Specyfikacja
Oppo Enco Air3 Pro to słuchawki dokanałowe, które obsługują funkcję aktywnej redukcji szumów (ANC), i to na poziomie aż 49 dB. Wyposażono je w przetworniki o średnicy 12,4 mm z membranami wykonanymi ze wspomnianego włókna bambusowego. Ponadto wspierają one nie tylko kodeki AAC i SBC, ale też LDAC. To, że Oppo Enco Air3 Pro generują dźwięk o wysokiej rozdzielczości, potwierdza certyfikat Hi-Res Audio Wireless.
Oppo Enco Air3 Pro obsługują rzecz jasna łączność bezprzewodową Bluetooth 5.3 i połączenia multipoint. Są też pyło- i wodoszczelne, zgodnie ze standardem IP55. W Polsce wyceniono je na 399 złotych.
Pełną specyfikację słuchawek Oppo Enco Air3 Pro umieściłam poniżej.
Oppo Enco Air3 Pro – specyfikacja:
- Budowa: dokanałowe
- Aktywna redukcja szumów (ANC): tak (49 dB)
- Łączność: bezprzewodowe, Bluetooth 5.3
- Przetworniki: dynamiczne 12,4 mm
- Czułość: 107 dB @ 1kHZ
- Pasmo przenoszenia: 20 Hz- 20 kHz
- Mikrofon: tak
- Czułość mikrofonu: -38 dBV/Pa
- Obsługiwane kodeki: AAC, SBC, LDAC
- Pojemność baterii: litowo-jonowa 43 mAh (słuchawki) / 440 mAh (etui ładujące)
- Czas pracy na baterii (słuchawek): do 7 godzin (bez ANC) przy 50% głośności
- Dodatkowe zasilanie z etui: do 30 godzin (z wyłączonym ANC) przy 50% głośności
- Czas ładowania: 1,5 godziny (słuchawki), 2 godziny (słuchawki + etui ładujące)
- Port ładowania: USB-C
- Wodoodporność i pyłoodporność: certyfikat IP55
- Masa: 4,3 g (pojedyncza słuchawka), 47,3 g (słuchawki z etui)
Pierwsze wrażenia
Oppo Enco Air3 Pro dotarły do mnie w zestawie z dwiema parami wymiennych nakładek, dokumentacją produktu oraz króciutkim przewodem USB-A do USB-C. Urządzenie otrzymałam w ślicznej, zielonej wersji kolorystycznej. Na polski rynek trafiło ono jeszcze w kolorze białym.
Etui urządzenia zostało wykonane w całości z tworzywa sztucznego o połyskującym wykończeniu i dysponuje kształtem wyszlifowanego przez wodę kamyka. Z przodu tego etui umieszczono błyszczące logo Oppo w kolorze złotym, a także diodę LED. Od spodu znalazł się zaś port USB-C, a z tyłu zawias klapki etui. Nota bene, zawias posiada delikatne luzy, ale w zakresie akceptowalnej granicy.
Wewnątrz etui znajdziemy słuchawki zanurzone w swoich magnetycznych dokach. Magnetyczność doków ułatwia wkładanie słuchawek do etui, a także sprawia, że słuchawki tak po prostu z otwartego etui nie wypadną.
Słuchawki wykonano z dokładnie tego samego tworzywa, co etui, a ich wszystkie elementy, tak jak elementy etui, są ze sobą idealnie spasowane. Lewą i prawą słuchawkę oznaczono literkami L i R. Ich design niczym się nie wyróżnia na tle konkurencji, ale absolutnie nie jest to wadą, jako że te wyglądają po prostu dobrze. Aha, trzeba jeszcze powiedzieć, że na szczycie pałąków słuchawek umieszczono panele dotykowe do obsługi gestów.
Oppo Enco Air3 Pro leżą w uszach bardzo pewnie, a jednocześnie nie powodują dyskomfortu. Nie widzę zatem przeciwskazań ku temu, by w nich biegać i uprawiać inne typy aktywności.
Parowanie i łączność
Parowanie Oppo Enco Air3 Pro z innymi urządzeniami jest bardzo proste. Wystarczy otworzyć etui słuchawek, a te natychmiast przejdą w tryb parowania. Aby jednak aktywować tryb parowania ręcznie, na przykład w celu sparowania kolejnego urządzenia, trzeba włożyć słuchawki do uszu i przytrzymać przez cztery sekundy obszary dotykowe obydwu słuchawek. To dlatego, że etui nie ma fizycznego przycisku, który by do tego służył.
Gdy słuchawki znajdą się w trybie parowania, natychmiast znajdziemy je w ustawieniach Bluetooth komputera czy smartfonu. Co istotne, Oppo Enco Air3 Pro obsługują połączenia multipoint, a więc możemy w nich płynnie przełączać się na przykład między słuchaniem muzyki na jednym a drugim urządzeniu.
Aplikacja HeyMelody
Oppo Enco Air3 Pro współpracują na urządzeniach mobilnych z aplikacją HeyMelody. Jest to aplikacja prosta w obsłudze, o prostym interfejsie. Znajdziemy w niej informacje o stopniu naładowania każdej ze słuchawki i etui, włączymy dźwięk Hi-Res, przeprowadzimy test, który pozwoli dostosować brzmienie słuchawek do kształtu kanału słuchowego i nie tylko.
Aplikacja HeyMelody pozwala też poznać i zmodyfikować obsługiwane przez panele dotykowe słuchawek gesty. Ponadto włączymy w niej lub wyłączymy ANC, spersonalizowaną eliminację hałasu, a nawet wirtualny dźwięk przestrzenny. Oczywiście, zaktualizujemy też za jej pośrednictwem oprogramowanie słuchawek.
Niestety, w aplikacji HeyMelody zabrakło korektora. Pozwala ona wybrać jedynie jedno z trzech predefiniowanych ustawień.
Brzmienie i działanie słuchawek
Muszę powiedzieć, że jak na słuchawki wycenione na 399 złotych Oppo Enco Air3 Pro brzmią naprawdę świetnie. Obsługa kodeku LDAC zdecydowanie robi tu robotę, tak jak test Złotego brzmienia, dopasowujący brzmienie słuchawek do kształtu kanału słuchowego. Nawet wirtualny dźwięk przestrzenny działa nieźle. Trudno stwierdzić natomiast, na ile wysoka jakość brzmienia jest zasługą tego, że membrany słuchawek wykonano z bambusowego włókna.
Czy Oppo Enco Air3 Pro brzmią idealnie? Nie. Warto pobawić się korektorem, tak jak ja zrobiłam na moim smartfonie z systemem Android, by podbić w nich tony średnie, które domyślnie gdzieś giną. Basy są natomiast na idealnym poziomie, tak jak tony wysokie, a przynajmniej w moim odczuciu. Ponadto, dźwięk generowany przez Oppo Enco Air3 jest klarowny i szczegółowy. Separacja stoi tu na niezłym poziomie, a na zaaranżowanie sceny trudno narzekać.
W Oppo Enco Air3 Pro bardzo dobrze słucha się zarówno popu, indie rocka, metalu, muzyki elektronicznej, jak i muzyki filmowej czy z gier. Co ważne, nie doświadczyłam w nich żadnych zakłóceń czy zniekształceń dźwięku. Poza tym słuchawki potrafią grać bardzo głośno.
Panele dotykowe słuchawek reagują na obsługiwane przez nie gesty bardzo sprawnie. Nie miałam absolutnie żadnego problemu z przełączaniem się z ich pomocą między trybami ANC, czy przeskakiwaniem między utworami. Gesty pozwalają na zmianę głośności odtwarzania ale tylko po ich personalizacji w aplikacji Hey Melody i tylko przez długie przytrzymanie palcem, a nie przesunięcie palcem po panelu dotykowym.
Aktywna redukcja szumów
Jak deklaruje producent, Oppo Enco Air3 Pro mają wygłuszać z pomocą ANC nawet do 49 dB niepożądanych odgłosów. Czy te słuchawki faktycznie dobrze radzą sobie z niwelowaniem hałasów z otoczenia? Te do pewnego stopnia wygłuszają odgłosy miejskiej dżungli czy hałasy takie jak te generowane przez silniki samolotu czy odkurzacza. Szczerze mówiąc spodziewałam się jednak po nich w tej kwestii trochę więcej. Stopień redukcji głośności hałasów mnie rozczarował.
Warto wspomnieć, że Oppo Enco Air3 Pro oferują też tryb transparentny. Zwiększa on przepustowość dźwięków zmierzających w stronę naszych uszu. Niemniej, nawet on przekonałby mnie do tego, by jeździć w dokanałowych słuchawkach na rowerze.
Bateria
Producent deklaruje, że Oppo Enco Air3 Pro powinny działać po naładowaniu do 100% nawet przez 7 godzin bez doładowywania z etui, zakładając, że będziemy słuchać muzyki przy 50% głośności i bez ANC. W rzeczywistości czas ten będzie jednak znacznie krótszy, albowiem większość osób będzie słuchać z większą głośnością. Poza tym, czas pracy na baterii mocno skraca się przy używaniu kodeku LDAC, a z tego korzystać po prostu warto. Przy doładowywaniu z etui słuchawki będą działać maksymalnie przez 30 godzin, zanim będziemy musieli naładować je wraz z samym etui.
Ładowanie etui odbywa się za pośrednictwem dołączonego do zestawu przewodu. Ładowanie etui ze słuchawkami od 0 do 100 procent trwa około 2 godzin.
Podsumowanie
Myślę, że mogę śmiało powiedzieć, iż w przedziale cenowym do 400 złotych Oppo Enco Air3 Pro brzmią ponadprzeciętnie. To jednak nie ich jedyna zaleta, albowiem słuchawki te obsługują połączenia multipoint, są komfortowe, bezproblemowo rejestrują gesty i prezentują się bardzo elegancko. Współpracująca z nimi aplikacja HeyMelody jest natomiast użyteczna i prosta w obsłudze. Dodałabym do niej jedynie pełnoprawny korektor.
Oppo Enco Air3 Pro rozczarowują przede wszystkim pod względem skuteczności ANC. To powinno wygłuszać hałasy znacznie lepiej. Poza tym, ich czas pracy na baterii jest w rzeczywistości dużo krótszy, niż zdaje się sugerować producent.
Mocne strony:
+ świetna jakość brzmienia
+ obsługa kodeka LDAC
+ responsywne panele dotykowe
+ schludny design
+ użyteczna aplikacja HeyMelody
+ wysoka jakość wykonania
+ obsługa połączeń multipoint
+ certyfikat IP55
Słabe strony:
– ANC powinno radzić sobie lepiej
– czas pracy na baterii mógłby być dłuższy