myPhone Q-Smart Black Edition | Specyfikacja |
---|---|
Wyświetlacz | 5 cali, IPS, 480 x 854 px |
Procesor | 4-rdzeniowy Spreadtrum SC7731C 1,2 GHz |
Pamięć RAM | 1 GB |
Pamięć wewnętrzna | 8 GB |
Aparat | Główny 5 Mpix, przedni 0,3 Mpix |
Bateria | 2000 mAh |
Wymiary | 147 x 72.4 x 9.0 mm |
Waga | 141g |
System | Android 7.0 Nougat |
Wygląd i pierwsze wrażenia
{reklama-artykul}Trzeba przyznać, że jak na smartfon za niespełna 300 złotych. Q-Smart Black Edition wygląda naprawdę schludnie. Telefon rzeczywiście został wyposażony w metalowy panel tylni, choć początkowo trudno to dostrzec. Wykorzystany tutaj czarny kolor kojarzy się bowiem z tandetnym plastikiem, charakterystycznym dla smartfonów z niskiej półki cenowej.
Obudowa jest jednak solidna. Tylna część została podkreślona przez górne i dolne paski w srebrnym kolorze. Do tego przyjemny dla oka napis myPhone i logo Q-Smart. Aparat główny został umieszczony u góry i znajduje się w centralnej części. Wystaje nieco poza obudowę, ale srebrna obwódka sprawia, że wygląda to naprawdę nieźle. Poniżej znajdziemy diodę doświetlającą.
Przyciski do regulacji głośności i wyłączania ekranu umieszczone zostały na prawej krawędzi. Do ich działania nie można się przyczepić, choć szkoda, że zostały wykonane z plastiku. Lepiej prezentowałoby się tu aluminium, ale należy pamiętać, że mamy do czynienia z urządzeniem za 300 złotych.
Złącze słuchawkowe i USB służące do ładowania znajdują się na górnej krawędzi. Do tego ostatniego należy się przyzwyczaić, gdyż jego rozmieszczenie jest nieco mniej oczywiste.
Zazwyczaj przy smartfonach za 300 złotych pierwsze wrażenia nie należą do najciekawszych. W przypadku Q-Smart Black Edition jest jednak inaczej. Obudowa została wykonana solidnie i dobrze leży w ręku. Wszystkie elementy zostały odpowiednio spasowane i nic tu nie trzeszczy.
Ekran
myPhone Q-Smart Black Edition został wyposażony w 5-calowy ekran IPS. Rozdzielczość nie powala – to zaledwie 480 x 854 pikseli. Zagęszczenie pikseli nie jest zatem największe, co można dostrzec podczas codziennego użytkowania.
Odwzorowanie kolorów również jest przeciętne. Barwy są nieco wyblakłe, co jest już cechą charakterystyczną budżetowych smartfonów od myPhone.
Nieźle wypada natomiast jasność i kąty widzenia. Nie miałem żadnych problemów w trakcie użytkowania smartfona zarówno w domu, jak i na świeżym powietrzu.
Przyczepić można się jednak do reakcji na dotyk. Ekran wykrywa zaledwie dwa punkty styku jednocześnie. Niekiedy ma także problem z rozpoznaniem akcji, choć nie jest to aż tak drażniące, jak w serii wytrzymałych smartfonów Hammer.
W ogólnym rozrachunku ekran mógłby być nieco lepszy, ale po raz kolejny podkreślam, że mamy do czynienia ze smartfonem za 300 złotych. W tym przedziale cenowym nie można oczekiwać cudów.
Wydajność i bateria
Kupując urządzenie za tak niewielkie pieniądze nie można się spodziewać zaawansowanej specyfikacji i dużej wydajności. Q-Smart Black Edition działa pod kontrolą 4-rdzeniowego procesora Spreadtrum SC7731C, taktowanego z częstotliwością 1,2 GHz. Do tego układ graficzny Mali-400 MP i 1 GB pamięci RAM.
Niestety kiepska specyfikacja jest odczuwalna podczas normalnego użytkowania. Telefon z opóźnieniem reaguje na nasze komendy, a aplikacje wczytują się stosunkowo długo. Liczne przycięcia są tu czymś normalnym i należy się do tego przyzwyczaić.
Telefon raczej nie nadaje się do zaawansowanych gier. Można na nim uruchomić co najwyżej podstawowe tytuły. Potwierdzają to również testy wydajnościowe w benchmarkach.
Chwilę należy się również zatrzymać przy baterii. Ogniwo o pojemności 2000 mAh wytrwa cały dzień, pod warunkiem, że nie będziemy zbyt intensywnie korzystać z telefonu. W moim przypadku smartfon wytrzymywał cały dzień średnio przy 2-godzinnej aktywności ekranu. Codzienne ładowanie jest zatem nieuniknione.
System, oprogramowanie, funkcje dodatkowe
{reklama-artykul}Sporym atutem myPhone Q-Smart Black Edition jest zastosowanie najnowszego Androida 7.0 Nougat z aktualizacjami bezpieczeństwa datowanymi na kwiecień. Nowiutki system w budżetowym urządzeniu to duże zaskoczenie.
Producent nie zdecydował się na modyfikacje, pozostawiając system w raczej standardowej formie. Nie ma zatem problemów z odnalezieniem się wśród dobrze znanych funkcji.
Niestety w systemie znalazło się kilka śmieciowych aplikacji (po co komu Envelo lub BookApart?), których nie można usunąć. Niepotrzebnie tylko zajmują miejsce.
Q-Smart Black Edition oferuje 8 GB pamięci wewnętrznej. Zaraz po wyjęciu z pudełka do dyspozycji użytkownika jest zaledwie 2,75 GB. To niewiele. Wystarczy zrobić kilka zdjęć, zainstalować używane codziennie aplikacje i miejsca może zabraknąć. Na szczęście jest jeszcze slot na kartę microSD.
A skoro już przy slotach jesteśmy. Q-Smart Black Edition oferuje moduł Dual-SIM, co jest dużą zaletą. Niestety zabrakło modułu LTE. Telefon nie został wyposażony w taką technologię, tak więc jesteśmy skazani na połączenie 3G lub Wi-Fi.
Aparat fotograficzny
Q-Smart Black Edition oferuje aparat główny o rozdzielczości 5 Mpix z interpolacją do 8 Mpix oraz przedni 0,3 Mpix z interpolacją do 2 Mpix.
Aplikacja aparatu jest dość standardowa. Znajdziemy w niej kilka podstawowych trybów, zarówno tych automatycznych, jak i manualnych. Są też filtry nakładane w czasie rzeczywistym i obsługa HDR.
{reklama-artykul} Jakość zdjęć wykonywanych przez aparat główny jest mocno przeciętna. Na kadrach widać liczne rozmycia i rozmazania. Obraz często jest nieostry.
Za pomocą Q-Smart Black Edition nie wykonamy zdjęć, którymi pochwalimy się na portalu społecznościowym. Telefon nada się jednak do uchwycenia ważnego zdarzenia, choć jakość fotografii nie będzie najlepsza.
Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć wykonanych za pomocą aparatu głównego:
Aparat przedni należy natomiast pominąć. Rozdzielczość 0,3 Mpix na nikim w dzisiejszych czasach nie zrobi wrażenia. Podobnie jest z jakością wykonywanych przez niego fotografii.
Podsumowanie
Czy myPhone Q-Smart Black Edition jest telefonem wartym uwagi? Wszystko zależy od naszych wymagań i preferencji. Nie ulega wątpliwości, że smartfon posiada sporo mankamentów – przeciętna wydajność, niezbyt długi czas pracy na baterii czy chociażby ekran kiepsko reagujący na dotyk.
Z drugiej jednak strony Q-Smart broni się wyglądem i wykonaniem obudowy. Pod tym względem jest naprawdę nieźle. No i jest jeszcze niska cena, ustalona na poziomie 299 złotych.
Jeżeli z telefonu korzystamy sporadycznie, a używanie wielu aplikacji jednocześnie jest nam obce, może to być ciekawa alternatywa dla tradycyjnego urządzenia z przyciskami fizycznymi. Możliwość obejrzenia filmiku na YouTube czy przejrzenia Facebooka z pewnością będzie atutem przemawiającym na korzyść Q-Smart.
Jeżeli natomiast zależy nam na pełnoprawnym smartfonie, który poradzi sobie w każdej sytuacji, należy poszukać innego – zdecydowanie droższego – modelu. W tej cenie nie można bowiem oczekiwać cudów.
Zalety | Wady |
---|---|
Ładna i solidna obudowa | Przeciętna wydajność |
Niska cena | Czas pracy na baterii |
Android 7.0 Nougat | Brak LTE |