Overmax ActiveCam Sky – sportowa kamera z bogatym zestawem dodatków

WYGLĄD I KONSTRUKCJA

Kamerę dostajemy w opakowaniu składającym się dwóch części. Górnej, w której za przezroczystym plastikiem znajdziemy urządzenie wraz z pilotem oraz dolnej, w której schowane są pozostałe elementy zestawu. Taki podział ma swoje plusy i minusy. Zaletą na pewno jest to, że możemy się przyjrzeć ActiveCam Sky zanim postanowimy czy ją kupić. Na minus – żeby się do niej dobrać, trzeba oderwać górną część (przy czym łatwo uszkodzić dolną), a i jakość pudełka pozostawia wiele do życzenia. Już po kilkukrotnym wyciąganiu poszczególnych elementów zestawu, karton trzeba było sklejać taśmą by się nie rozleciał.

Z przody oczywiście mamy obiektyw oraz dwa wskaźniki – jeden informujący nas czy urządzenie jest włączone i drugi komunikujący czy aktywny jest pilot. Także z tej strony wkładamy baterię. Z tyłu jest jedynie 2-calowy ekran LCD. Prawa strona (patrząc od ekranu) zarezerwowana została na włącznik sprzętu, a lewa na slot karty pamięci oraz wejścia mini USB i mini HDMI. Kontrolować kamerę (o ile nie chcemy robić tego pilotem) będziemy za pomocą czterech przycisków umiejscowionych na górnej części urządzenia. Znajdziemy tam dwie strzałki (z których jedna wywołuje też menu ActiveCam Sky) oraz guzik aparatu i nagrywania.

Całość wykonana jest bardzo porządnie, a obudowa została gumowana co chroni sprzęt przed mechanicznymi uszkodzeniami i powinno łagodzić upadki. Do pozostałych elementów zestawu też nie mam zastrzeżeń. Przez cały czas użytkowania nie miałem z nimi żadnych problemów. Czy to wysięgnik, czy wodoodporna obudowa, każdy element dobrze spełniał swoją funkcję.

Jedyne do czego mogę się przyczepić to instrukcja, której treść czasem ma niewiele wspólnego z tym co faktycznie możemy znaleźć przeglądając opcje kamery. Na przykład funkcja opisana jako „film poklatkowy” w menu urządzenia nazwana została „upływ czasu”. I bądź tu człowieku mądry. Powodem może być przestarzała edycja poradnika w stosunku do oprogramowania sprzętu. Na stronach instrukcji znajdziemy informacje, że jego wersja ma numer 1.09, gdy jednak przejrzymy menu ustawień wyświetlą się cyfry 1.15. Kamera zaktualizowana, instrukcja nie.

WIDEO I FOTO

Przejdźmy wreszcie do tego co najważniejsze czyli samej kamery. I tu zaczynają się schody, a nawet nie tyle schody, co bardzo strome zbocze. Dlaczego? Ponieważ ActiveCam Sky jest bardzo awaryjna i okropnie lubi się zawieszać. I nie chodzi nawet o zbyt długie użytkowanie sprzętu czy wymaganie od niego konkretnych działań. Nie. Po prostu niekiedy zaraz po włączeniu, kamera zawiesza się i koniec. Przestaje reagować na jakikolwiek z przycisków i jedyne co pozostaje to wyciągnięcie baterii. Często trzeba to zrobić kilka razy pod rząd by wreszcie zadziałała jak należy.

 
Sytuację polepsza trochę wyłączenie Wi-Fi (o którym w dalszej części recenzji) ale nie rozwiązuje to problemu całkowicie. Testowaliśmy urządzenie na kilku kartach microSD (zakładając, że być może kamera kart niektórych firm po prostu nie lubi), ale za każdym razem paru „zawieszek” nie dało się uniknąć. Gdy jednak ActiveCam Sky uruchomiła się poprawnie i działała stabilnie, mogliśmy skoncentrować się na tym do czego ją stworzono – nagrywaniu i robieniu zdjęć.

Zacznijmy od plików wideo. Jest to sprzęt Full HD, więc możemy „kręcić” nawet w rozdzielczości 1920×1080 (60 fps). Maksymalna długość filmu to 30 minut (prócz tego można ustawić limit 5,10,15 i 20 min), a taki plik „waży” około 3GB. Gdy nasze wideo osiągnie już maksymalny czas nagrania automatycznie zacznie się nagrywać kolejny półgodzinny fragment. Na kartę o pojemności 32GB zmieścimy około 320 minut materiału. Warto również zwrócić uwagę na szeroki kąt obiektywu, który wynosi aż 170 stopni. Nie można go jednak w żaden sposób zmienić. Co do jakości nagrań, mamy dla was dwa testowe wideo – jedno filmowane standardowo, drugie natomiast pod wodą.

Pierwszy film nagrywaliśmy w dość pochmurny dzień co odbija się na jego jakości. Obraz jest niezły choć do osiągnięć najlepszych kamer innych marek, z którymi ActiveCam Sky miała konkurować, i tak trochę brakuje. Docenić trzeba jednak płynność nagrywanego wideo.

 
Jeżeli chodzi o zdjęcia to i tym razem „na papierze” sprzęt prezentuje się dobrze. Jakość 20 mpix i aż do 11500 zdjęć na 32GB karcie pamięci. W praktyce kamera ewidentnie sprawdza się lepiej gdy obiekt, który chcemy sfotografować jest blisko. Wtedy mimo mocnego „zaokrąglenia rogów” zdjęcia prezentują się naprawdę fajnie.

OPROGRAMOWANIE

Pora wrócić do tego nieszczęsnego modułu Wi-Fi ActiveCam Sky, który napsuł mi już sporo krwi. Jednak nie dołożono go do kamery po to, żeby denerwował użytkowników. Dzięki niemu i specjalnej aplikacji możemy kontrolować urządzenie za pomocą smartfona. Sprawdza się to naprawdę nieźle i miałem wrażenie, że czasem sprzęt reaguje szybciej sterowany w ten sposób niżeli podczas używania pilota.

Ale oczywiście za dobrze być nie może i coś musiało pójść nie tak. Prócz sterowania kamerą, aplikacja powinna pozwolić nam obserwować rejestrowany w danym momencie obraz. Powinna bo w praktyce nie udało nam się nic zobaczyć. Testowaliśmy tę funkcję zarówno na urządzeniu z Androidem (Sony Xperia M) oraz systemem iOS (iPhone 5s) i w obu przypadkach obraz się nie pojawił. Szkoda bo byłaby to ciekawa dodatkowa opcja. Trzeba również uważać bo przy włączonym Wi-Fi kamera okropnie i do tego bardzo szybko się nagrzewa. Nawet po 1,5 godziny ciągłego nagrywania nie była tak ciepła jak po 15 minutach z włączonym Wi-Fi. Aplikacja ActiveCam Sky pozwala jeszcze na odtworzenie już nagranych filmów oraz zdjęć. Te działały bez zarzutu.

Ekran główny aplikacji	Ekran opcji

Korzystając z aplikacji możemy przeglądać zdjęcia i nagrania z karty pamięci kamery

Wspomniałem też o funkcji tworzenia filmów poklatkowych ukrytej pod nazwą „upływ czasu”. Ona również działała bez problemu i jest naprawdę ciekawym urozmaiceniem dla standardowych opcji nagrywania. Wystarczy tylko trochę pogłówkować i z jej pomocą można „nakręcić” bardzo interesujące filmy. Należałoby jedynie pamiętać o podpięciu kamery kablem USB do jakiegoś źródła prądu bo ustawiając fotografowanie co 2 sekundy, przy 1 minucie nagrywania otrzymujemy jakieś 2 sekundy materiału. Jedna bateria wystarcza na około 1,5 godziny ciągłego filmowania czyli jak łatwo obliczyć, na 3-minutowe wideo.

PODSUMOWANIE

Overmax ActiveCam Sky to porządnie wykonana kamera z mnóstwem dodatków w zestawie, która jednak przez swoją awaryjność może powodować więcej nerwów niż dawać frajdy. Bo wyobraźcie sobie sytuacje kiedy chcecie nagrać swój zjazd na snowbardzie, ale kamera znów się zawiesza i trzeba na mrozie wyciągać baterie. Albo zapłaciliście za skok ze spadochronem i chcecie go uwiecznić na pamiątkę. W samolocie sprzęt znów nawala, a wasz instruktor czeka zniecierpliwiony. Niezbyt fajnie.

Możliwe, że jest to wyłącznie kwestia egzemplarza, który dostaliśmy do testów, ale to właśnie on był przez nas sprawdzany i to w oparciu o niego powstała ta recenzja. A, że był to egzemplarz nowy i fabrycznie zapakowany można założyć, że pochodzi z partii sprzętu, która trafi do sprzedaży.

Trzeba docenić ciekawe funkcje dodatkowe jak kręcenie filmów poklatkowych, kontrolowanie kamery za pomocą smartfona czy pomysł na „podglądanie” rejestrowanego obrazu, który jednak nie działał. Biorąc po uwagę ilość elementów zestawu, parametry kamery i jakość wykonania, cena wynosząca 800 zł (porównaj ceny w sklepach internetowych) może wydawać się niezła na tle konkurencyjnego sprzętu. Tylko czy warto ryzykować? No cóż, gdybym zakupił prywatnie Overmax ActiveCam Sky to zapewne już składałbym reklamacje. I niech to będzie najlepsze podsumowania.

Zalety	Wady
Niewielkie rozmiary, mała waga	Awaryjność
Jakość wykonania	Problemy z podglądem rejestrowanego obrazu
Mnóstwo dodatków	Niejasna instrukcja
Ciekawe funkcje dodatkowe

Udostępnij