Jabra Elite 10 Gen 2 – recenzja. Słuchawki z nietypową funkcją

Anna BorzęckaSkomentuj
Jabra Elite 10 Gen 2 – recenzja. Słuchawki z nietypową funkcją

Jabra zaprezentowała w czerwcu aż dwie nowe pary słuchawek bezprzewodowych – Jabra Elite 8 Active oraz Elite 10 drugiej generacji. Wkrótce potem ogłosiła, że… wycofuje się z rynku słuchawek konsumenckich. Jabra Elite 8 Active Gen 2 oraz Elite 10 Gen 2 trafią jednak do sprzedaży i możecie zastawiać się, czy warto je kupić. W niniejszym tekście postaram się odpowiedzieć na to pytanie, a przynajmniej w przypadku słuchawek Jabra Elite 10 Gen 2.

Specyfikcja

Jabra Elite 10 Gen 2 wyceniono w Polsce na 1299 złotych, jednak należy nadmienić, że trafią one do dystrybucji w naszym kraju dopiero w sierpniu. Będzie je można kupić w kolorach Titanium Black, Gloss Black, Cocoa, Denim i Soft White..

Słuchawki te dysponują 10-mm dynamicznymi przetwornikami, potrójnymi mikrofonami i charakteryzują się półotwartą, dokanałową konstrukcją. Ponadto obsługują łączność Bluetooth 5.3 LE i kodeki AAC i SBC. Ich pełną specyfikację umieściłam poniżej.

Jabra Elite 10 Gen 2 – specyfikacja:

Budowa:Dokanałowe, konstrukcja półotwarta
Aktywna redukcja szumów (ANC):Tak
Łączność:Bluetooth 5.3 LE, Multipoint
Przetworniki:10 mm
Impedancja:16Ω
Pasmo przenoszenia:20 – 20 000 Hz
Mikrofon:Tak, MEMS, potrójny, pasmo przenoszenia 100 – 8000 Hz
Czułość mikrofonu:-38 dB
Obsługiwane kodeki:SBC, AAC
Dźwięk przestrzenny:Dolby Atmos z funkcją śledzenia ruchów głowy Dolby Head Tracking
Pojemność baterii:54 mAh – słuchawka, 480 mAh – etui
Czas pracy na baterii (słuchawki + etui):Do 36 godzin bez ANC (same słuchawki do 8 godzin), do 27 godzin z ANC (same słuchawki do 6 godzin)
Ładowanie:Przewodowe (USB-C), bezprzewodowe
Wodo- i pyłoodporność:IP57 (zestaw słuchawkowy)
Masa:5,5 g (jedna słuchawka), 46,6 g – etui
Wymiary:19,6 mm x 18,8 mm x 28,2 mm (główny moduł), 24,4 mm x 46,9 mm x 65,4 mm (etui)
Dołączone akcesoria:Etui ładujące, 3 pary wkładek dousznych, przewód ładujący, instrukcja obsługi

Budowa, jakość wykonania i komfort użytkowania

Jabra Elite 10 Gen 2 otrzymujemy w niewielkim pudełeczku, w którum oprócz słuchawek wraz z etui ładującym znajdujemy przewód USB-C USB-C z adapterem do złącza jack 3,5 mm, a także zestaw trzech par wymiennych silikonowych dousznych wkładek. Wnętrze opakowania zdobi szereg grafik tworzących skróconą instrukcję obsługi, natomiast muszę przyznać, że  w przypadku niektórych z nich trudno zrozumieć, „co autor miał na myśli”.

Pewnie teraz zastanawiacie się, dlaczego słuchawki TWS mają w zestawie adapter do złącza jack 3,5 mm. Jego obecność związana jest z pewną unikatową funkcją tych słuchawek, ale przybliżę ją Wam później.

Etui słuchawek zostało wykonane z tworzywa sztucznego i posiada przyjemną w dotyku powierzchnię. Jego przednia część zawiera przycisk, który pozwala na przykład aktywować tryb parowania, a także diodę LED. Co jednak ciekawe, to etui ma aż dwie diody LED – jedna informuje o stanie etui, a druga – która ukazuje się naszym oczom po otwarciu etui – o stanie słuchawek. Myślę, że na temat sensu tego rozwiązania można polemizować, ale być może niektórzy go docenią. Z zewnątrz etui znalazł się też oczywiście port USB-C, a wewnątrz mamy magnetyczne doki wraz ze słuchawkami. Zawias futerału pracuje bez zarzutów, chociaż ma wyczuwalne „luzy”.

Słuchawki pokryto w dużej mierze tym samym tworzywem, co etui, natomiast to nie była dobra decyzja. Jest ono bowiem dosyć śliskie, a to w parze z kształtem sluchawek sprawia, że ich wyjmowanie z etui nie należy do prostych czynności. Po bokach Jabra Elite 10 Gen 2 mają duże przyciski, które ewidentnie wykonano z metalu. Przyciski te służą do obsługi słuchawek i przyjemnie klikają. Czy przyciski sprawdzają się lepiej niż dotykowe panele w wielu innych urządzeniach tego typu? To już kwestia preferencji. Osobiście preferuję dotykowe panele, a to dlatego, że wciskając przycisk można poluzować słuchawkę w uchu.

Jak wspomniałam wcześniej, Jabra Elite 10 Gen 2, chociaż są słuchawkami dokanałowymi, to mają półotwartą konstrukcję. Oznacza to w skrócie to, że zaprojektowano je tak, aby ich końcówki nie wypełniały całkowicie kanału słuchowego. Taki design ma sprawiać, by słuchawki były bardziej komfortowe, jednak ja nie odczułam by faktycznie były wygodniejsze niż inne słuchawki TWS. Tymczasem niezależnie od rozmiaru dousznych wkładek Jabra Elite 10 Gen 2 leżały w moich uszach bardzo niepewnie. Pewnego razu mało brakowało, a prawie utopiłabym je w łazience, gdy jedna z nich wypadła z mojego ucha (choć na szczęście częściowo są odporne na działanie wody, zgodnie ze standarem IP56). Naprawdę bałabym się w nich biegać. Zatem w ostatecznym rozrachunku preferuję słuchawki dokanałowe o klasycznej zamkniętej konstrukcji.

Jakości wykonania omawianych słuchawek nie mogę nic zarzucić. Z mojej perspektywy na etapie ich projektowania Jabra popełniła kilka błędów.

Parowanie i łączność

Muszę przyznać, że moje pierwsze parowanie słuchawek Jabra Elite 10 Gen 2 było usiane problemami. Słuchawki nie weszły wówczas w tryb parowania automatycznie, a gdy już się sparowały z telefonem, to w trybie mono. Niemniej, po zaktualizowaniu firmware i fabrycznym resecie te problemy się nie powtórzyły – ba, od razu po otwarciu etui zadziałała funkcja Google Fast Pair i mój telefon zaproponował mi parowanie – nie musiałam nawet przechodzić w ustawienia Bluetooth. 

Aby aktywować tryb parowania w słuchawkach ręcznie, trzeba je wyjąć z etui i przytrzymać przez dwie sekundy przyciski obydwu słuchawek. Wówczas będziemy mogli z nimi sparować kolejne urządzenie.

Dobra wiadomość jest taka, że Jabra Elite 10 Gen 2 obsługują funkcję Multipoint, dzięki czemu można się w nich płynnie przełączać między dwoma urządzeniami. Zła, że te słuchawki nie dysponują wsparciem dla żadnego z kodeków Hi-Res. Słuchawki wycenione aż na 1300 złotych powinny oferować przynajmniej kodek LDAC.

Warto wspomnieć, że Jabra Elite 10 Gen 2 oferują unikatową dla słuchawek funkcję. Wykorzystując dołączony do zestawu przewód i jego adapter do złącza jack, etui słuchawek można podłączyć do innego urządzenia, na przykład do systemu bezprzewodowej rozrywki w samolocie, by etui transmitowało pochodzący z niego dźwięk do słuchawek.  Z jednej strony to brzmi ciekawie. Z drugiej strony musicie sobie zadać pytanie, czy podróżujecie samolotami (zwłaszcza takimi, które oferują podobne systemy) na tyle często, by uzasadnić sobie dopłatę do takiego rozwiązania.

Aplikacja Jabra Sound+

Jabra Elite 10 Gen 2 współpracują na urządzeniach mobilnych z aplikacją Jabra Sound+. Jest to aplikacja, która pozwala spersonalizować brzmienie słuchawek za pomocą uproszczonego korektora i kilku predefiniowanych ustawień, włączyć ANC, sprawdzić stan baterii urządzenia czy zaktualizować jego oprogramowanie.

Aplikacja ta jest w miarę intuicyjna w obsłudze, natomiast jej interfejs mógłby być uporządkowany nieco lepiej. Trzeba natomiast wspomnieć, że z jej działaniem nie pojawiają się żadne problemy.

Wrażenia odsłuchowe

Jeśli chodzi o brzmienie słuchawek Jabra Elite 10 Gen 2, to trzeba powiedzieć, że jest ono na tyle dobre, że zadowoliłoby ono większość użytkowników. Tym słuchawkom nie brakuje basów, tony średnie w nich nie giną, a tony wysokie nie są zniekształcone. Ich scena jest szeroka, a separacja stoi na bardzo wysokim poziomie. Ponadto są w stanie grać bardzo głośno. Zauważyłam jednak, że włączenie ANC lub funkcji HearThrough wyraźnie przekłada się na pogorszenie jakości dźwięku.

Brzmienie Jabra Elite 10 Gen 2 można mocno dostosować do swoich preferencji, zarówno korektorem, jak i poprzez włączenie dźwięku przestrzennego Dolby Atmos. Muszę jednak powiedzieć, że Dolby Atmos z reguły w słuchawkach sprawdza się co najwyżej przeciętnie i nie inaczej jest tym razem. Moim zdaniem nie przekłada się ono na przyjemniejsze doświadczenia z odtwarzania muzyki czy odtwarzania filmów. Funkcja Head Tracking działa natomiast bardzo dobrze i bardzo precyzyjnie natomiast nie każdy będzie jej miłośnikiem.

Aktywna redukcja szumów

Czy półotwarta konstrukcja słuchawek Jabra Elite 10 Gen 2 ma jakiekolwiek znaczenie w kontekście skuteczności aktywnej redukcji szumów? Moim zdaniem Jabra Elite 10 Gen 2 mają dość skuteczne ANC, równie skuteczne, co moto buds+, którymi wciąż dysponuję. Oczywiście, jak każde słuchawki Jabra Elite 10 Gen 2 nie wygłuszają hałasów o każdej częstotliwości, ale dobrze radzą sobie z wygłuszaniem odgłosów silników samolotu czy miejskiej dżungli.

Muszę przyznać, że w Jabrach Elite 10 Gen 2 świetnie działa funkcja HearThrough. Dzięki niej dźwięki z otoczenia są słyszalne niemalże tak, jakbyśmy nie mieli słuchawek w uszach – oczywiście dopóki nie zagłusza ich muzyka. Jednocześnie słuchawki nie podbijają przesadnie dzięki tej funkcji szumów, na przykład wytwarzanych przez komputer.

Bateria

Jabra Elite 10 Gen 2 należą do słuchawek, które działają na baterii dość długo. Przy włączonym ANC poza etui są w stanie wytrzymać jakieś 6 godzin, a przy wyłączonym ANC już 8. Energia z etui ma wystarczyć łącznie na odtwarzanie muzyki przez 36 godzin, co można uznać za co najmniej dobre wyniki.

Doładowywanie etui może odbywać się z udziałem dołączonego do zestawu przewodu lub ładowarki indukcyjnej. Warto wspomnieć, że przewód dedykowany zestawowi słuchawkowemu z jakiegoś powodu nie pozwala ładować smarfonu.

Podsumowanie

Co do słuchawek Jabra Elite 10 Gen 2 mam mieszane odczucia. Oferowane przez nie brzmienie jest naprawdę bardzo dobre, ANC działa całkiem skutecznie, a funkcja HearThrough prawdopodobnie sprawdza się lepiej, niż podobne rozwiązania w większości innych słuchawek. Ich bateria również daje radę.

Nie brakuje tu też jednak minusów. Konstrukcja tych słuchawek sprawia, że w praktyce niepewnie trzymają się uszu, nie oferując jednocześnie zwiększonego komfortu. Brak kodeków Hi-Res to też spory zawód, zwłaszcza jak na słuchawki za taką cenę. No i ta funkcja podłączania etui do innych urządzeń przez jack 3,5 mm… Fajny bajer, ale czy ktoś z tego będzie faktycznie korzystał?

Na marginesie, choć Jabra rezygnuje z produkcji słuchawek na rynek konsumenckich, a Jabra Elite 10 Gen 2 i Elite 8 Active Gen 2 to jej ostatnie konsumenckie słuchawki, które trafiają do sprzedaży, to producent deklaruje, że zamierza zapewnić im długotrwałe wsparcie. Innymi słowy, zarówno one same, jak i dedykowana im aplikacja mają długo otrzymywać aktualizacje.

Mocne strony:

  • Bardzo dobre ANC i funkcja Hearthrough
  • Wysoka jakość wykonania
  • Wysoka jakość brzmienia
  • Długi czas pracy na baterii
  • Przewodowe i bezprzewodowe ładowanie

Słabe strony:

  • Niepewnie leżą w uszach
  • Brak wsparcia kodeków hi-res
  • Cena stosunkowo wysoka

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.