Nexus 5: recenzja smartfona nie tylko dla geeków

Parametry techniczne

Procesor	Snapdragon 800, 2.26GHz
Pamięć RAM	2GB RAM
Pamięć wewnętrzna	16GB / 32GB
Wyświetlacz	4.95” 1920×1080 (445 ppi) Full HD IPS Corning Gorilla Glass 3
Aparat	1.3MP z przodu 8MP z tyłu z optyczną stabilizacją obrazu
Łączność	2G/3G/4G LTE Dual-band Wi-Fi (2.4G/5G) 802.11 a/b/g/n/ac NFC (Android Beam) Bluetooth 4.0
Bateria	2300 mAh
Czujniki	GPS, Żyroskop, Akcelerometr, Kompas, Czujnik zbliżeniowy/jasność otoczenia, Krokomierz, Barometr
Złącza	microUSB SlimPort 3,5 mm stereo audio jack Dwa mikrofony Ceramiczne przyciski zasilania i głośności
System operacyjny	Android 4.4, KitKat
Waga	130g
Wymiary	69,17 x 137,84 x 8,59 mm

Wygląd i pierwsze wrażenia

Najnowszy Nexus nie jest tak krzykliwy jak jego poprzednik, który charakteryzował się połyskującymi, szklanymi pleckami. Nexus 5 to kawałek dobrze spasowanej ale skromnej i surowej elektroniki. Nie wygląda tak ekskluzywnie jak aluminiowy iPhone czy designersko jak Lumia 1020. Czy może się podobać? To kwestia gustu. Wygląd na pewno docenią osoby, które nie chcą rzucać się w oczy tym co mają przy uchu podczas rozmowy.

Warto dodać, że LG oferuje Nexusa 5 kolorze czarnym i białym. W naszym teście pod lupę wzięliśmy czarny egzemplarz. Biały różni się tylną klapką oraz zasłonką przedniego głośnika w kolorze plecków.

Wraz z telefonem w zestawie otrzymujemy ładowarkę sieciową, przewód USB, przyrząd do wysuwania tacki na kartę SIM i skróconą instrukcję obsługi. To wszystko. Zdecydowanie brakuje zestawu słuchawkowego, który standardowo dołączany jest do większości smartfonów.

Przy wymiarach 69,17 x 137,84 x 8,59 mm jest delikatnie większy od swojego poprzednia. Warto zauważyć, że inżynierom LG i Google udało się odchudzić konstrukcję. Nexus 4 miał 9,1 mm grubości, nowy model jest o pół milimetra cieńszy. Całość waży 130 g (poprzednia generacja Nexusa była o 9 gram cięższa).

Obudowa z lekko zaokrąglonymi narożnikami została w całości wykonana z plastiku i nie uświadczymy tutaj high-endowych elementów wykończenia jak chociażby w HTC One lub iPhone 5S. Pomimo dużego, prawie 5-calowego ekranu, całość bardzo dobrze leży w dłoni. Tył urządzenia wykonano z matowego, miłego w dotyku plastiku. W tym miejscu warto wspomnieć o aparacie, który lekko wystaje poza obudowę. Poniżej optyki znajduje się lampa błyskowa LED. Na pleckach znalazło się miejsce na pionowo ułożony napis Nexus oraz subtelne logo LG.

Niestety, codzienne użytkowanie dowiodło, że materiały użyte do produkcji Nexusa 5 nie są najwyższej jakości. O ile ceramiczne przyciski nadają charakteru to plastik podatny jest na łatwe uszkodzenia. Podczas testów telefon wypadł z kieszeni na asfalt podczas wsiadania do samochodu. Efekt? Na krawędziach plecków powstały wgięcia i „poszarpania”. Tylna klapka jest miła w dotyku jednak materiał ten jest podatny na uszkodzenia.

Na lewek krawędzi znajdziemy ceramiczne przyciski regulacji głośności, po przeciwnej stronie umieszczono przycisk blokady oraz tackę na kartę SIM. Dolną krawędź zajmuje port microUSB, głośnik oraz mikrofon, natomiast na górze znajdziemy stereofoniczne złącze audio 3,5 mm i mały otwór na mikrofon, który może pomóc w redukcji szumów.

Z przodu znajdziemy 4.95-calowy ekran o rozdzielczości Full HD (1920×1080). Całość pokryto odpornym na uszkodzenia szkłem Corning Gorilla Glass 3. Front smartfonu robi bardzo dobre wrażenie – nie znajdziemy na nim żadnych fizycznych przycisków. W przypadku Nexusa 5 w kolorze białym harmonię zakłóca osłona głośnika. Ktoś wpadł na pomysł aby była ona w kolorze plecków czyli otrzymujemy piękny czarny ekran z białą kropką na środku. Koszmar. Na szczęście w przypadku czarnego modelu ten problem nie istnieje.

Wyświetlacz

Może się wydawać, że 4.95-cala to dużo jednak w przypadku Nexusa 5 udało się zamknąć wyświetlacz w minimalistycznej obudowie. Przy tych wymiarach większość osób nie powinna mieć problemów z obsługą jedną dłonią. Ekran ma rozdzielczość 1920×1080 pikseli czyli tyle samo co najwyższe modele innych producentów (Samsung Galaxy S4 czy HTC One). Kolory nie są przesycone tak jak w urządzeniach Nokia z serii Lumia z ekranem AMOLED. W bezpośrednim porównaniu z iPhone 5S można odnieść wrażenie, że ekran Nexusa jest nieco bledszy. Mimo wszystko jego jakość jest zadowalająca, a 445 ppi sprawia, że sprzęt doskonale nadaje się do czytania książek, oglądania filmów czy przeglądania stron internetowych.

Wydajność i bateria

Telefon jest zasilany przez czterordzeniowy procesor 2,26 GHz Qualcomm Snapdragon 800 (ten sam co w Samsungu Galaxy Note 3 i LG G2). Za wrażenia wizualne odpowiada układ graficzny Adreno 330, 450MHz. Patrząc na specyfikację nie trudno stwierdzić, że Nexus 5 jest demonem szybkości. Całość dopełnia 2 GB pamięci RAM.

Jak parametry przekładają się na realne użytkowanie? Świetnie. System Android działa bez zarzutu, uruchamiania aplikacji jest niemal natychmiastowe, a całość chodzi niezwykle płynnie i gładko. Korzystanie z systemu w najnowszym Nexusie to czysta przyjemność.

Bateria nie jest najmocniejszą stroną omawianego modelu. Akumulator ma tylko 2300 mAh (dla porównania LG G2 z delikatnie większym wyświetlaczem wyposażono w akumulator 3000 mAh). Producent deklaruje, że czas rozmów dla Nexusa 5 powinien wynieść 17 godzin przy włączonym LTE i Wi-Fi. Deklarowany czas korzystania z Internetu to: do 8,5 godzin na Wi-Fi i do 7 godzin na LTE.

Jak jest w praktyce? Podczas normalnego użytkowania polegającego na dzwonieniu, pisaniu wiadomości, przeglądaniu sieci społecznościowych, itd. sprzęt wytrzymał nieco ponad 13 godzin. Możemy stwierdzić, że jeżeli telefon będzie pracował od rana to powinien wytrzymać do wieczornego ładowania. W przypadku sporadycznego używania przy włączonym Wi-Fi system wskazywał 15% baterii po 1 dniu i 11 godzinach. Czy takiego czasu pracy akumulatora oczekujemy od topowego modelu? Zdecydowanie nie. W tej kwestii Nexus przegrywa z konkurencją.

Wydajność baterii	Wydajność baterii

Jakość rozmów i łączność

Technologie stosowane w smartfonach obecnej generacji sprawiają, że jakość rozmów jest zadowalająca. Nie inaczej jest w przypadku Nexusa. Głos rozmówcy jest głośny i wyraźny. Oczywiście jest to odczucie czysto subiektywne, a w dodatku trzeba wziąć pod uwagę zakłócenia pochodzące z sieci na które smartfon nie ma wpływu.

Nieco gorzej jest w przypadku połączeń w trybie głośnomówiącym. Wszystko przez zaledwie jeden głośnik umieszczony na dolnej krawędzi urządzenia.

Europejska wersja Nexusa obsługuje sieć GSM (850/900/1800/1900 MHz), WCDMA (1/2/4/5/6/8) oraz LTE (1/3/5/7/8/20). Kluczowe znaczenie ma ta ostatnia gdyż to dzięki niej możemy korzystać z bardzo szybkiego internetu. Play czyli sieć na której testowaliśmy „piątkę” nie oferuje jeszcze zasięgu LTE we wszystkich miejscowościach dlatego nie mieliśmy okazji przetestować szybkości takiego połączenia. Jeżeli chodzi o sieci bezprzewodowe to dwuzakresowy moduł Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4 GHz/5 GHz) spisuje się wzorowo. Również połączenie z akcesoriami czy zestawem głośnomówiącym Bluetooth nie stanowiło dla Nexusa większego problemu.

Entuzjaści zdrowego trybu życia z pewnością docenią zainstalowany w smartfonie nowy sensor odpowiedzialny za liczenie kroków. Jedną z pierwszych aplikacji wykorzystujących ten moduł jest Runtastic.

Multimedia

Nexus to urządzenie stworzone przez Google, a więc system koncentruje się na obsłudze usług internetowego giganta. Niestety, usługi o których mowa nie są dostępne w Polsce. Brak dostępu do Google Play Music czy Google Play Movies & TV to spory minus. Gdyby zasoby były dostępne w Polsce, możliwości urządzenia byłby znacznie większe tak jak to ma miejsce w przypadku iPhone i sklepu iTunes. Tam Polacy mogą bez skrępowania kupować muzykę i filmy.

Brak dostępu do sklepu z multimediami nie oznacza braku możliwości odtwarzania lokalnych plików czy korzystania z dedykowanych aplikacji. Głośnik jest kiepskiej jakości więc odtwarzanie muzyki bez porządnych słuchawek mija się z celem. Dużą zaletą najnowszego Androida jest możliwość sterowania odtwarzaczem muzyki z ekranu blokady.

Sprzęt doskonale sprawdzi się jako przenośny odtwarzacz filmów. Wgrywając do pamięci urządzenia film w odpowiedniej jakości możemy cieszyć się obrazem ostrym jak brzytwa. Wszystko dzięki ekranowi, którego rozdzielczość wynosi 1920×1080 pikseli (445 ppi) czyli jest równia standardowi Full HD.

Aparat

Za wykonywanie zdjęć odpowiada aparat 8MP z optyczną stabilizacją obrazu. Po bardzo słabym aparacie w Nexusie czwartej generacji oczekiwania wobec Google i LG były bardzo duże. Nowa optyka jest na pewno lepsza od poprzedniego modelu ale czy może konkurować z Apple czy Nokią? Wspomniani konkurencji są nadal wzorem do naśladowania w branży.

Zaraz po premierze Nexusa pojawiły się głosy, że aparat rozczarowuje. Zdjęcia wykonane opisywanym modelem miały zbyt mały kontrast, nasycenie i kiepskie kolory. Szybko okazało się, że problem nie leży po stronie samego sprzętu, a oprogramowania. Nexus 5 otrzymał aktualizację Androida 4.4.1, która ponoć rozwiązuj większość problemów. Nie udało się nam tego sprawdzić, a prezentowane zdjęcia zostały wykonane przed aktualizacją.

Interfejs użytkownika aplikacji Aparat nie jest zbyt intuicyjny. Aby zmienić ustawienia trzeba przez chwilę przytrzymać palec na ekranie. W ten sposób na wyświetlaczu wywołamy menu z którego dostępne są następujące opcje: HDR+, zmiana ekspozycji, ustawienia, ustawienia lampy błyskowej oraz przełącznik kamery przód/tył. Wchodząc w bardziej zaawansowane ustawienia mamy możliwość wyboru sceny, zmiany balansu bieli czy rozdzielczości.

Edycja zdjęć możliwa jest na dwa sposoby, bezpośrednio z aplikacji Galeria oraz przez Google+. Proste i szybkie efekty możemy uzyskać bezpośrednio w galerii. Aplikacja daje 3 główne opcje: obracanie, kadrowanie i nakładanie filtrów. Dostajemy do dyspozycji 9 przyjemnych filtrów oraz 11 ramek.

Nexus 5 umożliwia nagrywanie wideo w jakości 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Możecie przekonać się jak nagrywanie wygląda w praktyce oglądając poniższe nagranie testowe.

Android 4.4 Kit Kat

Android w wersji 4.4 jest chyba jednym z najważniejszych argumentów przemawiających za Nexusem 5. W końcu to pierwszy smartfon, który otrzymał Kit Kat’a. System ten przynosi daleko idące zmiany, jednak każdy kto posiada smartfon z Androidem 4.3 powinien czuć się jak w domu.

Ekran blokady standardowo wyświetla informację o godzinie i dacie. Odblokowywanie odbywa się poprzez przesunięcie palcem kłódki znajdującej się w białym kręgu poza jej obszar. Z kolei w prawym dolnym rogu znajdziemy skrót do aparatu.

Ekran blokady	Ekran główny

Wielozadaniowość, którą widzimy na jednym z poniższych screenów działa podobnie jak w przypadku poprzednich wersji Androida. Ekran Nexusa 5 nie posiada fizycznych przycisków – są za to trzy klasyczne elementy czyli ikonki powrotu, przejścia do ekranu głównego i wielozadaniowości. Naciśnięcie tej ostatniej powoduje wyświetlenie miniatur ostatnio używanych aplikacji. Ułatwia to nie tylko przechodzenie między nimi ale i zamykanie ich poprzez dynamiczne przesunięcie palcem w bok.

Wielozadaniowość	Ekran z widgetem

Android 4.4 Kit Kat na nowo definiuje podejście do wiadomości. Przy pierwszym kontakcie, użytkownicy niemający styczności z usługami Google mogą czuć się zakłopotani. Zamiast czytelnej ikony Wiadomości otrzymaliśmy Hangouts. Google postawiło na integrację SMS’ów, MMS’ów i wiadomości pochodzących z innych źródeł. Posiadając konto w Google+ można na przykład prowadzić grupowe rozmowy wideo, udostępniać zdjęcia, spotykać się na Hangoutach z osobami z kręgów…

Identyfikacja numeru (Caller ID) to jedna z przyjemniejszych funkcji Kit Kat’a. Działa ona wtedy gdy dzwoni do nas jakiś nieznany numer. Smartfon w czasie rzeczywistym wyszukuje numer telefonu w bazie Google i jeżeli jest on tam widoczny to wyświetla nazwę firmy, która do nas dzwoni, genialne! Funkcjonalność ta pokazuje, że Android staje się powoli „nakładką na wyszukiwarkę” 🙂

Identyfikacja numeru	Hangouts / Foto: Google

Funkcja Google Now została mocno zintegrowana z system. Aby uzyskać do niej dostęp należy z widoku ekranu głównego przesunąć ekran w lewo. Inteligentne rozszerzenie wyszukiwarki Google jest bardzo użyteczne, a zarazem podchodzi pod szpiegostwo. Po odpowiednim skonfigurowaniu Google Now podpowie nam jak będzie wyglądała droga z domu do pracy, sprawdzi repertuar pobliskich kin, a nawet wyświetli newsy skojarzone z tematyką ostatnich zapytań wyszukiwania. Jednym słowem, Google dobrze wie co i gdzie robimy i na podstawie tych informacji wyświetla inteligentne komunikaty.

To nie koniec inteligentnych rozwiązań. Google poszło o krok dalej i w Androidzie 4.4 możemy mówić do telefonu, a ten będzie wykonywał nasze polecenia. Funkcja ciągłego nasłuchiwania (Always Listening) i reagowania na polecenie „OK, Google” działa po przełączeniu interfejsu systemu na język angielski.

Google Now	Widok aplikacji

Co jeszcze piszczy w Kit Kacie? Warto zwrócić uwagę na wsparcie dla drukarek Cloud Print oraz „Dotknij i zapłać” z wykorzystaniem modułu NFC. Niestety płatności zbliżeniowe z wykorzystaniem Google Wallet na razie dostępne są wyłącznie w USA.

Zarządzanie ekranami	Ustawienia sieci

Podsumowanie

Trudno jednoznacznie wystawić ocenę Nexusowi 5. Z jednej strony zachwyca szybkością, konfigurowalnym systemem, a z drugiej rozczarowuje słabą baterią czy podatnym na uszkodzenia plastikiem.

Niewątpliwie Nexus to sprzęt godny uwagi. Lekki, smukły, stonowany i elegancki. Minimalistyczny design to jeden z wielu plusów urządzenia od Google i LG. Czym jeszcze można się zachwycić? Na pewno Androidem w czystej postaci. Jest niesamowicie szybki i płynny, a do tego posiada spore możliwości konfiguracyjne. Wydajność to słowo klucz gdy mówimy o piątej generacji Nexusa. Rozmiar wyświetlacza można uznać za strzał w dziesiątkę. Może nie należy do najmniejszych ale nie przytłacza jak urządzenia z serii Galaxy Note.

Wady modelu zostały mocno wyeksponowane w powyższym tekście. Największa? Wspomniana już, słaba bateria. Nie da się ukryć, że przez kiepski akumulator Nexus 5 jest mało mobilny. Trzeba przygotować się na ciągłe ładowanie ale w czasach gdy tyle czasu spędzamy przy komputerze czy za kierownicą nie powinno być z tym problemu.

Co z konkurencją? Nexus 5 swoimi parametrami może konkurować z najmocniejszymi urządzeniami na rynku, a przy tym jest nieco tańszy. To dobry wybór dla osób, które chcą wydać na nowy smartfon mniej niż 2000 zł, a jednocześnie nie oszczędzać na wydajności. W momencie publikacji tekstu Nexus 5 z polskiej dystrybucji kosztuje 1 799 zł – porównaj ceny w Nokaut.pl.

Produkt otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.