Jabra to firma, która od lat rozwija swoje portfolio sprzętu audio oraz do wideokonferencji. Ma ona w ofercie przeróżne zestawy głośnomówiące, kamery internetowe, a także zestawy słuchawkowe, w szczególności bezprzewodowe. Słuchawki te są dedykowane zarówno sportowcom, zwyczajnym miłośnikom muzyki, jak i pracownikom biurowym.
Materiał reklamowy – urządzenie Jabra Engage 55 zostało przekazane redakcji w formie prezentu. Promowana marka: Jabra. Producent nie miał wpływu na treść publikacji.
Ostatnio otrzymałam słuchawki przeznaczone przede wszystkim dla tych ostatnich – stawiające na jakość rozmów Jabra Engage 55. Oto moja opinia na ich temat.
Specyfikacja
Jabra Engage 55 to bezprzewodowy zestaw słuchawkowy DECT przeznaczony do prowadzenia komunikacji bezprzewodowej. Producent oferuje go w wariancie mono, mono konwertowalnym oraz stereo, z interfejsem USB-A lub USB-C. Do mnie trafił w wersji stereo z interfejsem USB-A, w parze ze stacją ładowania, a na dodatek zoptymalizowany pod kątem aplikacji Microsoft Teams. Jabra Engage 55 w takim wariancie są wycenione na stronie producenta na 1683 złote netto (2070,09 złotych z VAT).
Jabra Engage 55 oferują pasmo przenoszenia 40 – 16 000 Hz w trybie odtwarzania muzyki i 150 Hz do 6 800 Hz w trybie rozmów. Zawierają dwa mikrofony – jednokierunkowy mikrofon ECM wraz z analogowym systemem MEMS. Słuchawki są zasilane przez wymienne akumulatory litowo-jonowe.
Jabra Engage 55 – specyfikacja testowanego modelu:
- Budowa: nauszne
- Kolor: czarny
- Aktywna redukcja szumów (ANC): Nie
- Łączność: bezprzewodowa (DECT)
- System audio: stereo 2.0
- Pasmo przenoszenia słuchawek: 40 – 16 000 Hz (tryb odtwarzania muzyki), 150 Hz do 6 800 Hz (tryb rozmów)
- Mikrofoy: dwa – jednokierunkowy mikrofon ECM oraz analogowy system MEMS
- Pasmo przenoszenia mikrofonu: 100 Hz do 7 300 Hz
- Zasilanie: akumulatory litowo-jonowe (wielokrotnego użytku) – wymienne
- Czas pracy na baterii: do 13 godzin
- Ładowanie: przewodowe USB
- Złącza: USB-C
- Zawartość zestawu: słuchawki, stacja ładowania, adapter USB, etui podróżne, dokumentacja produktu
- Wymiary opakowania: 173,5 x 204 x 45 mm
- Masa słuchawek: 83 g
Pierwsze wrażenia
Jabra Engage 55 dotarły do mnie w zestawie ze stacją ładującą. W opakowaniu słuchawek znalazłam również nadajnik DECT, dokumentację produktu oraz miękkie podróżne etui. Jest to etui, które ochroniłoby sprzęt przed zarysowaniami, ale już zdecydowanie nie przed siłami zgniatającymi. Barwa zarówno słuchawek, etui, stacji ładującej, jak i nadajnika jest czarna.
Słuchawki niewątpliwie charakteryzują się designem, który pasuje do biura, ale niekoniecznie tego domowego. W moim odczuciu są to słuchawki najlepiej nadające się do pracy stricte w biurze. Jako że zawierają cieniutki pałąk, a przewód ani stacji ładującej, ani nadajnika DECT nie został zamknięty w oplocie, są narażone na działalność domowych zwierząt.
Jasne, konstrukcja słuchawek jest delikatna, ale za to bardzo lekka. Ważą one zaledwie 83 gramy. W związku z tym są ledwo wyczuwalne na czubku głowy. Czuć je na uszach, ponieważ muszle tych uszu nie otaczają, a leżą na nich, jednakże nie powodują one dyskomfortu. Pałąk, wykonany tak jak reszta słuchawek z tworzywa sztucznego, ale wzmocniony cienką warstwą metalu, można regulować.
Do jednej ze słuchawek został przymocowany mikrofon. Obraca się on na tej słuchawce o jakieś 270 stopni, a więc możemy zdecydować, czy preferujemy umieścić ją na lewym, czy też na prawym uchu. Mikrofon aktywuje się po opuszczeniu go w każdą ze stron. Co ważne, na jego końcu znajduje się przycisk wyciszenia. Na tej samej słuchawce znajdziemy przycisk uruchamiający słuchawki, diodę stanu, a także przyciski zmiany głośności. Przyciski łatwo znaleźć ręką, gdy słuchawki znajdują się na głowie. Niestety jeden z nich zostanie zasłonięty, jeżeli zdecydujemy się podnieść mikrofon do góry.
We wnętrzu jednej ze słuchawek umieszczono wymienną baterię urządzenia. Otwieranie tej słuchawki w celu dostania się do baterii i jej ponowne zamykanie nie należy jednak do najwygodniejszych.
Jabra Engage 55 nie oferują technologii ANC, czyli aktywnej redukcji szumów. Ze względu na swoją konstrukcję słabo tłumią też hałasy pasywnie.
Parowanie, łączność i bateria
Jabra Engage 55 obsługują łączność bezprzewodową DECT, odbywającą się przy udziale dołączonego do zestawu nadajnika. Jej zaletą jest zasięg – wielokrotnie większy niż zasięg Wi-Fi i Bluetooth. W przypadku tych słuchawek wynosi on do 150 metrów. Pozwala on zatem poruszać się podczas prowadzenia rozmów po całym biurze, z dala od laptopa. Z drugiej strony, łączność DECT wyklucza możliwość korzystania ze słuchawek w parze z urządzeniami mobilnymi.
Aby sparować z komputerem, wystarczy je włączyć i przytrzymać przez kilka sekund przycisk zasilania, by wejść w tryb parowania. Dioda słuchawek zacznie migać na niebiesko. Następnie trzeba przytrzymać przez sekundę przycisk adaptera DECT. Pomyślne parowanie zostanie potwierdzone zaświeceniem diod słuchawek i adaptera na fioletowo.
Ze słuchawek możemy korzystać też przewodowo, za pośrednictwem dołączonego do zestawu przewodu. Niestety jest to przewód z przestarzałym złączem micro USB zamiast USB-C. Podczas ładowania tym przewodem możemy jednak nadal korzystać ze słuchawek. Tej możliwości nie daje stacja ładująca.
Na szczęście, producent informuje, że czas pracy słuchawek na baterii wynosi do 13 godzin. Jeśli zatem będziemy pamiętać o tym, aby po dniu pracy wpiąć je do portu ładowania, będziemy mogli korzystać z nich raczej przez cały kolejny dzień pracy.
Aplikacja Jabra Direct
Jabra Engage 55 współpracują na komputerach z aplikacjami Jabra Xpress i Jabra Direct. Tylko z tej drugiej mogą korzystać przeciętni użytkownicy, a nie firmy, dlatego też tylko ją przetestowałam.
Jabra Direct pozwala zaktualizować firmware słuchawek i nadajnika DECT, sprawdzić stan baterii urządzenia, a także zmienić ustawienia każdego z podłączonych urządzeń. Tych ustawień jest wiele. Możemy zmienić predefiniowane ustawienie korektora na inne, wybrać poziom ochrony słuchu, wybrać typ powiadomień oferowanych przez słuchawki, zmienić zasięg adaptera DECT na krótszy i nie tylko.
Chyba największą wadą aplikacji jest to, że nie jest dostępna w języki polskim. Poza tym jej interfejs mógłby być nieco lepiej uporządkowany.
Brzmienie i działanie słuchawek
Jabra Engage 55 zaprojektowano głównie z myślą o prowadzeniu rozmów, ale jako że można słuchać w nich muzyki, najpierw powiem, jak ta muzyka w nich brzmi. No cóż, niestety bardzo płasko. Basy w nich niemalże nie istnieją, a tony średnie są bardzo przytłumione. Dlatego słuchanie w nim muzyki nie należy do doświadczeń przyjemnych i satysfakcjonujących. Dużo lepiej w tej kwestii sprawdziły się testowane przeze mnie wcześniej Logitech Zone Vibe 100.
Na szczęście podczas prowadzenia rozmów telefonicznych i wideokonferencji Jabra Engage 55 radzą sobie prostu dobrze. Głosy rozmówców brzmią w nich wyraźnie.
Mikrofon słuchawek rejestruje nasz głos może nie w stu procentach naturalnie i czysto, albowiem nie jest to przecież mikrofon studyjny, ale całkiem nieźle radzi sobie z izolowaniem hałasów otoczenia, nie wpływając jednocześnie przesadnie na jakość rejestrowanego głosu.
Podsumowanie
Jabra Engage 55 to wygodne i lekkie słuchawki, które za sprawą swojego zasięgu dobrze sprawdzą się w dużych biurach, pracownikom których zależy na mobilności. Dobrze sprawdzają się one w tym, co czego zostały zaprojektowane, czyli w prowadzeniu rozmów telefonicznych i wideokonferencji, oferując przy tym niezły czas pracy na baterii.
Słuchawki posiadają jednak kilka wad, spośród których warto wymienić obecność portu micro SD i konstrukcję zbyt delikatną do pracy hybrydowej. Poza mam wątpliwości, czy ich cena jest adekwatna w stosunku do tego, co oferują.
Mocne strony:
+ niska masa
+ łączność DECT o bardzo dużym zasięgu
+ mikrofon dobrze wyciszający odgłosy z otoczenia
+ wszechstronna aplikacja Jabra Direct
+ etui w zestawie (miękkie)
+ wymienna bateria o niezłym czasie pracy
+ możliwość korzystania ze słuchawek podczas ładowania przewodem
+ zadowalająca jakość audio podczas rozmów
+ wygodna konstrukcja, choć…
Słabe strony:
–… bardzo delikatna
– wysoka cena
– słaba jakość brzmienia podczas słuchania muzyki