Urządzenie wyceniono na 1799 zł co oznacza, że celuje w górną granicę średniej półki. Producent nie ukrywa, że jest to smartfon mocno ukierunkowany na sprzedaż u operatorów, a dodatkową motywacją do zakupu dla potencjalnych klientów mają być wartościowe gratisy – w przedsprzedaży można było otrzymać słuchawki LG Tone Platinum SE z Asystentem Google, roczną gwarancję na ekran wartą 450zł oraz Mega Rabat na obuwie marki New Balance.
LG G7 Fit | Specyfikacja |
---|---|
Procesor i grafika | Snapdragon 821, Quad-core 2.35 GHz GPU: Adreno 530 |
Pamięć RAM | 4 GB |
Pamięć masowa | 32 GB |
Możliwość rozbudowy pamięci | Tak |
Wyświetlacz | FullVision 6.1″ LCD IPS |
Rozdzielczość | 1440×3120 (Quad HD+ 19.5:9), 564 ppi |
Czujniki i dodatki | Czytnik linii papilarnych, Czujnik przyspieszenia, Czujnik zbliżenia, Żyroskop, Czujnik jasności |
Akumulator | 3000 mAh, QC 3.0 |
Aparat fotograficzny | 16.0 MP 76°, f/2.2, Autofokus z detekcją fazy (PDAF), lampa LED – tył 8MP 80°, f/1.9, EIS – przód |
System operacyjny | Android 8.1 |
Transmisja danych | GSM / CDMA / HSPA / EVDO / LTE |
Łączność i lokalizacja | 802.11 a/b/g/n/ac (2.4/5 GHz Dual Band), Bluetooth 5.0 (aptX HD, LE) podwójny GPS z A-GPS, GLONASS, Galileo |
Złącza | USB-C Wejście słuchawkowe Jack 3.5mm – 32-bit Hi-Fi Quad DAC |
Typ karty SIM | nano SIM + nano SIM (hybrydowy Dual SIM) |
Wymiary | 153.2 x 71.9 x 7.9 mm |
Masa | 156 g |
Co w zestawie?
W pudełku razem z urządzeniem znajdziemy zestaw słuchawkowy, ładowarkę Fast Charge 1.8A (5V/9V), przewód USB Typu C, szpilkę do wysuwania tacki karty SIM i ściereczkę (widocznie producent doskonale zdaje sobie sprawę, że telefon lub zbierać zabrudzenia).
Wygląd i pierwsze wrażenia
LG postawiło wpisać się w popularną obecnie stylistykę więc urządzenie wykonane zostało z aluminium i szkła. Całość, zanim zbierze odciski palców, wygląda całkiem elegancko, a dodatkowym atutem jest fakt, że obudowa jest smukła i dobrze leży w dłoni. Wygląd jest niemal bliźniaczy do tego jaki znamy z LG G7.
Na froncie oraz z tyłu zastosowano szkło ochronne Gorilla Glass 5. Mocną stroną smartfona jest wodoszczelna obudowa spełniająca standardy IP68 oraz MIL-STD 810G. Według producenta, dzięki temu mamy pewność, że urządzenie zniesie więcej niż przeciętny smartfon. Oby tak było, podczas testów nie próbowaliśmy zniszczyć Fit’a więc trudno nam ocenić te parametry.
Na prawej krawędzi znajdziemy przycisk wybudzania – ten mógłby być nieco niżej bo przy normalnych chwycie trudno sięgnąć do niego kciukiem, szczególnie u osób z mniejszymi dłońmi. Po przeciwnej stronie ulokowano regulację głośności, na górnej krawędzi znajdziemy gniazdo karty SIM, a na spodzie złącze słuchawkowe, gniazdo USB Typu C i głośnik.
Na pleckach prócz pojedynczego aparatu znajdziemy diodę doświetlającą, czytnik linii papilarnych, logo z nadrukiem modelu i logo producenta. Skaner odcisku palca umieszczony jest w odpowiednim miejscu tak aby lądował na nim palec wskazujący, nie ma też problemu z jego celnością. Sama szybkość skanera nie budzi zastrzeżeń, jest po prostu poprawnie.
Jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie więc projektanci LG w tym aspekcie stanęli na wysokości zadania. Cieszy też wodoszczelność (norma IP68 pyło- i wodoszczelność, 30 minut zanurzenia do 1.5m.) całej konstrukcji, co jest rzadkością w tej klasie smartfonów.
Ekran
Na froncie urządzenia znajdziemy 6.1-calowy wyświetlacz FullVision wykonany w technologii LCD IPS o proporcjach 19,5:9. To dokładnie ten sam panel co w oryginalnej wersji G7 więc mamy tutaj do dyspozycji jasność nawet do 1000 nitów (w tym trybie dostępna przez maksymalnie 3 minuty). Warto też wspomnieć o doskonałej ostrości, która jest zasługą rozdzielczości na poziomie 1440 x 3120 pikseli (564ppi).
Tak dobry ekran jest rzadkością sprzęcie z tej półki cenowej, wszystkie parametry związane z obrazem stoją na bardzo wysokim poziomie.
Elementem psującym estetykę jest oczywiście notch. Wcięcie w ekranie razi podobnie jak w innych smartfonach, które aktualnie znajdziemy na sklepowych półkach. LG przewidziało możliwość jego maskowania poprzez nałożenie czarnego tła ale nie jest to tak skuteczne jak w smartfonach z ekranami AMOLED. Rozchodzi się rzecz jasna o czerń, która w ekranach LCD IPS nie jest idealna.
Poza tym, w ustawieniach urządzenia znajdziemy mnóstwo opcji związanych z wyświetlaczem. Można zatem dostosować rozdzielczość ekranu, wielkość interfejsu, temperaturę kolorów czy dostosować poziomy RGB.
Kolejnym ważny dodatkiem jest funkcja Always-on display. Wyświetla ona na zablokowanym i wygaszonym ekranie zegar, datę, poziom naładowania akumulatora i powiadomienia. W dodatku wiele funkcji możemy dostosować “pod siebie”.
Wydajność
LG zaskoczyło umieszczając w swoim nowym smartfonie nieco przestarzały procesor, a dokładnie Snapdragon 821 z 2016 roku. Jednostka ta wspierana jest przez układ graficzny Adreno 530 GPU i 4 GB pamięci RAM. Dokładnie z tymi samymi podzespołami mieliśmy do czynienia w modelu LG G6.
Słabym punktem urządzenia jest pamięć wewnętrzna – zaledwie 32 GB z czego tylko 17 GB jest do dyspozycji użytkownika. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że urządzenie wspiera karty pamięci więc przestrzeń na dane można rozbudować.
Gdy testowaliśmy LG G6 narzekaliśmy, że smartfon po 2 miesiącach użytkowania nieco zwolnił i nie działał ultra-płynnie. Tutaj jest podobnie. Podczas normalnego użytkowania nie można narzekać na szybkość wczytywania aplikacji ale w trakcie poruszania się po interfejsie czuć czasem delikatne spowolnienia (np. uruchomienie systemowej wyszukiwarki trwa 1-2 sekundy) co może budzić dyskomfort u osób korzystających na co dzień z flagowców. Użytkownik przyzwyczajony do średniej półki nie powinien poczuć różnicy.
System
Na pokładzie zainstalowano system Android 8.1 z nakładką systemową od LG, która jest dość rozbudowana i właśnie z tego mogą wynikać wcześniej wspomniane uwagi dotyczące płynności działania interfejsu.
System docenią jednak użytkownicy lubiący dostęp do wielu opcji personalizacji. Jest ich tak wiele, że trudno wszystkie wymienić.
LG daje możliwość zmiany ustawień ekranu głównego więc możemy korzystać z tradycyjnej szuflady aplikacji lub zdać się na jej brak. Możemy też dostosować kształt ikon czy wybrać układ siatki aplikacji.
Przeciągając palec w dół po ekranie dostaniemy się do widoku wyszukiwarki, są tam też widoczne ostatnio używane aplikacje, podgląd poczty czy karty niedawno otwieranych stron internetowych.
Personalizacja nie ominęła domowych przycisków dotykowych znajdujących się w dolnej części ekranu. Możemy zmienić kolor ich tła, kolejność, a nawet dodać niestandardowe przyciski. Po wyjęciu z pudełka, w systemie domyślnie dostępny jest przycisk odpowiedzialny za obsługę dwóch kart SIM więc jeżeli nie będziecie korzystać z tej funkcji, lepiej go wyłączyć (Ustawienia – Wyświetlacz – Domowe przyciski dotykowe – Kombinacja przycisków).
Podobnie jak w innych smartfonach LG, w systemie znajdziemy kosz na aplikacje. Działa on w prosty sposób – jeżeli pochopnie odinstalujecie jakąś aplikację, będzie można ją odzyskać w ciągu 24 godzin bez zaglądania do sklepu Play.
Multimedia i łączność
Urządzenia koreańskiej marki zazwyczaj wyróżniają się na tle konkurencji możliwościami związanymi z audio. Jak jest w przypadku G7 Fit? Znajdziemy tutaj wiele rozwiązań znanych z flagowych serii.
Atutem dla fanów muzyki z pewnością będzie głośnik Boombox oraz 32-bitowy przetwornik analogowo-cyfrowy Hi-Fi Quad z efektem dźwięku przestrzennego DTS: X 3D.
Za sprawą zastosowanych komponentów, G7 Fit to doskonały sprzęt do odtwarzania muzyki, po podłączeniu dobrych słuchawek, jakość przesyłanego dźwięku stoi na najwyższym poziomie. Na pojedynczy głośnik zewnętrzny też nie można narzekać, technologia Boombox, która wykorzystuje wnętrze urządzenia jako komorę rezonansową wzmacniając basy robi swoje i sprawia, że dźwięk jest naprawdę donośny.
Oprócz dobrego audio, G7 Fit może pochwalić się też dobrym zapleczem telekomunikacyjnym. Na pokładzie znajdziemy NFC do płatności zbliżeniowych, radio FM czy Bluetooth 5.0.
Bateria
Akumulator o pojemności 3000 mAh niestety nie zachwyca. Przy typowym użytkowaniu trudno wyciągnąć z LG G7 Fit więcej niż jeden dzień. Podczas testów smartfon wyciągał średnio 3-4 godziny na aktywny ekranie w ciągu dnia i nie jest to wynik zasługujący na pochwałę.
Dla porównania dodamy, że niedawno testowany w naszej redakcji Mi MIX 3 od Xiaomi z niewiele większym akumulatorem (3200 mAh) był w stanie zaoferować 8-9 godzin użycia ekranu więc jak widać wszystko jest kwestią odpowiedniej optymalizacji.
Aparat – tylko pojedynczy
Skoro omawiany model jest “Fit” to jakiś element LG musiało odchudzić i padło na aparat. Nie znajdziemy tutaj podwójnego sensora, a miłośnicy fotografowania muszą zadowolić się 16-megapikselowym aparatem głównym z przysłoną f/2.2 i autofokusem z detekcją fazy (PDAF).
Interfejs aplikacji aparatu jest prosty i intuicyjny ale do tego Koreańczycy zdążyli nas już przyzwyczaić. Nad spustem migawki umieszczono dwa kluczowe dodatki – QLens i AI Cam. Ten pierwszy odpowiada za analizowanie przedmiotów czy obiektów i wyszukiwanie informacji na ich temat w internecie. Rozwiązanie to nie jest specjalnie użyteczne, przynajmniej z perspektywy polskiego użytkownika. Fotografowane obiekty są po prostu wyszukiwane w serwisie Pinterest, a samo rozpoznawanie produktów nie działa idealnie. W ustawieniach aparatu można zmienić wyszukiwanie wizualne z QLens na Google Lens i ta funkcja działa zdecydowanie lepiej. Wyszukuje produkty, rozpoznaje tekst, zwierzęta czy rośliny. Jest też funkcja skanowania kodów QR.
AI Cam to z kolei funkcja znana z innych flagowców LG, wykorzystuje sztuczną inteligencję by ułatwić wykonanie zdjęć, rekomendując tryb odpowiedni do fotografowanego kadru. Zdjęcia wykonane w ten sposób mają zazwyczaj podbite kolory.
Najciekawszym spośród dostępnych trybów fotografowania jest oczywiście tryb ręczny z możliwością dostosowania balansu bieli, ręcznym autofokusem i czasem naświetlania do 20 sekund. Bardziej zaawansowani miłośnicy mobilnego fotografowania z pewnością docenią możliwość zapisywania zdjęć w formacie RAW.
Jakość zdjęć nie rozczarowuje, LG G7 Fit naprawdę dobrze radzi sobie w większości warunków. W dzień i przy dobrym świetle nie trzeba martwić się o szczegółowość i kolorystykę ujęć. Gdy światła jest mniej, również nie ma tragedii. Przy zdjęciach nocnych zazwyczaj występują problemy z ostrością ale to raczej standard w urządzeniach z tej półki cenowej.
Więcej zdjęć oraz pliki w oryginalnej rozdzielczości znajdziecie na naszym dysku Google.
Podsumowanie i werdykt
G7 Fit posiada wiele zalet ale są też irytujące wady. Do tych pierwszych trzeba zaliczyć jakość wykonania, wzmocnioną konstrukcję, bardzo dobry ekran, doskonałe funkcje związane z audio czy bogate moduły łączności. Rozczarowaniem jest za to oprogramowanie, które przy tych podzespołach powinno działać płynniej. Słabo wypada też bateria, która przy intensywny użytkowaniu może nie wytrzymać całego dnia.
Cena smartfona też nie zachwyca bowiem za podobne pieniądze można kupić niejednego zeszłorocznego flagowca oferującego dużo lepsze parametry. Trzeba jednak pamiętać, że LG celuje w rynek operatorski, a do urządzenia dodaje ciekawe gratisy, które mogą rekompensować wysoką cenę na starcie.
Zalety | Wady |
---|---|
Świetna jakość wykonania | Nienajlepsza wydajność |
Wzmocniona konstrukcja | Przeciętna bateria |
Wodo- i pyłoszczelność IP68 | Tylko 32GB wbudowanej pamięci |
Przyzwoity aparat | |
Topowa jakość audio | |
Rozbudowane oprogramowanie |