SPECYFIKACJA
Programowanie klawiszy | Tak |
Mechanizm klawiszy | Przełączniki mechaniczne Cherry MX |
Klawisze multimedialne | Tak |
Liczba klawiszy multimedialnych | 8 |
Profil | Wysoki |
Podświetlenie | Tak |
Komunikacja | Przewodowa |
Długość przewodu | 150 cm |
Złącze | USB 2.0 |
Obsługiwane systemy operacyjne | Windows XP/Vista/7/8 |
Długość | 441 mm |
Szerokość | 135 mm |
Trwałość klawiszy | 50 mln wciśnięć |
Wbudowana pamięć | Tak (64 KB) |
Wbudowany HUB | Tak |
Funkcja tworzenia profili i makr | Tak |
WYGLĄD I KONSTRUKCJA
W przeciwieństwie do Ozone Strike Battle model Strike Pro nie został okrojony do absolutnego minimum. Znajdziemy tutaj zarówno klawisze numeryczne jak i podpórkę pod nadgarstek, których zabrakło u poprzednika. Wciąż jednak sprzęt zachowuje swój klasyczny i bardzo prosty design. Pozbawiony wszelkich niepotrzebnych udziwnień, ale nie do przesady. Konstrukcja klawiatury jest zwarta i solidna. Całość został wykonana z wysokiej jakości materiałów, które nie palcują się za bardzo ani nie zbierają specjalnie kurzu.
{reklama-artykul}Wymiary Strike Pro to 34 x 44,1 x 13,5 cm, a waga 1,3 kg. Produkt firmy Ozone do najmniejszych i najlżejszych nie należy, ale do sprzętowych gigantów też nie. Taki wyniki plasuje go mniej więcej w środku stawki. W pudełku prócz samego sprzętu znajdziemy także płytę ze sterownikami, krótką instrukcję, naklejkę oraz dodatkowe gumowe podkładki.
Ważnym elementem, który odróżnia ten model od poprzednika jest HUB USB i audio (gniazda mini jack na słuchawki i mikrofon) umieszczony na tylnej krawędzi urządzenia. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy podłączyć np. naszą myszkę czy też pendrive’a bezpośrednio do klawiatury. Ciekawa opcja bo dodatkowy port USB zawsze się przyda. Szkoda tylko, że jest to USB 2.0, no ale nie ma co przesadnie narzekać. Porty sprawowały się bez problemów zarówno w przypadku słuchawek jak i gamingowych gryzoni. Są jednak umieszczone dość głęboko i niektóre pendrive’y mogą zwyczajnie do nich nie sięgać.
Układ klawiszy jest standardowy (amerykański) i aż 20 z nich posiada dodatkowe funkcje. Wystarczy przytrzymać odpowiedni przycisk oznaczony logiem Ozone (ulokowany między prawym ALT’em, a klawiszem Windows) by otrzymać dostęp do opcji multimedialnych (modyfikacja poziomu głośności audio, kompletne jej wyciszenie czy przewijanie filmów), makr czy zmiany ustawień klawiatury (ustalenie czasu reakcji klawiszy lub częstotliwości odświeżania).
Strike Pro została wyposażona w uznane na rynku przełączniki Cherry MX, które powinny starczy aż na 50 mln wciśnięć. Sprzęt, którzy otrzymaliśmy do testów posiadał wersję RED, ale co ciekawe w sprzedaży dostępne są również modele z innymi rodzajami przycisków – BLACK, BLUE oraz BROWN.
Każdy z nich charakteryzuje się odrobinę innym sposobem działania i wskaźnikiem wymaganej siły, z jaką należy nacisnąć klawisz by zarejestrowany został znak. W przypadku RED jest to 45 g, a ich sposób działania jest liniowy (nasze odczucie od momentu wciśnięcia na całej długości skoku jest praktycznie identyczne). Natomiast np. przy Cherry MX BLUE potrzeba już 50 g siły, a w momencie aktywacji przycisk daje użytkownikowi jasną odpowiedź zwrotną (można ją zarówno wyczuć jak i usłyszeć). Każdy rodzaj przełącznika lepiej sprawdza się w konkretnych zastosowaniach. Wersja czerwona uchodzi za dobry wybór dla graczy, z kolei niebieska dla pisarzy czy też dziennikarzy. Warto o tym pamiętać podczas wybierania modelu z danymi klawiszami.
Zostaje jeszcze 1,5-metrowy kabel w oplocie zakończony pozłacanymi wtyczkami USB oraz audio i mamy pełen obraz produktu hiszpańskiej firmy. Teraz pora na testy praktyczne.
WRAŻENIA Z UŻYTKOWANIA
Świetnie sprawdza się również funkcja anti-ghosting, która chroni przed chwilowym zablokowaniem sprzętu przy wciśnięciu zbyt wielu przycisków naraz. Trzeba przyznać, że przy nawet w przypadku oparcia całej dłoni na przypadkowych klawiszach wszystkie znaki wprowadzane były prawidłowo. Ogólnie rzecz biorąc z Ozone Strike Pro korzystało mi się niezwykle wygodnie i komfortowo.
{reklama-artykul}Jednak żeby nie było tak kolorowo produkt hiszpańskiej firmy ma też kilka wad. Podpórka mogłaby być dłuższa bo w obecnym stanie (przynajmniej dla mnie) jest bezużyteczna. Zamiast opierać dłonie na niej, znacznie wygodniej było mi podeprzeć nadgarstki na blacie biurka.
Okazało się także, że klawiatura ma drobne kłopoty z Windowsem 10. Kilka razy pojawił mi się komunikat o błędnym rozpoznaniu urządzenia USB, po którym sprzęt przestawał działać. Niezbędne było odłączenie i ponowne podpięcie klawiatury. Oczywiście najnowsze oprogramowanie Microsoftu nie jest na liście obsługiwanych systemów operacyjnych, więc formalnie nie ma obowiązku działać idealnie, ale warto zwrócić na to uwagę, jeśli posiadacie komputer z najnowszymi „oknami”.
Ostatni problem ma związek z oprogramowaniem klawiatury, o którym szerzej za chwilę. Otóż gdy zmieniamy pewne ustawienia jak np. intensywność podświetlenia Strike Pro na pewien czas przestaje reagować. Niestety, bywa że nie zaczyna odpowiadać nawet po wprowadzeniu zmian. Dopiero po wyłączeniu okna konfiguracji można ponownie korzystać ze sprzętu. Jest to niewątpliwe irytujący mankament, ale możliwe, że jego powodem jest niekompatybilność ze wspomnianym wcześniej systemem operacyjnym.
OPROGRAMOWANIE
Po zainstalowaniu oprogramowania znajdującego się na załączonej płycie CD (lub też pobranego ze strony producenta) uzyskujemy możliwość konfiguracji Ozone Strike Pro. Opcji jednak nie ma zbyt wiele. Menu aplikacji podzielono na 3 karty: Main Control, Macro Settings oraz Adv. Settings. Niestety, oprogramowanie nie jest w języku polskim. Każda z zakładek zawiera osobne opcje, które możemy odpowiednio modyfikować. Dodatkowo, niezależnie od karty otrzymujemy dostęp do zarządzania naszymi profilami oraz menadżera makr.
Pierwsza karta czyli Main Control to miejsce, w którym możemy zmienić znaki przypisane do poszczególnych klawiszy. Macro Settings jak sama nazwa wskazuje pozwala nam na wyznaczenie konkretnych funkcji (lub też zestawów poleceń) dla 6 klawiszy makr znajdujących się nad przyciskami kierunkowymi. W sumie na 5 profilach możemy stworzyć 30 makr, które zapiszemy na 64 kb wbudowanej pamięci klawiatury. Na ostatniej zakładce – Adv. Settings umieszczono resztę dostępnych opcji. To tu zmienimy częstotliwość odświeżania sprzętu (od 125 do 1000 Hz), szybkość reakcji klawiszy (od 1 do 16 ms) czy intensywność oraz tryb podświetlenia. I w sumie to by było na tyle. Jak widać również w tej kwestii produkt hiszpańskiej firmy zachowuje pełen minimalizm.
PODSUMOWANIE
W porównaniu z zaletami, wady typu dość krótka podpórka, mało opcji konfiguracji czy drobne problemy z Windowsem 10 nie wydają się takie straszne. Niestety odstraszać może za to cena sprzętu. Za klawiaturę przyjdzie nam bowiem zapłacić około 400 zł. Jeśli jednak jesteście gotowi na taki wydatek to z czystym sumieniem możemy polecić wam ten produkt.
Zalety | Wady |
---|---|
Wysoka jakość wykonania | Cena |
Prosty design | Krótka podpórka pod nadgarstek |
Przełączniki Cherry MX | Problemy z Windows 10 |
HUB USB i audio | Mało opcji konfiguracji |
4 wersje sprzętu do wyboru | |
Duża wygoda użytkowania | |
Funkcja anti-ghosting | |
Klawisze multimedialne |
Produkt otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.