Do testów otrzymaliśmy Acer ENDURO N3 (EUN314-51W) – 14-calowy notebook o wadze 2.45 kg i grubości 247 mm. Według producenta, przenośny komputer może się pochwalić dużą wytrzymałością, potwierdzoną certyfikatami MIL-STD-810G oraz IP53. Potwierdzają one, że notebook jest odporny na wahania temperatur w zakresie od – 32 do 49 stopni Celsjusza, upadek z wysokości do 122 cm oraz szkodliwy wpływ pyłu i wilgoci. Zadbano też o solidną obudowę, laptop posiada wzmocnione rogi oraz system Aquafan, który chroni przed wodą porty, głośniki i przyciski, a także umożliwia odprowadzenie na zewnątrz wilgoci, która dostała się do środka.
Nie spotkamy tutaj tak solidnych zabezpieczeń, jak w urządzeniach Panasonic z serii Toughbook (jednego nawet udało nam się kiedyś zakopać), ale należy pamiętać, że Acer Enduro N3 to zdecydowanie bardziej przystępna półka cenowa.
Design urządzenia wygląda dość surowo, dokładnie tego spodziewałem się po wzmocnionym notebooku. Całość wykonano z solidnego tworzywa, a nieco większe gabaryty faktycznie wzmagają poczucie solidności.
Standard IP53 oznacza, że sprzęt jest odporny na kurz i zachlapania (np. deszcz) czy dużą wilgotność. Z kolei certyfikat militarny MIL-STD 810H sprawiaj, że upadek z niewielkiej wysokości nie powinien zrobić na laptopie wrażenia.
Warto też wspomnieć, że wyświetlacz IPS jest pokryty wzmocnionym szkłem Gorilla Glass. Wszystkie porty znajdujące się na krawędziach laptopa są dodatkowo chronione za pomocą specjalnych gumowych zaślepek. Nie jest to może najwygodniejsze rozwiązanie, ale pamiętajmy, że tutaj liczy się odporność i skuteczne zabezpieczenie. Pod tym względem rozwiązanie to spełnia swoją rolę.
Podczas testów postanowiłem sprawdzić odporność sprzętu na upadki. Zrzucenie z niewielkiej wysokości nie robi na Enduro N3 wielkiego wrażenia. Po kilku nagłych spotkaniach z wykładziną, laptop działał jak trzeba, a jego obudowa pozostała nienaruszona.
Również drobne zalania wodą nie sprawiły, że sprzęt przestał działać.
Specyfikacja, ekran i klawiatura
Laptop wyposażony został w procesor Intel Core i5-10210U 10. generacji, zintegrowaną kartę graficzną UHD Graphics, dysk SSD o pojemności 512 GB i 8 GB pamięci RAM. ENDURO N3 dysponuje złączem Gigabit Ethernet, wyjściami wideo HDMI i VGA, dwoma portami USB 3.1 typu A, portem USB 3.2 typu C, gniazdem audio, czytnikiem kart SD oraz technologią łączności Intel Wi-Fi 6 (AX201).
Na prawej krawędzi komputera umieszczono gniazdo SmartCard, port szeregowy RS-232 i gniazdo blokady bezpieczeństwa Kensington. Jak widać, na dostępność i różnorodność portów nie można narzekać.
Szerokie ramki okalające ekran nie są zaskoczeniem – wspomagają one ochronę wyświetlacza. 14-canowy ekran wyświetla obraz w rozdzielczości Full HD, a jego jasność jest wystarczająco dobra, aby z komputera korzystać również na dworze. Z uwagi na zastosowaną ochronę ekranu, kolory są nieco przytłumione, co nie zmienia faktu, że mamy do czynienia z panelem dobrej jakości.
Wyspowa klawiatura osadzona jest dość wysoko i posiada białe podświetlenie. Skok klawiszy jest dość płytki, ale samo pisanie nie sprawia problemów, jest wręcz przyjemne. Niektórzy mogą narzekać na niewielkie strzałki w górę i w dół. Warto też zauważyć, że przycisk zasilania umieszono w prawym górnym rogu, tuż obok Delete. Niżej mamy funkcyjne klawisze odpowiedzialne za sterowanie multimediami.
Gładzik nie należy do największych (ok. 10,5 x 6 cm), ale zapewnia zgrabne i skuteczne poruszanie kursorem po ekranie. Płytka dotykowa obsługuje gesty, a dodatkowo możemy skorzystać z dwóch fizycznych przycisków znajdujących się poniżej.
Po prawej stronie od gładzika w niewielkim zagłębieniu umieszczono skaner linii papilarnych. To ciekawy dodatek, który sprawi, że podczas odblokowywania urządzenia nie trzeba będzie posługiwać się hasłem czy numerem PIN.
Wydajność i bateria
Podzespoły zaimplementowane przez producenta wyraźnie wskazują, że jest to komputer do codziennych zadań związanych z pracą w biurze i przeglądania Internetu. Komputer poradzi sobie w sytuacjach, gdy uruchomimy kilka kart w przeglądarce internetowej, pakiet Office i muzykę ze Spotify w tle. Jeżeli natomiast spróbujemy użyć wymagającego oprogramowani CAD czy zechcemy montować wideo w 4K, może być problem.
Wynik benchmarków:
Acer podaje, że Enduro N3 oferuje nawet 13 godzin pracy na baterii. Czas działania jest naprawdę dobry, ale zależy do wielu czynników. Podczas pracy biurowej z włączonym Wi-Fi i jasnością ekranu ustawioną na ok. 75%, komputer pracował ponad 8 godzin. Rezygnując z łączności bezprzewodowej czy obniżając jasność ekranu z pewnością da się wycisnąć jeszcze więcej.
Acer Enduro N3 zdaje egzamin
Na rynku nie ma zbyt wielu wzmocnionych notebooków w rozsądniej cenie. Rozwiązania profesjonale są bardzo drogie, a przecież nie każdy potrzebuje ekstremalnej wytrzymałości. W potrzeby tego typu klientów doskonale wpisuje się Acer ze swoim Enduro N3.
Laptop zdał egzamin podczas upadków więc jeżeli szukasz wytrzymałego komputera, który nie zrujnuje budżetu, może to być trafny wybór. Urządzenie jest solidnie wykonane, oferuje bogate zaplecze portów, a wydajność jest wystarczająca do zastosowań biurowo-domowych. Szkoda, że w tak mobilnym sprzęcie producent nie zdecydował się zaoferować łączności komórkowej, ale z pewnością wpłynęłoby to znacząco na cenę.
Acer Enduro N3 dostępny jest na polskim rynku za nieco ponad 4000 zł. W podobnej cenie oferowany jest nieco nowszy Acer Enduro Urban N3.
Zalety:
- solidna, wytrzymała i smukła obudowa
- dużo portów i złącz
- szybkie Wi-Fi AX
- dobra bateria
- rozsądna cena
Wady:
- nieco wyblakłe kolory
- przeciętna wydajność