Zapewne większość graczy posiada klawiatury pełnowymiarowe, z blokiem numerycznym. Jednocześnie zapewne większość z nich z tego bloku numerycznego nie korzysta. Każda taka osoba zaoszczędziłaby wiele miejsca na biurku, gdyby przerzuciła się na klawiaturę pozbawioną klawiszy numerycznych. Coraz więcej producentów sprzętu dla graczy takie urządzenia oferuje. Klawiaturę pozbawioną bloku numerycznego posiada w swojej ofercie między innymi MSI – w postaci niskoprofilowej MSI Vigor GK50 Low Profile TKL. W ostatnim czasie miałam okazję ją przetestować.
Urządzenie MSI Vigor GK50 Low Profile TKL zostało wypożyczone redakcji na czas trwania testów przez firmę MSI.
Specyfikacja
MSI Vigor GK50 Low Profile TKL to jedyna klawiatura typu TKL (ang. Tenkeyless), którą MSI posiada w sprzedaży. Można zakupić ją w Polsce za około 400 złotych. Klawiaturę tą wyposażono w niskoprofilowe, mechaniczne przełączniki Kailh Low Profile White, odłączany przewód USB-C/USB-A, a także regulowane stopki.
Jak na klawiaturę gamingową przystało, MSI Vigor GK50 Low Profile TKL zawiera podświetlenie RGB. Obsługuje też ważne dla graczy technologie – Anti-Ghosting z pełnym N-Key Rollover. Pełną specyfikację klawiatury umieściłam poniżej.
MSI Vigor GK50 Low Profile TKL – specyfikacja:
- Typ przełącznika: mechaniczny, Kailh Low Profile White (Clicky)
- Rozmiar klawiatury: TKL (bez bloku numerycznego)
- Podświetlenie: RGB – jednostrefowe, strefowe, punktowe
- Podpórka na nadgarstek: Nie
- Pamięć wewnętrzna: 3 profile
- Obsługa makr: Tak
- Klawisze multimedialne: Tak
- Łączność: Przewodowa, kabel w oplocie o dł. 1,8 metra USB-C/USB-A
- Funkcje dodatkowe: Anti-ghosting, N-key roll-over
- Żywotność klawiszy: 50 milionów kliknięć
- Wspierane systemy: Windows 10 lub nowszy
- Wymiary: 354 x 140 x 33 mm
- Masa: 560 g
- Gwarancja: 2 lata
MSI Vigor GK50 Low Profile TKL – pierwsze wrażenia
Klawiatura MSI Vigor GK50 Low Profile TKL dotarła do mnie w zestawie z odłączanym przewodem w oplocie, przyrządem do zdejmowania nakładek klawiszy, wymiennymi nakładkami na klawisze Alt i Ctrl, etui oraz instrukcją obsługi. Mowa więc o zestawie bardzo przemyślanym. Przewód w oplocie trudniej uszkodzić niż taki bez oplotu, a fakt, że jest on odłączany, ułatwia podłączanie i odłączanie klawiatury od komputera. Etui przyda się zaś w podróży. Warto jeszcze wspomnieć, że kabel jest dość długi, dzięki czemu klawiaturę możemy umieścić nawet 1,8 metra od komputera. W razie potrzeby możemy też kabel skrócić, poprzez związanie go przymocowaną do niego gumową opaską.
Klawiatura waży bardzo niewiele, albowiem jedynie 560 gramów. Wynika to z faktu, że obudowę urządzenia wykonano z lekkich materiałów. Jako że jest to klawiatura bez bloku numerycznego, to jej rozmiary są zaś kompaktowe. Zostawia nam więc na biurku więcej miejsca na ruch myszą. Jeżeli nie chcemy, aby leżała na biurku kompletnie płasko, możemy zmienić jej kąt nachylenia. Od spodu klawiatury umieszczono bowiem dwie pary składanych stopek.
To, że MSI Vigor GK50 Low Profile TKL jest klawiaturą gamingową, jest dość oczywiste. Mamy tu bowiem nie tylko podświetlenie RGB, ale i design dedykowany graczom. Nakładki klawiszy mają charakterystycznie ścięte rogi, podstawa klawiatury częściowo jest pokryta szczotkowanym aluminium, a częściowo matowym tworzywem. Ponadto podstawę tą zdobi wielkie logo MSI. Oczywiście zastosowanie w klawiaturze dla graczy przełączników niskoprofilowych jest dość nietypowe, ale jak to rozwiązanie się sprawdza? To omówię za chwilę.
Wszystkie oznaczenia klawiszy są w przypadku tej klawiatury w te klawisze wtłoczone. Nigdy się więc zatem nie zetrą. Muszę jednak ponarzekać na dobór ich czcionki. Niektóre cyfry widoczne na klawiszach są do siebie tak łudząco podobne, że łatwo je ze sobą pomylić, a zwłaszcza cyfry 5 i 6. Czytelność tej czcionki stoi po prostu na niskim poziomie.
Aplikacja MSI Center
Omawiana klawiatura działa rzecz jasna natychmiast po podłączeniu jej do komputera. Jednak aby spersonalizować dla niej profile ustawień, a także dodać makra, musimy zainstalować na komputerze aplikację MSI Center. Dobra wiadomość jest taka, że podświetlenie klawiatury można spersonalizować i z poziomu tego programu, i z poziomu jej klawiszy funkcyjnych.
Bardzo często zdarza się, że oprogramowanie producentów sprzętu gamingowego pozostawia wiele do życzenia i nie inaczej jest w tym przypadku. Chyba każdy, kto miał do czynienia z aplikacją MSI Center, zgodzi się ze mną, że jest to aplikacja przesadnie pokomplikowana i rozbudowana. Czasami trudno odnaleźć się w jej wszystkich zakładkach i funkcjach, dedykowanych różnym typom sprzętu. Ponadto programowi MSI Center nie są obce problemy techniczne. Aktualizacja poszczególnych komponentów programu potrafi zresetować jej wszystkie ustawienia, które potem musimy przywracać ręcznie.
Komponent „Podświetlenie Mystic Light” w aplikacji MSI Center oferuje nam wiele presetów podświetlenia RGB do wyboru. W przypadku wielu z nich możemy ustawić nie tylko jasność podświetlenia, ale również prędkość odtwarzania animacji czy kierunek animacji. W tej kwestii nie mogę zatem narzekać. Aby stworzyć profile ustawień klawiatury i dodać własne makra, w programie MSI Center należy przejść do komponentu „Akcesoria gamingowe”.
MSI Vigor GK50 Low Profile TKL – wrażenia z użytkowania
Muszę powiedzieć, że nigdy nie pomyślałabym o zakupie niskoprofilowej klawiatury dla komputera osobistego stworzonego z myślą o graniu. Takie klawiatury kojarzą mi się raczej bowiem z laptopami, a ja po prostu lubię klasyczne, wysokoprofilowe mechaniki. Nie miałam jednak zamiaru jej ot tak przekreślać. Dlatego spędziłam w niej mnóstwo godzin, grając. Poza tym, używałam jej w trakcie pracy. Jak się sprawdziła?
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że MSI Vigor GK50 Low Profile TKL klika dość głośno. Cóż, w końcu zastosowano w niej przełączniki typu klikającego. Jeśli zatem grasz w pomieszczeniu, w którym nie przebywasz sam, rozważ zakup klawiatury cichszej, na przykład z przełącznikami liniowymi – dla spokoju domowników. Osobiście ubolewam nad tym, że MSI wypuściło tę klawiaturę tylko w wersji z pojedynczym typem przełączników. Standardem jest raczej, że producenci sprzętu dla graczy oferują w tej kwestii wybór.
Klawisze MSI Vigor GK50 Low Profile TKL posiadają oczywiście wyraźny punkt aktywacji. Każdy z nich musi pokonać około 1,5 mm w dół, aby do tego punktu dotrzeć. Kolejne 1,5 mm potrzebne jest, aby wcisnąć klawisz w pełni. Klawisze są w stanie pracować dość szybko, ale towarzyszy im pewna sztywność, do której użytkownicy klawiatur z przełącznikami liniowymi muszą się przyzwyczaić. Niemniej jednak, szerokie klawisze, takie jak spacja, Caps Lock i Ctrl, wydają się szczególnie sztywne, co mnie osobiście czasami dawało się we znaki podczas grania, wybijając mnie z rytmu. Podczas pisania ten fakt miał znacznie mniejsze znaczenie.
Nakładki na klawisze w omawianej klawiaturze są mniej więcej o połowę niższe niż w standardowych klawiaturach. Posiadają one matową powierzchnię dzięki czemu palce się z nich nie ześlizgują. Są też pewnie osadzone na przełącznikach – z wyjątkiem spacji, która posiada szczególnie duże luzy.
Klawiatura o niższym profilu klawiszy może być bardziej ergonomiczna, ale nie jestem pewna, czy zmiana wysokości na mniejszą faktycznie robi w tym zakresie aż taką różnicę, jak mogłoby się zdawać. To powiedziawszy, z klawiatury korzystało mi się dość wygodnie. Preferowałabym jednak, aby MSI Vigor GK50 Low Profile TKL była dostępna z przełącznikami liniowymi, które pracują z mniejszym oporem niż te klikające.
Podsumowanie
MSI Vigor GK50 Low Profile TKL to klawiatura dedykowana przede wszystkim tym osobom, które są miłośnikami klikających przełączników mechanicznych oraz klawiatur niskoprofilowych. Ja, jak wspomniałam, wolę korzystać z cichszych i pracujących z mniejszym oporem przełączników liniowych. Z resztą, sztywność spacji i kilku innych większych klawiszy tego urządzenia potrafi być w grach wideo utrapieniem.
Oczywiście doceniam w przypadku MSI Vigor GK50 Low Profile TKL jej kompaktowe rozmiary, bogate podświetlenie RGB i gamingowy, choć nie przesadzony design. Z pewnością jest to klawiatura wyceniona adekwatnie do tego, co oferuje.
Mocne strony:
- ładny design
- odłączany przewód w oplocie
- personalizowalne podświetlenie RGB
- regulowany kąt nachylenia
- kompaktowy rozmiar
- brak konieczności uruchamiania oprogramowania do personalizacji podświetlenia
- etui w zestawie
Słabe strony:
- klawiatura dostępna tylko z jednym typem przełączników
- niska czytelność oznaczeń klawiszy
- klawisze klikające stosunkowo głośno