Seria pamięci RAM PNY XLR8 Epic-X RGB składa się z modeli o różnym taktowaniu oraz opóźnieniach. W moich rękach znalazł się zestaw dwóch kości 8 GB, składających się na zestaw 16 GB o taktowaniu 3200 MHz i opóźnieniach CL16. W sprzedaży znajdziecie warianty z czarnymi i białymi radiatorami o ciekawym wyglądzie. Paski, które widać na radiatorach są w istocie żłobieniami.
Wysokość pamięci z radiatorem wynosi 47 mm. Nie są ekstremalnie wysokie, ale na tyle wysokie, że z pewnością nie zmieszczą się pod wszystkie powietrzne coolery procesorów.
Podświetlenie pamięci PNY XLR8 Epic-X RGB działa bez dodatkowego oprogramowania, co stanowi jakąś zaletę. W domyślnym trybie kolor podświetlenia zmienia się automatycznie. Iluminacja prezentuje się przyzwoicie, choć wprawne oko bez problemu dostrzeże pod matowym plastikiem diody – wygląda to średnio. Podświetleniem można sterować z poziomu oprogramowania Asus Aura Sync, Gigabyte RGB Fusion, MSI Mystic Light Sync i ASRock Polychrome Sync – do wyboru, do koloru. Z MSI Mystic Light iluminacja działała bez zarzutu.
Platforma testowa
- Procesor: Intel Core i5-12600K
- Chłodzenie CPU: Corsair H150i Elite
- Pamięć RAM: PNY XLR8 Gaming 2 x 8 GB DDR-4 3200 MHz CL16
- Płyta główna: MSI MAG B660M Mortar WiFi DDR4
- Zasilacz: Cooler Master MWE V2 750 W Gold
- Dysk systemowy: PNY XLR8 CS3140 1 TB NVMe
- Dysk dodatkowy: IRDM PRO 2 TB SATA
- Dysk dodatkowy: Kingston KC3000
- Obudowa: Cooler Master HAF 500
Zestaw pamięci PNY XLR8 Gaming EPIC-X RGB 3200 MHz CL16 wykorzystuje moduły zbudowane na 10-warstwowym PCB. Mamy tu do czynienia z kośćmi Hynix C-die. Entuzjaści overclockingu wiedzą już zapewne co to zwiastuje: mizerny potencjał w zakresie darmowego zwiększania wydajności.
W domyślnym ustawieniu kości działają z taktowaniem 2133 MHz i timingami 15-15-15-36. Aktywacja profilu XMP ustawia ich timingi na 16-18-18-38 i taktowanie na 3200 MHz – wszystko to przy napięciu 1,35 V. Nie są to najszybsze z testowanych przez nas kości i w związku z tym nie wypadają najlepiej. Nie zrozumcie mnie źle: parametry pracy są przyzwoite, ale jak na kości sprzedawane za ok. 320 złotych, a nie blisko 500 złotych.
Musiałem sporo się nagimnastykować, aby zmusić pamięci do działania z taktowaniem 3600 MHz. Wymagało to podniesienia napięcia do 1,45 V i poluzowania timingów do 20-20-20-40. Była to tylko sztuka dla sztuki, bo wzrost wydajności był w zasadzie żaden.
Podsumowanie
Zestaw pamięci PNY XLR8 Gaming Epic-X RGB DDR4-3200 CL16 działa poprawnie i to w zasadzie największa z jego zalet. W wersji z białymi radiatorami pamięci prezentują się ponadto ładnie, w czym pomaga niezłe podświetlenie RGB. Tylko niezłe, bowiem wprawne oko dostrzeże pod osłoną pojedyncze diody, co nie wygląda idealnie. Testowane kości wykazują mierny potencjał OC. Niestety, nie trafiłem na kiepskie sztuki – patrząc na inne recenzje „ten typ tak ma”. W tym kontekście sugerowana cena na poziomie 450-500 (!) złotych za kości o tych parametrach jest o wiele za wysoka. Jeżeli dorwiecie je w przecenie za ok. 320 złotych (a w tej cenie widzę je obecnie w dwóch sklepach), można je śmiało kupić, o ile nie planujecie zabawy w overclocking.
Mocne strony:
+ stabilne działanie
+ niezłe podświetlenie RGB
Słabe strony:
– bardzo niski potencjał podkręcania
– zdecydowanie zbyt wysoka cena