Logitech to firma, która posiada w swojej ofercie naprawdę wiele biurowych urządzeń godnych polecenia – od kamerek internetowych, przez klawiatury, aż po myszy. W jej skład wchodzą też biurowe słuchawki. Niedawno w moje ręce trafił ich najnowszy przedstawiciel, w postaci bezprzewodowych nausznych słuchawek Zone Vibe 100.
Materiał reklamowy – urządzenie Logitech Zone Vibe 100 zostało przekazane redakcji w formie prezentu. Promowana marka: Logitech. Producent nie miał wpływu na treść publikacji.
Czy Zone Vibe 100 to także słuchawki, po które warto sięgnąć? Co takiego one oferują? Tego wszystkiego dowiesz się z niniejszej recenzji.
Specyfikacja
Logitech Zone Vibe 100 to wycenione na 549 złotych słuchawki nauszne o zamkniętej budowie dostępne w trzech wersjach kolorystycznych – grafitowej, białej lub różowej. Są to słuchawki z systemem audio stereo 2.0, obsługujące łączność bezprzewodową Bluetooth 5.2 i posiadające wbudowany mikrofon. Zastosowano w nich 40-milimetrowe przetworniki.
Logitech Zone Vibe 100 – specyfikacja:
- Budowa: nauszne zamknięte
- Kolor: Różowy, Grafit lub Białawy
- Aktywna redukcja szumów (ANC): Nie
- Łączność: bezprzewodowa – Bluetooth 5.2 (zasięg do 30 metrów)
- System audio: stereo 2.0
- Średnica membrany: 40 mm
- Pasmo przenoszenia słuchawek: 20 Hz do 20 000 Hz (tryb odtwarzania muzyki), 100 Hz do 8 000 Hz (tryb rozmów)
- Czułość słuchawek: 118,0±3 dB przy 1 mW przy 1 kHz
- Mikrofon: dwa wielokierunkowe mikrofony MEMS z kierunkowym formowaniem wiązki i DSP
- Pasmo przenoszenia mikrofonu: 100 Hz do 8 000 Hz
- Czułość mikrofonu: -42 dB
- Zasilanie: wbudowany akumulator
- Czas pracy na baterii: do 18 godzin (czas rozmów), do 20 godzin (czas słuchania)
- Ładowanie: przewodowe USB
- Złącza: USB-C
- Zawartość zestawu: słuchawki, przewód USB-C, etui podróżne, dokumentacja produktu
- Kompatybilne platformy: Windows, macOS, Chrome OS, iOS, Android
- Wymiary: 183 x 169,7 x 73 mm (zestaw słuchawkowy), 98,6 mm x 75,4 mm x 19,3 mm (nausznik)
- Masa słuchawek: 185 g
Pierwsze wrażenia
Logitech Zone Vibe 100 dotarły do mnie wewnątrz jasnego opakowania, w którym oprócz samych słuchawek znalazłam przewód ładujący USB-C, etui w postaci ciemnoszarego worka, a także dokumentację produktu. Urządzenie otrzymałam w różowej wersji kolorystycznej.
Słuchawki charakteryzują się schludnym i nowoczesnym designem, który powinien idealnie pasować do biura – także tego domowego. Materiały, które wykorzystano w ich konstrukcji to matowe tworzywo sztuczne, a także oddychająca tkanina o szorstkiej fakturze. Tkaniną tą obleczono pałąk, a także pianki memory wewnątrz nausznic. Nie pokryto nią jednak plastiku, który oddziela od uszu przetworniki. Warto mieć to na uwadze, choć w moim przypadku nie wiązało się to z żadnym dyskomfortem.
Źródło: mat. własny
Za sprawą zastosowanych materiałów Logitech Zone Vibe 100 są niebywale lekkie. Ważą bowiem zaledwie 185 gramów. Obawiam się jednak o ich wytrzymałość. Lewa i prawa słuchawka połączone są kabelkiem w plastikowym oplocie, który przebiega wewnątrz pałąka, a który na długości około 2 centymetrów nie jest w żaden sposób dodatkowo chroniony. Mam nadzieję, że nikomu nie przegryzie go żadne zwierzę.
Źródło: mat. własny
Logitech Zone Vibe 100 bardzo dobrze trzymają się głowy, a przy tym nie wywierają mocnego nacisku na uszy i ich okolice. Ich konstrukcja sprawia, że długości pałąka nie można regulować, ale do mojej głowy słuchawki te pasowały idealnie. A jak ma się sprawa tłumienia odgłosów z otoczenia? Słuchawki nie oferują aktywnej redukcji szumów (ANC), ale przynajmniej w pewnym stopniu pasywnie tłumią odgłosy z otoczenia.
Na lewej słuchawce Logitech Zone Vibe 100 umieszczono wbudowany mikrofon. Nie jest on odłączany, ale po złożeniu tak dobrze wpisuje się on w kształt nausznicy, że trudno na to narzekać. Mikrofon posiada od swojej wewnętrznej strony niewielki przycisk, który pozwala na jego szybkie wyciszenie. Mikrofon wycisza się też automatycznie przy jego składaniu i wyłącza wyciszenie przy jego rozkładaniu.
Źródło: mat. własny
Na lewej słuchawce znalazły się również dioda stanu, port USB-C, przycisk zasilania, przycisk do zmiany głośności oraz przycisk do rozpoczynania i kończenia połączeń. Gdy słuchawki są na głowie, odnalezienie każdego z nich nie sprawia najmniejszego problemu. Z tyłu prawej słuchawki umieszczono przycisk do wstrzymywania i wznawiania odtwarzania. Niektórzy mogą ponarzekać na to, że Logitech Zone Vibe 100 zabrakło portu mini jack. Ja jednak przymykam na to oko, ponieważ i tak korzystałabym z takich słuchawek tylko i wyłącznie w trybie bezprzewodowym.
Źródło: mat. własny
Źródło: mat. własny
Parowanie i łączność
Aby włączyć słuchawki Logitech Zone Vibe 100, wystarczy przesunąć ich przycisk zasilania do środkowej pozycji. Aby przejść w tryb parowania, należy z kolei przesunąć w przód i przez chwilę w tej pozycji przytrzymać – aż do usłyszenia komunikatu o treści „Pairing”. Słuchawki z aktywnym trybem parowania natychmiast odnajdziemy w ustawieniach Bluetooth komputera czy smartfonu.
Co istotne, Logitech Zone Vibe 100 obsługują połączenia multipoint. Oznacza to, że możemy z nich korzystać w parze z dwoma urządzeniami jednocześnie, by na przykład słuchać w nich muzyki z komputera i odbierać połączenia ze smartfonu.
Źródło: mat. własny
Warto też wspomnieć o tym, że wszelakie komunikaty odtwarzane w słuchawkach, o sparowaniu urządzeń, o stanie baterii, o ich włączeniu i nie tylko, są odtwarzane w bardzo wysokie jakości. Poza tym, komunikaty te przekazuje kobieta o bardzo delikatnym głosie, a są one bardzo spokojne. Zatem, słucha się ich z przyjemnością.
Aplikacja Logi Tune
Na wszystkich wspieranych platformach Logitech Zone Vibe 100 współpracują z aplikacją Logi Tune, działającą też w parze z kamerami internetowymi firmy. Jest to aplikacja o prostym i czytelnym interfejsie, zawierająca najważniejsze funkcje, których pracownik biurowy mógłby potrzebować. Nie jest ona jednak dostępna w języku polskim, a w angielskim.
Źródło: mat. własny
Z aplikacji Logi Tune dowiemy się o stanie baterii urządzenia (o którym słuchawki informują też głosowo). Zmienimy też głośność dźwięku rejestrowanego przez mikrofon, język komunikatów głosowych (z angielskiego na francuski, hiszpański, niemiecki, włoski lub portugalski) czy ustawienia equalizera. Zastosowano tu bardzo prosty equalizer, którego ustawienia możemy kompletnie spersonalizować. Zaimplementowano też kilka predefiniowanych profili, które możemy aktywować.
Aplikacja Logi Tune pozwala również jednym kliknięciem dołączać do wideokonferencji. Wystarczy sparować z nią Kalendarz Google lub Outlook – ten, do którego dodajemy linki do spotkań.
Brzmienie i działanie słuchawek
Logitech Zone Vibe 100 oferują bardzo przyjemne i satysfakcjonujące brzmienie. Przynamniej moim zdaniem sprawdzają się świetnie w słuchaniu muzyki. Basy są dla mnie na idealnym poziome, a tony średnie wysuwają się nieco naprzód, dzięki czemu wokal doskonale słychać. Tony wysokie zaś nie giną. Brzmienie można bardziej dopasować do własnych preferencji z pomocą aplikacji Logi Tune lub innego equalizera. Na odpowiednim poziomie są tu też scena i separacja, jak również dynamika odtwarzanego dźwięku.
Oczywiście, Logitech Zone Vibe 100 to słuchawki dedykowane jednak przede wszystkim udziałowi w wideokonferencjach i rozmowach telefonicznym. W ich trakcie sprawdzają się tak, jak należy.
Źródło: mat. własny
Mikrofon słuchawek należy docenić za to, że po rozłożeniu nie znajduje się on w polu widzenia użytkownika. Rejestruje on głos nieco zniekształcony i przytłumiony, ale takiej jakości nagrywania można było spodziewać się po zestawie słuchawkowym w tej cenie. Co ważne, Logitech Zone Vibe 100 posiadają funkcję odsłuchu – gdy mikrofon odbiera nasz głos, słyszymy go w słuchawkach. Co ważne, odbywa się to bez żadnych opóźnień, a aplikacja Logitech Tune pozwala na zmianę głośności odsłuchu.
Źródło: mat. własny
Bateria
Logitech Zone Vibe 100 zgodnie z deklaracjami producenta powinny oferować 18 godzin czasu pracy na baterii w przypadku prowadzenia rozmów lub 20 godzin czasu pracy na baterii w przypadku odtwarzania muzyki. Jeżeli byłaby mowa o słuchawkach dla graczy, w tej kwestii bym narzekała. W przypadku zastosowań biurowych ten czas działania jest jednak w zupełności akceptowalny. Logitech Zone Vibe 100 po naładowaniu do pełna starczą bowiem na kilka dni pracy, a zastosowanie większej baterii wiązałoby się zapewne ze sporym podniesieniem ich ceny oraz masy.
Ładowanie słuchawek odbywa się za pośrednictwem dołączonego do zestawu przewodu USB-C. Wystarczy podłączyć słuchawki do źródła zasilania na 5 minut, aby zyskać nawet godzinę czasu słuchania. Naładowanie słuchawek do 0 do 100 procent trwa mniej niż półtorej godziny.
Źródło: mat. własny
Podsumowanie
Logitech Zone Vibe 100 to słuchawki niewątpliwie godne polecenia. Te nie dość, że się dobrze prezentują, to są komfortowe, oferują wygodną i intuicyjną obsługę, współpracują z wieloma platformami, a przede wszystkim – charakteryzują się wysoką jakością brzmienia. Oczywiście, posiadają też kilka innych zalet, a przy tym niewielkie wady, dzięki czemu bardzo dobrze sprawdzają się zarówno podczas udziału w spotkaniach, jak i podczas słuchania muzyki.
Mocne strony:
+ ładny design
+ lekka i wygodna konstrukcja
+ intuicyjna obsługa
+ przyjemne dla ucha komunikaty głosowe
+ przejrzysta i użyteczna aplikacja Logi Tune
+ wieloplatformowość
+ obsługa połączeń multipoint
+ chowany mikrofon
+ wysoka jakość brzmienia
Słabe strony:
– potencjalnie niska wytrzymałość na uszkodzenia
– nieco przytłumiony i zniekształcony głos rejestrowany przez mikrofon