Mniej więcej 2,5 miesiąca minęło od czasu, kiedy dzieliłem się z Wami pierwszymi wrażeniami z użytkowania zegarka Huawei Watch GT 2 i porównywałem go z jego poprzednikiem, Huawei Watch GT. Przez ten czas testowałem go całkiem intensywnie, aby wydać na jego temat finalny werdykt. Czy warto kupić Huawei Watch GT 2 i wydać na niego 899 złotych?
Każdy szuka w inteligentnych zegarkach odrobinę innych cech. Jedni chcą smartwatcha, który będzie po prostu ładny i da ogromne możliwości personalizacji cyfrowych tarcz. Inni szukają czegoś, co zmotywuje ich do treningu i służyło będzie dokładnym GPSem. Jeszcze inni pożądają po prostu… nowoczesnego zegarka, który będzie modnym gadżetem. Czas spędzony z urządzeniem Huawei pokazał mi, że jest on w stanie spełnić dwa z trzech kryteriów. I tak, spokojnie, Huawei Watch GT 2 ma GPS.
Wydaje mi się, że w poprzednim wpisie ustaliliśmy już to, że Huawei Watch GT 2 wygląda rewelacyjnie. Kosztujący 899 złotych zegarek kupić można na eleganckim skórzanym pasku lub pasku gumowym. Wybór uzależnicie z pewnością od tego w jaki sposób korzystać będziecie z urządzenia. Guma to idealny wybór dla amatorów sportu, skóra natomiast – dla tych, którzy chcą, aby zegarek prezentował się przede wszystkim elegancko. Oczywiście zegarek cyfrowy wciąż nie jest traktowany jako zgodny z eleganckim strojem, ale do ubioru smart casual nadaje się jak ulał.
Jakość wykonania? Wzorowa. Koperta o średnicy 46 mm prezentuje się zacnie na każdym męskim zegarku. Tak, każdym. Skoro na moim chuderlawym (lubię to podkreślać), płaskim nadgarstku o średnicy 16,5 cm wygląda odpowiednio, to na innych też będzie. Rozdzielczość zastosowanego tu 1,39-calowego wyświetlacza AMOLED to 454×454 piksele – wystarczająco wysoka, aby obraz był ostry i czytelny. Jasność ekranu w pełnym słońcu? Wzorowa. Tanie zegarki Xiaomi mogą się schować.
Huawei Watch GT 2 wyposażono w ekran dotykowy, ale w pobliżu starannie wykończonego bezela umieszczono także dwa dużych rozmiarów przyciski fizyczne, które sprawdzają się znakomicie w trakcie uprawiania sportu. Gwarantuję, że nawet wykonując intensywny trening bez problemu będziecie w stanie do nich sięgnąć.
Novum w zegarku w stosunku do poprzednika jest głośnik, który naprawdę bardzo pomaga w treningach, odczytując na głos statystyki wykonywanych ćwiczeń – na przykład tempo biegu, tętno lub całkowity, bieżący czas wykonywania danej aktywności.
Zegarek Huawei wypada poprawnie w zakresie zaplecza komunikacyjnego. Użytkownik otrzymuje do dyspozycji moduły Bluetooth 5.1 oraz GPS z GLONASS.
Sprzęt działający pod kontrolą systemu operacyjnego Lite OS działa płynnie, a samo oprogramowanie jest bajecznie proste w obsłudze. Huawei Watch GT 2, podobnie jak inne gadżety tego producenta, współpracuje z apką Huawei Zdrowie.
Po sparowaniu użytkownik może na ekranie zegarka odczytywać powiadomienia z aplikacji społecznościowych, być powiadamiany wibracjami o nadchodzącym połączeniu lub alarmie, czy też oglądać aktywności zarejestrowane na zegarku na ekranie smartfonu. W tym momencie bardzo ważna dla amatorów sportu uwaga: wciąż nie ma możliwości eksportowania plików GPX oraz synchronizowania aktywności ze Stravą lub Endomondo. Jedyna opcja to zrzut danych do Google Fit i mniej popularnego MyFitnessPal. Huawei, dlaczego jesteście tacy uparci?
Nowością w stosunku do poprzednika jest możliwość prowadzenia rozmów telefonicznych z poziomu zegarka, oczywiście jeśli smartfon pozostaje w zasięgu smartwatcha. Ba, za pośrednictwem Watch GT 2 wykonacie nawet połączenie, rzecz jasna w trybie głośnomówiącym. Dźwięki płynące z głośnika są poprawnej jakości i donośne, choć nie nastawiajcie się na komfortową konwersację na ruchliwej ulicy.
Dla wielu osób niezmiernie ważnym okaże się fakt, że do pamięci Huawei Watch GT 2 można wgrać muzykę. Na pliki użytkownika czeka ok. 2 GB przestrzeni. Odtwarzane dźwięki przesyłane są za pośrednictwem łączności Bluetooth wprost do słuchawek bezprzewodowych. Lubicie biegać z muzyką w uszach? Biorąc na trening ten zegarek możecie zostawić w domu smartfon lub odtwarzacz muzyczny.
Własne tarcze? Nie ma. Jesteście niejako skazani na to, co w tej kwestii oferuje Huawei. Wybór jest dość duży, a tarcze są świetnie zaprojektowane, ale brakuje tutaj opcji personalizacji wyglądu ekranu w szerszym zakresie. Autopauza w trakcie ćwiczeń? Nieobecna. Ponarzekałem? No to siup do pozytywów.
Huawei Watch GT 2 ma wbudowany czujnik tętna mierzonego z nadgarstka. Sensor ten jest dokładny i można na nim polegać. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać go cały czas, także poza aktywnościami z włączonym GPS. Nie zabrakło opcji śledzenia snu dla osób lubiących spać z zegarkiem na dłoni. Uwagę zwraca także mnogość różnych opcji treningowych (biegi, triathlon, wędrówki piesze i wiele innych) oraz fenomenalna dokładność modułu lokalizacji satelitarnej.
Kilkanaście dni pracy smartwatcha bez ładowania? Jeśli postawicie na Huawei Watch GT 2, to na własnej skórze przekonacie się, że jest to możliwe – i to nawet przy korzystaniu z modułu GPS. Oczywiście GPS i pomiar tętna z nadgarstka mocno wpływają na obciążenie baterii i po ich wyłączeniu bez problemu urządzenie powinno przepracować ok. 2 tygodni – niekoniecznie w trybie z ciągle włączonym ekranem. Ładowanie odbywa się poprzez niewielką stację magnetyczną z wtykiem USB Typu C, do której wystarczy przyłożyć zegarek.
Podsumowanie
Moim zdaniem, trudno jest znaleźć w podobnej cenie zegarek, który oferowałby tak wiele. Huawei Watch GT 2 jest smartwatchem, w którym mniej wybredni użytkownicy z pewnością nie znajdą żadnych wad – ja znalazłem ich ledwie kilka. Na pierwszy plan wysuwają się zalety, wśród których trzeba wymienić najwyższą jakość wykonania, szczegółowy ekran AMOLED, dokładny GPS oraz czas pracy na baterii, którego zazdrościć może wiele innych smartwatchy. Huawei wzbogacił swój najnowszy zegarek o głośnik i zadbał o to, aby sprzęt chroniony był przed szkodliwym działaniem wody.
Gdyby producent dodał NFC, Wi-Fi i możliwość synchronizacji aktywności sportowych z najpopularniejszymi trackerami mielibyśmy do czynienia z zegarkiem idealnym. A tak? Jest to „tylko” zegarek bardzo dobry, który z czystym sumieniem polecam wszystkim.
Mocne strony:
+ fenomenalna relacja ceny do możliwości
+ świetna jakość wykonania
+ piękny wyświetlacz
+ dokładny pomiar GPS
+ *bardzo* długo czas pracy na baterii
+ ładnie zaprojektowane tarcze
+ mnogość funkcji treningowych
+ wbudowany głośnik
+ możliwość prowadzenia rozmów telefonicznych (po sparowaniu smartfonu)
Słabe strony:
– brak NFC
– brak możliwości eksportu plików treningów