Miałem okazję przedpremierowo przetestować fotel Razer Enki podczas codziennej pracy i grania. Jak wypadł? Zapraszam do recenzji.
Razer Enki – konstrukcja
Nie da się ukryć, że Razer kieruje swoje produkty do osób stawiający na sprzęt premium z charakterystycznym designem. Fotele dla graczy często kojarzą się z agresywnym i przesadzonym wyglądem, który w wielu przypadkach wygląda wręcz odpustowo. Na szczęście Razer Enki zaprojektowano tak, aby wskazywał na gamingowe DNA, ale był jednocześnie minimalistyczny i schludny.
Rodzina foteli gamingowych Razer Enki obejmuje dwa fotele w kolorze czarnym (w tym jeden z zielonymi dodatkami, który właśnie miałem okazję wypróbować), wersję QUARTZ w kolorze różowym oraz ENKI X i ENKI PRO. Jak widać, wybór jest naprawdę duży.
Kształt i rozmiar Razer Enki zbliżone są do innych foteli dla graczy. Mamy zatem wysokie oparcie, szerokie siedzisko, regulowane podpórki.
Krzesło pokryto dwoma materiałami. Krawędzi, plecki i boczki wykończono syntetyczną skórą EPU. W testowanym modelu tworzywo przeszyte jest charakterystyczną zieloną nicią, co dodaje charakteru i od razu widać, że mamy do czynienia z produktem marki Razer.
Ekologiczna skóra połączona została z pikowanym materiałem na środku, który przebiega przez siedzisko i oparcie. Taki duet wygląda naprawdę świetnie.
Zastosowany materiał przypadł mi do gustu z jednego prostego powodu. Owszem, może być trudniejszy w utrzymaniu i czyszczeniu niż ekoskóra, ale za to ma lepsze właściwości przepuszczania powietrza. Przekłada się to na większy komfort podczas korzystania z fotela szczególnie w cieplejsze dni.
Emblematy producenta nie są aż tak dyskretne – na zagłówku widać zielone logo, ale pasuje ono do charakteru całego produktu. Z tyłu oparcia umieszczono jeszcze napis RAZER.
Pomimo klasycznego wyglądu, projekt fotela różni się od wielu konkurencyjnych konstrukcji. Dolną część oparcia zajmuje wyraźnie wyprofilowany łuk odpowiadający za komfort odcinak lędźwiowego. Nie jest on regulowany, ale faktycznie w moim przypadku pozytywnie wpłynął na komfort siedzenia podczas dłuższych sesji.
Pianka siedziska i oparcia są dość twarde, a cała konstrukcja sprawia wrażenie sztywnej i perfekcyjnie spasowanej. Producent podaje, że miękkość oparcia została zredukowana względem miękkości siedziska, osobiście tego nie odczułem.
Wielu graczom z pewnością spodobają się podłokietniki 4D z możliwością regulacji wysokości, głębokości, kąta i szerokości. Fotel oferuje odchylenie siedziska do 152⁰ za pomocą wajchy na prawym boku. Stopień odchylenia można regulować ręcznie więc łatwo dopasować optymalną dla siebie pozycję. Miłośnicy leniuchowania docenią też tryb „bujania się” – wystarczy odchylić wajchę znajdującą się z lewej strony pod siedziskiem.
Producent podkreśla również, że w tym modelu zastosowano zakrzywienie 110° odcinka ramion. Ten zabieg sprawia, że w fotelu siedzi się pewniej, o ile twoja szerokość ramion nie jest ponadprzeciętna.
Razer zaleca maksymalną wagę nacisku 136 kg, a wzrost użytkownika w zakresie 166,5 cm – 204 cm. Do zestawu dołączona jest również poduszka pod głowę, która zapewnia dodatkowe wsparcie dla głowy i szyi.
Razer Enki – montaż
Produkt dostarczany jest w dużym kartonie i zawiera elementy do samodzielnego złożenia. Po otwarciu pudełka widać dbałość o szczegóły – producent dorzucił nawet specjalne rękawice robocze.
Sam montaż nie jest skomplikowany i ukończyłem go w około 20 minut. Co więcej, instrukcja zawiera odnośnik do filmu na YouTube, gdzie pokazano cały proces, zobaczcie sami:
Razer Enki – czy jest wygodny?
Fotel otrzymałem przedpremierowo więc miałem okazję korzystać z niego przez kilka tygodni. To wystarczająca ilość czasu, aby ocenić wygodę użytkowania. Oczywiście nie samymi grami człowiek żyje, więc sporo czasu spędziłem siedząc na Razer Enki podczas codziennej pracy redakcyjnej, pisania tekstów, itd.
Największe wrażenie robi na mnie wsparcie odcinka lędźwiowego. Oparcie jest naprawdę dobrze wyprofilowane i wspomaga wielogodzinne przesiadywanie przed monitorem.
Doceniłem też wszechstronność – podłokietniki można regulować w wielu płaszczyznach, tak aby uzyskać optymalną i wygodną pozycję.
Samo siedzisko jest dobrze wyprofilowane, ale dość twarde. Na tyle, że co 2 godziny musiałem robić sobie przerwę od komputera. Ma to swoje dobre strony – regularny odpoczynek do pracy 😉
Podsumowanie
Razer uderza w rynek foteli premium, a jakość wykonania i funkcje Razer Enki wskazują, że produkt ten jak najbardziej pasuje do tego segmentu.
Fotel jest świetnie wykonany, oferuje naprawdę spore możliwości regulacji i fantastycznie wyprofilowane oparcie. Do tego dochodzi ciekawy design z dobrze dopasowanymi materiałami. Połączenie ekoskóry z aksamitną tkaniną to strzał w dziesiątkę. Jedyna na co mogę narzekać to dość twarde siedzisko, ale towarzyszące temu odczucia mogą być kwestią indywidualnych preferencji.