OPPO Enco Air4 Pro – recenzja. Słuchawki ze zmianami na plus i na minus

Anna BorzęckaSkomentuj
OPPO Enco Air4 Pro – recenzja. Słuchawki ze zmianami na plus i na minus

Od niedawna na rynku sprzętu audio w Polsce dostępny jest nowy produkt marki OPPO – bezprzewodowe słuchawki OPPO Enco Air4 Pro. Tak się składa, że w ostatnim czasie mogłam z tymi słuchawkami obcować, a więc dziś mogę podzielić się z Wami moją opinią na ich temat. Do dzieła!

Specyfikacja

OPPO Enco Air4 Pro to słuchawki typu TWS wyposażone w dynamiczne przetworniki o średnicy 12,4 mm. Jest to model, który obsługuje aktywną redukcję szumów (ANC) w zakresie do 49 dB, łączność Bluetooth 5.4, a także kodeki AAC, SBC oraz LHDC 5.0. O wysokiej jakości oferowanego przez niego audio ma świadczyć certyfikat Hi-Res Audio.

Za OPPO Enco Air4 Pro należy zapłacić w Polsce 399 złotych. Ich pełną specyfikację umieściłam poniżej.

OPPO Enco Air4 – specyfikacja:

Budowa:Dokanałowe
Aktywna redukcja szumów (ANC):Tak (do 49 dB)
Łączność:Bluetooth 5.4, multipoint
Przetworniki:Dynamiczne 12,4 mm
Czułość przetworników:112 ± 3dB@1KHz
Pasmo przenoszenia:20 – 20 000 Hz
Mikrofony:Tak
Czułość mikrofonu:-38dBV/Pa
Obsługiwane kodeki:SBC, AAC, LHDC 5.0
Pojemność baterii:58 mAh – słuchawki, 440 mAh – etui
Czas pracy na baterii (słuchawki + etui):Do 44 godzin bez ANC (same słuchawki do 12 godzin), do 20 godzin z ANC (same słuchawki do 5,5 godziny)
Ładowanie:Przewodowe (USB-C)
Wodo- i pyłoodporność:IP55 (tylko słuchawki)
Masa:4,4 g (jedna słuchawka), 47 g – słuchawki z etui
Wymiary:29,9 x 20,3 x 23,87 mm (główny moduł), 66,6 x 51,24 x 24,83 mm (etui)
Dołączone akcesoria:Etui ładujące, 3 pary wkładek dousznych, przewód ładujący, instrukcja obsługi

Budowa i jakość wykonania

Pod względem designu OPPO Enco Air4 Pro nieco różnią się od swoich poprzedników. Podobnie jak w modelu zeszłorocznym, obudowa i samych słuchawek, i etui, została wykonana z tworzywa sztucznego, natomiast w przypadku etui jest ono teraz mniej błyszczące i mniej śliskie. Kształt etui nadal przypomina kamyki oszlifowane przez wodę, ale jego krawędzie są nieco ostrzejsze. Moim zdaniem jest to zmianą na plus.

Z przodu etui widać zarówno logo OPPO, jak i diodę LED. Od spodu umieszczono port USB-C i przycisk aktywujący tryb parowania, a z tyłu zawias otwierającej się klapki. Zawias ten nie ma wyraźnych luzów i pracuje bardzo przyjemnie. Pod klapką skrywają się oczywiście umieszczone w magnetycznych dokach słuchawki. Choć ich powierzchnia jest śliska, to ich kształt sprawiał, że wyjmowanie ich z futerału nie sprawiało mi najmniejszego problemu.

Pałąki słuchawek są teraz nieco szersze w dolnej części, ale w górnej zawierają niezmiennie dotykowe panele, osadzone w niewielkich zagłębieniach. Dzięki tym zagłębieniom odnalezienie dotykowego panelu palcem nie stanowi wyzwania. Na słuchawkach nie zabrakło też oznaczeń „L” i „R” i otworów mikrofonów.

Jakości wykonania OPPO Enco Air4 Pro nie mogę nic zarzucić. Ponadto w uszach słuchawki te siedzą bardzo pewnie, nie powodując dyskomfortu. Można w nich biegać ze spokojem ducha.

W zestawie z OPPO Enco Air4 Pro dostajemy dość standardowe przedmioty – papierologię, zestaw wymiennych dousznych adapterów, a także przewód USB. Czegóż tu chcieć więcej?

Parowanie i łączność

Parowanie słuchawek OPPO Enco Air4 Pro z innymi urządzeniami przebiega błyskawicznie. Gdy tylko otworzyłam ich etui, na moim smartfonie wyskoczył monit z możliwością parowania. Wystarczyło, że kliknęłam w przycisk z napisem „Połącz”, a proces parowania dobiegł końca, w zaledwie kilka sekund.

Oczywiście OPPO Enco Air4 Pro możemy sparować też z komputerem czy ze sprzętem od Apple, choć na przykład w tym przypadku parowanie trwa nieco dłużej, gdyż wymaga od nas odwiedzenia ustawień Bluetooth.

Dobra wiadomość jest też taka, że omawiane słuchawki obsługują funkcję multipoint. Oznacza to, że umożliwiają jednoczesne połączenie z dwoma urządzeniami i płynne przełączanie się między nimi bez konieczności rozłączania i ponownego parowania słuchawek.

To, co mi się w OPPO Enco Air4 Pro nie podoba, to to, że obsługują tylko jeden kodek Hi-Res – kodek LHDC 5.0. Jest to oczywiście świetny kodek, natomiast współpracujący z niewielką liczbą smartfonów. Kodek LDAC, którego obsługiwały OPPO Enco Air 3 Pro, jest obsługiwany przez znacznie więcej urządzeń. Szkoda więc, że OPPO Enco Air4 Pro nie obsługują i LHDC 5.0, i LDAC.

Aplikacja HeyMelody

Na urządzeniach z Androidem i iOS OPPO Enco Air4 Pro współpracują z aplikacją HeyMelody. Aplikacja ta w ciągu ostatniego roku nieco się zmieniła, ale zmian dokonano w niej głównie kosmetycznych. Jej interfejs jest nadal czytelny i intuicyjny w obsłudze, ale nadal nie skorzystamy w niej z pełnoprawnego korektora. Zamiast tego do wyboru mamy tylko kilka predefiniowanych ustawień.

W aplikacji HeyMelody możemy sprawdzić stan naładowania słuchawek i etui, zmienić ustawienia aktywnej redukcji szumów, a nawet dokonać jej dopasowania do kształtu kanału słuchowego, włączyć połączenia multipoint, a także spersonalizować gesty obsługiwane przez panele dotykowe. Za jej pośrednictwem zaktualizujemy też oprogramowanie układowe słuchawek.

Brzmienie i działanie słuchawek

Z brzmienia słuchawek OPPO Enco Air4 Pro można czuć zadowolenie. Ich przetworniki generują dźwięk klarowny i szczegółowy. Separacja stoi na wysokim poziomie, a głośność jest więcej niż wystarczająca. Jeśli zaś chodzi o zbalansowanie tonów, to nie czułam tu, by tony średnie i wysokie ginęły czy były zniekształcone.

Bas, przynajmniej dla mnie, bywał czasem zbyt mocny (w zależności od utworu) i wydawał się trochę przykrywać resztę pasma. Ten problem rozwiązała jednak zabawa w zmianę ustawień korektora systemu Android.

Zaznaczę, że ja słuchałam muzyki w OPPO Enco Air4 Pro w towarzystwie kodeka SBC. Mój telefon nie obsługuje niestety kodeku LHDC 5.0.

Z obsługą gestów omawiane słuchawki radzą sobie dobrze, niezależnie od tego czy dotykamy ich paneli dotykowych w celu przełączania się między utworami czy przełączania się między trybami ANC. Ba, panele dotykowe pozwalają nawet na zmianę głośności odtwarzania, ale taka funkcja nie jest domyślnie przypisana – trzeba ją włączyć samemu w aplikacji.

Aktywna redukcja szumów

OPPO Enco Air4 Pro oferują aktywną redukcję szumów na poziomie 49 decybeli, dokładnie jak model zeszłoroczny. Czy zatem ANC działa w nich tak samo skutecznie? OPPO Enco Air3 Pro miałam w uszach zbyt dawno temu, by pamiętać, jak dokładnie model ten wygłuszał odgłosy miejskiej dżungli, hałasy generowane przez silniki samolotu czy odkurzacza. Mogę natomiast powiedzieć, że OPPO Enco Air4 Pro w tej kwestii pozostawiają delikatny niedosyt. W ostatnie upalne dni nie wyciszały kompletnie hałasu domowego wentylatora. Ponadto przy włączonym ANC, gdy nie słuchałam muzyki, w słuchawkach słyszałam delikatny szum generowany przez nie same.  

Tryb transparentny w OPPO Enco Air4 Pro spełnia swoją rolę dobrze, o ile nie słuchamy w tych słuchawkach muzyki – wówczas włączanie go po prostu nie ma sensu.

Bateria

OPPO Enco Air4 Pro mają działać nawet przez 12 godzin bez doładowywania z etui, ale o ile nie będziemy korzystać z ANC, a muzykę odtwarzać przy 50 procentach głośności. Samo włączenie ANC skraca czas pracy do 5,5 godzin. Niemniej, czas pracy tych słuchawek i tak jest dłuższy niż w przypadku modelu zeszłorocznego, za co należy się pochwała.

Czas pracy OPPO Enco Air4 przy doładowywaniu z etui wydłuża się nawet do 44 godzin. Ładowanie etui ze słuchawkami odbywa się za pomocą dołączonego do zestawu przewodu i trwa około 80 minut.

Podsumowanie

OPPO Enco Air4 Pro to niewątpliwie solidne bezprzewodowe słuchawki, o wysokiej jakości dźwięku, wysokiej jakości wykonania, a także oferujące wysoką wygodę użytkowania. Trzeba jednak zauważyć, że od modelu zeszłorocznego są wyraźnie lepsze tylko pod jednym względem – czasu pracy na baterii, który jest zauważalnie dłuższy.

Nie odczułam natomiast, by OPPO Enco Air4 Pro skuteczniej redukowały hałasy z otoczenia, a przesiadka, której w ich przypadku producent dokonał z kodeka LDAC na LHDC 2.0, będzie dla wielu użytkowników niekorzystną decyzją. To dlatego, że smartfonów, które obsługują kodek LHDC 5.0 jest po prostu niewiele.

Dobra wiadomość jest taka, że OPPO Enco Air4 Pro kosztują 399 złotych, czyli tyle samo, co OPPO Enco Air3 Pro w momencie premiery. Sami musicie zdecydować jednak, czy wybieracie słuchawki, które będą działać nieco krócej, ale obsługiwać kodek LDAC, te które będą dłużej, ale obsługiwać kodek LHDC 5.0, czy też sięgniecie po produkt innej firmy.

Mocne strony:

  • Wysoka jakość dźwięku
  • Długi czas pracy na baterii
  • Wysoka wygoda użytkowania
  • Użyteczna aplikacja HeyMelody
  • Schludny design
  • Responsywne panele dotykowe
  • Certyfikat IP55
  • Obsługa połączeń multipoint

Słabe strony:

  • ANC pozostawia co nieco do życzenia
  • Kodel LHDC 5.0 kompletnie zastąpił powszechniejszy LDAC

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.