OPPO Reno12 Pro 5G – recenzja. Średniak, który stawia na zdjęcia

Anna BorzęckaSkomentuj
OPPO Reno12 Pro 5G – recenzja. Średniak, który stawia na zdjęcia

Niedawno grupa smartfonów ze średniej półki poszerzyła się o nowe urządzenia marki OPPO – OPPO Reno12 F 5G, OPPO Reno12 5G oraz OPPO Reno12 Pro 5G stawiające na możliwości fotograficzne, funkcje AI oraz zwiększoną wytrzymałość. Najdroższe z tych urządzeń trafiło w nasze ręce i pora podzielić się jego recenzją. Nie przedłużając, zapraszam do lektury!

Specyfikacja

OPPO Reno12 Pro 5G to smartfon, za który trzeba zapłacić w Polsce 2499 złotych. Wyposażono go w procesor MediaTek Dimensity 7300-Energy, 12 GB pamięci RAM LPDDR4X, a także 512 GB pamięci UFS 3.1 na dane. Jego przedni panel to zaś 6,7-calowa matryca OLED o rozdzielczości FullHD+.

Najnowszy telefon OPPO to także bateria o pojemności 5000 mAh, ładowanie przewodowe o mocy 80 W oraz obsługa łączności 5G. Urządzenie pracuje pod kontrolą systemu Android 14 z nakładką ColorOS 14.1. Jego pełna specyfikacja jest widoczna poniżej.

OPPO Reno12 Pro 5G – specyfikacja:

Model:OPPO Reno12 Pro 5G
Procesor:MediaTek Dimensity 7300-Energy
Pamięć RAM:12 GB LPDDR4X
Pamięć masowa:512 GB UFS 3.1
Możliwość rozbudowy pamięci:Tak
Wyświetlacz:OLED, 6,7”, FHD+ (2412 x 1080 pikseli), 394 PPI, odświeżanie do 120 Hz, próbkowanie dotyku do 240 Hz, 1,07 mld kolorów, jasność do 1200 nitów, Gorilla Glass Victus 2
Bezpieczeństwo:czytnik linii papilarnych w ekranie, rozpoznawanie twarzy
Akumulator:5000 mAh, ładowanie przewodowe 80 W
Aparat fotograficzny – tył:50 MP, f/1,8, FOV 79°, AF, OIS; 8 MP, f/2,2, FOV 112° (ultraszerokokątny); 50 MP, f/2,0, FOV 50°, AF (teleobiektyw)
Aparat fotograficzny – przód:50 MP, f/2,0, FOV 90°, AF
System operacyjny:Android 14, ColorOS 14
Transmisja danych:5G
Łączność i lokalizacja:Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac/ax, 2×2 MIMO, Bluetooth 5.4, GPS, GLONASS, GALILEO, BeiDou, QZSS, NFC
Złącza:USB-C z OTG
Typ karty SIM:Dual SIM (nano SIM + nano SIM/ micro SD)
Klasa ochrony:IP65
Wymiary:161,5 x 74,8 x 7,40 mm
Masa:180 g

Budowa i jakość wykonania

OPPO Reno12 Pro 5G trafił na polski rynek w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej oraz srebrnej z nutką różu, charakteryzującej się teksturą OPPO Fluid Ripple, tworzącą wrażenie trójwymiarowych fal. Ja smartfon otrzymałam jednak w tej pierwszej, w której plecki mają w dużej mierze matową i jednolitą powierzchnię. W dużej mierze, bo ich dolna część, zawierająca logo OPPO, została pokryta materiałem o śliskiej, błyszczącej powierzchni. Sensu dodania tego elementu nie rozumiem, albowiem ta błyszcząca powierzchnia łatwo się palcuje.

Dość ważne jest to, że obudowa OPPO Reno12 Pro 5G została wykonana w całości z tworzywa sztucznego, niezależnie od wersji. Trudno być z tego faktu zadowolonym, albowiem plastik to jednak materiał podatny na zarysowania. Tak, sama matowa część plecków tego smartfonu aż tak rysować się nie będzie, ale już część błyszcząca, a także ramki, już jak najbardziej. Z drugiej strony plastik jest mniej podatny na pęknięcia, ale mimo to nie pozostaje nam nic innego, jak zamknąć ten smartfon w etui. Dobra wiadomość jest taka, że telefon spełnia normę IP65, potwierdzającą odporność na kurz i zachlapania.

Na pochwałę zasługuje natomiast to jak lekki i smukły jest OPPO Reno12 Pro 5G. Całość waży zaledwie 180 gramów. Ponadto zarówno plecki, jak i ekran zostały delikatnie zaokrąglone po bokach, a żadne krawędzie nie są tu ostre. Dzięki temu smartfon bardzo wygodnie leży w dłoni. Warto jeszcze dodać, że wyspa aparatów nie jest zbyt wysoka natomiast i ją wykonano z błyszczącego tworzywa, na którym odciski palców widać wręcz świetnie.

Zawartość ramek OPPO Reno12 Pro 5G jest dość standardowa. Na prawej ramce umieszczono przyciski do zmiany głośności oraz przycisk zasilania, na górnej otwory mikrofonu i głośnika oraz port podczerwieni, a na dolnej port USB-C, zestaw otworów dla kolejnego głośnika i mikrofonu oraz slot na kartę micro SD i karty SIM. Lewa ramka jest wolna od jakichkolwiek dodatków.

Niestety zestaw, z którym OPPO Reno12 Pro 5G dostajemy, rozczarowuje. W pudełku wraz ze smartfonem znalazłam jedynie papierologię, pin do tacki SIM oraz przewód USB. Ładowarkę trzeba dokupić oddzielnie.

Wyświetlacz

Jak wspomniałam, OPPO Reno12 Pro 5G dysponuje ekranem OLED. Jest to ekran o przekątnej 6,7 cala, rozdzielczości 2412 x 1080 pikseli oraz odświeżaniu do 120 Hz. Mowa o parametrach, dzięki którym wyświetla on ostry obraz oraz płynne animacje. Oczywiście, taki panel charakteryzuje się też bardzo dobrym odwzorowaniem kolorów, głębokimi czerniami, a także szerokimi kątami widzenia.

Również jasność wyświetlacza jest to więcej niż zadowalająca. Może ona sięgać nawet 1300 nitów, a dzięki temu ekran OPPO Reno12 Pro 5G oferuje wysoką czytelność nawet w ostrym słońcu.

W przednim panelu omawianego smartfonu umieszczono oczywiście wcięcie na kamerkę do selfie, a poza tym czytnik linii papilarnych. Jest to czytnik optyczny, a nie ultradźwiękowy, natomiast jego działanie nie sprawiało mi żadnych problemów.

Cieszy to, że ekran pokryto szkłem Gorilla Glass Victus 2. Ponadto naklejono na nie fabryczną folię ochronną, która stanowi kolejną warstwę zabezpieczenia przed zarysowaniami. Warto też dodać, że OPPO Reno12 Pro 5G wykorzystuje technologię Splash Touch (bazującą na AI), dzięki którym ekran bardzo dobrze reaguje na dotyk nawet wtedy, gdy jest mokry.

Audio

Jak wiele smartfonów, OPPO Reno12 Pro 5G wykorzystuje hybrydowy zestaw głośników, w którym jeden z głośników multimedialnych pełni też funkcję głośnika do rozmów. Zestaw ten gra dość głośno, natomiast jego jakość audio pozostawia wiele do życzenia.

Dźwięk generowany przez głośniki tego smartfonu jest mocno zniekształcony, zwłaszcza w pasmach średnich i wysokich tonów, co bardzo negatywnie odbija się na wrażeniach z odsłuchu. W tej kwestii od OPPO oczekiwałam więcej.

Oprogramowanie

Na pokładzie OPPO Reno12 Pro 5G znalazł się system Android 14 wraz z nakładką ColorOS 14.1. Nakładka ta jest jak zwykle prosta i intuicyjna w obsłudze oraz czytelna, a ponadto daje szerokie pole do popisu w kwestii personalizacji. Na tym smartfonie znalazło się jednak trochę za dużo preinstalowanych aplikacji i gier. Ponadto wpisywanie fraz w wyszukiwarce szuflady aplikacji powoduje wyświetlanie reklam aplikacji, które nie są na urządzeniu zainstalowane.

Jak wielu producentów w 2024 roku, OPPO nie mogło obejść się bez wprowadzenia na swoich urządzeniach funkcji AI. Sztuczna inteligencja na tym smartfonie pozwala chociażby na usuwanie ze zdjęć ludzi czy innych obiektów, za pośrednictwem funkcji Gumka AI, która działa zaskakująco dobrze, ale której zdarzają się błędy. Wspomaga też aplikację aparatu, optymalizuje działania systemów łączności telefonu i nie tylko.

Niestety pewne funkcje AI nie działają na terenie polski, w tym aplikacja AI Studio, która podobno ma umożliwiać „tworzenie niesamowicie wyglądających obrazów z jednego zdjęcia”. W naszym kraju nie skorzystamy też z funkcji AI Speak i AI Summary, a przynajmniej na razie.

Wydajność

Za wydajność OPPO Reno12 Pro 5G odpowiada układ MediaTek Dimensity 7300-Energy, wraz z 12 GB pamięci RAM, choć niestety LPDDR4X, a nie LPDDR5X. Czy jest to zestaw przekładający się na wysoką moc obliczeniową?

Cóż, w tej kwestii najnowszy smartfon OPPO może Was zawieść. OPPO nigdy nie stawiało w serii OPPO na wydajność i nie zrobiło tego i tym razem, co doskonale pokazują benchmarki. W benchmarku AnTuTu 10 OPPO Reno12 Pro 5G uzyskał tylko 70 1291 punktów. W benchmarku Geekbench 6 zdobył zaś 2376 punktów w teście GPU i 750 punktów dla pojedynczego rdzenia oraz 1989 punktów dla wielu rdzeni w teście CPU.

Oczywiście podczas przeglądania Internetu czy przeskakiwania między aplikacjami nie czuć braków w wydajności omawianego smartfonu. OPPO Reno12 Pro 5G definitywnie nie jest jednak urządzeniem dla miłośników bardziej wymagających mobilnych gier. A co z kulturą pracy? Podczas użytkowania OPPO Reno12 Pro 5G nie zdarzyło mi się, by ten mocno się nagrzał.

Bateria

OPPO Reno12 Pro 5G oferuje naprawdę długi czas pracy na baterii, co w dużej mierze jest zasługą wydajności energetycznej układu MediaTek Dimensity 7300-Energy, choć optymalizacja systemu też nie jest tu bez znaczenia. Dzięki niemu bateria o pojemności 5000 mAh, w którą wyposażony jest smartfon, może wytrzymać bez ładowania spokojnie ponad dwa dni, a przynajmniej przy umiarkowanym użytkowaniu.

Wspomniany brak jakiejkolwiek ładowarki w zestawie to gorsza wiadomość. Smartfon wspiera ładowanie SUPERVOOC z mocą 80 W, dzięki któremu urządzenie można w teorii naładować do pełna w ciągu 46 minut, ale niestety nie było mi dane tego sprawdzić. Szkoda też, że urządzenie z tej półki cenowej nie obsługuje ładowania bezprzewodowego.

Fotografia

Możliwości fotograficzne zawsze były mocną stroną serii Reno. W przypadku najnowszych smarfonów z tej serii OPPO również postanowiło o nie zadbać. W związku z tym, OPPO Reno12 Pro 5G zawiera jednostkę główną o rozdzielczości 50 MP i z optyczną stabilizacją obrazu, teleobiektyw o rozdzielczości 50 MP, a także aparat przedni o rozdzielczości 50 MP. Jedynie aparat z obiektywem ultraszerokokątnym dysponuje skromnymi 8 MP. Jak aparaty te sprawdzają się w praktyce?

Zdjęcia dzienne

Aparat główny OPPO Reno12 Pro 5G produkuje zdjęcia o przyjemnej, żywej kolorystyce i wysokim kontraście. Rozpiętość tonalna jest dość szeroka, a detali nie brakuje, choć tutaj widać niedociągnięcia, gdy wyświetlimy fotografie na ekranie komputera. Ponadto wyraźnie widać, że algorytmy czasem przesadzają z obróbką fotografii.

Teleobiektyw oferujący zoom optyczny 2x również nie rozczarowuje i oferuje zdjęcia o równie dobrych parametrach. Nieco gorzej jest w przypadku zoomu cyfrowego (zoom 5x to crop ze zdjęcia wykonanego przy zoomie optycznym 2x), ale nawet on pozwala uzyskać używalne fotografie.

Najsłabszy z sensorów, czyli ten z obiektywem ultraszerokokątnym, wykonuje zdjęcia znacznie mniej szczegółowe, a także o niższej rozpiętości tonalnej i często ciemniejsze. To typowe cechy dla sensorów o niskiej rozdzielczości.

Zdjęcia nocne

Nocą o zdjęciach z aparatu głównego i teleobiektywu OPPO Reno12 Pro 5G trudno o szum, zwłaszcza gdy fotografujemy w trybie nocnym – chyba że mowa o zdjęciach rejestrowanych w wyjątkowo ciemnym otoczeniu. Obrazy nie są prześwietlane, a przy tym zawierają sporo detali. Nocą zdecydowanie nie warto korzystać z zoomu cyfrowego 5x, ponieważ pojawia się na nim dużo miękkości. Aparat ultraszerokokątny po zmroku również nie zadowala.

Aparat przedni

OPPO Reno12 Pro 5G pozwala wykonać świetne, szczegółowe selfie, o bardzo dobrym odwzorowaniu kolorów, także w trybie portretowym. Również nocą ten aparat radzi sobie całkiem nieźle.

Możliwości wideo

OPPO Reno12 Pro 5G można nagrywać filmy maksymalnie w rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę, zarówno przednim, jak i tylnym aparatem. Przykładowe wideo zarejestrowane tym smartfonem umieściłam poniżej.

Podsumowanie

OPPO Reno12 Pro 5G może i nie robi wrażenia swoją mocą obliczeniową, ale tę kwestię nadrabia dobrym aparatem, długim czasem pracy na baterii i bardzo dobrym wyświetlaczem i nie tylko. Jego design jest przyjemny dla oka, chociaż plastikowa obudowa może nie każdemu przypaść do gustu. Brak ładowarki w zestawie to już w zasadzie standard, ale mimo wszystko boli. 😉

Możliwości fotograficzne to absolutnie kluczowa cecha tego modelu. Zdjęcia wychodzą w jego przypadku świetnie, zarówno w dzień, jak i w nocy – no, z wyjątkiem fotografii z aparatu ultraszerokokątnego. Jeśli więc szukasz smartfonu do robienia zdjęć, OPPO Reno12 Pro 5G jest propozycją, którą powinieneś rozważyć. OPPO Reno12 Pro 5G nie jest natomiast smartfonem dla Ciebie, jeśli jesteś zapalonym graczem i szukasz demona wydajności.

A co z funkcjami AI? W tej kwestii nie można się przesadnie zachwycać, zarówno w przypadku tego smartfonu, jak i jakiegokolwiek innego. Choć potrafią być przydatne, to na razie nie zawsze działają idealnie.

Mocne strony:

  • Komfortowa i lekka konstrukcja
  • Odporność IP65
  • Świetny czas pracy na baterii
  • Port podczerwieni
  • Slot na kartę micro SD
  • Szybkie ładowanie 80 W
  • Wysokie możliwości fotograficzne
  • Bardzo dobry wyświetlacz

Słabe strony:

  • Brak ładowarki w zestawie
  • Część funkcji Ai nie jest dostępna w Polsce
  • Stosunkowo niska wydajność
  • Brak ładowania bezprzewodowego

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.