iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix – specyfikacja
- Przekątna ekranu: 27″
- Typ matrycy: antiglare, Fast IPS, 8 bit
- Rozdzielczość: 2560 x 1440 pikseli (16:9)
- Częstotliwość odświeżania obrazu: 240 Hz
- Technologia synchronizacji: AMD FreeSync Premium z LFC (48 – 240 Hz)
- Jasność deklarowana: 400 cd/m2
- Kontrast statyczny: 1000:1
- Głośniki: Tak (2 x 2 W)
- Złącza: 1x HDMI 2.0, 1x DisplayPort 1.4, 2x USB-A 3.0, jack 3,5 mm
- VESA: 100 x 100 mm
- W zestawie: przewód DP, HDMI, USB, zasilający, instrukcja obsługi
- Cena: 1999 złotych
Zawartość opakowania
Monitor iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix dotarł do mnie w świetnej jakości opakowaniu. Jego wnętrze skrywało monitor i akcesoria – wszystko należycie zabezpieczone w transporcie. W pudełku oprócz monitora znalazł się przewód zasilający, przewód HDMI, przewód DisplayPort, USB-B do USB-A oraz standardowa „papierologia”. Zestaw całkiem bogaty, jeśli zerkniemy na cenę urządzenia: 1999 złotych.
Budowa i jakość wykonania
Od strony jakości wykonania i zastosowanych materiałów sprzęt marki iiyama nie zaskoczył mnie w zasadzie niczym – to komplement. Nie ma tu materiałów z półki premium, a zamiast nich jest po prostu czarne, chropowate, solidne tworzywo sztuczne. Szkielet monitora stanowi metal, a więc o braku sztywności konstrukcji nie może być mowy. Tył obudowy wygląda co najwyżej przyzwoicie, ale jest to coś, na co użytkownik nie musi zbyt często spoglądać. Ten element nie podlega ocenie. Podlega jej jakość spasowania, a ta stoi na dobrym poziomie.
Co najważniejsze: ramki ładnie otaczają matrycę i nie ma na przy nich zauważalnych szpar. To bardzo dobra wiadomość, bo na tą stronę monitora użytkownik akurat spogląda.
Rzeczą równie istotną jak samo wykonanie, być może nawet istotniejszą, jest podstawa. Nie spodoba się ona osobom pragnącym oszczędzać miejsce na biurku z prostej przyczyny: zajmuje sporo miejsca na biurku. Z drugiej strony jednak daje ona gigantyczne możliwości ustawienia panelu monitora, co jest z kolei wielką zaletą. Ekran da się regulować na wysokość w zakresie 13 cm, obracać do pozycji pionowej oraz pochylać do przodu i tyłu. Wyświetlacza nie da się jedynie przechylać na boki. W sumie szkoda.
Osoby chcące zaoszczędzić nieco przestrzeni biurkowej mogą wykorzystać uchwyt montażowy VESA 100×100 i wymienić sobie podstawę na jakieś ciekawe ramię lub uchwyt naścienny.
Monitor iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix nie rozczarowuje pod kątem liczby złącz, choć malkontentów może zasmucić ich dobór. Użytkownicy dostają do dyspozycji porty DisplayPort 1.4, HDMI 2.0, dwa porty USB-A 3.2 Gen 1, USB-B z upstream oraz audio jack 3.5 mm. Widzicie już zapewne, że nie ma tutaj portu HDMI 2.1, który mógłby przydać się konsolowcom.
Jak już wspomniałem, iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix odświeża obraz z częstotliwością 240 Hz. Oczywiście podobnie jak w wielu innych monitorach z takimi matrycami, osiągnięcie 240 Hz możliwe jest jedynie poprzez złącze DisplayPort. Podłączenie monitora pod port HDMI skutkuje odświeżaniem na maksymalnym poziomie 144 Hz. Piszę to na wypadek, gdyby ktoś kupił taki monitor i zastanawiał się, co jest nie tak.
Ach, no i głośniki… są, choć skorzystacie z nich raczej jedynie w sytuacji awaryjnej. Dwa 2-watowe głośniczki działają i to jest największą ich zaletą. Dźwięk jest poprawnej jakości, ale raczej nic więcej. Jak przystało na głośniki w monitorze, cechuje je absolutny brak tonów niskich i wszystkie inne mankamenty, których się spodziewacie, jak słaba separacja tonów, brak przestrzeni, płaski dźwięk i tak dalej. Żadna to wada, głośniki w monitorach tak już mają.
Wrażenia z użytkowania
Monitor od razu po podłączeniu do zasilania i karty graficznej w komputerze działa z częstotliwością 240 Hz. Miło. Urządzenie posiada certyfikację AMD FreeSync Premium, ale współpracuje także doskonale z NVIDIA G-Sync, co oczywiście sprawdziłem. W przypadku AMD FreeSync Premium obsługiwany jest zakres częstotliwości 48-240 Hz dla DisplayPort oraz 48-144 Hz dla HDMI. Co dają AMD FreeSync i NVIDIA G-Sync? Płynny obraz bez efektu tearingu czyli tzw. rozerwanych klatek. Dla graczy to absolutny must have. To jedna z tych technologii, które odmieniają jakość zabawy na lepsze i od której nie ma odwrotu.
Funkcjami monitora zawiaduje się z poziomu przycisków fizycznych umieszczonych prostopadle do powierzchni biurka. Czy to wygodne? Co kto lubi. Ja do takiej obsługi jestem przyzwyczajony i uważam, że menu OSD w monitorach iiyama, także w tym testowanym, jest czytelne i intuicyjne. Co ważne: jest dostępne w języku polskim.
W menu OSD są w zasadzie wszystkie opcje, jakich można by wymagać od monitora gamingowego. Użytkownik może zmieniać wszystkie oczywiste parametry, a także balans bieli, gammę oraz decydować o aktywacji funkcji Overdrive oraz podświetlenia stroboskopowego MBR. Z przyjemnością przekonałem się, że testowana iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix z matrycą Fast IPS nie potrzebuje tych ulepszaczy, gdyż matryca jest dostatecznie szybka. Jeśli ktoś mimo wszystko dostrzeże smużenie, Overdrive ustawiony na 1 lub 2 zupełnie je wyeliminuje. Ustaw wartość 4 lub 5 i doświadczysz overshootingu. MBR jest tu chyba tylko dla ozdoby i „odfajkowania” tego faktu. Z resztą… i tak nie działa z G-Sync i FreeSync, więc jest de facto bezużyteczny.
Subiektywne odczucia ze spoglądania w matrycę monitora iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix są jak najlepsze. Spora w tym zasługa nie tylko dobrej jakości matrycy Fast IPS, ale też dobrze nasyconych kolorów oraz wysokiego poziomu jasności. Producent deklaruje, że model z certyfikatem HDR400 ma jasność 400 cd/m2. Testy pokazują, że w najjaśniejszym punkcie przekracza ona nawet nieco 500 cd/m2 przy 100% jasności obrazu. Rzecz jasna 400 cd/m2 to zdecydowanie za mało do ekscytowania się technologią HDR, ale niezły wstęp do podziwiania obrazu w jakości lepszej niż na tańszych monitorach.
Granie na matrycy 240 Hz jest przyjemne oczywiście przede wszystkim wtedy, gdy dysponuje się komputerem, robiącym użytek z tak szybkiego panelu. Monitor podłączony pod komputer z Intel Core i5-12600K oraz układem graficznym NVIDIA GeForce RTX 3070 Ti nie nudził się i spisywał się wybornie w grach pokroju Overwatch 2. Szczerze mówiąc iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix spisywała się tu znacznie lepiej od dowolnej TN-ki, bo oferowała nie tylko szybką matrycę z czasem reakcji MPRT na poziomie 1 ms, ale też piękne kolory oraz płynny, kontrastowy obraz.
iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix oferuje ponadto 100-procentowe pokrycie palety sRGB, 91-procentowe DCI-P3 oraz 82-procentowe AdobeRGB. To bardzo dobre wyniki jak na monitor dla graczy, sprzedawany na dodatek w tak atrakcyjnej cenie. Monitor robi pozytywne wrażenie tym bardziej, że podświetlenie jest całkiem równomierne i różnice sięgają 5-8% pomiędzy strefami.
IPS glow występuje, ale skoro mamy do czynienia z matrycą typu IPS, to niczego innego nie można się raczej spodziewać. Jednocześnie trudno tu mówić o jakiejś tragedii. Tragicznie to IPS glow wygląda w sprzęcie za 4-krotność tej ceny.
Podsumowanie
iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix to prawdopodobnie jeden z lepszych monitorów, jakie możecie kupić z myślą o graniu w cenie do ok. 2000 złotych. Jasne, znalazłoby się kilka alternatyw, ale sprzęt iiyama koniecznie trzeba wpisać na swoją listę „do obejrzenia”. Urządzenie pozytywnie zaskakuje ładnym, ostrym i wolnym od smużenia obrazem w nawet najbardziej dynamicznych grach. Panel Fast IPS jest naprawdę SZYBKI, a do tego w testowanym egzemplarzu równomiernie podświetlony i jaśniejszy niż deklaruje to producent. Sprzęt współpracuje z AMD FreeSync Pro, działa z NVIDIA G-Sync, co sprawia, że nadaje się on zarówno dla posiadaczy kart NVIDIA, jak i AMD.
iiyama G-Master GB2790QSU-B1 Gold Phoenix spisywała się w testach rewelacyjnie, nawet bez aktywacji ulepszaczy pokroju Overdrive oraz znacznie mniej użytecznego MBR. Jej wady nie są poważne – na brak HDMI 2.1 mało kto zwróci uwagę, a IPS glow to wada z gatunku „ten typ tak ma”.
Propozycja iiyama to jeden z najlepszych monitorów na matrycy IPS jaki testowałem, a przez moje ręce przeszło ich doprawdy sporo, w związku z czym zasługuje na rekomendację.
Mocne strony:
+ naprawdę szybka matryca Fast IPS
+ bardzo ładny, kontrastowy obraz z dobrze nasyconymi kolorami
+ realna jasność nawet 500 cm/2
+ odświeżanie 240 Hz
+ obsługa AMD FreeSync Premium Pro
+ kompatybilność z NVIDIA G-Sync
+ ergonomiczna podstawa
+ dwa złącza USB 3.0
+ atrakcyjna cena
+ niezbędne przewody w zestawie
Słabe strony:
– MBR tylko bez AMD FreeSync i NVIDIA G-Sync
– brak HDMI 2.1
– widoczny IPS glow