Produkty marki OnePlus mają szczególne miejsce w moim sercu, bowiem kibicowałem marce od samego początku jej powstania. Byłem jedną z pierwszych osób, jakim udało się kupić smartfon OnePlus One, który w momencie swojej premiery w 2014 roku był pierwszym i prawdziwym pogromcą flagowców. W szalenie atrakcyjnej cenie oferował wydajność godną o wiele droższych smartfonów z wysokiej półki. Wyróżniał się nie tylko mocą obliczeniową, ale efektownym designem, pięknym ekranem i innymi cechami, czyniących go po prostu świetnym, dopracowanym produktem. Po latach flagowe smartfony OnePlus stały się dużo droższe, a o serca konsumentów dysponujących skromniejszym budżetem lub po prostu tych, którzy chcą kupić możliwie najlepszy sprzęt w najniższej cenie, dbają tańsze modele. Jednym z najprzystępniejszych cenowo jest OnePlus Nord CE 4 Lite 5G, z którego mam okazję korzystać od kilku tygodni. Czy to najlepszy smartfon do 1500 złotych?
OnePlus Nord CE 4 Lite 5G – specyfikacja
Model: | OnePlus Nord CE 4 Lite 5G |
Procesor: | Qualcomm Snapdragon 695 5G |
Pamięć RAM: | 8 GB LPDDR5X |
Pamięć masowa: | 256 GB UFS 2.2 |
Możliwość rozbudowy pamięci: | Tak (zamiast jednej z kart SIM) |
Wyświetlacz: | AMOLED 6,67″, 1080×2400 pikseli (395 PPI), 120 Hz |
Bezpieczeństwo: | czytnik linii papilarnych w ekranie, rozpoznawanie twarzy |
Akumulator: | 5110 mAh, ładowanie przewodowe 80 W, ładowadnie zwrotne 5 W |
Aparat fotograficzny – tył: | 50 MP, f/1,8 (1/1.95″, 0.8 µm, PDAF, OIS) 2 Mpix, f/2.4 (głębia tła) |
Aparat fotograficzny – przód: | 16 MP, f/2.4 |
System operacyjny: | OxygenOS 14, Android 14 |
Transmisja danych: | 5G |
Łączność i lokalizacja: | Wi-Fi 6, Bluetooth 5.1 z A2DP, LE, aptxHD,, GNS (GPS, BDS, GALILEO, QZSS, GLONASS), NFC |
Złącza: | USB-C 2.0 z OTG |
Typ karty SIM: | Dual SIM (nano SIM + nano SIM) |
Klasa ochrony: | IP54 |
Wymiary: | 162.9 x 75.6 x 8.1 mm |
Masa: | 191 g |
OnePlus Nord CE 4 Lite 5G – co w zestawie?
Prawdę mówiąc… niewiele. Konsumenci w Azji i Stanach Zjednoczonych otrzymali znacznie bogatsze zestawy. Egzemplarzowi testowemu towarzyszył charakterystyczny dla marki OnePlus czerwony przewód USB-A do USB-C oraz dokumentacja. Wewnątrz opakowania nie znalazło się ani przezroczyste etui na telefon, zwyczajowo dodawane do smartfonów sprzedawanych w podobnej cenie), ani nawet ładowarka sieciowa. Drugi z braków jest szczególnie dotkliwy, bowiem smartfon OnePlus Nord CE 4 Lite 5G wspiera szybkie ładowanie 80 W, a takie ładowarki tanie nie są.
OnePlus Nord CE 4 Lite 5G – budowa i jakość wykonania
Smartfon OnePlus Nord CE 4 Lite 5G sprzedawany jest w dwóch wersjach kolorystycznych. Do testów otrzymałem tę mniej ciekawą dla oka – srebrną (Super Silver). Widziałem na żywo wariant niebieski (Mega Blue) i jest to najładniejszy od dawna smartfon zamknięty w obudowie w tym właśnie kolorze. Każdą z wersji wyceniono na 1299 złotych.
Zważywszy na cenę nikogo nie powinien specjalnie dziwić fakt, iż mamy tu do czynienia ze smartfonem zamkniętym w obudowie z tworzywa sztucznego, który otaczają ponadto plastikowe ramki. Plastikowy jest też tylny panel obudowy, który wykazuje ponadprzeciętne skłonności do kolekcjonowania odcisków palców. Te są naprawdę bardzo, ale to bardzo widoczne.
Poza tym jednym niedociągnięciem sprzęt od strony wizualnej prezentuje się okazale. Obudowa OnePlus Nord CE 4 Lite 5G zachowuje należytą sztywność, a przyciski fizyczne umieszczone na prawej krawędzi obudowy są solidnie osadzone i satysfakcjonująco klikają. Telefon dobrze leży w dłoni i legitymuje się masą na poziomie ok. 190 gramów. Ani to dużo, ani mało.
U dołu obudowy spełniającej normę certyfikatu IP54 (odporność na zachlapania) znajdują się gniazda USB-C oraz słuchawkowe jack 3.5 mm. To drugie to ukłon w stronę użytkowników słuchawek przewodowych – są tu jeszcze tacy?
Ach, ładowania bezprzewodowego nie ma, ale jest ładowanie zwrotne z mocą 5 W, dzięki któremu można naładować chociażby umieszczone w kompatybilnym etui słuchawki bezprzewodowe.
Ulepszony ekran
Uwagę z miejsca zwraca niezły ekran AMOLED, stanowiący spore ulepszenie względem modelu poprzedniej generacji. OnePlus Nord CE 4 Lite 5G wyposażono w 6,67-calowy panel AMOLED o rozdzielczości 1080×2400 pikseli i częstotliwości odświeżania obrazu 120 Hz (60 lub 120 Hz do wyboru). Prezentuje się o niebo lepiej niż LCD i cechuje wysoką jasnością na poziomie nawet ok. 1200 nitów. Producent mówi o szczytowej wartości nawet 2100 nitów, ale ta osiągana jest w specyficznych warunkach przy specyficznym pomiarze. Wsparcia dla HDR nie ma, ale w tej cenie ekran i tak zasługuje na pozytywną ocenę. Kąty widzenia są dobre, kontrast wysoki, a płynność ruchu – świetna. Biel nie jest idealnie biała i zmierza odrobinkę w stronę chłodniejszej barwy.
W kontekście ekranu warto wspomnieć o nowej technologii OnePlus Aqua Touch, która ułatwia korzystanie z mokrego ekranu. Sprawdziłem i działa naprawdę dobrze. Nieco gorzej spisuje się ukryty pod wyświetlaczem czytnik linii papilarnych, którego momentami nieidealne działanie zwalam na karb leciwego SoC, o czym później.
Wyświetlacz w OnePlus Nord CE 4 Lite 5G zachęca do odtwarzania multimediów, ale w parze z nim nie idą głośniki stereo. Potrafią grać dość donośnie, ale powyżej pewnej wartości skali dźwięk wyraźnie się zniekształca. Optymalnie nie przekraczać 50 procent skali lub korzystać ze słuchawek, alternatywnie głośnika Bluetooth. Nie są to głośniki złe, ale nie wychodzą ponad przeciętność.
Wydajność i oprogramowanie
Qualcomm Snapdragon 695 to układ szczególnie uwielbiony przez niektórych producentów. Ma swoich zagorzałych miłośników również w firmie OnePlus, która postanowiła sięgnąć po niego po raz kolejny. Ten debiutował w OnePlus Nord CE 2 Lite 5G i jest też w OnePlus Nord CE 4 Lite 5G. Przekłada się to na nie najwyższy wynik w benchmarku AnTuTu, oscylujący w granicach 471 tysięcy punktów. W połączeniu z 8 GB RAM LPDDR4X pozwala on korzystać komfortowo ze smartfona na co dzień, ale zdarzają się tu spowolnienia animacji, dłuższe wczytywanie aplikacji i problemy z wydajnością w bardziej wymagających grach. Mniej wymagający użytkownicy tego nie odczują, ale osoby obcujące wcześniej z flagowcami – z pewnością.
OnePlus Nord CE 4 Lite 5G pracuje w oparciu o doskonałą i oferującą szerokie możliwości personalizacji nakładkę OxygenOS, bazującą na systemie Android 14. Producent obiecuje dwie duże aktualizacje systemu oraz 4 lata aktualizacji bezpieczeństwa. Nie jest to nad wyraz długie wsparcie, ale też typowe w tym segmencie cenowym.
OnePlus instaluje na swoim smartfonie garść zbędnych aplikacji, które to jednak da się bez problemu odinstalować manualnie. To akurat dobra wiadomość. Jeszcze lepszą jest to, że OxygenOS jest jedną z lepszych i bogatszych w opcje nakładek. Jak w raju poczują się osoby lubiące od czasu do czasu zmienić wygląd interfejsu, czcionek, ikon, tapet i innych. Fajnym dodatkiem jest apka Zen Space, która potrafi uczynić na jakiś czas smartfon nieużywalnym, aby zapewnić sobie cyfrowy detoks. OxygenOS jest lekki, działa sprawnie i mogę go oceniać wyłącznie w superlatywach.
Dane użytkownicy mogą przechowywać w 128 GB pamięci w nieco wolnym standardzie UFS 2.2 lub na karcie pamięci micro SD. Sięgając po kartę pamięci rezygnuje się jednak z drugiej karty nanoSIM, bowiem gniazdo jest współdzielone. Na pokładzie nie zabrakło NFC, Bluetooth 5.1 oraz wsparcia dla 5G.
Aparaty – przykładowe zdjęcia i filmy
Ubiegłoroczny model oferował użytkownikom główny sensor 108 Mpix. W OnePlus Nord CE 4 Lite 5G jego miejsce zajął moduł 50 Mpix (Sony LYT-600, obiektyw f/1.95), wspierany przez kamerkę 2 Mpix do pomiaru głębi tła.
Brak teleobiektywu nie dziwi, ale moduł z obiektywem szerokokątnym mógłby się pojawić. W praktyce mamy tu więc jeden aparat, którym za dnia da się zrobić bardzo ładne, bogate w detale zdjęcia. Kontrastowe, ostre, dobrze nasycone.
Sytuacja zmienia się po zmroku, kiedy smartfon zmienia się w fotograficznego przeciętniaka. Tryb pro jest, opcji przechwytywania w RAW niestety nie, jest też praktyczny tryb skanera do dokumentów. A selfie? Są jakie są. Poniżej macie zdjęcia przykładowe, oceńcie sami – z doświadczenia wiem, że 3 osoby potrafią wydać 3 różne osądy na temat zdjęć. Powiedziałbym, że w porównaniu do poprzednika mamy nieznaczny progres, choć zoom optyczny jest naturalnie gorszy. Filmy? Smartfon niczym się w tej kwestii nie wyróżnia. Na małym ekranie jakość jest znośna, na dużym niesatysfakcjonująca.
Bateria
Pojemność akumulatora jest kolejnym po zawartości zestawu sklepowego elementem, który rodzi pytanie o treści: „dlaczego?”. Europejczycy otrzymali wariant OnePlus Nord CE 4 Lite 5G z akumulatorem o pojemności 5110 mAh, podczas gdy w Indiach cieszą się pojemniejszym – 5500 mAh. Tak czy siak względem OnePlus Nord CE 3 Lite udało się poprawić czas działania, co jest informacją pozytywną. Dwa dni całkiem intensywnego korzystania? Do zrobienia, ale jest to także zasługa niezbyt wydajnego procesora.
O ładowarce już wspominałem: OnePlus nie dodaje flagowej „kostki” SuperVOOC o mocy 80 W. Użytkownicy mogą takową dokupić w cenie około… 170 złotych. No tanio nie jest. Alternatywę stanowi inna ładowarka w standardzie USB-PD, której to moc ładowania limitowana będzie jednak do 55 W.
Miałem ładowarkę 80 W, dzięki czemu zweryfikowałem, że czas ładowania od 0 do 100 procent trwa około 55 minut. W 30 minut osiągnięcie mniej więcej 68 procent naładowania.
OnePlus Nord CE 4 Lite 5G – czy warto?
To zależy. Należy uczciwie stwierdzić, że względem poprzedniej generacji OnePlus Nord CE 4 Lite 5G zawiera garść naprawdę istotnych ulepszeń. Ekran AMOLED jest dużo ładniejszy, czas działania na baterii uległ poprawie, nagrania wideo są stabilizowane, a zdjęcia ociupinkę lepsze. Sprzęt w swojej cenie to na pewno jedna z tych propozycji, które powinno się wziąć pod uwagę. Od marki OnePlus wymagam jednak nieco więcej. Dlaczego? Bo nie chcę, aby spoczęła na laurach.
W OnePlus Nord CE 4 Lite 5G kolejny raz sięgnięto po układ Snapdragon 695, obecny jeszcze w modelu OnePlus Nord CE 2 Lite 5G. Wynik w benchmarku AnTuTu poniżej 500 tysięcy punktów oraz jego nienajlepsza wydajność potwierdzają, że ta generacja zasłużyła na lepszy chipset. Kolejna sprawa to szybkie ładowanie. Doceniam, że tak przystępny smartfon wspiera ładowanie z mocą 80 W, ale brak ładowarki w zestawie? OnePlus, nie idźcie tą drogą, to nie przystoi. W Azji ładowarka jest, a w Polsce nie?
Całościowo OnePlus Nord CE 4 Lite 5G stanowi interesującą propozycję do rozważenia. Smartfon jest ładny, da się nim zrobić dobre zdjęcia, ma przyjemny dla oka ekran. W tej cenie to całkiem sporo. Ma jednak nieco mankamentów, które należy mieć na uwadze. Jeśli Wam nie przeszkadzają, będziecie zadowoleni z takiego zakupu.
Mocne strony:
- nareszcie ładny, jasny ekran AMOLED 120 Hz w serii CE Lite
- atrakcyjny design
- świetne oprogramowanie OxygenOS bazujące na Androidzie 14
- można nim zrobić ładne zdjęcia
- szybkie ładowanie 80 W, ale…
Słabe strony:
- …brak ładowarki w zestawie
- rozczarowująca wydajność – Snapdragon 695 po raz trzeci
- przeciętne zdjęcia po zmroku