu 64 gramów, co czuć na nadgarstku. Uznaję to za zaletę, bo miło wiedzieć, że zegarek za 2000 złotych nie tylko dobrze wygląda, ale jest przy okazji trwały.
Tym, co z miejsca zwraca uwagę po włączeniu zegarka jest dotykowy ekran AMOLED o przekątnej 1,43 cala i wysokiej rozdzielczości 466×466 pikseli. Jak już wspomniałem, chroni go szkło szafirowe – znacznie lepiej chroniące wyświetlacze przed zarysowaniami od szkiełek mineralnych. W zależności od nastroju, na matrycy można ustawić sobie bardziej klasyczną tarczę lub nowocześniejszą, skrojoną stricte pod sport. Da się to zrobić tak z poziomu apki Huawei Zdrowie, jak i samego urządzenia.
Jasność ekranu czyni go czytelnym nawet w bardzo intensywnych promieniach słonecznych, co jest dobrą wiadomością dla biegaczy i wszystkich, którzy zechcą wykorzystywać zegarek do uprawiania sportu. Nie polecam tego robić w bransolecie, ale wymiana jej na pasek trwa dosłownie minutę i nie wymaga żadnych dodatkowych narzędzi – wystarczą palce lub palce i paznokcie. Huawei Watch 3 Pro przyjmie dowolny pasek o szerokości 22 milimetrów.
Jeśli chodzi o czujniki, Huawei Watch 3 Pro dysponuje optycznym czujnikiem tętna mierzonego z nadgarstka, barometrem, czujnikiem oświetlenia, żyroskopem, akcelerometrem oraz sensorem geomagnetycznym. Co ważne, sprzęt wyposażono także w głośnik oraz mikrofon, które – tak, tak – pozwalają odbierać połączenia telefoniczne na zegarku i prowadzić je z poziomu zegarka.
Huawei Watch 3 Pro obsługuje eSIM, jednakże do momentu zakończenia testów ani Orange, ani T-Mobile nie uruchomiły swojej oferty, w ramach której można by wykorzystać stosowną kartę w testowanym smartwatchu. eSIM w Huawei Watch 3 Pro jest wyrabiany jako „dodatkowy” dla karty podstawowej umieszczanej w smartfonie. Póki co musiałem się zadowolić rozmowami „pośrednimi”, które prowadziło się zaskakująco przyjemnie. Oczywiście trudno to robić na środku ruchliwej ulicy, ale w zaciszu mieszkania jest to jak najbardziej możliwe.
Novum w Huawei Watch 3 Pro jest system Harmony OS 2.0, pod kontrolą którego działa urządzenie. Na pierwszy rzut oka nie wygląda inaczej niż oprogramowanie we wcześniejszych zegarkach, ale działa odczuwalnie płynniej. Sprzęt dysponujący 2 GB RAM-u i 16 GB pamięci na dane pozwala użytkownikowi płynnie przełączać się pomiędzy ekranami softu – tak za sprawą dotykowego ekranu, jak i obrotowej koronki usytuowanej z prawej strony koperty oraz fizycznego przycisku umieszczonego pod nią.
W oprogramowaniu widać wiele ciekawych opcji – ciągły monitoring tętna, temperatury skóry (!), stopnia wysycenia krwi tlenem, stresu, czy też jakości snu. Pełne spektrum danych da się wygodnie odczytywać po sparowaniu zegarka z aplikacją Huawei Zdrowie, gdzie da się przeglądać także rezultaty treningów. Zegarek łączy się ze smartfonem poprzez Bluetooth 5.2 z BR i BLE oraz siecią domową przez Wi-Fi w standardzie 2,4 GHz.
Nie sposób nie wspomnieć o obecności modułu NFC, który na tę chwilę jest… bezużyteczny. Huawei Watch 3 Pro nie może być na ten moment wykorzystywany do wykonywania płatności mobilnych w żadnym z popularnych systemów. Szkoda, ale być może przyszłość zmieni coś w tym zakresie.
Huawei Watch 3 Pro po sparowaniu go ze smartfonem może oczywiście wyświetlać powiadomienia, definiując uprzednio to, z których aplikacji powinny być wysyłane. Zegarek wibracjami informuje o alarmach ustawionych na telefonie, czy też o nadchodzących połączeniach, które – jak wspomniałem wcześniej – można odbierać bezpośrednio na zegarku. Za sprawą klawiatury ekranowej, na powiadomienia i wiadomości da się odpisywać. Muzyka odtwarzana jest za pośrednictwem apki Huawei Muzyka na zegarku i może być przesyłana wprost na słuchawki bezprzewodowe.
Podczas aktywności fizycznej Huawei Watch 3 Pro wypada wspaniale, podobnie z resztą jak wcześniejsze smart zegarki Huawei. Po części jest to zasługą szybkiego i dokładnego modułu GNS ze wsparciem dla GPS, Glonass i Galileo. Sprzęt błyskawicznie łapie „fixa” także na zimno, a w trakcie treningu nie tylko precyzyjnie wskazuje pozycję nawet w lesie i terenie zabudowanym, ale też podaje wiarygodne informacje dotyczące tętna. Zestawiałem zegarek ze stricte sportowym Garminem Fenix 5 oraz nawigacją rowerową Garmin Edge 830 z paskiem HRM3 i wskazania były niemalże identyczne. Huawei Watch 3 Pro to świetny zegarek na rower, dla biegaczy i osób aktywnych fizycznie, które wśród całej masy aktywności znajdą zapewne tą, którą postanowią uprawiać. Z głośnika w trakcie treningu dobiegają informacje na temat bieżących statystyk z nim związanych.
Pozostając jeszcze przy sporcie, nie mogę nie zaapelować po raz n-ty do Huawei: pozwólcie użytkownikom eksportować dane swoich aktywności poza aplikację Huawei Zdrowie! Niestety, ta nie dość, że nie synchronizuje się choćby z popularną Stravą, to nie pozwala nawet eksportować plików GPX z treningami, aby użytkownik wgrał je ręcznie tam, gdzie mu się podoba.
Podsumowanie
Huawei Watch 3 Pro Elite tani nie jest, ale z pewnością jest smartwatchem oferującym konsumentom doprawdy wiele. Wygląda przepięknie, a jakość wykonania i zastosowane materiały pozostawiają większość konkurentów daleko w tyle. Inteligentny zegarek Huawei oferuje długi czas pracy na baterii, czytelny w każdych warunkach wyświetlacz, doskonały GPS i czujnik tętna, a także głośnik i mikrofon pozwalające prowadzić rozmowy telefoniczne… na razie przez Bluetooth, bo funkcja eSIM w Polsce nie działa jeszcze w kształcie, którego wymaga zegarek. Powinna zacząć w lipcu. Również w lipcu (8.07) kończy się przedsprzedaż zegarka, w ramach której gratisowo dodaje się do niego słuchawki TWS Huawei FreeBuds Pro.
Moje jedyne zastrzeżenia związane z Huawei Watch 3 Pro Elite to póki co nie działający w płatnościach zbliżeniowych moduł NFC oraz brak możliwości eksportu aktywności poza apkę Huawei Zdrowie. Jeśli powyższe nie są dla Was przeszkodami, to stojąc przed wyborem dobrej klasy smartwatcha, weźcie go śmiało pod uwagę.
Mocne strony:
+ rewelacyjna jakość wykonania (ceramika, tytan)
+ bardzo ładny ekran
+ dokładny pomiar tętna i kroków
+ pomiar temperatury skóry
+ głośnik do odczytywania komunikatów
+ mikrofon do prowadzenia rozmów głosowych
+ silikonowy pasek i tytanowa bransoleta w zestawie
+ długi czas pracy na baterii
+ eSIM wkrótce ponoć zadziała z kartami z oferty Orange i T-Mobile
Słabe strony:
– NFC jest, ale nie da się z niego korzystać
– wysoka cena wynikająca z obecności eSIM
– brak możliwości eksportu danych aktywności poza apkę Huawei Zdrowie