Do naszej redakcji trafił MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio. Nie ukrywam, że prywatnie jestem posiadaczem dwóch kart graficznych MSI Gaming X Trio (GTX 970, RTX 3070 Ti), cenię je sobie i wiem jaką estymą cieszą się te konstrukcje wśród graczy. Sprawdziłem, jak wiele od strony wydajności brakuje RTX 4080 od MSI do dużo droższych kart z serii RTX 4090, jak nowość sprawdza się w grach (zwłaszcza w rozdzielczości 1440p i 4K), czy jego kultura pracy stoi na odpowiednim poziomie oraz czy da się go mocno podkręcić.
MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio – specyfikacja
- Architektura: Ada Lovelace
- Rdzeń: AD103-300-A1
- Zegar bazowy: 2205 MHz
- Zegar boost: 2595 MHz (2505 MHz w Founders Edition)
- VRAM: 16 GB GDDR6X 22,4 Gb/s
- Magistrala pamięci: 256-bit
- Przepustowość pamięci: 716,8 GB/s
- Rdzenie CUDA: 9728
- Rdzenie RT: 76 (3. gen)
- Rdzenie Tensor: 304 (4. gen)
- SM/TMU/ROP: 76/304/112
- Cache L2: 64 MB
- TDP: 320 W
- Rekomendowany zasilacz: 850 W (minimum 750 W)
- Zasilanie: 1x 16-pin (adapter 3 x 8-pin w zestawie)
- Złącza: 3 x DisplayPort 1.4a, 1 x HDMI 2.1a
MSI przyzwyczaiło mnie do tego, że karty z rodziny Gaming X Trio rozsiewają wokół siebie satysfakcjonujący urok obcowania ze sprzętem premium. Nie inaczej jest i tym razem. MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio dotarła do mnie w wysokiej jakości, przyjemnym w dotyku pudełku, wykonanym z bardzo dobrej jakości kartonu i ładnymi nadrukami. Doceni to każdy, kto podobnie jak ja lubi trzymać takie kartoniki na półce nad komputerem.
W środku opakowania oprócz karty graficznej znalazło się metalowe akcesorium do usztywnienia karty graficznej i odciążenia slotu PCI-e na płycie głównej. MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio waży mniej więcej 2 kilogramy, więc jest to naprawdę użyteczny dodatek.
Oprócz niego producent dorzuca także przejściówkę 3 x PCIe 8-pin do 16-pin produkcji NVIDIA. Pozwala ona dostarczyć karcie do 450 W mocy. Przypominam: TDP karty to 320 W, ale limit mocy da się podnieść o 16 procent. Miło.
Sugerowana cena MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio wynosi 7299 złotych.
GeForce RTX 4080 w pigułce
GeForce RTX 4080 bazuje na jądrze AD103, w przeciwieństwie do wydajniejszego GeForce RTX 4090, wykorzystującego jądro AD102. Oba wyprodukowała firma TSMC w litografii 5 nm. 45,9 mld tranzystorów zajmuje powierzchnię 379 mm2, znacznie mniejszą niż w przypadku RTX 4090 (609 mm2).
Konstrukcja wykorzystuje rdzenie Tensor 4. generacji (nawet 2-krotnie bardziej wydajne), rdzenie RT 3. generacji (oferujące podobny wzrost wydajności) oraz aż 64 MB pamięci cache L2. Przypominam, że jądro AD102 to aż 96 MB tej pamięci. Nowościami, podobnie jak w przypadku RTX 4090, są obsługa techniki DLSS 3.0 i wsparcie formatu AV1. Na uwagę zasługuje TDP na poziomie „tylko” 320 W – w przypadku RTX 4090 wartość ta sięgała 450 W.
Referencyjny GeForce RTX 4080 pracuje z taktowaniem 2205 MHz (Base) i 2505 MHz (Boost). Pamięci to z kolei taktowane zegarem 1400 MHz (efektowne 22,4 Gb/s). 16 GB pamięci GDDR6X współpracuje z szyną 256-bitową i ma przepustowość 716,8 GB/s.
RTX 4080 jest tylko teoretycznym następcą RTX 3080, bowiem w praktyce cechuje się on wyższą mocą obliczeniową nawet od RTX 3090.
Budowa
MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio to karta efektowna i solidnie wykonana, ale pamiętać należy, że to MSI GeForce RTX 4080 Suprim X jest najdroższą z propozycji popularnego producenta. Stąd też o ile Suprim X ma obudowę chłodzenia wykonaną ze szczotkowanego aluminium, tutaj miejsce tego materiału zajął plastik. Tworzywo jest wysokiej jakości, prezentuje się ładnie, więc nikt nie będzie miał do niego żadnych zastrzeżeń, gwarantuję.
Układ chłodzenia zastosowany w MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio to MSI TRI FROZR 3, mający skutecznie rozpraszać ciepło na absolutnie całej powierzchni karty. Nowa generacja tego chłodzenia to przede wszystkich trzy wykorzystujące łożyska kulkowe wentylatory TORX FAN 5.0 o odpowiednim nachyleniu, zwiększającym przepływ powietrza nawet o 23 procent względem wcześniejszych, standardowo nachylonych wentylatorów. Ich budowa zmniejsza zawirowania powietrza, redukując hałas. Jestem w stanie w to wszystko uwierzyć, bo chłodzenie MSI jak na tak wydajną kartę jest szalenie ciche.
Na wysoki, ponad 3-slotowy układ chłodzenia składają się też niklowane miedziane płytki, odprowadzające ciepło z GPU i pamięci rurkami cieplnymi. Producent wspomina też o technologiach Airflow Control, poprawiającej przewiew powietrza przez deflektory Wave Curved 2.0 oraz nowy designie finów radiatora o nazwie Air Antegrade, który pomaga znaleźć złoty środek pomiędzy jak największą efektywnością chłodzenia, a ciszą. Tak, tak, akustyka układu chłodzenia to coś, co czołowi producenci zawsze biorą pod uwagę. Widać, słychać i czuć, że MSI doskonali swoje coolery z generacji na generację kart. Brawo.
Wreszcie, nie mogło zabraknąć technologii Zero Frozr. Sprawia ona, że wentylatory pod niewielkim obciążeniem zatrzymują się, a karta jest chłodzona pasywnie, bezgłośnie.
Całą konstrukcję karty MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio wieńczy ładny backplate z logo MSI ze smokiem, usprawniający dodatkowo z pewnością termikę karty.
Wizytówką kart z serii Gaming X Trio zawsze było nie tylko skuteczne chłodzenie, ale i przyjemne dla oka podświetlenie. W tym przypadku iluminowane jest logo MSI widoczne przy wsunięciu karty do gniazda PCI-e w orientacji poziomej, a także dwa elementy z trzema paskami, znajdujące się w sąsiedztwie środkowego wentylatora. Podświetleniem da się sterować z przyjaznej w obsłudze, rozbudowanej aplikacji MSI Center.
Uwagę entuzjastów podkręcania i użytkowników zaawansowanych powinien zwrócić przełącznik Dual BIOS, pozwalający przełączać się błyskawicznie pomiędzy biosem Gaming oraz Silent. Różnice w wydajności pomiędzy ustawieniami sięgają kilku procent, a konstrukcja w trybie Silent pracuje odrobinkę ciszej. Szczerze? Nie ma sensu wyciszać tej karty – nie po to kupuje się tak wydajny sprzęt.
Malutkie złącze 12VHPWR zajmuje niewiele miejsca na karcie. Estetykę każdego buildu zepsują jednak trzy widoczne kabelki PCI-e, które doń prowadzą… o ile oczywiście nie macie nowego zasilacza, który takowej przejściówki nie potrzebuje.
Platforma testowa
Procesor: AMD Ryzen 9 5950X / Intel Core i7-11700K
Chłodzenie CPU: NZXT Kraken X73
RAM: 32 GB (4 x 8 GB 3200 MHz CL16)
Płyta główna: MSI MEG X570S UNIFY-X MAX / MSI MAG B660M Mortar WIFI DDR4
Zasilacz: NZXT C1000 1000W
Dysksystemowy: GOODRAM PX500 512 GB M.2 PCIe NVMe
Obudowa: NZXT H1 Elite
Sterowniki: GeForce Game Ready Driver 526.72
System: Windows 11 22H2
Testy
O ile w przypadku kart z serii GeForce RTX 4090 nietrudno było o bottleneck w przypadku procesora, to wydajność GeForce RTX 4080 nie jest aż tak wysoka, aby trzeba było parować z nią procesor z najwyższej półki cenowej. Mimo to, testy w grach przeprowadziłem przy wykorzystaniu procesora AMD Ryzen 9 5950X. W przypadku testów syntetycznych był to już Intel Core i7-11700K. Trudno mi oprzeć się wrażeniu, że MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio to sprzęt dedykowany do zastosowań profesjonalnych oraz graczy korzystających z monitorów o rozdzielczości 4K oraz 1440p. MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio nie radzi sobie może aż tak dobrze w 4K jak droższy RTX 4090, ale daje sobie radę w tej rozdzielczości nawet bez DLSS. W 1440p w nawet najbardziej wymagających grach zahacza o 144 klatki na sekundę i osiąga wartości niższe głównie w tytułach z ray tracingiem.
Rzecz jasna MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio współpracuje z najnowszą technologią DLSS 3.0, która w kompatybilnych grach pozwala uzyskać niesamowite wzrosty liczby klatek na sekundę po jej aktywacji. Za przykład niechaj posłuży Cyberpunk 2077 – zerknijcie na wykres z wartościami FPS dla tej gry. Obecnie DLSS 3.0 wspiera kilkanaście tytułów, ale liczba ta wzrośnie wnet do około 40 produkcji.
Temperatury, kultura pracy, podkręcanie
Od czołowych konstrukcji, za jaką bez wątpienia uważam MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio, wymagam niezłego potencjału OC. W końcu gracze nabywający produkty premium życzą sobie na ogół, aby dało się z nich wycisnąć jeszcze więcej, niż z tańszych propozycji. Oczywiście, mogłoby się okazać, że karty z serii RTX 4080 po prostu nie chcą się podkręcać, ale na szczęście tak nie było w tym przypadku.
MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio udało mi się podkręcić w programie MSI Afterburner o 225 MHz i 1400 MHz w przypadku pamięci, uzyskując stabilne działanie układu zarówno w grach, benchmarkach, jak i zastosowaniach profesjonalnych. Overclocking przełożył się na wzrost wydajności na poziomie od 6% do 9%, w zależności od zastosowania. Wiązało się to z podniesieniem funkcji power limit na 115%, ale nie wiązało jednocześnie ze znaczącym wzrostem temperatur lub wzrostem głośności pracy układu chłodzenia. Taki zysk „za darmo” uważam za przyzwoity. Karta nie miała problemu z utrzymywaniem taktowania rzędu 3030 MHz. Jest dobrze.
Jeśli chodzi o temperatury MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio, to na ustawieniach automatycznych wentylatorów nie przekraczały one 68 stopni Celsjusza na rdzeniu oraz 72 stopni Celsjusza na pamięciach, przy czym w hot poincie odnotowałem temperaturę 79,5 stopnia Celsjusza. Układ chłodzenia działał przy tym cicho, a pobór energii nie przekraczał według HWiNFO64 318 W i to w benchmarku. W grach TGP wynosi na ogół znacznie poniżej 300 W, nawet w grach 4K.
Po OC temperatury wzrosły tylko nieznacznie i wynosiły 71 stopni Celsjusza na rdzeniu, 74 stopnie Celsjusza na pamięciach oraz 85 stopni Celsjusza w hot poincie. Pobór energii wzrósł jednak odczuwalnie do 362,5 W (w teście Time Spy Extreme), czyli aż o 44,5 W. Kultura pracy układu chłodzenia pozostawała na wysokim poziomie.
Podsumowanie
MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio okazał się o 15-35% mniej wydajny od testowanych przeze mnie niedawno dwóch kart graficznych z serii RTX 4090, cechując się jednak przy tym o ok. 30 procent mniejszym poborem mocy. Z tego co wiem, różnice te mogą być jeszcze odrobinkę mniejsze lub… większe, w zależności od gry. Najnowsza propozycja NVIDIA i MSI bije swoją mocą obliczeniową na głowę dowolnego przedstawiciela poprzedniej generacji GPU – nawet RTX 3090 Ti – i jest z pewnością czymś z gatunku „zdroworozsądkowej” karty graficznej dla entuzjastów. O ile bowiem RTX 4090 kosztuje majątek, to RTX 4080… wciąż kosztuje sporo, ale odczuwalnie mniej i nadal pozwala cieszyć się dużą liczbą klatek w grach 4K i 1440p, będąc przy tym nadal ciekawą propozycją do zastosowań profesjonalnych.
Sam MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio to kolejna wyśmienita propozycja spod znaku Gaming X Trio. Obcując z nią czuć, że ma się do czynienia ze sprzętem z najwyższej półki jakościowej. Pozytywne odczucia zaczynają się już na etapie wzięcia w dłonie estetycznie wykonanego i wykończonego pudełka. Potem jest już tylko lepiej.
Karta graficzna od MSI pozytywnie zaskakuje jakością wykonania oraz skutecznością i kulturą pracy gigantycznego układu chłodzenia, który może działać w pełni pasywnie pod mniejszym obciążeniem. Czasami aż trudno było mi uwierzyć, że w moim komputerze tkwi aż tak wydajna karta graficzna – przecież niemal w ogóle jej nie słyszałem! MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio spisywał się doskonale w rozdzielczości 1440p, pokazując przy tym, że jest konstrukcją nadającą się także do zabawy w rozdzielczości 4K w zaskakująco wysokiej liczbie klatek na sekundę. Pytanie brzmi: ilu szczęśliwców ma w swoim domu monitor 4K 144 Hz?… 😉
MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio jest znacznie tańszy od dowolnego urządzenia z rodziny RTX 4090, gwarantując przy tym znacznie niższy pobór mocy oraz wysoką wydajność w grach i zastosowaniach profesjonalnych, która powinna spełnić wymagania najbardziej wybrednych konsumentów. MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio ma przy tym spory potencjał w zakresie overclockingu. Temperatury pracy karty są na tyle niskie, że można nieco poszaleć z podnoszeniem zegarów, co przekłada się na jeszcze wydajniejsze działanie.
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że osoby pragnące sprawić sobie któregoś z topowych RTX 4080, powinny rozważyć zakup MSI GeForce RTX 4080 Gaming X Trio, o ile oczywiście będzie on dostępny w atrakcyjnej na tle konkurencyjnych propozycji cenie. Nie jestem natomiast pewny, czy ceny konstrukcji pokroju RTX 3090 i RTX 3080 nie okażą się bardziej kuszące dla zamożnych graczy…
Po karcie spod znaku Gaming X Trio spodziewałem się wysokiej wydajności, cichego i skutecznego chłodzenia, podwójnego BIOS-u oraz sporego potencjału OC. Producent mnie nie rozczarował, więc z czystym sumieniem przyznaję karcie rekomendację Instalki.pl.
Mocne strony:
+ ładny design układu chłodzenia…
+ … i pudełka z kartą 😉
+ bardzo dobra wydajność w 4K
+ doskonała wydajność w 1440p
+ sprzętowy koder wideo ze wsparciem AV1
+ skuteczne, ciche chłodzenie
+ technologia chłodzenia w pełni pasywnego
+ niezły potencjał OC
+ efektowne podświetlenie
+ przełącznik Silent/Gaming BIOS
+ wzrost wydajności energetycznej w stosunku do poprzedniej generacji kart
Słabe strony:
– dość wysoka cena
– brak DisplayPort 2.0 (jak w każdym RTX 4080 / RTX 4090)
Karta graficzna otrzymała wyróżnienie „Dobry Produkt”.