Specyfikacja
Lumia 1320 to obok modelu 1520, największy z dotychczasowych smartfonów Nokii. Testowany egzemplarz wyposażono w pokryty szkłem Corning Gorilla Glass 3, 6-calowy wyświetlacz wykonany w technologii ClearBlack, IPS LCD. Jego rozdzielczość wynosi 1280 x 720 pikseli (HD 720p), a gęstość pikseli 245 ppi. Cecha ta sprawia, że urządzenie okrzyknięto mianem budżetowego. Czy słusznie? Tak. Model 1520 ma ekran FullHD więc od razu można rozróżnić, który z telefonów jest „flagowcem”.
Sercem 1320-stki jest dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon S4 o taktowaniu 1,7 GHz wspomagany przez 1 GB pamięci RAM. Co z pamięcią? Tutaj Nokia się nie popisała dając zaledwie 8 GB. Zbawieniem jest slot karty pamięci, który obsługuje MicroSD (do 64GB).
Rozmiar matrycy podstawowego aparatu fotograficznego wynosi 5 MPx, druga kamera wideo o rozdzielczości 640 x 480 pikseli jest raczej symboliczna, a jej zastosowanie można ograniczyć w praktyce do wideorozmów. Jeżeli chodzi o łączność to na pokładzie znajdziemy najważniejsze moduły obecne w większości tej klasy urządzeń (WLAN IEEE 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.0, LTE, WCDMA, HSDPA i GSM). Zabrakło NFC ale pamiętajmy, że to model budżetowy więc nie można spodziewać się wszystkiego.
Nokia Lumia 1320 | Specyfikacja |
---|---|
Procesor | Dwurdzeniowy Qualcomm Snapdragon S4 1,7 GHz |
Pamięć RAM | 1 GB |
Pamięć masowa | 8 GB |
Karta pamięci | MicroSD do 64 GB |
Wyświetlacz | 6′ ClearBlack, IPS LCD |
Rozdzielczość wyświetlacza | HD 720p (1280 x 720), 16:9, 245.0 ppi |
Czujniki | Czujnik światła otoczenia, Akcelerometr, Czujnik zbliżeniowy, Magnetometr |
Bateria | 3400 mAh |
Główny aparat fotograficzny | 5 MPx (f/2.4), lampa błyskowa LED |
System operacyjny | Windows Phone 8 Lumia Black |
Transmisja danych | LTE (pasma 3, 7, 20), WCDMA, HSDPA, GSM, EGPRS |
Łączność | Bluetooth 4.0, Wi-Fi: WLAN IEEE 802.11 b/g/n |
Złącza | Micro-USB, audio 3,5 mm |
Typ karty SIM | Micro SIM |
Wymiary | 164.25 mm x 85.9 mm x 9.79 mm (długość, szerokość, grubość) |
Waga | 220 g |
W zestawie | Ładowarka MicroUSB Nokia AC-60 Kabel do ładowania i transmisji danych Nokia CA-190CD Zestaw słuchawkowy Nokia WH-108 |
Konstrukcja
Kolos. Monstrum. Tablet. Cegła. To tylko niektóre z określeń jakie usłyszałem pokazując sprzęt znajomym. Nokia poszła za rynkiem i podobnie jak inni producenci zaszalała z rozmiarem wyświetlacza. 6 cali to naprawdę sporo… jednak można uzasadnić te rozmiary. Tak zwane „phablety” nie są dla każdego. To produkt niszowy. Skategoryzowałbym je jako sprzęt dla ludzi chcących znaleźć złoty środek pomiędzy tabletem, a smartfonem. Nie chcesz kupować dwóch urządzeń? Proszę bardzo, weź „phablet”.
Porównanie rozmiarów: Lumia 1320 i iPhone 5
Testowana Lumia ma 164.25 mm długości, 85.9 mm szerokości i 9.79 mm grubości. Jest o 13 mm dłuższa i 6,7 mm szersza od 5.7-calowego Samsunga GALAXY Note 3. Największą bolączką 1320-stki jest jednak waga, który wynosi aż 220 g. To o 52 g więcej od wspomnianego Samsunga. Za sprawą masy, telefon okazuje się męczący podczas dłuższych rozmów. Po kilkunastu minutach trzymania go przy uchu, ręka może naprawdę rozboleć. Również noszenie go w kieszeni jest zdecydowanie odczuwalne, zarówno ze względu na rozmiary jak i wagę. Gdy wsiadasz do auta i nie wyciągniesz telefonu z kieszeni, na pewno nie zrobisz tego podczas jazdy.
Prawa krawędź to miejsce zarezerwowane dla przycisków regulacji głośności, klawisza zasilania/blokady i klawisza aparatu. Na dole znajdziemy złącze ładowania Micro-USB. Gdzie jest głośnik? Tu ciekawostka – projektanci tego modelu postanowili umieścić go na pleckach. Dość oryginalne rozwiązanie. Oprócz wspomnianego już głośnika, na tyle znajdziemy również aparat 5 MPx i lampę błyskowa LED.
Nie spodziewałem się, że tak ogromny telefon będzie dobrze leżał w dłoni. To praktycznie niemożliwe. Niestety, ale plastikowa konstrukcja sprawia, że sprzęt podatny jest na wyślizgiwanie się z dłoni. Kolejnym mankamentem jest rozmieszczenie przycisków. Podczas codziennego użytkowania Lumii 1320 wielokrotnie nieumyślnie zablokowałem ekran biorąc telefon do ręki aby odebrać rozmowę. Przycisk blokady zlokalizowany jest na prawej krawędzi, a konkretnie na jej środkowej części, co często skutkuje przypadkowym wciskaniem. Być może jest to kwestia przyzwyczajenia, ale zdecydowanie wolałbym, aby klawisz ten znajdował się na górnej krawędzi tak jak w iPhone. W sprzedaży dostępne są cztery wersje kolorystyczne (biały, czarny, żółty i czerwony). Aby zainstalować kartę SIM należy zdjąć tylną obudowę. Pod klapką znajdziemy również miejsce na kartę MicroSD. Bateria jest niewymienialna.
Pod tylną obudową znajduje się slot na kartę Micro SIM i MicroSD
Duże rozmiary mają oczywiście swoje zalety. Urządzenie sprawdza się doskonale podczas oglądania filmów, grania czy przeglądania internetu.
Wyświetlacz
Ekran ClearBlack (IPS LCD) to znak rozpoznawczy Nokii. Zastosowana technologia sprawia, że mamy odczynienia z bardzo szerokimi kątami widzenia. Kolory są nasycone, a ich głębia wręcz genialna. W omawianym modelu zastosowano jednak okrojoną rozdzielczość 1280 x 720 pikseli (HD 720p), która sprawia, że osoby przyzwyczajone do ekranów FullHD odczują lekki niedosyt.
Ekran jest naprawdę dobry i ostry jednak w bezpośrednim porównaniu z wyświetlaczem modelu 1520 widać różnicę. Z czego ona wynika? Wszystkiemu winna jest gęstość pikseli. W modelu 1320 jest ich 245 na cal długości zaś w 1520-stce aż 368. Dla porównania podam, że iPhone 5s ma 326 ppi, GALAXY Note 3 386 ppi, a HTC One 468. Mimo wszystko, jak na budżetowy model, wyświetlacz w Lumii 1320 jest bardzo dobry i nie oczekiwałem, że w tej klasie urządzenia będę miał FullHD. Taka rozdzielczość zarezerwowana jest dla „flagowców”.
Wydajność i bateria
Nokia nie jest producentem, który walczy na polu bitwy na podzespoły. Windows Phone 8 nie ma wygórowanych wymagań, więc producent nie wrzuca na siłę zbędnej pamięci czy czterordzeniowych procesorów. W testowanym modelu mamy do czynienia z dwurdzeniowy Qualcomm Snapdragon S4 o taktowaniu 1,7 GHz. Całość wspomaga 1 GB pamięci RAM.
Test | Nokia Lumia 1320 | Nokia Lumia 1520 | Nokia Lumia 925 |
---|---|---|---|
WPBench | 309.26 | 474 | brak danych |
AnTuTu Benchmark | 15544 | 25094 | 11391 |
MultiBench 2 (CPU / Graphics) | 24.947 / 36.909 | 29.724 / 48.028 | 17.890 / 39.588 |
W codziennym użytkowaniu nie zauważyłem dużych spowolnień w działaniu mobilnego Windowsa. Wręcz przeciwnie – system chodzi gładko, a przechodzenie pomiędzy aplikacjami odbywa się w mgnieniu oka. Gabaryty urządzenia pozwoliły na umieszczenie wewnątrz akumulatora o imponującej pojemności 3400 mAh. Według danych producenta maksymalny czas gotowości wynosi aż 28 dni. Oczywiście, nie udało mi się tego sprawdzić, gdyż z urządzenia korzystam dość intensywnie.
Dzięki low-endowym parametrom Lumia 1320 oferuje bardzo dobry czas pracy na baterii. Przy normalnym użytkowaniu po 2 dniach i 8 godzinach miałem jeszcze 12% mocy. Przy bardzo intensywnym eksploatowaniu smartfona bateria pod koniec dnia wskazywała ponad 30%. Świetny wynik w porównaniu ze sprzętem, którego używam, na co dzień. Mój iPhone 5 przy podobnym trybie pracy ledwo wytrzymuje do wieczora. Często zdarza się, że muszę go podłączać do źródła zasilania. Z Lumią nie miałem takiego problemu.
Oprogramowanie
W świecie smartfonów jedną z najważniejszych kwestii jest oprogramowanie. Od lat trwają przepychanki pomiędzy użytkownikami Androida i iOS’a. Windows Phone stoi z boku oferując nieco inną filozofię korzystania z mobilnego sprzętu.
6-calowy ekran Lumii 1320 jest idealnym środowiskiem dla WP8. Mobilne „okienka” przy tych wymiarach nabrały funkcjonalności i oferują naprawdę sporo możliwości szczególnie w zakresie personalizacji ekranu głównego. To właśnie tego brakowało mi w mniejszych Nokiach z serii Lumia.
Na urządzeniu zainstalowano oprogramowanie zawierające aktualizację Lumia Black. Wprowadziła ona sporo ważnych poprawek do Windows Phone 8. Wśród ciekawostek warto wymienić udoskonalony ekran Glance, który zawiera powiadomienia o nieodebranych połączeniach, nowych wiadomościach SMS, e-mail i z komunikatora oraz innych zdarzeniach. Wprowadzono również możliwość dostosowania dzwonków dla różnych powiadomień, zamykanie aplikacji z widoku wielozadaniowego dostępne po dłuższym przytrzymaniu przycisku Back, a także blokadę obracania ekranu. Kolejną z nowości jest możliwość pobrania aplikacji Nokia Camera czy Nokia Beamer (umożliwia bezprzewodowe wyświetlanie zawartości ekranu na innych urządzeniach).
Jak już wcześniej wspomniałem pisząc o wydajności, system chodzi płynnie i trudno napotkać jakiś błąd. Dodanie możliwości zamykania aplikacji z widoku wielozadaniowego, sprawdza się znakomicie i dziwię się, że użytkownicy WP tak długo musieli czekać na taką możliwość.
Ekran główny | Wielozadaniowość |
W Windows Phone brakuje mi spójności i przywiązania do detali. Przykład? Aby mieć dostęp do sklepu z aplikacjami czy synchronizacji kontaktów muszę zalogować się na konto Microsoft. Świetnie, udało mi się pobrać kontakty, a nawet dodać nowe z Gmaila. Postanowiłem zainstalować aplikację OneDrive czyli wirtualny dysk gdzie można przechowywać zdjęcia czy inne pliki. Dodam tylko, że jest to oczywiście aplikacja Microsoftu więc spodziewałem się, że jeżeli już raz podczas konfiguracji urządzenia zalogowałem się, to nie będę musiał tego robić ponownie. Takie logowanie jest bardzo wygodnym rozwiązaniem w Androidzie. Tutaj tego zabrakło. Duże rozczarowanie.
Wraz z urządzeniem dostajemy sporo natywnych aplikacji. Niektóre z nich urzekają swoją prostotą i funkcjonalnością. Doskonałym przykładem jest Data Sense, która służy do śledzenia ilości przesyłanych danych przez sieć komórkową. Interfejs jest prosty i zrozumiały. Wystarczy podać ilość danych posiadanych w pakiecie oraz okres rozliczeniowy, np. miesięczny. W ten sposób widzę ile danych zużyłem i ile dni pozostało do zakończenia bieżącego okresu. Aplikację można przypiąć do ekranu startowego, a kafelek Live Tile automatycznie aktualizuje się i pokaże ilość danych przesłanych przez telefon w sieci komórkowej i Wi-Fi. Dodam tylko, że zagłębiając się w ustawienia systemowe można również włączyć funkcję ograniczenia transmisji danych w tle, gdy limit zbliża się ku końcowi.
Data Sense – przegląd | Data Sense – wykorzystanie |
Każdy, kto ma dzieci wie, że maluchy uwielbiają grać na smartfonach rodziców. W systemie Windows Phone 8 wbudowano tzw. kącik dziecięcy. Dzięki niemu mogłem bez obaw oddać Lumię w ręce maluchów. Jak to działa? W ustawieniach systemowych można zdefiniować, które aplikacje, filmy lub gry będą dostępne w trybie dziecięcym. Po stworzeniu takiej listy warto zabezpieczyć urządzenie kodem blokady, aby ograniczyć dostęp do ekranu głównego i zawartości smartfona. Teraz wystarczy, że dziecko przesunie ekran blokady w lewo. Na odizolowanym od reszty systemu ekranie dostępne są wyłącznie wcześniej dodane gry. Proste i funkcjonalne.
Kącik dziecięcy – konfiguracja | Kącik dziecięcy |
Kolejną aplikacją, która przykuła moją uwagę jest Nokia MixRadio. Jej obecność w systemie cieszy tym bardziej, że strumieniowe odtwarzanie muzyki jest bezpłatne. Oczywiście w świecie mobilnych aplikacji znajdziemy podobne usługi jednak tutaj można słuchać ulubionych utworów bez żadnych reklam.
Na pokładzie mobilnego Windowsa nie mogło zabraknąć aplikacji Office (Excel, Word, PowerPoint, One Note). Mobilna fotografia jest znakiem rozpoznawczym Nokii, więc zadbano o obecność rozbudowanych appek do zabawy ze zdjęciami: Nokia Kinograf (połączenie fotografii i animacji) i Nokia Kreatywne Studio (obróbka zdjęć).
Podsumowując przegląd natywnych aplikacji muszę wspomnieć o nawigacji. Nokia ma przewagę nad innymi producentami, gdyż dostarcza mapy offline, które można pobrać za darmo. Całość obsługiwana jest przez HERE Drive. Możliwości aplikacji są imponujące. Wraz z urządzeniem otrzymujemy głosową nawigację ze wskazówkami, opcję wyznaczania tras, zapisywania ulubionych miejsc docelowych, informacje drogowe na żywo, ostrzeżenia o ograniczeniach prędkości, itd.
Omówione pozycje wyglądają zachęcająco, jednak dużo gorzej jest jeżeli zajrzymy do sklepu z aplikacjami. Windows Phone powoli nadrabia zaległości jednak sporo deweloperów nadal priorytetowo traktuje iOS’a i Androida. Niestety, nie udało mi się odnaleźć w zasobach sklepu wielu ulubionych appek z innych platform. Do tego panuje chaos związany z nazewnictwem. Bez problemu znalazłem kilka aplikacji o nazwie Gmail. Oczywiście, żadna z nich nie była oficjalną aplikacją od Google. Microsoft powinien przywiązywać większą uwagę do tego, co w sklepie publikują deweloperzy. Z drugiej strony, nie dbając o porządek mogą się później chwalić, że ich Store ma już kilkaset tysięcy pozycji gotowych do pobrania.
Aparat
Lumia 1320 celuje w niższą półkę cenową więc trzeba było zaoszczędzić na podzespołach. Wyraźnie odbiło się to na jakości podstawowego aparatu fotograficznego. Rozdzielczość 5 MPx to standard w budżetowych urządzeniach. Jakość zdjęć jest adekwatna do specyfikacji i nie należy oczekiwać tutaj pięknych ujęć rodem z Lumii 1020 czy 1520.
Nokia Lumia 1320 i 1520
Domyślnie za obsługę aparatu odpowiada systemowa aplikacja Aparat. Do dyspozycji jest również dużo lepsza Nokia Camera. Ta sama aplikacja dostępna jest w zdecydowanie bardziej zaawansowanych pod względem fotograficznym urządzeniach z serii Lumia. Robienie zdjęć za jej pomocą to czysta przyjemność.
Na obudowie umieszczono specjalny klawisz, którego przytrzymanie powoduje uruchomienie aparatu. Problem polega na tym, że domyślnie uruchamiana jest nieco uboga aplikacja systemowa. Na szczęście wchodząc w ustawienia (sekcja zdjęcia+aparat) możemy wybrać, która aplikacja będzie uruchamiana po naciśnięciu przycisku.
Aplikacja Nokia Camera w trybie ręcznym
Interfejs Nokia Camera jest bardzo prosty i intuicyjny. Z prawej dostępne są ikonki odpowiedzialne za zdjęcia, kręcenie filmów i pstrykanie inteligentnych serii. Wystarczy przesunąć palcem aby wybrać odpowiedni tryb. Lekkie przesunięcie uruchamia tryb ręczny oferujący dostosowanie ekspozycji, prędkości migawki, ISO, balansu bieli i ostrości. Duża ilość opcji gwarantuje świetną zabawę dla amatorów mobilnej fotografii.
Poniżej znajdziecie kilka zdjęć wykonanych testowanym modelem. Aby podejrzeć zdjęcie w oryginalnej rozdzielczości, kliknij w miniaturkę.
Kamera pozwala na rejestrowanie obrazu 1080p (Full HD) przy 30 kl./s. To zdecydowanie więcej niż można byłoby spodziewać się po sprzęcie w tym przedziale cenowym. Całość zapisywana jest do formatu MP4/H.264. Podczas kręcenia możemy wybrać jeden z jeden z czterech trybów: zachmurzenie, jarzeniowe, żarówka, auto, światło dzienne. Wynik testowego nagrania możecie obejrzeć poniżej.
Łączność
Nokia rekomenduje swoje urządzenie jako phablet biznesowy 4G. Trudno powiedzieć czy faktycznie nadaje się do użycia w poważnym biznesie, za to jako sprzęt 4G sprawdza się znakomicie. Za szybką transmisję danych odpowiada oczywiście LTE (pasma sieci: 3, 7, 20). Testując szybkość mobilnego internetu LTE na karcie sieci Plus, udało mi się osiągnąć imponujące wyniki. Zresztą zobaczcie sami na poniższe zrzuty ekranu. Prędkość pobierania danych na poziomie 67 Mbps mówi sama za siebie.
Test prędkości LTE | Test prędkości 3G |
Na pokładzie znajdziemy moduł Bluetooth 4.0 wspierający między innymi profil zestawu głośnomówiącego (HFP) 1.5, zaawansowany profil dystrybucji audio (A2DP) czy profil zdalnego sterowania audio/wideo (AVRCP). Ten ostatni okazał się szczególnie przydatny gdy połączyłem telefon z zestawem słuchawkowym.
Phablet posiada łączność Wi-Fi, która współpracuje z sieciami WLAN IEEE 802.11 b/g/n. Nie odnotowałem problemów z nawiązaniem połączenia czy zasięgiem, więc mogę przyznać, że ten element działa bez zarzutu. Na uwagę zasługuje również funkcja udostępniania internetu. Włączając odpowiednią opcję możemy przekształcić smartfon w punkt dostępowy i podłączyć maksymalnie 8 urządzeń przez Wi-Fi.
Podsumowanie
Nokia Lumia 1320 to dobrze wyglądający, spełniający swoją rolę phablet. Możliwości urządzenia są adekwatne do jego wartości, która nie jest specjalnie wygórowana. Sugerowana cena producenta na polskim rynku wynosi 1449 zł (sprawdź cenę w sklepach internetowych). Jeżeli nie chcesz wydać majątku, a tak duże gabaryty nie są dla Ciebie problemem, możesz rozważyć zakup tego modelu.
Prawdopodobnie najsłabszym punktem omawianego sprzętu jest kamera. Po Nokii spodziewałem się więcej, cóż nie można mieć wszystkiego. Kolejny minus to duża waga. Jak wcześniej wspomniałem, noszenie tego kolosa w kieszeni jest uciążliwe. Mała ilość wbudowanej pamięci może być odczuwalna w przypadku instalacji dużej ilości gier czy aplikacji. Nie obejdzie się bez zakupu karty pamięci. Na szczęście nie jest to duży wydatek, a Lumia 1320 obsługuje MicroSD do 64GB.
Czy fiński phablet posiada jakieś zalety? Po dwóch tygodniach testów jestem w stanie wymienić, co najmniej kilka. Największa z nich jest wsparcie dla łączności LTE. Smartfon dający takie możliwości aż prosi się o dostęp do szybkiego internetu. Wyśmienita wydajność baterii to kolejny argument przemawiający na korzyść Lumii. Następna zaleta wynika z wielkości wyświetlacza. Duży, 6-calowy ekran, pozwala na o wiele lepszą personalizację ekranu głównego czego nie znajdziemy w mniejszych smartfonach z Windows Phone 8.
Zalety | Wady |
---|---|
Jakość wykonania | Przeciętny aparat |
Obsługa LTE | Tylko 8GB pamięci |
Mocna bateria | Waga |
Niezła wydajność | |
Obsługa MicroSD do 64GB | |
Niewygórowana cena |
Produkt otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.