W tym roku firma OnePlus wytacza naprawdę ciężkie działa, szykując zatrzęsienie nowych produktów. Zdążyliśmy już przetestować flagowego smartfona OnePlus 11, który wywarł na Mateuszu i na mnie bardzo dobre wrażenie. Nie samymi jednak flagowcami żyje rynek, z czego lubiany producent doskonale zdaje sobie sprawę. Dziś odbyła się premiera średniopółkowego OnePlus Nord CE 3 Lite 5G i tak się składa, że miałem już okazję się z nim zaznajomić. Długo zastanawiałem się, czy nazwać ten tekst recenzją czy pierwszymi wrażeniami. Potraktujcie go jako… krótki i nieprzegadany test.
Urządzenie OnePlus Nord CE 3 Lite 5G zostało wypożyczone redakcji na czas trwania testów przez firmę OnePlus.
Równolegle OnePlus zaprezentował nowe słuchawki OnePlus Nord Buds 2, których możliwości sprawdziła dla Was Ania. Gorąco polecam lekturę testu, bowiem słuchawki te powinny spodobać się sporej liczbie czytelników.
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G – specyfikacja
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G | Specyfikacja |
---|---|
Procesor i grafika | Snapdragon 695 5G Adreno 619 |
Pamięć RAM | 8 GB |
Pamięć masowa | 256 GB UFS 2.2 |
Możliwość rozbudowy pamięci | Tak – micro SD (zamiast jednej z kart SIM) |
Wyświetlacz | 6,72-calowy LCD |
Rozdzielczość | 1080×2400 pikseli, 120 Hz |
Bezpieczeństwo | czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania |
Akumulator | 5000 mAh, ładowanie 67 W |
Aparat fotograficzny | 108 MP (Samsung HM6, f/1.75, PDAF, EIS) 2 MP (makro) 2 MP (głębia tła) Z przodu: 16 MP |
System operacyjny | Android 13 (OxygenOS 13.1) |
Transmisja danych | 5G |
Łączność i lokalizacja | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.1 (LE) NFC, GPS |
Złącza | USB-C (2.0) z OTG |
Typ karty SIM | nano SIM + nano SIM – 5G + 5G |
Wymiary | 165,5 x 76 x 8,33 mm |
Masa | 195 g |
Zawartość opakowania
Fajnie, że OnePlus myśli o konsumentach i w dalszym ciągu oferuje zestawy „na wypasie”. Wewnątrz pudełka oprócz smartfona OnePlus Nord CE 3 Lite 5G w pięknym kolorze zielonym znalazłem jeszcze charakterystyczny, czerwony przewód USB-A do USB-C, ładowarkę sieciową SuperVOOC o mocy 67 W, a także przezroczyste etui. Co więcej, na wyświetlaczu urządzenia zaaplikowano folię. Milutko.
Budowa i jakość wykonania
Mówiąc szczerze, świat smartfonów stał się szalenie nudny. Rzadko trafia się telefon potrafiący realnie wyróżnić się na tle konkurencji od strony wizualnej. OnePlus w przypadku OnePlus Nord CE 3 Lite 5G do sprzedaży wprowadził warianty w kolorach Chromatic Gray (czyli szary) oraz wesoły Pastel Lime (limonkowy), który na szczęście wylądował w moich dłoniach. OnePlus Nord CE 3 Lite 5G w kolorze limonki prezentuje się zjawiskowo dobrze – w każdym świetle i pod każdym kątem.
Obudowa jest wykonana z tworzywa sztucznego, co nie jest najmniejszym problemem. Szkoda tylko, że plastikowa jest też ramka otaczająca obudowę. Z biegiem czasu zapewne będzie widać na niej przetarcia. Na czymś producent musiał zaoszczędzić – wydaje mi się, że dla wielu potencjalnych kupujących nie jest to poważny mankament.
Brzegi OnePlus Nord CE 3 Lite 5G są płaskie, co poprawia chwyt. Obudowa smartfona nie jest śliska, przez co użytkownik nie ma wrażenia, że sprzęt niczym mydło wysunie mu się z dłoni. Jeśli komuś pocą się ręce, może skorzystać z dołączonego w zestawie etui. Grubość obudowy smartfona to 8,3 mm.
Przycisk zasilania ze zintegrowanym i sprawnie działającym czytnikiem linii papilarnych wylądował po prawej stronie obudowy, a przyciski do zmiany głośności po lewej. Jeśli miałbym trochę pomarudzić, wszystkie przyciski fizyczne mogłyby nieco bardziej wystawać poza obrys obudowy.
Tacka mieszcząca dwie karty SIM lub kartę SIM i kartę pamięci micro SD usytuowana jest nad przyciskami głośności na lewej stronie ramki obudowy. Na dole w asyście portu USB-C 2.0 jest też złącze jack 3.5 mm. Nie wiem kto jeszcze korzysta ze słuchawek przewodowych, ale wiem, że tacy ludzie istnieją. To dla nich dobra wiadomość. Dobrą wiadomością są też głośniki stereo. Grają BARDZO głośno i mocno akcentują tony wysokie. Dostają u mnie mocną czwórkę, co w tym segmencie cenowym rzadko się zdarza.
W tym sezonie modnym jest zastępowanie ekranów AMOLED i IPS zwykłymi wyświetlaczami LCD. Powód? Cięcie kosztów i prawdopodobnie chęć utrzymania możliwie niskiej ceny urządzeń. Nie powiedziałbym, żeby mi się to podobało, ale na obronę OnePlusa można napisać, że nie tylko ten producent poszedł taką drogą. OnePlus Nord CE 3 Lite 5G wyposażono w 6,72-calową matrycę LCD o rozdzielczości 1080×2400 pikseli, częstotliwości odświeżania obrazu 120 Hz i próbkowaniu dotyku na poziomie 240 Hz. Chroni go szkło Corning Gorilla Glass bliżej nieokreślonej generacji.
Typowa jasność ekranu to 550 nitów, ale w intensywnym słońcu w trybie automatycznym rośnie ona do 680 nitów. Ekran LCD ma typową dla tego rodzaju paneli specyficzną szarawą poświątę. Kontrast wynosi 1500:1, przez co ten parametr do AMOLED-ów się nie umywa. Nie jest to jednak zły ekran – przeciwnie, jeden z lepszych LCD, jakie ostatnio widziałem. Jest dość jasny, ma fajne kąty widzenia. Ponownie: mogło być lepiej, bo OnePlus mógł postawić na lepszą technologię.
Całościowo OnePlus Nord CE 3 Lite 5G może się podobać. Mi się spodobał, choć metalowe przyciski fizyczne i aluminiowa ramka z pewnością dodałyby punktów do stylu.
Wydajność i oprogramowanie
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G działa pod kontrolą układu Qualcomm Snapdragon 695 5G z GPU Adreno 619, wspieranego przez 8 GB pamięci LPDDR4x. Użytkownik na dane otrzymuje 128 GB umiarkowanie szybkiej pamięci UFS 2.2, przy czym sam system zajmuje 30 GB. Jak wypada w benchmarkach?
- AnTuTu – 405659 (CPU: 121954, GPU: 101542, MEM: 70616, UX: 111547)
- GeekBench Single-Core – 893
- GeekBench Multi-Core – 2066
Jak widać jest to typowy średniak. Da się znaleźć wydajniejsze smartfony w tym segmencie cenowych, ale OnePlus Nord CE 3 Lite 5G zapewnia użytkownikowi płynne działanie. Oczywiście apki nie otwierają się tak szybko jak na flagowych procesorach, a najbardziej wymagające gry nie prezentują się tak pięknie, ale zdecydowana większość tytułów funkcjonuje w zupełności poprawnie. Propozycja marki OnePlus absolutnie nie zawodzi i reprezentuje godnie tę kategorię cenową.
Na smartfonie zainstalowano Androida 13 z nakładką OxygenOS 13.1. Trudno jej nie polubić. W mojej ocenie jest to jedna z najlepszych o ile nie najlepsza autorska nakładka. Daje gigantyczne opcje personalizacji. Dość powiedzieć, że użytkownik może decydować nawet o rozmiarze ikon i znajdujących się pod nimi podpisów. Estetyka EoxygenOS 13.1 zasługuje na najwyższą ocenę.
Najnowsza wersja OxygenOS to nowe ikony, nowe efekty przejść i przeprojektowane widżety zegara. Producent zmodyfikował sekcję wyboru tapet i dopasowywania motywów kolorystycznych. W moim odczuciu jeszcze bardziej poprawiono wydajność i rozbudowano opcje odpowiedzialne za prywatność.
Aparat i jakość zdjęć
OnePlus postawił na ciekawe trio aparatów. Ciekawe, ale nieidealne. Uwagę zwraca sensor główny Samsung HM6 o rozdzielczości 108 Mpix (piksel 0.64 µm), współpracujący z obiektywem o jasności f/1.75, pozbawionym optycznej stabilizacji obrazu (OIS). Dzięki technologii składania 9 pikseli w 1 duży o rozmiarze 1.92 µm, rozdzielczość zdjęć w trybie automatycznym wynosi tutaj 12 Mpix. Na pocieszenie jest elektroniczna stabilizacja obrazu (EIS). Producent mówi o bezstratnym zoomie 3x i faktycznie w dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia w takim przybliżeniu wyglądają nieźle.
Drugi z aparatów to kamerka do makrofotografii z sensorem 2 Mpix, a trzecia… sensor 2 Mpix pomagający w pomiarach głębi tła do zdjęć portretowych. Oba są prawdę mówiąc średnio użyteczne. Zabrakło aparatu z modułem ultraszerokokątnym, szkoda. Pozostając przy brakach: opcji nagrywania w 4K również nie ma.
Ocenę jakości fotografii i filmów pozostawiam Wam. W moim odczuciu jak na ten segment cenowy jest bardzo dobrze, na pewno ponadprzeciętnie dobrze, nawet po zmroku, choć tu duże znaczenie ma dodatkowe oświetlenie. W oryginalnym rozmiarze fotografie możecie podziwiać na naszym Dysku Google.
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G – zdjęcie wykonane nocą w trybie podstawowym
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G – zdjęcie wykonane nocą w trybie nocnym
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G – zdjęcie wykonane nocą w trybie podstawowym
Bateria
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G w tej kwestii nie zawodzi. Producent wyposażył swój telefon w baterię o pojemności 5000 mAh. W połączeniu z nieźle zoptymalizowanym oprogramowaniem oraz niezbyt zasobożernym procesorem Snapdragon 695 5G pozwala ona osiągać ponadprzeciętny czas działania na baterii. Jak długi? Chyba zacznę sięgać po testy syntetyczne. Dlaczego? Bo u jednego będzie to cały dzień, u innego dwa dni, a u mojej babci trzy dni. Powiedzmy, że smartfon bez problemu działał będzie długi i intensywny dzień użytkowania. Większość osób nie spędzających całego dnia z nosem w smartfonie będzie go ładować co dwa dni. A ładowanie OnePlus Nord CE 3 Lite 5G jest procesem niezwykle szybkim.
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G wspiera szybkie ładowanie 67 W SuperVOOC. Dla porównania, Samsung Galaxy S23 Ultra ładuje się z mocą 45 W, a iPhone 14 Pro Max – 27 W. Jest szybko. Od zera do 80 procent sprzęt ładuje się w 29 minut, choć nikt przecież nie ładuje smartfona od zera. Realnie od ok. 10 procent do 95 procent OnePlus Nord CE 3 Lite 5G ładuje się w czasie ok. 35 minut. Od 0 do 100 procent czas ładowania wynosi ok. 45 minut. Moim zdaniem rewelacyjne wyniki.
Podsumowanie
W tym roku smartfony ze średniej półki cenowej odczuwalnie podrożały, ale OnePlus Nord CE 3 Lite 5G wcale nie podążył za tym trendem – kosztuje 1599 złotych, choć wielu spodziewało się wyższej ceny. To dobrze. Pytanie brzmi: czy to, co konsument otrzymuje w zamian tę kwotę uzasadnia? Po lekturze tekstu i podsumowania jesteście w stanie ocenić to samodzielnie.
OnePlus Nord CE 3 Lite 5G to propozycja z szybkim i jasnym ekranem, wykonanym niestety w technologii LCD. Gdzieś trzeba było szukać oszczędności. Poza tym jednak sprzęt zaskakuje przede wszystkim pozytywnie, w czym spora zasługa dopracowanego i dającego się mocno personalizować oprogramowania OxygenOS 13.1. Dzięki Snapdragonowi 695 działa płynnie i obsługuje łączność 5G. W zestawie jest szybka ładowarka 67 W SuperVOOC, której pozazdrościć mogą niektóre flagowce. OnePlus Nord CE 3 Lite 5G przykuwa wzrok zieloną obudową – szkoda tylko, że otoczoną plastikową ramką. Z pozytywów trzeba wymienić też szybki czytnik linii papilarnych, złącze audio jack 3.5, obecność etui w pudełku i folii na ekranie oraz niezłą jakość zdjęć z aparatu głównego. Ach, no i producent nie wyposażył smartfona w obiektyw ultraszerokokątny…
Mocne strony:
+ całkiem jasny wyświetlacz 120 Hz
+ płynne działanie
+ świetne, personalizowalne oprogramowanie OxygenOS 13.1
+ przyzwoity aparat główny
+ szybkie ładowanie 67 W SuperVOOC
+ sprawnie działający czytnik linii papilarnych
+ głośniki stereo
+ jack 3.5 mm
+ 5G
+ nietuzinkowy, ładny kolor obudowy
+ ładowarka, etui i folia na ekranie w zestawie
Słabe strony:
– plastikowa ramka obudowy
– ekran LCD
– brak wideo 4K
– brak obiektywu ultraszerokokątnego