Meizu MX4 – alternatywa dla drogich flagowców? [TEST]

Są osoby, którym chińskie smartfony wciąż kojarzą się z tandetą. Trzeba wyprowadzić je z błędu. W ostatnich latach, producenci z Kraju Środka poczynili niesamowity postęp i skutecznie kopiują rozwiązania liderów rynku. Nie inaczej jest w przypadku Meizu.

Specyfikacja

Większość flagowych telefonów napędzają high-endowe chipy Qualcomm Snapdragon. Meizu postawił jednak na MediaTek. W MX4 zamontowano procesor MT6595, który oferuje cztery rdzenie Cortex-A17 taktowane zegarem 2,2 GHz i cztery Cortex-A7 taktowane nieco wolniej (1.7 GHz). Za grafikę odpowiada układ PowerVR G6200 GPU. Na pokładzie znajdziemy również 2GB pamięci LPDDR3 RAM.

MX4 posiada wszystko czego można oczekiwać od flagowego smartfona: Dual-band Wi-Fi (2.4G/5G), Bluetooth 4.0, wsparcie dla LTE, A-GPS, żyroskop, czujnik światła, itd. Miłośnicy mobilnej fotografii dostają do dyspozycji aparat SONY IMX220 o rozdzielczości 20,7 megapikseli. Przednia kamera to SONY IMX208 (2 megapikseli).

Producent nie przewidział możliwości rozbudowy pamięci za pomocą karty MicroSD. W ofercie znajduje się wersja o pojemności 16, 32 i 64GB.

Konstrukcja

Nie da się ukryć, że wygląd MX4 inspirowany jest wzornictwem Apple. Widać to zarówno na krawędziach urządzenia, które wykonano z aluminium, jak i przednim panelu, który przypomina ten znany z iPhone’a. W MX4 brak jednak charakterystycznego przycisku Home z czytnikiem linii papilarnych. Jest za to dotykowy, podświetlany przycisk pełniący jednocześnie rolę diody powiadomień. To nie koniec podobieństw. Przycisk odpowiedzialny za wybudzanie umieszczono na górnej krawędzi i bez wątpienia nawiązuje on do rozwiązania znanego z iPada czy iPhone’a 5 (w nowszym modelu Apple przeniosło go na prawą krawędź).

Cała konstrukcja MX4 jest dość minimalistyczna. Na lewej krawędzi znajdziemy przyciski regulacji głośności. Po przeciwnej stronie nie ma żadnych przycisków, a na dole tradycyjnie znajduje się złącze USB, mikrofon oraz głośnik. Tył wykonany został z połyskującego plastiku, a klapkę osłaniającą baterię można zdjąć. Pod spodem znajdziemy gniazdo MicroSIM. Na pleckach umieszczono również aparat, którego optyka nieco wystaje co w zupełności nie przeszkadza w użytkowaniu smartfona.

Na froncie znajdziemy ogromny 5,4-calowy wyświetlacz o niestandardowych proporcjach (5:3) i rozdzielczość 1920 x 1152 pikseli – nieco więcej niż Full HD. Na uznanie zasługują wąskie ramki wokół wyświetlacza (2,6mm), które sprawiają, że pomimo dużego ekranu całość nie jest przerośnięta i dobrze leży w dłoni.

Obudowa MX4 nie razi niedociągnięciami czy tandetnymi materiałami, jest poprawnie spasowana i nie trzeszczy. Korzystając z urządzenia, nie mamy wrażenia obcowania ze sprzętem odbiegającym od standardów wyznaczonych przez czołowych producentów.

Wyświetlacz

5,36-calowy panel wykonany w technologii IPS o rozdzielczości 1920 x 1152 pikseli charakteryzuje się gęstością pikseli na poziomie 418 ppi. To zaskakujące, że tak tanie urządzenie oferuje tak dobry ekran. Wyświetlacz cieszy oko, kolory są nasycone, a kąty widzenia na najwyższym poziomie. Nie można również powiedzieć złego słowa o jasności, ze sprzętu da się korzystać nawet w słoneczny dzień. Całość pokryto odpornym na zarysowania i uszkodzenia szkłem Corning Gorilla Glass 3.

Żywotność baterii

Akumulator o pojemności 3100mAh powinien zapewnić długą i beztroską pracę. Niestety odnosimy wrażenie, że mogłoby być lepiej. MX4 przy intensywnym użytkowaniu jest w stanie wytrzymać cały dzień na jednym ładowaniu. Bateria o tej pojemności powinna wystarczyć na nieco dłużej.

Ogniwo nie jest wymienialne, a szkoda bowiem zdejmowalna klapka umożliwia bezpośredni dostęp.

Oprogramowanie

Meizu MX4 działa w oparciu o Flyme OS 4.0, który stanowi nakładkę na Androida KitKat 4.4.2 (Meizu pracuje podobno nad aktualizacją do Androida 5.0 Lollipop). Flyme OS dość mocno integruje w sposób korzystania z systemu i w niektórych aspektach bliżej mu do iOS niż do Androida. Jak wygląda w praktyce? Zobaczcie sami.

W systemie nie znajdziemy schowanej listy aplikacji, która pojawia się po wciśnięciu odpowiedniego przycisku. Wszystkie ikony są „na wierzchu” i można je dowolnie układać na wielu ekranach, identycznie jak w iOS. Niektórym zagorzałym fanom Androida takie rozwiązanie może nie przypaść do gustu. Na homescreen’ie można korzystać z widżetów oraz folderów.

Ekran aplikacji	Zarządzanie widżetami

Zsuwając górną krawędź ekranu dostaniemy się do ekranu powiadomień. Tradycyjnie już, znajdziemy tam skróty do najczęściej używanych funkcji systemowych. Można zatem szybko wyłączyć Wi-Fi, wyciszyć telefon, ustawić jasność ekranu, itd. Domyślnie widocznych jest pięć opcji jednak po dotknięciu przycisku znajdującego się w prawym górnym rogu ekranu, rozwija się lista wszystkich dostępnych przełączników.

Menu powiadomień	Folder z aplikacjami

Aby podejrzeć ostatnio używane aplikacje należy przesunąć palcem w górę od dolnej krawędzi ekranu. System prezentuje ikony aktywnych aplikacji, wygląda to bardzo podobnie jaki w wielozadaniowość w iOS 6. Aby wyłączyć wybraną aplikację wystarczy przesunąć jej ikonę w górę. Kolejnym elementem zaczerpniętym z systemu Apple jest systemowa wyszukiwarka. Wystarczy przesunąć w górę palcem po ekranie, aby dostać się do ekranu wyszukiwania.

Podgląd aktywnych aplikacji	Wyszukiwanie

Lockscreen w Meizu MX4 jest prosty i czytelny. Aby odblokować urządzenie należy przesunąć ekran w górę. Przesuwając w lewo dostaniemy się do aparatu, a wprawo do dowolnie wskazanej aplikacji.

Ekran blokady	Wybór aplikacji na ekranie blokady

Pomimo bardzo mocnych podzespołów, Flyme OS potrafi sprawić kłopoty. Podczas testowania, przez większość czasu system działał bardzo płynnie i stabilnie. Nie obyło się jednak bez zgrzytów. Zdarzało się, że smartfon zacinał się przy próbie odczytu wiadomości tekstowej, nieoczekiwanie zamykał aplikacje, itd. Były to jednak sporadyczne przypadki.

Można mieć również zastrzeżenia do niektórych aplikacji systemowych. Przykładowo AppCenter dostępny jest w języku chińskim, a przy aktualizacji aplikacji otrzymujemy komunikaty z niezrozumiałymi „krzakami”. Również aplikacja „Personalizuj” umożliwiająca pobieranie tapet i motywów do urządzenia, nie została niestety spolszczona.

Aplikacja do pobierania motywów	Wbudowana przeglądarka internetowa

W systemie znajdziemy również rozmaite niedociągnięcia i nieprzemyślane rozwiązania. Przyciski zmiany poziomu głośności domyślnie regulują dźwięki muzyki, a nie dzwonka systemowego. Ten możemy zmienić dopiero po wejściu w ustawienia telefonu.

Aparat

MX4 wyposażono w aparat Sony Exmor 20.7MP z podwójną lampą błyskową LED. Aplikacja odpowiedzialna za robienie zdjęć jest prosta w obsłudze i wyposażona w mnóstwo opcji ułatwiających fotografowanie. Wybierając jedną z ikonek możemy zastosować gotowe filtry, lub też dostać się do ustawień aparatu, gdzie zmienimy rozmiar zdjęcia, włączymy tryb HDR czy siatkę. Przesuwając ekran w lewo przełączamy się pomiędzy trybami (automatyczny, ręczny, panorama, noc, itd.).

Aplikacja aparatu	Ustawienia aplikacji aparatu

Zdjęcia wykonane na zewnątrz są ostre, szczególnie dobrą jakość można uzyskać przy świetle dziennym. Nieco gorzej jest z kolorami, są blade i wypadają kiepsko na tle innych urządzeń tego typu. Widać również, że aparat ma problem z czujnikiem światła. Niejednokrotnie uchwycone kadry były zbyt jasne, szczególnie w pomieszczeniach.

Poniżej kilka próbnych zdjęć wykonanych za pomocą Meizu MX4. Aby zobaczyć zdjęcie w oryginalnej rozdzielczości wystarczy kliknąć na miniaturkę.

Smartfon umożliwia wykonywanie wideo nawet w rozdzielczości 4K, ale używa rzadkiego kodeka HEVC, co skutecznie utrudnia upload zarejestrowanego materiału na YouTube. Ponadto, podczas kręcenia urządzenie wyraźnie zwalnia i ma problem z wydajnością. Dużo lepiej jest w przypadku standardowego 1080p. Poniżej możecie zobaczyć przykładowe wideo zarejestrowane przy pomocy MX4 w jakości FullHD.

Podsumowanie

Meizu MX4 to niewątpliwie ciekawa propozycja, która przyciągnie niejednego geeka ze względu na niską cenę w stosunku do oferowanych parametrów. Dużym plusem jest oficjalna dystrybucja na terenie Polski. Sprzęt objęty jest gwarancją więc nie trzeba się już obawiać o serwis w przypadku problemów.

Czy warto kupić MX4? W momencie publikacji testu sklepy internetowe oferują smartfon za około 1300 zł. To kusząca propozycja. Za stosunkowo niewielkie pieniądze otrzymujemy dobrze wykonane, wydajne urządzenie z pięknym ekranem i nie najgorszym aparatem. Jeżeli popatrzymy parametry techniczne smartfonów czołowych producentów, to za tego typu konstrukcję trzeba zapłacić zdecydowanie więcej. Oczywiście MX4 nie jest pozbawiony wad. Największa z nich? Otrzymując ten chiński smartfon do testów najbardziej obawialiśmy się niedopracowanego oprogramowania. Niestety nasze obawy potwierdziły się.

Błędy w oprogramowaniu nie są na szczęście rażące i ograniczają się do stosunkowo rzadkich awarii. Warto mieć również na uwadze, że producent zapowiedział aktualizację do Androida 5.0. MX4 jest również doskonałą alternatywą dla osób szukających niestandardowych rozwiązań. Nakładka Flyme oferuje bowiem wiele niespotykanych w Androidzie funkcji, które bliższe są iOS’owi.

Sprzęt testowaliśmy dzięki uprzejmości sklepu Komputronik.

Zalety	Wady
Świetny wyświetlacz	Wadliwe oprogramowanie
Wysoka wydajność	Żywotność baterii
Dobra cena
Obsługa LTE
Jakość wykonania